Skocz do zawartości

rafi-r

DesmoManiax DOC Poland
  • Postów

    158
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez rafi-r

  1. Witam,

     

    sluchajta chlopaki i dziewczyny. Gdzie moge poszukac jakis przylansowanych lusterek wstecznych do monstera. Na stronie Ducati sa trzy ladne sztuki, ale chcialbym tez znac cene przed zamowieniem.

     

    Oryginalne to chyba nawet w chinach nie sa robione bo takiego badziewia to jeszcze nie widzialem.

     

    Luc

    A patrzyłeś na akcesoria Rizoma? www.rizoma.com

    Mają fajne gadżety w tym lusterka.

     

    Acha uprzedzając pytanie, możesz je kupić u Korala w DSW

  2. Ja dość często wpadam do Korala na Relaks-ową.

    Staram się bywać na MotoGP lub SBK.

    No chyba że moja połowica wymyśli mi inny relaks :crossy:

    Będę w niedzielę na 100wę na wyścig może już na niższe klasy.

    Jak ktoś ma klekot z żyłach też niech wpada :P

     

    Pytanko mam do zacnego grona. Jako, że już niedługo mój potworek dostanie Termi. Poszperałem w sieci i znalazłem info że trzeba po instalacji udać się do serwisu celem resetu TPSu.

    Czy to prawda?

    Dodam, że chodzi o pełny wydech łącznie z kolektorami.

  3. Mario

    Jest dokładnie tak jak mówisz cokolwiek wybierzesz będziesz zadowolony. W końcu S2R to prawie 100 KM z wydeszkiem będzie 100 jak nic, a może nawet więcej.

    Co do przestarzałych dwóch zaworów hmm pewnie Cię zaskoczę ale wydaje się że 696 zapoczątkowało nową linię monsterów i podobno wszystkie potworki będą ... dwu zaworowe!!!

    Co prawda chwilę potrwa wymiana linii na nową ale decyzje Włochów czasami zaskakują.

    A mogło być tak pięknie nowy RS z silnikiem od 1098!!!! :)

    Co do extream ja też nie jestem szaleńcem pałującym po mieście z prędkościami worpowymi.

    Jestem świerzym tatusiem i mam dla kogo żyć :buttrock:

    Ale lubię czuć moc między nogami :biggrin:

     

    Jacek

    Oczywiście patrząc na forum z tej strony jak najbardziej masz rację. Chociaż na pojeżdżałki można umawiać się na każdym dostępnym forum.

    Ale OK to tylko moja mała wątpliwość była zgłoszona. A odpowiedź mnie satysfakcjonuje.

     

    Co do naszego importera nowa strona może i wygląda ale oprócz wycięcia info o DOC w Polsce mają mnóstwo błędów. Monster to tylko jedna specyfikacja techniczna dla S2R, S4R, S4RS. Zdjęcia w sekcji S4R wersji RS i tego typu.

    To że podejście mają tragiczne to inna sprawa. Koral śmiał się że ostatnio powiedzieli mu, że za dużo motocykli sprzedał i nie dostanie tyle.

    Jak z takim podejściem chcemy konkurować chociażby z Czechami którzy sprzedają około 300 szt. rocznie.

    Z tak małą sprzedażą nigdy fabryka nie zauważy tego rynku.

    Mam nadzieję, że ktoś w końcu przetrze oczy i albo ich zmotywuje albo pożegna.

  4. Panowie juz jest zalozone podforum na naszej www gdzie beda mogli sie umawiac klubowicze na lokalne wycieczki. Sa tam trzy dzialy: Wielkopolska, Mazowsze i Poludnie. Strona niestety wymaga oszlifowania zanim bedzie udostepniona. Jest juz ok dwudziestu galerii z naszych dotychczasowych wyjazdow i spotkan, sa tez testy Ducati udostepnione nam przez Widomosci Motocyklowe itd. Przypominam o koniecznosci pomocy Przemowi. Dziekuje za uwage- bim bom bam.

    Pzdr,J

    Jacek myślisz, że jest sens tworzenia jeszcze jednego forum?

    Najwięcej ludzi spotyka się tu zobacz nawet DSW ma puchy na forum.

    Jak stworzymy kolejne dla jeszcze mniejszego grona ludzi nie wiem czy wypali?

  5. Balzac okrycie głowy zacne wybrałeś jak się nie mylę to Corser RX7. Ja wziąłem Chasera.

     

    Mario co do Twoich "cierpień młodego Wertera"

    Jak mniemam mówisz o nowym sprzęcie lub prawie nowym.

    Ja wybrałem S4R po niemal podobnym porównaniu.

    Moim zdaniem dla Ciebie jako osoby, która wcześniej jeździła już na motocyklu jest to też lepszy wybór.

    Fakt motocykl jest silny jak pełnej krwi włoski ogier. Serio sam sobie z tego nie zdawałem sprawy dopóki nie ścignąłem się z kilkoma sprzętami.

    Mój poprzedni moto Yamaha FZ6 ze swoimi 100 KM wydawała mi się szybka, a ostatnio nudziłem się za gościem pałujacym taką na maxa aż go wyprzedziłem z tych nudów.

    Najbardziej zdziwiłem się po zostawieniu w tyle BMW K1200R, a to mocny motocykl.

     

    Generalnie S4R to mocna maszyna lubiąca wchodzić na koło lub stawiająca boki przy gorszej przyczepności.

    Nigdy nie brakuje mocy.

    Jedyne co trzeba zawiechy podciągnąć bo miękko na standardowych ustawieniach.

     

    PS

    S2R ma inne hamulce nie radialne aha i o dziwo jest o 1 kg cięższy (suchy) od S4R.

  6. Nie wiecie jak wykasowac napis "mainte" z wyswietlacza w SS1000? W Moto-rex`ie nie wiedzieli.

    Odkręć wyświetlacz, albo zaklej czymś :biggrin:

    A tak serio to mi też coś się wyświetlało w monsterku to mi Koral coś tam poprzyciskał, kluczykiem pokręcił, kilka zaklęć rzucił i skasował. :flesje:

     

     

    A co do Junaczka miałem kiedyś takiego w kupnie piękny bordowy pełny oryginał ale ktoś mnie ubiegł. :icon_mrgreen:

  7. No to przez weekend polataliśmy. W sobotę byliśmy z Darkmannem koło Częstochowy oblukać Multistrade z Allegro. Ciutke porozbijana ale troche kosmetyki i byłaby jak nowa. Martwi mnie tylko brak czerwonego kluczyka. Czy jest on niezbędny do przyszłej eksploatacji? Chyba jest potrzebny do awarii typu rozkodowanie kompa, nieprawdaż? dlatego chyba warto go mieć. Jak doradzacie chłopaki?

    Z Częstochowy wróciłem tuż przed północą i "moja" juz spała ale jak mnie zobaczyła tak poleciała jak po burym psie...oj dostało mi się, że zamiast korzystać z wolnej chaty i spędzac weekend z żoną to ja jeżdze. Oczywiście obiecałem,że w niedziele spędze cały dzień z nią(powiedziałem tak po w prognozie pogody- mówili, że będzie lało) a tu rano sie patrzę a za oknem słonko świeci no to wybłagałem czy mogę polatac godzinkę i z godzinki zrobiło sie 4 h. Pojechaliśmy do kumpla MotoGP oglądać i rozumiecie... Byliśmy w czterech: ja, Darkmann, Świeżak i Joy. Fajnie było...ale jak wróciłem do domu to był sajgon...poprostu przej...ne!!! Po paru godzinach udało mi sie ja udobruchać ale ten tydzien chyba jade na zmywaku + ewentualnie Zosia Rączkowska :)

    Widzę, że nie tylko ja mam tę przypadłość. A kumple mówili nie żeń się :)

    Czas na polatanie ciężko znaleźć (dostać), a już nie ma co mówić o zakupach do moto.

    Wszystko w tajemnicy ;)

  8. Niestety właśnie stary wygląd bardzo mi odpowiada. Problem z 696 jest taki, że nie ma możliwości zabrania bagażu - to czysto miejski motocykl, z tym że tylko do lansu. A ja muszę wziąć kanapki do pracy, spray do opon, komórki, dysk, czasem koszulę itp - a na plecach wozić nie zamierzam. Ani tankbag (plastikowy bak) ani sakwy (wydechy są w ich miejsce) nie są możliwe do założenia. Straszna porażka pod tym względem.

    OK nie wiedziałem właśnie czy wolisz oldschoolowy wygląd czy już bardziej nowoczesny.

    Ale proponuje tak czy tak na żywo obejrzeć.

    Co do wożenia różnych gratów. Tankbagi są do dukatów pomimo plastikowych zbiorników.

    To samo dotyczy wożenia z tyłu. Są nakładane na miejsce pasażera torby i nie musisz używać wiszących sakw. Mimo że są też takie sakwy których można używać na motocyklach z tłumikami pod siedzeniem.

     

    Jeśli chodzi zaś o wygląd, to (chociaż nie widziałem na żywo) nowy Monster zbyt jest dla mnie podobny do FZ6 i GSR600.

    Monsterowi 695 też trudno coś było zarzucić jeśli chodzi o prowadzenie (poza zawracaniem). Obydwa nawijają 160km/h z dużą łatwością więc do wyprzedzania wystarczy. Muszę zobaczyć na żywo 696 ale problemy z bagażem zapewne go wyeliminują. Już nawet nie chodzi o pasażera, któremu wydechy przypalić mogą łydki. Użyteczność nawet jednoosobowa kompletnie leży.

    Fakt 696 wygląda już nie tak radykalnie jak poprzednik i można go pomylić z japońskimi motocyklami.

    Czy wydechy przeszkadzają? Nie sądzę zobacz na starsze inne monstery niektóre miały/mają wydechy szeroko pod kanapą, a jakoś nikt nie narzeka na przypalone nogi.

    A co do użyteczności jak wcześniej pisałem należy użyć właściwych do danego modelu sakw, tankbagów itp.

  9. Wciąż myślę poważnie o Ducati Monster 695. Po ~15tys km na GS 500 powinienem już wymienić maszynę.

     

    Widzę jednak, że wiele osób zmienia na sprzęty typu FZ6 Fazer, GSR600, Z750 czy nawet CBR 600F. Te maszyny oscylują wokół 100KM i są polecane jako druga maszyna.

     

    Mały Monster jak by nie patrzeć jest od nich sporo słabszy. O ile moc decyduje tylko o prędkości maksymalnej i tu wiadomo - V2 to nie R4 a i nie ma gdzie latać powyżej 200km/h, to moment obrotowy jest już miły i ważny.

     

    Czy mały Monster nie znudzi się zbyt szybko? Czy nie nastąpi po kilku miesiącach żal, że nie wzięło się czegoś mocniejszego? Koszty zakupu motocykla są bardzo wysokie i byłoby słabo gdyby się okazało, że źle je ulokowałem.

     

    Czy znacie przypadki przesiadki z GS500 czy innej pięćsetki na małego monstera zakończone długą przyjaźnią?

     

    Wydaje mi się tak na pierwszy rzut oka, że jak się Monstera odkręci to powinno wystarczyć aby wyprzedzać nawet przy ograniczonej ilości miejsca.

    A nie możesz od razu 696 łyknąć? Różnica w cenie niezauważalna a przyjemność z jazdy o wiele większa.

    696 to już lekko mocniejszy silnik (80KM), lepsze zawieszenie, hamulce no i nowocześniejszy wygląd.

    Jeżeli właśnie myślisz o przesiadce np na Monstera to raczej nie jesteś zakochany w nazwijmy to "starym" wyglądzie, dlatego 696 byłby łatwiejszy do akceptacji.

    Acha i jeszcze jedna zaleta nowego potworka wszyscy, którzy nim jeździli zgodnie twierdzą, że nie ma lepiej prowadzącego się motocykla.

    Zaznaczam, że ani 695 ani 696 nie są demonami tryskającymi mocą i wchodzącymi na koło przy każdym odkręceniu, ale i tak nudzić się na nich nie da.

  10. Rafi-r, ale te 200 KM to jeszcze nie zmierzono- narazie podaja orientacyjnie- no bo czym wytlumaczyc fakt ze WSBK Ducati maja 192-198 KM ???

    Dobra moze sie czepiam- soory - i tak odlos tego wydechu musial powalac na kolana, ja tam kiedys slyszalem 62 mm SBK 888- zamagranica w pomrokach dziejow i ten dzwiek utkwil mi mocno w pamieci :D :D :lalag: ..... a ii jeszcze chcialem dodac - przeksztalcajac nieco uslyszana wypowiedz n/t klasycznych aut... kierowca japonczyka zawsze obejrzy sie na przjezdzajace Ducati, ale odwrotnie ni chuchu :lalag: :)

    Pozdr. Janek 748 S.

    W SBK to strasznie podrutowali te maszynki jakieś zwężki i inne cuda aby tylko biedne skośnookie mogły nadążyć.

    Widzieliście co działo się na prostej np w ostatnim wyścigu wyraźnie brakuje tchu.

    A fakt faktem nie mierzony jeszcze był ale czy 198 czy 200 KM jaka to różnica? I tak wszyscy boją się tym jeździć :biggrin:

  11. Coś dla wielbicieli bezdroży.

    http://www.scigacz.pl/Ducati,Terra,Mostro,...droza,5793.html

    Teraz już możemy być całkiem niezależni od japonii. :)

    To jakiś chory dowcip.

    Szkoda, że mu owiewek od 1098 nie założyli byłby bardziej ekstrawagancki i indywidualny.

    Jak dobrze, że to nie oficjalny produkt.

     

    Utarło sie, że Dukatów mało ja ile razy nie podjadę do Koralika do DSW zawsze kilka osób na Dukatach tam się kręci nie mówiąc już o wyścigowych weekendach.

    Aż miło posłuchać klekotu i grzmotu z wydechów.

    A propos grzmotu miałem osobistą przyjemność posłuchać przeraźliwego złowieszczego grzmotu z wydechów 1098R z 70mm rurami kolektorów.

    Wygląda to jakby ktoś rury kanalizacyjne przez pomyłkę zamontował, a brzmi tak, że kury na wsi przestają się nieść. A i 200KM i150NM też robi nie liche wrażenie.

    Ostry jest.

  12. 5-8 z hakiem? Bardziej bym sie sklanial do czegos jednak tanszego tzn 3 tys max tylko jak mowisz ze moze mi peformance ( :P ) troche siąść to musialbym sie w ogole nad zmiana wydechow zastanowic. Dzieki wielkie za odp. :bigrazz:

    Najlepiej zapytaj w DSW dadzą Ci cenę dla Twojego modelu z aktualną promocją, może się zdecydujesz.

    Powiem Ci, że różnica pomiędzy standardowym S4R, a takim z pełnym wydechem jest ogromna. 17 KM i dużo więcej NM niby wydaje się niewwiele ale zmienia Monstera w prawdziwego potwora. Same końcówki pewnie kosztują koło 3 tys a tu masz jeszcze ECU filtr i ewentualnie kolektor. Moim zdaniem opłaca się ja w każdym bądź razie zbieram kasę na pełne Termignoni.

  13. Witam forumowych milosnikow jedynej slusznej marki :buttrock: Od jakiegos czasu zastanawiam sie nad stuningowaniem mojego Monsterka a mianowicie chcialbym zrobic cos takiego -

    http://www.ducatisuite.com/mufflers.html

     

    No i teraz pytanie do Was. Czy jest sens robienia czegos takiego tzn czy wrazenia dzwiekowe beda lepsze? Robił to ktos z was?

     

    I pytanie nr 2. Szukalem tu na forum, nie wiem czy za slabo ale znalezc nie moglem do konca czego szukalem. Gdzie mozna kupic wydechy Termignoni w Polsce? I czy jezeli chodzi o wrazenia dzwiekowe to czy wydechy innych firm (LeoVince, Arrow, Akrapovic) sa tez warte uwagi czy do Termi nei ma zadnego porownania?

     

    Pozdrawiam

     

    Dwie sprawy

    Termi jak już ktoś napisal możesz kupić w DucatiStore w Wawie, a do końca czerwca jest promocja.

    A teraz kwestia kosztów. Fakt Termi wydają się dość drogie w zakupie cena bez rabatów to coś koło 5 z hakiem lub ponad 8 tys za kompletny wydech. (ceny podałem dla S4R dla innych mogą się różnić)

    Ale teraz uważaj za tą cenę w obydwu przypadkach dostajesz nie tylko końcówki z super brzmieniem i o dziwo naprawdę dobrze wykonane, ale też sportowy filtr powietrza i co najważniejsze ECU (komputer), który powoduje że zyskujesz nawet dość spore grono rączych koników. Za wyższą cenę masz dodatkowo kolektor, dzięki któremu pozbywasz się tej śmiesznej puchy pod motocyklem i zyskujesz jeszcze więcej włoskich koników.

    Pamiętaj, że same końcówki przerobione czy oryginalne dadzą Ci dźwięk ale mogą zabrać moment albo przesunąć go w inny zakres obrotów, stracisz dynamikę. ECU i filtr zapobiega temu, a dodatkowo wygładza i podwyższa krzywe momentu i mocy. Dźwięk masz w gratisie. :icon_mrgreen:

    Oczywiście znając się na chip tuningu i dysponując hamownią można próbowac standardowy ECU przestroić ale efekty nie sa gwarantowane no i trzeba wiedzieć co się robi żeby nie pogorszyć. :icon_mrgreen:

    Się rozpisałem

     

    Acha w DSW mają też wydeszki ZARDa ale bez ECU i filtrów.

     

    Jeszcze mi się krew buzuje na tego młokosa na chińszczyźnie pyskującego na starszych doświadczonych.

    Ech ... jeszcze kiedyś kupi europejski motocykl, jak bóg da i przeprosi.

    Forza Ducatisti

  14. Wczoraj miałem przyjemność polatać w ramach jazdy testowej na Ducati 1098. Do tej pory ze sportów śmigałem tylko na rzędówkach więc byłem ciekaw jak zachowuje się ten motocykl. Dźwięk bajka, lekkie prowadzenie, pozytywne wibracje (dosłownie) i zaskakująco precycyjnie pracująca skrzynia biegów (mimo suchego sprzęgła). Jednak gdy po tym wsiadłem na moją 1000RR, to doszedłem do wniosku, że... zostaję przy japońskich szlifierach, które mimo to pracują równiej. Budowa jednostki napędowej Ducati pasuje idealnie ale do maszyn klasycznych czy nakedów, w sportowym motocyklu już nie do końca (ale to tylko moje odczucie). I jeszcze jeden minus, który zauważyłem. Przy minimalnych prędkościach (zawracanie, parkowanie, itp.) przeszkadza czacha, bo gdy mocniej skręci się kierownicę przedramiona opierają się o owiewkę (mimo tego, że kierownica nie jest jeszcze maksymalnie skręcona). Ogólnie jednak jazda była przednia, no i nowe doświadczenie jakby nie było.

     

    Skrzynia biegów chodzi tak perfekcyjnie nie pomimo, a dzięki suchemu sprzęgłu. Jak myślisz, dlaczego motocykle np w MotoGp mają właśnie suche sprzęgła?

    Fakt Ducaty mają wibracje nieco większe niż 4-cylindrowe motocykle ale min za to je kochamy one żyją a nie tylko jęczą.

    L-Twin świetnie pasuje do motocykla sportowego, co udowadniają kierowcy np w wyścigach superbike.

    Zauważyłeś może jak 1098 idzie już z niskich obrotów? Jak jeździ po zakrętach? Jak hamuje? Tego nie uzyskasz na żadnym japończyku, a to właśnie jest przewagą w sporcie i to jest właśnie motocykl sportowy.

    Jasne do zarzynania, palenia gumy i w ogóle stuntu japończyk będzie lepszy, ale chyba tylko do tego.

     

    Każdy ma wolną wolę i własny gust i nikogo nie przekonujemy o wyższości jednego nad drugim ale moim zdaniem RRka (ale nie ta najnowsza) to fajny i dobry motocykl ale nigdy nie będzie tak fajnym, tak dobrym i tak pięknym motocyklem jak 1098.

    Pozdrawiam w imieniu Desmozakręconych :icon_exclaim:

  15. Tak chłopakowi namieszamy, że już na pewno nie będzie wiedział co wybrać. :biggrin:

    Ten szybszy, ten ładniejszy ten suchy a temten nie.

    hehehe wyliczanka "ene due.." mu pozostanie.

     

    Janku nie gniewaj się nasze badania nie były przeprowadzone przed wysoką komisją więc można je traktować jako nie zobowiązujące i nieoficjalne ale chwytliwe marketingowo :smile:

     

    Jacku wygląda na to że się w pracy trochę obrobiłem będę miał więcej czasu na przyjemności i inne zajęcia. :smile:

  16. Mówcie co chcecie kiedyś z Koralem ustaliliśmy, że czerwony jest o 4 km/h szybszy od pozostałych i już.

    Do tego jak wygląda Ducati w kolorze innym niż czerwony???

    No nie wygląda. :biggrin:

    Dokładnie tak jak Ferrari, Ducat musi być czerwony :icon_biggrin:

     

    Co do wyboru 848 vs. S4R miałem ten sam dylemat.

    Z jednej strony piękny superbike o wystarczającej mocy z drugiej jakiś taki dziwny oldscoolowy naked z podobną mocą i jazgotem straszącym wszystkie dzieci w okolicy.

     

    Wszyscy mówią do czego jest Ci potrzebne moto. No jasne, że nie do latania po torze bo znalezienie toru w naszym pięknym kraju graniczy z cudem. Jeśli będziesz miał fart i trafisz kiedyś pod Poznań to okoliczni działkowicze i tak nie dadzą Ci polatać. Więc opcja moto do sportu odpada.

     

    Zatem do czego Ci moto? Do lansu i przejażdżek po mieście czy do lansu i wycieczek we dwoje?

    I tu znowu mamy problem bo o ile do pierwszego obydwa się nadają to do wycieczek ani jeden ani drugi.

     

    W moim wypadku nie wygrał rozsądek ani przydatność na co dzień tylko ekonomia.

    I jestem zdania że którego z nich byś nie wybrał będzie to dobry strzał, którego nie pożałujesz.

    Pozdrawiam

    Rafi

×
×
  • Dodaj nową pozycję...