IsKra66

Te samochody mają coś w sobie i przedewszystkim są u nas rzadkie i orginalne. Jak byłam w Ameryce miałam okazję jechać (niestety tylko jako pasażer) camaro z 81r. Czuło się klimat...

Jako była mieszkanka Niemcowni i zorienotwana nieco w temacie powiem Ci... Nie wybieraj się nawet bez zimówek !!! 150 euro można chwycić minimum.

4179,20

Aprilia !

To sobie strzel bo jestem ciekawa jak kombiak wygląda :P

Hahaha ja pracuje 2 piętra nad wami a jeszcze u was nie byłam :D Dostane jakiegośgratisa jak zejdę :D ?

IM jedno wielke G ma. Lepiej sobie zamówić z Niemieckich stron niż być na łasce Panów z IM co jeszcze sobie w kieszeń nabijają. OM :)

Hmm oficjalne nie wiem czy jest. Ale prawda jest taka, że wszystko aplinki da się zamówić w taki czy też inny sposób. Czego konkretnie szukasz ?

jakiś off się stworzył... a powracając do tematu z wyżej wymienionych Xr-1000

Chłopie Ja na Twoim miejscu to nawet po mieście bym w kasku chodziła :P Zero samokonotroli :D

za jakiś czas proponuję założyć następny temat: "A kiedy na vódeczkę?" :D

:clap:

śledzę temat, który wydaje mi się nieco irracjonalny... albo poropstu założyciel przecenia nieco swoje możliwośći. Mam znajomych niemców. Mają dobrze płatne prace, są zapalonymi motocyklistami i od czasu do czasu wypadają sobie na tory np w Nurburgu... Co nawet dla nich wiąże się ze sporymi kosztami i... znajomościami. "Tudzież znajomy co pracuje na jakimś tam wyższym stanowisku w Suzuki czy Aprilli załatwi przez znajomego co coś tam akurat zna, jeździ itd." Cała masa rzecz. Przy czym jak mówiłam są to Niemieccy obywatele obracający sie w środowiskach motocyklistów jeżdżących na tamtejszych torach i jest to nawet dla nich sporym wyzwaniem. A tu nagle Polak organizuje cały "torowy meeting" jakby to było takie proste jak wyprasowanie skarpet.

No tak ;)

Ja też często nie wiem, że Ja to Ja ;P A kto jest kto ? A Ty to TY ? Dosyć skomplikowana sprawa... ale nie tworzę offa :P

hehe widzę, że główna noclegownia u mnie została zrobiona. Tak więc już proponuje, żeby w ramach integracyjnych wszyscy u mnie przenocowali hehe :D :P

Oj mam nadzieję, że nic poważnego Ci się nie stało... A ten motocykl bardzo mi przypadł do gustu. Jest naprawdę zjawiskowy jak na 250 :)

o kurdeeee a ja myślała, że all the time na Pudelku jestem. Sorki nie ta stronka :P Ktoś tam wcześniej wspominał, że nie ma tablicy Rzeszów... może i tablicy nie ma ale jest piękny "pomniczek" z napisem "Rzeszów wita". P.S Ja wiem gdzie jest Warszawa :icon_razz: P.P.S Moja lodówka jest bezpieczna

Już tak nie broń tego Danzela, bo zobaczysz co będzie jak Ci z lodówki wyskoczy :P :D

hehe a mi sie chłopaka aż szkoda zrobiło... tak strasznie po nim jedziecie :) Może poprostu źle sprecyzował swoje pytania. Kieran lepiej zarzuć jakąś Ripostą bo Cię zjedzą :P

No istny obłęd się zrobił z tym Danzelem. Każdy wszędzie o tym mówi i pisze :) Niegługo będę bała się otworzyć lodówkę... bo a nóż widelec wyskoczy z niej Danzel :D

Niedługo jeszcze kombinezony po wypadkach z poszkodowanych zaczna zdzierać :notworthy:

Co do tematu to aż się zachłysnęłam... Tak to jest jak ktoś jedzie na króki okres do jakiegoś kraju, widzi to co się dzieje w otoczeniu jego 'miasteczka' a później wyciąga wnioski. Może co do innego kraju bym nie komentowała, ale wiele lat spędziłam w Niemczech, mój brat jest niemcem i również motocyklistą. Niedawno wróciłam z urlopu i Boże daj, żeby Polscy motocykliści uczyli się od tych niemieckich i mieli taki szacunek do swoich sprzetówi i tak o nie dbali jak tamci. Nie naskakuje tu na naszych. W niemczech też się "moto patologie" zdarzają ale w głowie mi się nie mieści wypowiedź założyciela tematu. Ja mam ogromny szacunek do większości niemieckich motocyklistów i uważam, że jeszcze dużo można by się od nich nauczyć i samo to jak tam puszkarze podchodzą do motocyklistów, raczej nie ma z nimi większych problemów jak w Polsce. To jest właśnie inna świadomość narodu. Bo jak po dłuższym czasie jadę do Niemiec, jadę na moto i każdy mi ustępuje przejazd, usuwa się to aż czasem żal wracać do Nas. Więcej obycia z innym narodem zanim się zacznie o nim wygłaszać sądy. Spędziłam też 3 miesiące w Hiszpanii jazda tamtych motocyklistów pozostawiła mi wiele do myślenia ale nie wypowiadam się bo co można osądzać po tych 3 miesiącach. Pozdrawiam

hm ja kupowałam SP-3 w ciemno i mi dobrze leżą. Troche gniotą , nie powiem ale no problem. Poprostu trzeba wcześniej zmierzyć sobie obwód dłoni, dopasować do rozmiarówek i będzie.

koniec żartów :) ja odpowiadam poważnie -> skórzane spodnie będą najlepsze do skórzanej kurtki (bo trochę "wiocha" mieć tekstylne spodnie i skórzaną kurtkę jeszcze tego typu kurtkę, albo może moja mózgownica nie może sobie wyobrazić takiego orbazu) a jeszcze uprzedze Twoje pytanie o kolor - czarne polecam :flesje: :icon_razz: