Pi00r3k

Witam Zakupiłem te oto BMW, byłem po nie w Niemczech i wszystko miałobyć super ale w domu dopiero się nim porządnie przejechałem i zauwazyłem że w przedziale 3tyś-5tyś obrotów strasznie tłucze w silniku. Byłem u mechanika i powiedział że to prawdopodobnie panewki ale on nie jest pewien bo nie miał nigdy do czynienia z Boxerami i mówi że ciężko mu to obsłuchać. Panowie co to moze być? Motocykl ma 90 tyś przebiegu, z tego co słyszałem to są one niezniszczalne a tutaj takie jaja. Poniżej dołączam filmik: Masakra jestem załamany

A ktoś wie cokolwiek o tej blokadzie? Myślicie ze wystarczy wymiana modulu?

Rocznik 1997. Dzieki wielkie widze juz po wygladzie ze to bedzie chyba to. ps Shinigami jestes zarejestrowany na forum purepc? Kojarze cie chyba z tamtad pzdr

Witam was koledzy motocykliści. Mam do was pytanie - kupiłem Suzuki Dr 125 z Niemiec i moto było bez akumulatora. Miejsce na aku jest dosyć fikuśne, tzn albo wchodzi tam bardzo mały akumulator, albo standardowy, ale pod skosem, co jest raczej niemożliwe. Możecie mi podać jakie aktu tam musi być? Przeczesałem neta i nic nie znalazłem. Jeszcze jedna sprawa - motocykl jest zblokowany do 80 km/h. Poza tym nie wkręca się na obroty takie jakie powinien, ma o wiele za wcześnie odcięcie, przez co jest troche słabawy. Na 100 procent jest zablokowany bo rozmawiałem z niemcem o tym. Nie jest to jakas jego wada czy zle ustawiony gaznik. Macie pomysl jak o co chodzi? Modul zaplonowy do wymiany? Blokada w tłumiku? Tak poza tym to jeżeli ktoś szuka fajnej DRki to mogę ją sprzedać, stan bardzo dobry, tak czy siak ją sprzedam ale jeżeli ktoś potrzebuje zadbanego moto to moge je polecić. pozdrawiam!

Wam prawka pozbierać, co wy gadacie w ogóle? Takie sytuacje się zdażają, ale po co zaraz ponowne egzaminy, zabieranie prawa jazdy itp? Zastanówcie się co niektórzy bo aż żal to czytać. Znawcy kodeksu się odezwali, a na mieście widać tylko jak motocykliści na gumie w te i z powrotem latają, nie mówię już o łamaniu przepisów hehe pozdro

Witam panowie. Mozecie mi powiedzieć ile palą wasze F3? Mi wychodzi ok 9 litrów/100 km... troche pomieście, trasy (140-180 km/h). Spalenie w normie czy cos nie tak? Drugie pytanie: jak ustawić kranik na RES a jak na ON? Nie mam nalepek ani zadnych oznaczen na kraniku i nie wiem czy jezdze na rezerwie czy na otwartym. pozdrawiam :)

Tak pompą steruje przekaznik/sterownik, jak kto woli, mi sie wydaje ze podlaczona pod aku powinna pompowac caly czas bo przeciez caly czas prad dostaje a sterownik jest od tego zeby ja ewentualnie wylaczac kiedy cisnienie jest w normie i zalaczac znowu kiedy spada... albo sie myle sam nie wiem na razie bez pompy jezdze

http://allegro.pl/item1032892278_pompa_pal...rr_vfr_750.html Identyczna jak ta. Filtr paliwa mam również. Wypłukałem benzynę z silnika, zalałem nowy olej, filtr oleju, wymienilem swiece, gazniki wyczyszczone. Bez pompy ladnie chodzi, troche miał problemy z zaciągnieciem paliwa ale nie ma sie co dziwic bo komory w gaznikach byly puste, wszystko spuściłem zresztą. Na kole nie latam i nie mam zamiaru, nie stać mnie na takie zabawy :) Hmm to jak, macie jakieś rozwiązania? Bo wychodzi na to że ten przekaźnik/sterownik może być dobry. Sam nie wiem już co robic Pompa po podlaczeniu pod aku pracowala caly czas. Piszesz, że nie powinno tak być?

Mam serwisówke (moja cbr jest po lifcie, 97 rok) ale niestety przy elektryce wysiadam. Elektryk może stwierdzić sprawność pompy poprzez jej oględziny ? Komu mam ją zawieść? Bo nie chce w ciemno nowej kupywać jak nie jestem pewien czy to jest wlasnie to W dziale 'elektronika pompy' odnalazłem cos takiego jak "fuel cut-off relay". Jest to takie małe prostokątne, płaskie 'coś' co odpowiada za prace pompy jezeli dobrze mysle. Z nazwy wynika, że odcina dopływ paliwa. Czyli może być że to mi się popsuło i pompa pompuje paliwo cały czas, mimo że już jest go za duzo?

Sprawdzałem pompe u elektro mechanika. Podpiął ją pod aku. Cały czas chodziła (tak z 30 sekund ją trzymał i później odpuścił). Ciągnęła paliwo aż podskakiwała. Nie wiem czy tak powinno byc?

I własnie w tym problem, że nie wiem jak się mam upewnić. Stawiam na teorię taką, że pływak był podwieszony i się odwiesił przy demontażu gaźników... Druga całkiem realna możliwość to pompa paliwa, ale tego nie mam jak sprawdzić nawet. Jak zaleje ten olej to chyba nic się nie stanie jak będę majstrował przy moto i odpalał co jakiś czas żeby sprawdzić ? oczywiscie kranik bede musial zakrecac bo historia znowu sie powtorzy

Napisałem że jechałem na przegląd. Byłem raz to doczepili się do klocków hamulcowych (z przodu), zmieniłem je i jechałem ponownie.

Już to zrobiłem. Boje się czy aby coś jeszcze nie zostało, bo z wydechu po zlaniu razem z olejem dalej kapało tak z 2 godzinki. pzdr

Może coś sprostuje kolego DEALER. Nie stałem w typowym 'korku', po prostu zatrzymałem się za samochodem który stanął przede mną. To że nie zdążyłem zareagować, ruszyć itp nie usprawiedliwia faktu, że tamten powinien spojrzeć czy nic z tyłu nie stoi. A co ma do tego zagłówek? Od czego są lusterka? Po coś ktoś umieścił aż 3 w samochodzie. Temat założyłem nie tylko po to żeby się pożalić. Ja sam kiedyś śmiałem się z kolesi którzy pisali że puszkarze chcą załatwić motocyklistów i w ogóle na nich uwagi nie zwracają, wymuszają pierszeństwo itp. Teraz wiem że to prawda bo zostałem potraktowany jak sz.mata. Mojej winy w tym jest tyle, że uważając na boczne uliczki, awaryjnie hamowujące samochody przede mną, nie przewidziałem takiego zdarzenia. pzdr i nie spinaj się tak DEALER

No dokładnie taki sam jak na tej aukcji, rok ten sam. Na dniach zabiorę się za zalanie oleju, podczepię pompę i zobaczymy... bo tak jak mówię z gaźnikami wszystko ok, może któryś pływak się odwiesił przy demontażu... Jak dalej tak będzie to nie wiem co zrobię. Macie jakieś dobre sposoby na pozbycie się benzyny z silnika?

Akurat mam bak ściagnięty to sprawdziłem. Jak odkręcam kranik (bez różnicy czy na ON czy na RES) to benzyna się strumieniami leje. Tak powinno być?

tzn co masz na myśli? na pozycji ON paliwo się leje to chyba oczywiste, może nie rozumiem o co ci chodzi

Troche sie z gaźnikami poszarpałem ale wyciągnałem je. Zaworki iglicowe są w porządku, troche syfu było to wyczyściłem (komore też). Pływaki tak samo ok... możliwe że któryś się 'odwiesil' jak wyciagałem gaźniki. Na dniach ma olej przyjść z filtrem, zmontuje i nie wiem co dalej... Benzyne z olejem zlalem ze spustu, z filtra tez poszlo. Macie pomysł jak wyplukac reszte z silnika, czy odparuje? I już sam nie wiem czy ta pompa jest walnieta, czy nie... Jak to można sprawdzić na sto procent?

Od strony korka do sprawdzania oleju jest wiecej benzyny niz oleju...

Obadam dzisiaj gaźniki... Juz sam nie wiem czy to pompa czy cos z gaznikami

niestety tak, zapomnialem go wylaczyc. Jednak w porzednich motocyklach (gpz 500) kranika nie zakrecalem w ogole i nie mialem czegos takiego

Witam. Wynikł kolejny problem z motocyklem. Otóż gdy rano przyszedłem pod motocykłem była wielka plama benzyny. Wszystkie przewody szczelne, jednak zauwazyłem ze benzyzna kapie z rury wydechowej (przed tłumikiem, w miejscu spawu). Ja już wymiękam o co tu kurna chodzi?!?!

tak mam zamiar zrobić. te "zestawy naprawcze" z allegro do pomp nadają się? dzieki za pomoc chlopaki jutro się odezwe

Dobra. Sprawa ma się dalej tak. Wyciagnalem pompke paliwa bo na nią stawiałem od poczatku. Puściłem paliwo bezpośrednio z baku do gaźników. Efekt? Moto chodzi idealnie, jezdzilem nim i nic nie przerywa. Więc wg mnie pompka podawala benzyne pod takim cisnieniem, ze az zalewalo gaźniki, a z filtra przeciekała benzyzna (węże nie wytrzymały takiego ciśnienia i puszczały krople). Co o tym myslicie? podbijam

Wiec tak. Wykrecilismy z kumplem swiece, każda była zalana. Więc wątpie żeby gazniki się pozacinały wszystkie na raz. Z filtru paliwa cieknie benzyna mimo że jest szczelny (węże również). Co myślicie o pompie paliwa? Może ona być przyczyną takiego problemu? Np. podaje za dużą dawkę paliwa, ciśnienie tworzy się zbyt duże i zalewa gazniki a z filtra cieknie?