czarekmbx

Ad1. poczyść gaźnik i cały układ paliwowy wymień świece. Ad2. jak dasz z przodu mała a z tyłu duża to motor będzie bardziej zrywny ale straci na prędkości. a jak dasz z przodu duża a z tyły mała to motor będzie szybszy. a jak dasz tu i tu dwie duże to się nic nie zmieni pod warunkiem że z przodu zwiększysz o tyle samo co z tyłu zębów. Ad3. to musisz jakoś pokombinować ze sznurkiem i miarką :bigrazz:

To na 99% będzie buchnący tłok. Lepiej tak nie jeźdz bo jak zatrze Ci się w cylindrze to koniec. Ale sprawdz, albo sprubój podnieść minimalnie poziom paliwa w komorze pływakowej albo na iglicy. Zrezygnuj z dozownika i rób samemu mieszanke. spróbuje podnieść iglice o jeden ząbek bo przed ty puchnięciem miałem właśnie na drugim ząbku ale wtedt też mi puch tylko rzadziej :evil: A wymieniales cos? Wczesniej nie puchl i nagle zaczal? Dziwne by to bylo... A taka prosta przyczyna, jak zatkane odpowietrzenie baku - sprawdzales? Pzdr nie tego nie sprawdzałem ale za raz pójdę i sprawdzę.

sory że dawno sie nie odzywałem ale miałem awarie kompa. nie jestem pewien że to puchnący tłok na 100% ale niby ci to innego miało by być ??? :icon_question: w tym olekmotocykle.pl nie ma tłoku do mojej hondy a przynajmniej ja nie znalazłem :evil: może jakieś polecicie inne stronki co by był tam taki tłok? a i jeszcze czy to może być wina oleju jaki leje do dozownika? olej jest trochę słaby bo to ten orlenowski semisynthetic 2t.

o to chodzi że to jest normalna kolej rzeczy :icon_razz: musisz złapać się motoru(masy) żeby cię kopnęło :flesje:

a gdzie można dostać tłok porządnej firmy do tego moto pod pierwszy szlif :icon_question:

na wałku od sprzęgła (na nim jest osadzony kosz sprzęgłowy) nasadzona jest tulejka ok 2mm grubości. musisz złapać za kosz sprzęgłowy i podnieś go tak jak byś próbował go zdjąć a następnie go opuścić i wtedy ta tulejka powinna się wysunąć i zostać na górze łapiesz za tą tulejkę i ją wyciągasz. w tym momencie miedzy wałkiem a koszem powstaje luz dzięki któremu można swobodnie zdjąć kosz sprzęgłowy z wałka bez rozbijania łańcucha. :bigrazz:

świeca była jakaś ngk nie pamiętam jaka a teraz założyłem iskre przeczyściłem cały układ paliwowy i wraz to samo się dzieje :evil: . to jak puchnie ten tłok to trzeba go wyjąć i wygotować w oleju bo tak czytałem kiedyś że jak się kupi słabej firmy tłok to on będzie puchł i trzeba go gotować w oleju??

witam. dziś pojechałem motorkiem na sąsiednia wioskę i tam zrobiłem z 10 km, motor odpoczął tam z 20 min po czym zabrałem się do domu. w drodze do domu wrzucając czwórkę(ostatni bieg) moto nagle zaczęło spadać z obrotów i słabnąć więc zredukowałem do trójki lecz motor wraz nie miał tej mocy co zawsze miał na trójce. jadąc tak trójką z kilometr zjechałem w poboczną dróżkę odczekałem ok 5 min. po opaleniu silnika motor zachowywał się tak jak powinien czyli poprawnie bez żadnych oznak słabnięcia. Co może być przyczyną tego nagłego spadku mocy :icon_question: Motor to honda mbx 50 chłodzona powietrzem.

witam. z tego co widzę to ten śmieszy moduł to jest cewka WN tylko że zdjęcie zrobione jest od tyłu tam gdzie jest ten czarny i żółty kabelek podłączony a po przeciwnej stronie jest kabel który kończy się fajką tak? Ta cewka którą masz teraz założoną jest na pewno nie od wsk 175 tylko od jakiegoś samochodu czy innego motoru. Sprawdź czy na niej nie pisze przypadkiem 12V bo przypominam że tam masz instalacje 6V.

spróbuj jeszcze mocniej podgiąć pływak a jak to nic nie da to sprawdź zaworek :lalag:

a co to za komar jest?

podaj wymiary tokarzowi a ściągacz zrobi ci bez problemowo

opisz dokładnie o jakie ci śruby chodzi może wtedy ci ktoś coś doradzi.

rozumiem że jak wrzucisz jedynkę to rączka sama się podnosi do góry i jedynka wyskakuje? wina leży po stronie mechanizmu w rączce. musisz ją rozebrać i popatrzeć może da się ja zregenerować.

wlej tyle aż ci będzie wylatywać śrubką kontrolną

bez zdjęcia dekla niczego się nie dowiesz i też nikt ci nie wywróży co się tam dzieje pod deklem

a no właśnie kopci trzeba usunąć tą usterkę. ja jak miałem motorynka to jak przyszedłem z budy to wlewałem jej ze 200 300ml benzyny i hajda po polnych drogach z 1km i do chaty i tak co dziennie :)

bierze olej ze skrzyni i dymi a jak byś dolał oleju do benzyny to byś miał pewność że się nie zatrze a tak to chyba powoli mu się to robi bo oleju zdecydowani za mało lejesz. a po co ty mu cały bak zalewasz przecież to na rok starczy :) :D

weź się przypatrz motorkowi pod spodem z góry z boku i na pewno znajdziesz to co ci tam dzwoni :biggrin:

odłącz linkę od licznika przywiąż ją do kierownicy zapal moto i jedź i jeśli linka się kręci cały czas to znaczy że ślimak masz dobry a jak się nie kręci lub przerywa to ślimak do wymiany. a jeśli chodzi o to gdzie się znajduję ślimak to należy iść po lince licznika i na końcu jej jest ślimak dowiesz się wtedy czy jest pod deklem czy w kole. jeśli linka ładnie się obraca oblukaj końcówkę wchodzącą do licznika czy nie jest wyrobiona.

chłopak z podstawówki by sobie poradził tylko trzeba pamiętać o paru zasadach. prosta rzecz.

jeżeli istniej należało by go wymieniać pod czas zmiany oleju.

zostały ci jakieś podkładki dystansowe? może namieszałeś z nimi w skrzyni? a jaki był cel rozbiórki silnika?

tak jak w temaci miał by ktos?

rozbierz jeszcze dekiel i zobacz czy wszystkie tryby są ustawione na punktach