Skocz do zawartości

porywacz_zwlok

Forumowicze
  • Postów

    136
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez porywacz_zwlok

  1. następnym razem się go poinformuje, że ostatni stawia cole :)
  2. na żywo już tak ładnie nie wygląda bo na żywo wygląda naprawdę penersko i robi wrażenie :) fajnie się latało no i kumpla z przeszłości mi przyprowadziłeś :) a to moje troszkę inne zdjęcia deviantART wyśmienite te wasze zdjęcia
  3. problem dotyczył innego motocykla i wymiany klocków, przy której poległem http://www.niezniszczalni.com/forum/viewtopic.php?t=1911 a szczęki wykręciłem, druciakiem wyczyściłem, wysmarowałem pastą miedzianą i silikonową gumy no i na razie hamulec się nie zawiesza
  4. zdarza się tak gdy się przegrzeje jeszcze nie ułożone klocki hamulcowe. piszczenie minie, gdy zetrze się przepalona powierzchnia klocków i pomaga też posmarowanie tyłu klocków pastą miedzianą ja nie zdążyłem posmarować i piszczenie ustało po długim hamowaniu z bardzo dużej prędkości
  5. czy można osobiście zobaczyć osiągnięty efekt?
  6. witam znowu czy ktoś może mi podpowiedzieć jak mam się przygotować by przesunąć tylne koło by naciągnąć troszkę łańcuch? DID był wymieniany razem z łańcuchem w zeszłym sezonie przez poprzedniego właściciela ale łańcuch wisi około 3 cm dziękuję za wszystkie porady
  7. witam czy mogę was prosić o poradę jak najlepiej wyczyścić i skontrolować zaciski hamulcowe z przodu? zdarza mi się, że gdy zostawię motocykl wykonując ostatnie hamowanie na zimnym hamulcu to zawiesza mi się tłoczek w jednym zacisku. po rozgrzaniu układu hamulcowego zacisk odpuszcza, ale chciałbym pozbyć się tego problemu jak wymieniałem klocki hamulcowe niedawno żadnych nieszczelności nie zaobserowałem
  8. też kupiłem te minetki i mam problem z wyłączaniem się ich ... sprzedawca się obraził i się nie odzywa i chyba muszę się czuć naciągnięty na 180 zł a może ktoś wie dokładnie jak naprawić taki sterownik?
  9. wydaje mi się, że kobiety patrzą na motocykl jak na część składowa makijażu / ubioru / seksualności ;)
  10. no cóż, ja jakoś nie przekroczyłem jeszcze 200 bo to by wymagało na mojej sevence karku jak pudzianowski, ale miałem okazję śmignąć wjazdem do Poznania zwanym katowicką na wiadukcie nad Franowem mieć około 180 - 190 km/h nie wiem jak się czuje małysz, ale wydawało mi się że osiągnąłem to samo uczucie co on. opony straciły ochotę na muskanie asfaltu na samym szczycie wiaduktu i musiałem odpuścić bo nie byłem pewien czy ja kontroluję motocykl, czy motocykl kontroluje mnie a potem 2 szlugasy pod rząd spaliłem by się troszkę uspokoić :) było świetnie
  11. czy motorynka to motocykl? :) pierwszy mój za flaszkę a wcześniej na cezetce 350 mając kilka lat śmigałem na pierwszym biegu na podwórku ... aż się zupa skończyła bo nie sięgałem ziemi no i wtedy zaliczyłem też pierwszego szlifa piaskowego
  12. mam 192 cm wzrostu i 90 kg wagi i śmigałem bez problemu na CB450 wszystko OK żadnego wstydu choć szybko się okazało, że to za mały mocą motocykl
  13. jak już pisali wcześniej to normalne a dla mnie ten dźwięk jest bardzo przyjemny. gdy stoję spokojnie na światłach i widzę, że na przejściu dla pieszych zaczyna migać zielone wrzucam jedyneczkę i ten odgłos oraz szarpnięcie całego motocykla powoduje, że moje serce zaczyna bić szybciej, przygotowując organizm do petardy którą rozkręcam między nogami. mniam
  14. witka z waszego doświadczenia jakie kaski są najcichsze? muszę przygotować nowe nakrycie głowy do mojego golasa i chcę by było ciche
  15. to może i ja dorzucę ze 2 grosze, przez co opinia o turystyce troszkę się uśredni do prawdziwej turystyki potrzeba motocykla idealnie przystosowanego do tego celu by uzyskać ocenę celującą ale posiadanie nakeda i turystyka siebie nie wykluczają. to nie jest tak, że bez plastików i szybek natychmiast taka taka turystyka otrzymuje ocenę mierną czy niedostateczną, ale w porównaniu z przygotowaną maszyną która otrzymuje ocenę celującą w tym wypadku jest to ocena zaledwie bardzo dobra. musisz sobie zdać sprawę z plusów jakie niesie osłona z szyby i nie jest to wcale osłona od wiatru, bo przecież turystykę nie uprawia się z prędkością 160 czy 200 km/h. ekonomicznie i na tyle energicznie a zarazem na tyle wolno by zauważyć, gdzie się jest to prędkość w okolicach 100 - 120 km/h. przy tej prędkości odczucie męczącego wiatru może pojawić się po wielu godzinach jazdy i prędzej pojawiają się odciski na dupie niż zmęczenie walki z wiatrem szybka ma większe znaczenie gdy turystyka w jaką chcesz uprawiać może spowodować, że zostaniesz zmuszony do podróżowania w deszczu. tutaj szybka jest nieoceniona bo przecież nie zawsze możesz wyprzedzić jakiegoś zniewieściałego kierowcę tirolota który nie może się odlepić od linii środkowej i przyjmujesz strugi wody z piachem na kask i na korpus. nie jest przyjemnym być tak uwalonym i do tego oblepionym piachem, ziemią i olejem w ilości pewno kilograma. drugą ważną rzeczą jest to, że przy braku szyby i długich trasach musisz posiadać kask który jest cichy. tanie kaski przy 100 km/h hałasują i można mieć przez przypadek problem ze zrozumieniem obsługi na stacji bo tak będziemy ogłuszeni a pod koniec dnia prawdopodobnie będziemy się kłaść z bólem głowy. można zastosować stopery, ale nie każdy może je nosić bo na dłuższą metę i one powodują ból. mając szybkę możesz otworzyć przyłbicę i wdychać świeże wiejskie bąki lub je po prostu wywiewać spod kasku nie narażając się na próbę oślepienia się przez muchy i inne paskudztwa które się w tych bąkach lubują. spod kół samochodów też wyskakują kamienie i skutku uderzenia takiego kamienia nie muszę chyba tłumaczyć. nie chodzi tutaj o szkody ale o to, że łatwo się przestraszyć a w takim wypadku może się dużo rzeczy stać ważniejsze niż szyby i osłony są inne rzeczy tak na prawdę. w rzeczywistości liczy się pozycja za kierownicą, bo czym człowiek bardziej wyprostowany tym mniej się cierpi. wyższa pozycja powoduje też większe uczucie kontroli nad tym co się dzieje na drodze, bo wzrokiem sięgasz ponad samochody i w sumie możesz wyprzedzać decyzjami sytuacje na drodze o kilka samochodów nawet bardzo ważną rzeczą jest też siedzenie na którym siedzisz. czym szersza kanapa tym lepiej, bo więcej miejsca gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę siedzi na kanapie i siła nacisku jest bardziej rozłożona. na trasach gdzie się śmiga tylko prosto można to robić dosłownie na wszystkim, ale przydaje się przy bardziej ciekawych trasach motocykl który będzie posiadał sporo mocy już od samego dołu. nie będziesz się mocował z idealizowaniem obsługi skrzyni biegów a po prostu będziesz śmigał w zakresie dwóch biegów dużo śmigam na motorze, uprawiam motocyklową turystykę w zasięgu kilku kkm i robię to wszystko na golutkiej hondzie sevenfifty powiem tak: cudownie ... no i wiosny się nie mogę doczekać bo wybieram się na ukrainę :)
  16. jak i gdzie najlepiej szukać dawcy części do SevenFifty?
  17. w CB450 w modelu 23 letnim miałem korozję na centralnej nóżce oraz przy śrubach przy nóżce do zmiany biegów. korozja była powierzchowna na nóżce od biegów i cifem zlikwidowałem a centralna noga wymagała dokładnego czyszczenia i pomalowania farbą antykorozyjną
  18. od 2 tygodni jestem szczęśliwym posiadaczem takiego pięknego motocykla: Honda CB750 SevenFifty 61 kkm i kupiona od motonity znad morza
  19. jaka ostateczna cena za ten sprzęt by Ciebie interesowała?
  20. to jeszcze proszę mi powiedz, czy jak mi się kwota nie spodoba to nie podpisywać ani też nie brać kasy i się odwoływać? czy może wziąć cokolwiek dają i dopiero się odwołać i walczyć o resztę?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...