Dudinozor

widze, że mały zlot się robi :)

10,11,12 maj z tego co pamietam jest optymalny dla wszystkich. Mi gdzies w tych wszystkich postach umknoł Majki.moto i Wiesław2158 :) Jak jeszcze dołączy do nas kolega z Krakowa to troche spora ekipa będzie (za spora) ale to się zweryfikuje w maju w Toruniu :) - obecność obowiązkowa hehe (jedynie Łojciec ma usprawiedliwienie ;) )

Nie mamy żadnych ograniczeń. Nasz zeszłoroczny wyjazd charekteryzował się nazwijmy to spontanicznością- czyli mieliśmy wybrane kilka miejsc, które chcemy zobaczyć, a trasa powstawała z dnia na dzień (jak chcesz to pisz na PW to ci podesle opis wycieczki, żebys wiedział czego sie spodziweać). W tym roku może być podobnie. Jeśli Ci to odpowiada to zapraszam, do Torunia również. Będziemy przez Stryków przejezdzać, więc nawet moglibysmy sie zabrać razem.

No mam nadzieję, że do lipca się na 100% wyrobisz. To jest Marcin z KRK, Forest z Plecaczkiem, Ja, Pablo i z tego co rozmawialem z Pablem to jeszcze kogos ma+ niech ta osoba jak najszybciej potwierdzi i rezerujemy domek. Ostateczny termin zapisu na wyjazd "organizacyjny" ;) do Torunia wyznaczam na srode po swietach :)

Do Krzycha trzeba chyba napisac sms albo zadzwonic bo jest taki zapracowany ;) ,że tu nie zaglada

koniecznie traske z filmiku ponizej też musimy przejechać :)

Świetna strona i super podróże- szczególnie Bałkany. Wzeszłym roku byliśmy w Ruminii i dużo nie brakło a też omineła by nas przełęcz Urdele, która chyba była najbardziej spektakularnym kawałkiem naszej trasy. Na szczęście po konsultacjach z miejscowym kierowcą nie popełniliśmy tego błędu. Koniecznie musicie jeszcze raz tam jechać tylko dla tego odcinka :) (w filmiku poniżej kawałek z Urdele)

Wielka szkoda- jak się wykurujesz to jeszcze kiedys gdzies polatamy :) , a moze do Torunia wpadniesz ? Życze szybkiego powrotu do pełni sił.

Pozazdrościć- osatnio mnie jeden taki po Chorzowie scigał :D Ok będe dzwonił jak będe coś wiedział a pogoda będzie dopisywać

8X8 prosto z siemianowic ? Ja niestety Pablo mam robote w kratke teraz i dopiero wieczorem wiem czy na nastepny dzien mam jakąś prace. Może się uda jakoś zgadać a jak nie to trudno- cały sezon na horyzoncie :)

hehe no tego się można spodziewać po tym polskim przebłysku myśli technicznej :D

honkerem sie nie liczy bo ma cztery koła :P

Masz moto w Rybniku ? Jak by sie okazało faktycznie że ma być taka pogoda i będe miał wolne to też bym coś pośmigał.

mnie przekonałes :D

no mi pasuje, tylko teraz pytanie czy spotykamy sie w piatek wieczorem czy w sobote rano ?

tez mi sie wydaje, że technicznie i logistycznie ciezko by to było pogodzić, a co do spotkania maj jest dobry Torun tez mi pasuje jak i ten kamping. Trzeba tylko określić czy weekend majowy czy moze nastepny i dokładnie kto będzie jechał na to spotkanie, żeby było wiadomo jaki domek zarezerwować.

W tym terminie nie zobaczysz, a w zasadzie nie przejedziesz sie dwoma najlepszymi trasami czyli Alpiną i Fogaraską bo będą leżały pod śniegiem.

Jak bedziecie wracać już na polnoc kraju to proponuje przejechać przez Piatra- Neamt i w poblizu zwiedzić wąwóz Bicaz- duzo nie nadrobicie, szybko sie go zwiedza a naprawde warto. http://obiezyswiat.org/index.php?gallery=4378 Tak na zachete :)

Już kiedyś pisałem o tym ale trafił mi się filmik- bardzo chciał bym tam wjechać, myśle, że powinien być to jeden z podstawowych punktów wyprawy- o czym mowa? Góra świetego Jerzego w masywie Biokowo (filmik szczegolnie polecam Krzychowi ;) )

Nie wiem jakie macie maszyny, ale jak bylismy w zeszłym roku w Rumunii to odradzali nam odcinki przez Karpaty na polnocy kraju ( na Waszej mapie L, M N) z powodu braku asfaltu. Na pocieszenie napisze, że nam się trafił taki kilkudziesięcio kilometrowy odcinek z samymi szutrami i było fajnie, a w grupie trzy cruzery były.

Prawdziwy zamek "Draculi" - kolejny fragment wycieczki Mam nadzieję, że YT nie zablokuje :)

nie ma sie co rozpisywac- jak bedzie cieplo (majówka ? ) spotkamy sie face to face (w Toruniu?) i sie wszystko opije tzn obgada :), a narazie pozostaje ogladanie zdjec i filmikow z rumuni :cool:

na moto nie ma żadnych winiet- jedynie lecąc autostradą w w strone constanty przejezdza sie przez bramki gdzie trzeba ujscic jakas mała opłate

niestety musze zgodzic sie z Micim. Jak bysmy mieli navi w Rumuni to w zyciu takich pieknych szutrow bysmy nie znalezli, a z drugiej strony w Bukareszcie fajnie by było mieć taka zabawke bo błądzenie po miescie w 40 C to była nikła przyjemność:)