Skocz do zawartości

ledzmar

Forumowicze
  • Postów

    58
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ledzmar

  1. Witam, Czy forum posiadaczy vulcana 800 już ostatecznie wymarło? Utrzymał się ktoś przy życiu??
  2. Witam, Do wynajęcie jest miejce w garażu we Wrocławiu na motocykl od 1 wrzesnia 2009. Garaż znajduje się w pobliżu ul. Dworcowej/centrum Wrocławia. Jest umieszczony na prywatnym ogrodzonym bramą terenie. Teren jest w nocy strzeżony przez stróża. W garażu będą 4 motocykle, teraz są 3 i jest jedno wolne miejsce. tel. 791 23 83 03
  3. Witam, Od maja będę wynajmował garaż we Wrocławiu, na ul. Lubuskiej, tj. z 5 minut pieszo od Arkad Wrocławskich. Szukam osób, które chciałyby ze mną dzielić ten garaż do końca sezonu, tj. mniej więcej do końca października (czyli ok 6 miesięcy). Chciałbym żeby maksymalnie stały tam trzy motocykle, czyli szukam jeszcze dwóch współlokatorów. Jak się znajdzie dwóch chętnych to cena 70 zł od osoby za miesiąc. Gdyby ktoś był zainteresowany to zapraszam. gg: 4018833, tel. 691 81 25 49. Szerokości, Marcin.
  4. Dzięki wielkie za odpowiedź i za namiary, zadzwonie i zapytam czy jeszcze mają. Szukam pod GSX też i się zastanawiam czy pasowały by od innych modeli, np. GSXf 600 czy 750. Serwisówkę mamy tę samą, chociaż pewnie inne mocowania. Np. jak kupowałem gmole to były dedykowane i do inazumy i do bandita 600. Mam nadzieje że coś znajdę, jeszcze raz dzięki. Pozdrony :crossy: Niestety już sprzedane ma te bagażniki. Nic, będę szukał dalej...
  5. Siemasz, A możesz napisać gdzie, czy jak znalazłeś ten stelaż pod kufry do Inazumy, bo jestem na tym samym etapie, też potrzebuje, nawet wystarczy mi tylko stelaż pod kufer centralny ale nie mogę nigdzie takiego znaleźć. Będę wdzięczny za jakieś informacje, Pozdrawiam!
  6. Sprzedm mój motocykl, wszystkie niezbędne informacje poniżej: http://moto.allegro.pl/item493594891_kawas..._vulcan750.html Pozdrawiam, Marcin :buttrock:
  7. Witam, Miałem zdać relację z naprawy motocykla, więc to czynię :biggrin: Okazało się że nowy mechanik wziął się za przegląd bardzo fachowo, polutował źle przyczepione kable od alternatora, odświeżył mocno zaśniedziałe kostki i wtedy już było wiadomo że przyczyną nieładowania jest spalony regulator. W tym momencie regulator już jest nowy od dealera kawasaki i wszystko jest jak należy, alternator mimo wszystko wcześniej tez został odnowiony, więc mój motocykl znowu odżył i jest aktualnie w świetnej formie zarówno technicznej jak i wizualnej. :buttrock: Natomiast naszła mnie ochota w tym czasie na motocykl typu naked, stąd być może będę nosił sie z zamiarem sprzedaży mojego Vulcana. Narazie myśle nad tym głęboko bo zdążyłem się mocno przyzwyczaić i pokochac ten motocykl, ale faceci chyba jednak nie są monogamiczni. jeżeli juz coś postanowie w tym temacie to tez dam znać może ktoś będzie zainteresowany. A tym czasem dzięki za rady, pomoce itd... I pozdrawiam! :notworthy:
  8. Ogromne dzięki za szybki odzew i za wszystkie wskazówki. Spełniły moje oczekiwania i rozwiały wątpliwości:). Na pewno jak będę miał jeszcze coś do zapytania to się odezwę do Was. No i widzę też że mam kompana w pobliskich rejonach i mój nowy motocykl też;). Dzięki za tę propozycję, jeżeli miał bym skorzystać to napewno jakokoś bliżej cieplejszych dni w nowym roku. Jak narazie to i tak cały czas przesiaduje we Wrocławiu. Ale dzięki! Co do tych 160, to wiadomo że tak poglądowe, nie twierdze ze nie przekroczę, tylko pewnie nie za często - tak mi sie wydaje;). Jeszcze raz dzięki! I pozdrawiam! Szerokości!
  9. Witam, Pozwolę się wtrącić trochę do Waszej bandziorowej społeczności z małymi pytaniami. Jeżdze jak narazie (2 sezony) na Vulcanie 750, ale od przyszłego sezonu chciałbym dosiąść b12, z tym ze mam pewne wątpliwośći. Czytałem gdzieś, że duży bandzior wymaga też dużego jeźdźca. Ja mam 172 cm wzrostu i dlatego chciałbym się Was poradzić czy poradze sobie na takim motocyklu. Nie chcę się porywać na coś z czym mógłbym mieć problemy. W zadadzie Vulcan waży podobnie co bandit, z tym że zdaje sobie sprawę, że to zupełnie inny motocykl. Teoretycznie mógłbym zacząć przygode z tym typem motocykli od czegoś mniejszego, ale planuje jeździć gdzieś dalej z pasażerem i ładunkiem, dlatego nie chce żyłować jakiś małych pojemnośći, tylko mieć komfort z jazdy. Zbierając moje mysli do kupy, chodzi mi o to, że b12 bardzo mi się podoba i chciałbym taki motocykl posiadać z tym że czuje do niego duży respekt i stąd moje obawy i dlatego proszę o Wasze doświadczenia w podobnym problemie. Nie planuje jeździć szybciej niż 160 km/h, a w zasadzie to będę uprawiał turystyke ze stałą prędkością ok 120 km/h, tylko że chce czuć to bezpieczeństwo mocy przy wyprzedzaniu i siły silnika w długich trasach z obciążenie. Ewentualnie jeżeli odradzalibyście mi bandita w takich wymaganiach jak przedstawiłem i z takimi warunkami, to co ewentualnie moglibyscie poradzić alternatywnego. Będę bardzo wdzięczny za Wasze rady w tym temacie i nie opierdzielajcie za bardzo ze nie przeanalizowałem całego archiwum (trochę się starałem, ale nie wszystkie informacje szczególnie z punktu widzenia użytkowników znalazłem). Dzięki wielkie, Pozdrawiam, Marcin
  10. ok. Jak już się sprawa z moim Vulcanem się wyjaśni to dam znać.
  11. Dzięki maniek1 za tego linka z regulatorem. Ale narazie się wstrzymam, bo już we czwartek zawożę motocykl do mechanika i dopiero po diagnozie będę czynił dalsze kroki. Planowałem kupić regulator sprawdzić czy to był z nim ten problem, a jak nie to sprzedać go na allegro. Ale w tym momencie to już i tak nie ma sensu. Niech mechanik już się tym zajmie, bo równie dobrze może to być inna usterka. strasznie chciałbym już zakończyć zmagania z tym ładowaniem. Co prawda i tak już nie pojeżdzę do przyszłego roku, ale sama świadomość że mam sprawny motocykl jest mi potrzebna!:buttrock: Dzięki za pomoc!
  12. Dzięki, już znalazłem bliżej moich okolic też solidnego mechanika, który się tym zajmie. Tylko muszę czekać no wolny termin. Pomyślałem sobie ze gdyby można było kupic regulator to mógłbym sam sobie go sprawdzić, a jak by to nie pomogło to znowu go sprzedać. śledzę allegro, ale nie trafiłem narazie. Nic, teraz i tak już mi się nie spieszy więc będę powoli rozwiązywał ten problem. Niestety sezon zaliczam do nieudanych.
  13. Siemasz...na początku bardzo przepraszam, że tak długo sie nie odzywałem, nie mam usprawiedliwienia ;-). Padło pytanie jak się uporałem z naprawą ładowania. No i odpowiedź jest smutna: nie uporałem się jeszcze. Wszystko to trwało strasznie długo, bo czekałem na mechanika, który miał się zabrac za tą naprawę. No i znalazłem. Mechanik ocenił, że jeden zwój w alternatorze jest uszkodzony. Zapłaciłem za nowy zwój, wymienił go i jak się okazało... ładowania cały czas nie ma. Motocykl postał 3 tygodnie u mechanika i wrócił w takim samym stanie jak wcześniej...bez ładowania. I później jakoś tak czas minął że musiałem pod koniec września już na studia do Wrocławia wyjechać i nie miałem czasu żeby się zajmować motocyklem. Stoi cały czas w garażu i czeka. Zrobiłem błąd bo zaufałem mechanikowi który ocenił ze to zwój od altka i nie potwierdzałem tej diagnozy już u innych mechaników czy elektryków. Straciłem dwa miesiące jazdy w sezonie i nic z tego nie wynikło. A teraz nie wiem, co to może być. Jakaś zamieszana sprawa jest z tym moim ładowaniem. mechanik mi mówił ze sprawdzał regulator i niby był dobry a po całym zamieszaniu mówił że może to był regulator więc już nie mogę ufac tym diagnozom. Dlatego mam pytanie, czy wiecie gdzie można kupić regulator do tego moto? No i jeszcze raz przepraszam Maryo że dopiero teraz odpowiedziałem na Twoje pytanie.
  14. Dzięki jeszcze raz za odpowiedź, w takim razie daje do swojego mechanika! A co do zwojów to gość który oceniał mój alternator powiedział, że 2 zwoje mam dobre a jeden uszkodzony więc wynika z tego że są trzy, a co do grubosci drutu to nie mam pojęcia. Pozdro
  15. Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie tego alternatora. Bo mam u siebie w miescie mechanika garażowego który dobrze zna się na mechanice motocyklowej i cały czas naprawia motocykle z tym, że nie za bardzo na elektryce. I wymyśliłem ze poproszę go o wyjęcie silnika i alternatora a sam alternator zrobie u jakiegos elektryka. Tylko znowu inny gość powiedział mi że potem założenie tego alternatora nie jest proste bo trzeba zalać go olejem czy coś takiego. Jak to dokładnie wygląda, są problemy z wmontowaniem potem altka czy nie? Dzięki
  16. Dzięki za informacje i za wsparcie :) , Pozdrawiam!
  17. Witam, Mam tym razem smutne dla mnie wieści i przy okazji kilka pytań. Okazało się, że i mnie w ostatnich dniach przydarzyła się typowa dla naszych vulcanów usterka, o której już czytałem tu kilka razy i której się obawiałem. Mianowicie bez wyraźnych przyczyn po przejechaniu trasy ok 400 km (bez przegrzania silnika) straciłem ładowanie w motocyklu. Motocykl został przejrzany przez mechanika i okazało się że to niestety słynny alternator (czyli wyjmowanie silnika z ramy). Podobno dwa zwoje są dobre a jeden jest uszkodzony i ładowanie jakieś tam jest, ale zbyt małe żeby jechać na pełnej włączonej elektryce, czyli światła, kierunki itd... I teraz mam pytanie do tych, którzy mieli już do czynienia z tym problemem; Gdzie naprawialiście swoje motocykle i z jakim wiązało się to kosztem. Będę zobowiązany za wszelkie udzielone do tego tematu wskazówki. A tak na marginesie dodam jeszcze, że zaczęło się od tego że przestała się załączać przednia lampa po uruchomieniu silnika (wersja usa), czasem tylko potrafiła się przy którymś tam z kolei odpaleniu zapalić i potem w trakcie poruszania się na motocyklu zaczął palić coraz gorzej aż już w ogóle nie odpalał z rozrusznika. Natomiast po naładowaniu aku byłem w stanie przejechać nim jeszcze 200 km. Dziwi mnie trochę związek tego ładowania z lampą ale domyślam się że musi być jakis system który nie zapala lampy jeżeli jest słabszy prąd. I trochę dziwne jest też to że jak już teoretycznie akumulator jest wyczerpany bo spada z obrotów i nie da się już go wkręcać i sam gaśnie to jestem w stanie jeszcze go odpalić za pierwszym razem z rozrusznika i chodzi jakby nigdy nic. Tak jakby gdzies jeszcze tego prądu odzyskiwał. No to tyle jeśli chodzi o mój esej;) i będę wdzięczny za jakieś sugestie jak to najlepiej rozwiązać. Poza tym po naprawie tej usterki chyba będę zamierzał sprzedać vulcana i przesiąść się na mniej skomplikowany technicznie sprzęt.
  18. Witam, To ja chyba rozpocząłem temat zgrzytu przy wrzucaniu jedynki na zimnym silniku. I właśnie odpowiedzi były takie że zdarza się to u kilku osób. U mnie jednak trochę mnie to zdziwiło, bo ten zgrzyt pojawił się dopiero od tego sezonu. A w cały poprzedni rok, który przejeździłem nie miałem tego problemu, nie było żadnego zgrzytu. Dlatego nie wydaje mi się żeby to było całkowicie normalne skoro pojawiło się od tego sezonu. Ale na razie nie rozwiązałem tego problemu i do tej pory nic z tym nie zrobiłem. Tylko dla jasności, tu nie chodzi o zgrzyt podczas wrzucania jedynki tylko podczas puszczania sprzęgła z jedynki na zimnym silniku. Ze dwa, trzy takie zgrzyty na początku i potem już jest dobrze. Mimo wszystko niepokoi mnie trochę ten temat, bo jakiś taki nieładny ten zgrzyt jest;)
  19. Szyba jest z tych uniwersalnych, podejrzewam, że to jest dokładnie taka jak ta: http://moto.allegro.pl/item366053608_uniwe...opera_duza.html Ja swoją kupiłem na bazarze motocyklowym, dzięki czemu była trochę tańsza. Zapłaciłem chyba 230 zł z tego co pamiętam. A z montażem, co prawda pomagał mi kolega, ale w sumie zajęło nam to 10 minut. Nie ma z tym większych problemów.
  20. Witam, Zdjęcia z szybą mam, możesz podać meila to Ci kilka wrzuce. Powinny też się znaleźć jakieś na stronie internetowej mojej grupy www.kliw.org.pl w zakładce galeria 2008. Ale tam to za dużo szukania i chyba za wielu nie ma. Najlepiej jak podasz meila. Pozdro
  21. Raczej właśnie będę się starał coś dorobić. Stelaże od Mz-ki są w porządku, trzeba będzie je trochę przerobić i gitara. A co do bagażnika z tyłu to jest to super pomysł. Jak jest taki bagażnik to się bierze dużą torbe np. z luisa i po sprawie. Ale ja chyba nie bede sie za to zabierał, już musze przystopowac z wydatkami i kombinacjami.
  22. Z tego co czytam to będzie Ci odpowiadał taki Vulcan, który ja posiadam. Kawasaki VN 750. -oparcie jest:) -wersja USA 68 KM -obrotomierz i szybkościomierz -pojemność 750 -no i chopper, u mnie na nie oryginalnych wydechach grzmi super -kupisz młodszy egzemplarz niż podana wcześniej shadow-ka i w 10 tysiącach też powinieneś się zmieścić. Z tym, że jeżeli chodzi o ten motocykl to jest tak, że trzeba znaleźć naprawdę godny uwagi, bo jeżeli się kupi coś niepewnego to może być sporo problemów.
  23. Dzięki Maciek za odpowiedź. Właśnie miałem brać te z allegro za 170,00 ale potwierdziłeś moje wszystkie obawy i będę musiał poszukać jakieś innej alternatywy. Ja nie przenosiłem kierunkowskazów tylko wyciąłem z tego kawałka skóry, na której wiszą sakwy, taki łuk żeby przesunąć sakwy pod kierunkowskaz, na tyle zeby podnóżki pasażera były na wierzchu. I jest całkowicie w porządku, tylko musze uważać przy otwieraniu sakw żeby robić to delikatnie i nie wyginać kierunków. No i największym problemem jest to że te sakwy wiszą tylko na skórze pod siedzeniem i dlatego opierają się trochę na wydechach. A gdyby były stelaże, to podniosły by się trochę do góry i wszystko byłoby w porządku;-). Tylko właśnie stelaże muszą być większe niż te z allegro. A co do wielkości sakw, to muszę mieć duże, bo jeżdzę na kilkudniowe, dalsze wycieczki razem z pasażerką i niezbędna jest dla nas duża ilość miejsca...i tak przydałoby się trochę więcej. Poza tym, mnie osobiście podobają się duże sakwy na tym motorze. :biggrin:
  24. Maciek, Mam pytanie do Ciebie odnośnie tych stelaży pod sakwy co kiedyś kupowałeś. Czy one wystają na tyle od listwy, na której są zamontowane, żeby sakwa nie opierała się o amortyzator? Pytam bo mi się wyciera i trochę niszczy amortyzator jak sakwa na nim leży. No i jak tak patrze na zdjęcia, które załączyłeś to wydaje mi się ze te stelaże są dosyć krótkie. I tutaj też się zastanawiam czy spełnią u mnie swoje zadanie, bo mam bardzo duże sakwy, na tyle, że leżą opadają na wydechy, dlatego musze mieć stelaże żeby się trochę podniosły w górę. Napisz jak tam Twoje doświadczenia z tym nabytkiem. Dzięki!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...