A wiec drogi Adamie,silnik był cały uje**ny bo koleś o niego nie dbał już go wyczyściłem i jest suchutki(nie cieknie),co do lag to fakt musze się tym zająć a ogłulnie duuużo roboty przedmemną.
Tak wiec dzisiaj o 8 rano przyjechała DHLem moja DT125r :twisted: Stan super extra nie jest (zewnętrznie bo silnik jest lalunia) ale cena jaka mała:D za 97rok 2500zł. Fotki na http://www.bikepics.com/members/enduras/97dt125r/
W terenie nieźle, skoro ma 26km to na moc jak na mase nie ma co nażekać, zawieszenie mogło by być leprze(wnioskuje że jest takie same jak w mtx125), ale ogłulnie nie jest źle.
No niestety :lol: , ale ja na mtxsie dobrze wyszłem i zarobiłem hehe, ale nie o tym temat, wróćmy wiec do niego moim skromnym zdaniem ten MTX200 to nic innego jak MTX125 z garem większym.
No wiadomo ukasz rakieta to nie jest, ale wygląda nie pozornie, a swojego kopsa ma, jak dopieprzysz to czujesz że jedzie a nie jak jakieś Corsy ,fiesty czy coś takiego.