Skocz do zawartości

gustafinski

Forumowicze
  • Postów

    151
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gustafinski

  1. Witam i ja :) Szerokiej drogi i gumowych drzew ;) ;) A tak serio to miło widzieć kobiety motocyklistki :(
  2. Ja również się wybieram :) Startuję z Sycowa koło Oleśnicy ;) Gdyby ktoś miał zamiar tamtędy przejeżdżać, to dajcie znać i mniej więcej o której :) gg#3804655 lub kom 607454744 :) Do zobaczenia na trasie, mam nadzieję :crossy:
  3. I już niedługo też polatam :icon_eek: Zdobyłem mój wyczekiwany dekiel od silnika i jutro zabieram się do roboty :buttrock: Ale Nas dzisiaj pogoda rozpieszczała :] 20 stopni na słońcu... Pozdrawiam jednośladowców :);):)
  4. Mieszkanie na Klecinie:D:D:D Myślę, że powinno wystarczyć, a poza tym mój współlokator jest DJ'em...
  5. No wiesz, taki telefon też można wykonać ale zaproszę wszystkich chętnych ;-) Nawet Amazonki 60+ :icon_biggrin::D:D
  6. No wiesz jak się bawić to bawić sie na całego :icon_razz: :lalag:
  7. W końcu postanowiłem się również tutaj przywitać, jako że nie jestem z Wrocławia, ale z Sycowa (ok 57km na zachód) zastanawiałem się czy i kiedy się tutaj przedstawić :notworthy: Jako, że idę w tym roku na PWR więc będę we Wrocławiu mieszkał, jeździł i mam zamiar mieć przy sobie moje B6, tak więc pomyślałem, że można by już zacząć poznawać kolegów ;) W takim razie przedstawię się oficjalnie :P Witam, kolegów i koleżanki. Na imię mam Paweł i jeżdżę na B6 N '03. Lat mam 19cie i nie wyobrażam sobie życia bez moto:) Jakąś imprezkę integracyjną będę w stanie zrobić dopiero pod koniec roku, ale o tym jeszcze wtedy przypomnę i zaproszę każdego kto będzie miał na to ochotę ;) PS Forumowe Amazonki również mile widziane :P
  8. Niech tylko dostanę dekiel od wału w swoje ręce i w drogę :buttrock: Po wódkę do Czech jadę ;) ;-) W końcu trzeba opić koniec naprawy Suzi ... :D
  9. Najlepszy do Bandita jest "Ekspress Grimac na kawe typu POD, nowy" w linku powyżej :] Zawsze można sobie kawke strzelić :smile: Pozdrawiam kolegę :biggrin: Co do wcześniejszych postów, to odnośnie do Mielocha to nie wiem o co chodzi bo nic nigdy nie kupowałem ani nie miałem kontaktu, linka podałem bo to poprostu najtańszy cały dekiel jaki znalazłem. Tym bardziej, że jednej ryski na nim nie widać. A co do "wężykowania" to nigdy mi sie nie zdarzało w B6, a czasami puszczam kierkę gdy wolno jadę i jedzie prosto. Zaznaczam, że nie jadę w koleinie :biggrin:
  10. Coś takiego znalazłem na scigacz.pl żeby nie było, że przywłaszczam sobie czyjeś teksty "jeśli chodzi o Bandita 600 to tylko i wyłacznie Motul 15W50 bo ma o wiele lepsza pracę przy wysokich temperaturach silnika. W Bandicie temp. oleju wzrasta nawet ponad 100stopni a olej 10W40 ma swoje wlaściwości do 80stopni później robi się jak to mój kupel określił (jak sraczka) i nic z tego nie będzie " sam osobiście kupiłem 15W50 ale jeszcze nie zmieniałem, bo też brakuje mi po szlifie dekla tylko, że od strony rozrusznika/alternatora no i paru innych części :/ , ale już prawie wszystko porobiłem :) a co do filtra to hilfiltro HF138 dedykowany dla Bandita :] Aha, producent w książce serwisowej zaleca 10W40 :] pzdr Myślę, że pomogę z tym dekielkiem jesli dam linka do tego małego dekielka oryginał nie porysowany za 80 zł na otomoto ;) Nie widziałem nigdzie tańszego :] http://otomoto.pl/suzuki-gsx600-750f-silni...zet-P62333.html
  11. 1535,70 :] Proponuję zmieniać proxy po kliknięciu i klikać raz jeszcze... ;)
  12. Zlocik na Bandziorkach jak najbardziej. Ja bym się pisał obojętnie w której częsci Polski miało by się ono odbyć :) W końcu trzeba się integrować z bracią motocyklową :icon_twisted: :crossy: Szczerze mówiąc planuję kupić jakiś nowy sprzęt, już cały w plastikach, ale coś mnie kusi żeby Bandziora też sobie zostawić :) Coś w nich takiego jest, że ciężko wymienić je na coś innego. Może ktoś wie o czym mówię :crossy:
  13. Części znalezione, teraz tylko pora na zakup i zabranie się za wymiane startych części :) Potem napoić Suzi olejem i można ruszać :) Szkoda że dopiero wiosną :/ Pozdrawiam wszystkich składających i oczekujących na pierwsze dni wiosny, fajnie by było wyskoczyć gdzieś z kimś z okolicy ;)
  14. Bondziorno, jako że śmigam B6 N chciałbym spytać czy nie ma ktoś na sprzedaż albo nie wie gdzie i za ile można kupić następującec części: ciężarek kierownicy, kierunek, kubki od zegarów, klamkę sprzęgła, lewy dekiel silnika(patrząc od tyłu), nóżkę hamulca tylnego, przednią lampę, plastikowe zaślepki między bakiem a kierownicą ?? Na allegro już szukałem i co nieco znalazłem, ale interesuje mnie gdzie można by to jeszcze kupić i jak to mniej więcej wygląda cenowo( gdzie drożej, gdzie taniej etc.) :icon_biggrin: Mam nadzieję, że nie dostanę za to Warna, bo jako że też jestem tu nowy nie do końca orientuję się jeszcze w tych wszystkich działach... :/ Aha, a potrzebuję troche części bo miałem bliskie spotkanie 3-go stopnia z asfaltem przy 160km/h :] No ale cóż, życie. Licze na pomoc :buttrock: Z góry dzięki i pozdrawiam :]
  15. Jeżdżę od 14 lipca 2007 roku i szybko się przekonałem, że na kierowców samochodów nie można liczyć. Gdy zaliczyłem szlifa przy 160 km/h i leżałem przy drodze na poboczu to żaden z nich się nie zatrzymał, nawet nie zwolnił, chociaż pamiętam, że gdy tak leżałem 4 zdążyły przejechac koło mojej głowy :/ A potem chyba jeszcze z 11 gdy się troche pozbierałem... Szkoda słów... Pozdrawiam i mam nadzieję, że nie przekonam się też, że i motocykliści się nie zatrzymują. Szczerze wierzę, że tak nie będzie :-)
  16. Jak to juz ktoś na forum napisał, dzień jak każdy inny a można było stracić życie :/ I do tego jeszcze wszystko tak kusi (równy i nowy asfalt, słońce w plecy, zero wiatru, dłuuuga prosta i żadnej puszki przed sobą). 16.10.07r.- była to droga Syców-Namysłów jeśli ktokolwiek się orientuje. No więc lecimy sobie z kumplem, ja na swoim a on na YZF600 TunderCat'cie. Ja przodem, bo kolega nie ma kompletnych kwitów śmigamy do kumpla do Namysłowa, aż tu nagle w połowie tej prostej widzę, że jedzie z przeciwka, no to puszczam gaz (200km/h) i obracam się do tyłu żeby zobaczyć gdzie mój kumpel(brak lusterek - błąd). Specjalnie nie hamuję żeby we mnie nie wjechał. Bandita mam bez owiewek więc opór powietrza w momecie gdy się obróciłem spowodował wyhamowanie gdzieś do ok 160-170km/h i zobaczyłem, że kolega jest na "kursie kolizyjnym" (nie widział stopu bo nie hamowałem, brak doświadczenia, bo jechał w lini prostej za mną :/ , poza tym gaz mu się przyciął :/). Zdążył tylko odbić lekko w bok i zahaczył barkiem o moja kierownice... Motor ścieło na lewy bok a mnie razem z nim. Ja przeturlałem się jakoś z 50m a motor przeszlifował na lewym boku 200m. Wszystko trwało 2-3s, bo jak sobie policzyłem to przy 180km/h lecisz 50m/s, a gdy sie obróciłem drugi motor był 2m za mną. Teraz już wiem jaka to ulga jak przestaniesz lecieć po asfalcie i złapiesz pobocze :) ( Lewy dekielek przetarty to wału, troche tylnego plastiku, ułamany kierunek i zegary wyrwane ze stelarzy no i długi ślad z oleju na ulicy...). Przejechało parę samochodów i jakoś nikt się nie zatrzymał. Kolega szybko zawrócił, a ja po tym jak stwierdziłem, że żyję i wszystko mam sprawne jakoś się pozbierałem. Pierwszy szlif skończył się obitą lewą stroną, obdartą nogą i łokciem oraz obdartą lewą ręką miejscami do kości, prawa tylko troche więc nie ma o czym mówić. W motor trzeba będzie włożyć z 500zł, ale to i tak mały koszt przy takim pierwszym szlifie... Kask o dziwo prawie nie ma śladów :) Za to na telefonie jest pełno przetarć :) Mam nadzieję, że czytając to prawdziewe opowiadanie ktoś oszczędzi sobie tego, co ja sobie zaserwowałem. Aha i czasami nie można liczyć na przejeżdżających kierowców, bo o ile pamiętam przejechało ich z 15 z czego 4 gdy jeszcze leżałem przy drodze, a motor z drugiej stony... I pamiętajcie, zawsze zakładajcie rękawice, nawet jeśli jest to zwykła rundka po mieście, która zawsze może się przerodzić w krótką trasę ze spotkanym kolegą ;-) Jakby nie patrzeć sezon zakończyłem z dosyć dużym doświadczeniem... Zdążyłem zrobić 3,5tyś. km więc jestem zadowolony, że żyję i już co nieco wiem o jeździe. Pozdrawiam :notworthy: Czytając post o koledze na kursie przypomniało mi się, że Bandzior przygniótł mi nogę gdy poleciałem, dlatego mam obitą stopę. W końcu 220kg... :/ Pozdrawiam :notworthy:
  17. Na swoim 225-230 ale ani centa więcej i długo trzeba wkręcać. Do 210 bez problemu :-) Aha a Bandit w wersji Naked... :-) Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...