PiotrekRR

:icon_mrgreen: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=249467249 Widac Wal nie zabiera tak duzo mocy.

Moim zdaniem masz za wysoki poziom paliwa

Nie napisales czy sprawdzales czy inna swieca bedzie miala iskre. Moze to tylko wina swiecy?

A mi kolega powiedzial, ze radiowozem motocyklka scigac nie mozna. Slyszal ktos cos podobnego?

Ewidentnie motocykl ucierpial bardziej niz kierowca :crossy:

Wyglada na to ze trzeba klocki i zaciski wyczyscic i gdzie niegdzie nasmarowac.

A gdyby ten czlowiek przez swoja nieodpowiedzialnosc spowodowal wypadek z motocyklem. Ciekawe co by wszyscy, z nim na czele mowili :)

Dobrze, ze kombinezon mial :)

wie ktos jakie opony Suzuki zaklada do nowych 1000???

Regulacje gaznika zostaw sobie na pozniej, ja na Twoim miejscu jeszcze raz rozebralbym silnik, tylko poprosilbym o pomoc przy tym kogos z doswiadczeniem, najlepiej zaprzyjaznoinego mechanika.

Za wieksza twaloscia silnikow w chopperach i criuserach przemawiac moze ich znikome wysilenie, Nie wiem natomiast jak to jest z ukladem polozenia cylindrow a trwaloscia silnika. Bo wiadomo ze np w motocyklach z silnikiem V2 tylny cylinder bardziej sie grzeje.

Cytat ze strony Scigacz.pl ''Silnik w CBR 900RR to jedna z najbardziej żywotnych jednostek napędowych wśród motocykli. Na początku lat 90-tych niemiecka gazeta "Motorrad" zrobiła test długodystansowy Fireblade'a. Po przejechaniu 50 tys. km rozebrano silnik na czynniki pierwsze. Stwierdzono absolutnie zerowe zużycie elementów. Zmieniono płytki zaworowe, zestaw napędowy (łańcuch + zębatki) i po ponownym złożeniu silnika motocykl wyruszył w dalszą trasę. Ile kilometrów przejechał ten motocykl bez ingerencji w układ tłokowy i wał korbowy? 200 tysięcy kilometrów, a ciśnienie na pierwszym cylindrze spadło jedynie do 7,0 kPa'' Przebieg w mojej zbliza sie do 50tys km i nie dzieje sie nic niepokojacego. Kolega ma VFR 750 z 92r. jzu przekroczyl 100tys km przebiegu, motocykl bys sprawdzany z tej okazji w warsztacie i wszytko jest OK. Silnik 4T, w ktory bedzie poddawany reguralnie i terminowo niezbednym wymianom bedzie sluzyl dluuugo. Oczywiscie pomijam tu wszystkie watki zwiazane z niedopracowaniem silnika przez producenta czy np znacznego podnoszenia jego mocy czy ekstremalnego uzytkowania. Kiedys serwisowalem sluzbowe Alfy Romeo z przebiegami ponad 500tys km, ktorych stan silnikow byl lepszy od niejednego AR po 100tys wlasnie dlatego ze auta sluzbowe mialy wszystkie wymiany w terminach.

250km/h FireBlade i 230km/h Alfa Romeo 156 GTA jako pasazer i kiedys ETZ 250 zamklem licznik;)

http://vader.joemonster.org/upload/zzg/512...12regulamin.jpg Przeczytac koniecznie i sie stosowac :icon_mrgreen: Zdjecie trzeba sciagnac na kompa wtedy bedzie wyraznie

Magia

A plywaczek sie nie zawiesza?

Alfa Romeo 156 GTA. Wspanialy samochod (oczywiscie jak na samochod :buttrock: ) Jezdilem nim i chce jeszcze :buttrock: http://moto.money.pl/galerie_aut/Alfa_Romeo_156_GTA_m.html http://www.se.com.pl/se/index.jsp?place=su...list_position=1

Znam osobiscie wlasciciela, motocykl widzialem kilka razy, z tego co wiem sprawowal sie bez zarzutu, chcial go sprzedac tamtej zimy za 15000.

http://www.motoblog.it/gallerie/tag/sexy

1.Nie minelo pol dnia jak postawilismy plotek wokol ogrodka babci mojego kolegi, ujerzdzalem wtedy WSK125 (pierwsze2oo). ''Rozpedzilem'' moto do ok 50km/h na dosc dlugim podjezdie kolegi, jade sobie jade, kurz za mna jak milo :crossy: ja na hamulec tylny a tu nic :icon_eek: nie pamietam dobrze ale cos podparlo dzwignie... i traaach w nowiutki plotek i babcine kwiatki :) Skonczylo sie na siniakach i unikaniu babci kolegi 2. MZ ETZ 250 Wybralem sie w nocy na samotna wycieczke nad jezioro, zagapilem sie z lagodnych zakretow, zaczepilem za barierke odgradzajaca szose od rowu. Moto zaczepilo sie kierownica z barierke i tylne kolo ciagnelo po asfalcie, moja noga dostala sie pod to kolo ale tylko troche sina potem byla i buta stracilem :banghead: zatrzymalismy sie dopiero kiedy kierownica sie zlamala ale w miedzyzcasie moja prawa reka ktora kurczowo trzymalem kierownice trafila na laczenie tych przydroznych barierek, mialem rane szarpana w ktora mozna bylo wlozyc piesc. Stalo sie to na odludziu a wrocic do domu musialem jakos, przywiazelem sobie zatem linke gazu bo prawej reki i ta przejechalem 20 km. Poszarpany (zadnych ochronnych ciuchow- przeciez bylo lato, noc a ja jechalem znana trasa :rolleyes: , gdzieniegdzie pokrwawiony na poobijanej MZ, dobrze ze byla noc... Przez tydzien nawet nie myslame zeby spojrzec na moto, ale kiedy sinaki i sie zmniejszyly MZ dostala kilka przeszczepow i wrocila do zdrowia :crossy: :crossy:

Po co wogole te wszystkie fabryki produkuja te pojemnosci jak <500?

Po co na pierwszy sprzet kupowac wysrubowana 600, w dolnym zakraesie obr nie oddaje za duzo Nm i KM, ale powyzej tych 8000 zamienia sie w rasowa wyscigowke i twierdzac ze nei bedzie sie wykorzystywac jej mocy wiec i mozliwosci jakie owa daje? Po co kupowac od razu motocykl ktorego mocy nie jestesmy swiadomi i wykorzystac nie potrafimy? Czy to chodzi i wylanosowanie swojej osoby przy pomocy motocykla?

Nie wydaje mi sie zeby ten patent zdobyl wieksze poparcie, motocyklowe luterka w niczym nie przeszkadaja eliminuja mozliwosc pomylki obrazu widzianego z przodu z tym w odbiciu jak moglo by sie zdarzyc w przyp tegoz kasku

To w Zimie mozna w Polsce zrobic kat A??

Ja np nigdy nie slyszalem zlego slowa o FireBlade, a o GSX-R owszem