Skocz do zawartości

Sabcio

Forumowicze
  • Postów

    125
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sabcio

  1. Sabcio

    Spotkanie w Brzegu Dolnym

    Impreza jest otwarta, a tym bardziej dla ziomali.
  2. Sabcio

    Spotkanie w Brzegu Dolnym

    Ja nie widzę problemów. Przyjeżdzaj ! ! Nie wiem tylko jak z noclegami. Pytanie do Hamira i Kosina.
  3. Sabcio

    Spotkanie w Brzegu Dolnym

    Wygląda na to, że z "kameralnego" spotkania będzie niezła zabawa. Knajpa już zarezerwowana :rolleyes:
  4. Sorki Kolego za tak prozaiczną sugestię. Jestm gościem po czterdziestce przy kości, z jakimś tam zwyrodnieniem dolnego odcinka kręgosłupa gdzie po przejechaniu osobową puszką po Polsce jakieś marne 3500 do 7000 km/m-c i pokonywaniu dystansów dziennych rzędu 500 - 1100 km mogę stwierdzić, że moto jest wygodne. Można byłoby jeszcze dodać bajery typu fabryczny interkom, CB, radio, gniazdo pod zapalniczkę - nic nie trzeba kombinować - wszystko jest. Duże fabryczne kufry. Zawieszenie z własnym kompresorem umożliwiające dowolne ustawienie twardości to chyba nie standard w turystykach. Po lokalnych dziurach ( oczywiście nie za głębokich) po prostu się płynie. Określenie żonki - podczas jazdy można robić na drutach bądź malować paznokcie. Faktycznie na szuter tym motorkiem bym się nie wybrał. Co do spalania to zależy od techniki jazdy od 5,1 do 7,5 dm3/100km. Na koniec Moto kupiłem dwa tygodnie temu i faktycznie mam niewielkie doświadczenie, ale nie rozczarowało mnie ono po przejechaniu jakichś 750 km do tej pory. Myślę, że w tym sezonie nakręcę trochę tysięcy kilometrów po Polsce.
  5. Dzięki Gośka za wstawiennictwo :icon_twisted: . Widocznie Granat o tym zapomniał. Najważniejsze dla mnie jest to, że rusek jeździ a to sprawia mi wiele radości.
  6. K-750 - około 4 litrów/motogodzinę Goldas w zależności od warunków i techniki jazdy od 5 do 8 litrów/100km
  7. Kupiłem kundla i mam kundla. Kundel to też pies. Na wystawy z nim nie jeżdzę. Ma mi służyć do turlania się "wokół komina". Do innych celów służy mi GL-1200
  8. Ze swojej strony dorzuciłbym tutaj (może inni obrzucą mnie herezjami) Hondę typu Gold Wing. Modele GL-1100, GL-1200 i GL-1500, fakt, że może już leciwe, można zdobyć za rozsądne pieniądze. Faktem jest, że jest to motocykl OLBRZYMI!! który może budzić respekt, ale po kilkudziesięciu kilometrach można go Pokochać! Po dwudziestoletniej przewie stałem się posiadaczem GL-1200. Pierwszą trasę odbyłem z miejsca zakupu (okolice Piły) do Wrocławia, jakieś 270 km. Wierz mi - zero zmęczenia, totalna wygoda i przyjemność prowadzenia. Jedyny problem to manewrowanie na parkingu ze względu na jego masę - około 360 - 380 kg. Ten motocykl został stworzony do przemierzania dużych dystansów w konfortowych warunkach.
  9. Wtrącę swoje kilka groszy. Jeździłem różnymi autami i różnie była wykonana instalacja elektryczna układu chłodzenia. We włoskich autach (czytaj: Fiat) po wyłączeniu zapłonu wentylator jeszcze przez jakiś czas chodził, do momentu dostania sygnału od termostatu zamontowanego na chłodnicy. W Oplach oraz w Japończykach (Nissan) w momencie wyłączenia zapłonu wyłąnczane są wszystkie układy, włącznie z układem chłodzenia. Jako moto od niedawna ekspluatuję Hondę GL-1200 z chłodzeniem cieczą. Po wyłączeniu zapłonu wentylator staje. Następna sprawa. Odpowiednia (dopuszczalna) temperatura pracy silnika chłodzonego cieczą to w granicach 85 do 110 stC. Wentylator startuje przy temperaturze około 95 - 98 stC i stara się schłodzić ciecz w układzie do tej temperatury. Tak więc nie ma większego znaczenia czy zapłon wyłącza czy też nie wyłącza wentylatora bo i tak temperatura końcowa do której maksymalnie wentylator może schłodzić to około 95stC. Kolejna sprawa to sprawny układ chłodzenia. W czasie normalnej jazdy poza miastem nawet w największe upały wentylator podczas jazdy się nie załączał. W ruchu miejskim jeżeli układ chłodzenia (włącznie z termostatem) jest sprawny to temperatura cieczy nigdy nie powinna wzrosnąć powyżej około 115 stC, a wentylator powinien pracować sobie cyklicznie, to znaczy załączać się i po schłodzeniu wyłączać się. Jeżeli pracyje cały czas to coś jest nie tak. Jako ciekawostkę dodam, że w Astrze III nie ma nawet wskaźnika temperatury silnika. Widocznie niepotrzebna. Reasumując ten wywód. Nie ma najmniejszego znaczenia co się dzieje z wentylatorem podczas wyłączenia zapłony. Ważne jest aby w ruchu miejskim, podczas parady w upał, wentylator dawał sobie radę i schładzał silnik.
  10. Zgodzę się całkowicie z Tobą Paolo350 Jakieś dwa miesiące temu wymieniłem stare "oryginalne?" gaźniki w swojej Kaśce. Co mnie do tego sprowokowało - brak pomysłu na ich regulację lub sposób regulacji. Musiałem się nieźle nakopać aby ją uruchomić. Kiedy się już rozgrzała to obroty silnika wynosiły ją na orbitę. Poszedłem na łatwiznę i kupiłem K-68 wraz z przejściówkami (nie sfazowana powierzchnia w stożek - czy to istotnie potrzebne - nie wiem). W komplecie z przejściówkami dostałem cztery sześciokatne śruby do zamocowania gaźnika. Aby przykręcić przejściówki musiałem spiłować szlifierką kilka żeberek z radiatorów cylindra. Stare szpilki zostały wykręcone z bloku silnika. Też nie byłem posiadaczem śrób z łbem stożkowym ale mam znajomego tokarz dla którego nie było problemu przetoczenie śrub nierdzewnych z łbem okrógłym na stożek. Gaźniki zamontowane, linki podpiete (z malutkim luzem), pierwsze kopniecie i silnik gada. Radość niesamowita. Jak małe dziecko. Mała regulacja "dyszami" wolnych obrotów i jazda. ktoś kiedyś opisał pracę tego silnika w następujący sposób:" PYK, pół sekundy przerwy, PYK, pół sekundy przerwy, PYK, pół sekundy przerwy,..." Motocykl ma niesamowity odjazd. Co do spalania to za bardzo się tym nie przjmuję ponieważ nikt nie podaje wielkości spalania w "litrach/motogodzinę". 90% trasy to lasy i pola. W tej chwili kumpel do swojego MW-750 też założył te gaźniki i też jest cały Happy!
  11. Sabcio

    Spotkanie w Brzegu Dolnym

    Co do terminu to może sobota 29.03.2008 Cały następny tydzień od 31.03 do 4.04 jestem poza Brzegiem.
  12. Sabcio

    Spotkanie w Brzegu Dolnym

    Patrząc na mapę, z Brzegu Dolnego będziemy "śmigać" na Lubiąż, w lewo na Wrocław. Następnie w Wilczkowie kierunek Strzegom i na rądku w lewo na Świdnicę. Tobie wygodniej byłoby na Jawor, Strzegom i Świdnicę.
  13. Kosin. Kolega szuka :crossy: ? Czy wstydzisz się powiedzieć, że Gosia idzie na prawko i kazała znaleźć Tobie moto :) Niech dowiązą razem z wodą :flesje: .
  14. Dzięki z zaproszenie :flesje: Od nas, z naszj "wiejskiej" :) parafii w Kletnie będzie coś koło 10 moto tak więc nie będę osamotniony i większość z nas "śmiga" :crossy: na Jasną Górę.
  15. Sabcio

    Spotkanie w Brzegu Dolnym

    Świdnica OBOWIĄZKOWA ! ! Wczoraj było konspiracyjne spotkanie w "Pubie Pod Wściekłym Cycem" - Kletno Drżyj :icon_mrgreen: . Wcześniej z Cycami turnlaliśmy się :biggrin: "wokół "komina". Pogoda była super.
  16. Witam! Szukam schematu połączeń słuchawek i mikrofonu we wtyczce DIN do interkomu do Hondy Goldwing GL-1200.
  17. Widzisz. Ty zaliczysz kolejne Kletno. Ja będę tam poraz pierwszy :icon_biggrin: . O ile wiem to większa grupa będzie jechać w niedzielę z Kletna na Jasną Górę. Tak więc będzie ciekawie. Byle by pogoda dopisała.
  18. Dużo jeżdzę słuzbowo po zachodniej Polsce. Często zdaża się, że zabieram ze sobą kamerę, solidne akumulatorki i kręcę sobie "film drogi". To co dzieje się na drogach to zgroza!! Nagminne wyprzedzanie na ciągłej, jazda z pasa nie przeznaczonego do danego kierunku jazdy. O prędkości już nie wspomnę. Ciekawie też jest na parkingach przed supermarketami. W 80% na miejscach dla niepełnosprawnych parkują drogie bryki - bo blisko.
  19. Najpierw CZ-350 (86 do 89) Potem długo długo nic. Teraz: K-750 (63r) MW-750 (61r) Honda GL-1200 (88r)
  20. Sabcio

    Spotkanie w Brzegu Dolnym

    No niestety jedna twarz stała z drugiej strony obiektywu :D
  21. Sabcio

    Spotkanie w Brzegu Dolnym

    Tutaj ---> http://forum.motocyklistow.pl/index.php?s=...dpost&p=1168697
  22. Sabcio

    Spotkanie w Brzegu Dolnym

    Chcecie - Macie Początek Sezonu 2008 <--- Kliknij TU !! A tak na marginesie to jakieś pomysły na następny weekend?
  23. Sabcio

    Spotkanie w Brzegu Dolnym

    Było cacy tylko, że mało :bigrazz: . Mamy dobry punkt zbiorczy - ulica przy Kosinowej Chacie :icon_razz: Dzięki Wszystkim za miłą jazdę. Do zobaczyska!! Homer Trzeba było chociaż na pych bez rozrusznika.
  24. Sabcio

    Spotkanie w Brzegu Dolnym

    ELVIS ŻYJE !!! Start jutro o 13:00 pod Faraonem. Mam nadzieję, że aura dopisze. Nie ma najmniejszego problemu.
  25. Sabcio

    Spotkanie w Brzegu Dolnym

    Nie widzę problemu. Jednak jeśli o mnie chodzi to wszystko zależy czy jutrzejszy dzionek będzie udany.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...