-
Postów
1165 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez fantom
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 39
-
@aga, czytałem to. Ja nie oglądam wszystkiego więc nie wiedziałem czy coś pokręcili z liczbą kółek czy może co innego. Mick podaje, że yamaha wie o przegrzewaniu przedniej opony już od zimowych testów - więc pewnie w zależności od toru plus innych ustawień problem jest większy albo mniejszy. @Mat, jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o politykę :) Ktoś twierdzi, że zeszłoroczne opony były lepsze, a ktoś inny że tegoroczne. Jeśli dostawca przywiózł opony zeszłoroczne, to znaczy że ten pierwszy miał większą siłę perswazji. Komentatorzy nawet o tym mówili - jakiś oficjalny powód trzeba podać. Jaki będzie ten sezon dla zwykłego telewidza zależy w głównej mierze od realizatora. Jeśli się niewiele będzie działo z przodu, a wszystko na to wskazuje, to walka będzie na dalszych pozycjach. Pytanie czy to pokażą w TV. Maksymalna prędkość na ostatniej rundzie:
-
Może coś słabo pamiętam, ale jeśli ten warmup to 20 minut które oglądałem w tv to jak mogli przejechać 16 2-minutowych kółek? Lorenzo powiedział, że miał komary na wizjerze, przed samym startem zerwał zrywkę i to go kompletnie rozproszyło. Zdaje się że jego dobry kolega Max Biaggi też miał jakiś problem z komarami ;) http://www.visordown.com/motorcycle-racing-news-moto-gp/lorenzo-blames-mosquitoes-for-jump-start/24822.html :icon_razz: http://www.gpone.com/en/2014041413262/Stoner-Nakamoto-Contact-at-Austin.html?utm_source=dlvr.it&utm_medium=twitter&utm_campaign=gponedotcom
-
W wyścigu nigdy nic nie jest pewne. Mam nadzieję, że dla Ducati to już trwały powrót. Jak na chorego, Dovi imponująco szybko. No i Dani :cool: - ten "cienias, który nie ma tego czegoś" - cokolwiek miałoby to być. Jak Lorenzo nie ostygnie, to się będzie palić przez resztę sezonu. Chyba pod koniec sezonu 2012 mówił, że kluczem jego sukcesów była konsekwencja i zimna głowa, więc chyba czas żeby ją znowu ostudził w swoim domowym basenie. No i gdy wyprzedzał Haydena na prostej widać było dokładnie ile warta jest produkcyjna honda.
-
:) Stoner teraz bawi się w łucznictwo. Klawe życie. Colin ogłosił że to ostatni sezon. Żałuję bardzo, ale to oczywiście słuszna decyzja. W domu żonka stygnie, dzieciaki rosną, latka lecą, a tu młodsi i tak skórę łoją. http://motosp.pl/motogp/colin-edwards-rozstaje-sie-z-torami-wyscigowymi/47954/ Nie wiem czy śledziliście spór Schwantza z COTA. Bosko jest oglądać jak po miesiącach obrzucania się błotem obie strony uśmiechają się do zdjęć i wymieniają uprzejmości pod swoim adresem.
-
Pewnie ten nowy szef Ducati zaprosił go, żeby im pokazał, gdzie co podokręcać żeby te motory znów zaczęły jeździć.
-
http://www.polsatsport.pl/moto/moto-gp/jak-dziala-motogp-logistyka.html#.UznZl1cauQJ
-
Piszę do nich maila, że też jeżdżę hondą i pomogę im ogarnąć te regulaminy, żeby mogli uniknąć dalszych blamaży i przestali być już pośmiewiskiem. Nie wiem tylko jak jest po angielsku "wstyd jak beret" i zastanawiam się jaką stawkę im zaproponować. Będę wdzięczny za sugestie.
-
Mat, chodzi mi o rozkminę tych humorów na podstawie min :) A że to był jego błąd to było widać przecież. Ciekawy opis problemów Ducati z elektroniką: http://www.asphaltandrubber.com/motogp/summary-sunday-qatar-gp-2014/ I fotki: http://www.asphaltandrubber.com/motogp/sunday-qatar-gp-scott-jones-2014/
-
Kokieteria, typowa dla wielu mistrzów. Przecież powiedział po wszystkim, że się dobrze bawił :)
-
Oho, Mat znów włączył tryb psychoanalizy ;) Zakręt może i jest ciulowy, ale przecież chodzi tu właśnie o to żeby doskonale opanować każdy kawałek toru, z jego wszystkimi wadami czy zaletami. Pojedynek piękny, ale nie oszukujmy się - od momentu gdy MM bezczelnie obejrzał się za siebie między zakrętami, wiedział kto jest w tej stawce najszybszy i kto wygra ten wyścig. Świetnie, że Vale wreszcie się ogarnął i jest konkurencyjny. Colin też pisał że po ponad 20 latach pracuje ciężko nad zmianą swego stylu jazdy i że jest to dla niego duże wyzwanie.
-
IMO wszystko było bardzo sportowe - ktoś się zmieścił w limicie, a ktoś inny nie.
-
Ja nie bawię się w typowanie. Kart zawodników też nie zbieram ;) Ale wiadomo że Katar wygra Marquez a generalkę Lorenzo :) IMO chodzi tu o jak największe skomplikowanie przepisów, żeby HRC znów coś poplątała dając w ten sposób mocniejszą pozycję Dornie przy kolejnej rundzie negocjacji :)
-
;) Już przestaję to ogarniać - świetna motywacja do zdobywania podium... http://motormania.com.pl/sport/motogp/wazne-zmiany-w-przepisach-motogp/ "Tak, spokojnie mogłem wygrać, ale szef mówił, że dla nas ważniejsza jest większa liczba silników i miękkie opony, więc pozwoliłem się wyprzedzić."
-
Ja bym nie odstawiał, a jedynie nazwał to nie spiskiem, a po prostu polityką. Na bank za kulisami odchodzą tam różne gierki, targi, naciski, zachęty, zniechęty itd. Z trudem, ale jednak, odłóżmy na bok samą farsę, że w jednym wyścigu będą trzy klasy (i co? w parku zamkniętym będą teraz trzy nagrody po wyścigu jak wcześniej CRT i GP? - wtedy Ducati powinno się cieszyć, bo zawsze wygrywałoby swoją kategorię :) Swoją i niczyją inną). Patrząc na sprawę z chłodnego dystansu - przed sezonem ogłaszany jest regulamin. Dla kategorii wyznaczane są zasady, ograniczenia, terminy wyboru itd. Wtedy teamy siadają i kombinują co i jak, rozważają za i przeciw. W wyznaczonym terminie podejmują decyzję - my jedziemy tu, a my - tam. Zgłaszamy to Dornie. Po czym Dorna patrzy na te decyzje, stwierdza (pod presją Hondy lub nie :) ) że ktoś (Ducati) chciał ją kiwnąć, no to bach - wy chcieliście nas wykiwać, to my zrobimy wam jeszcze jedną kategorię, w której wprawdzie nie będzie wam tak dobrze jak w Open, ale zostawimy wam część przywilejów, o których myśleliście wybierając Open. Że to jest zmiana reguł w trakcie gry, po terminie który wam sami wyznaczyliśmy? Łeee. A my nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi? I dopiero po tym wszystkim robimy jakieś tam ściganie.
-
Dla mnie to takie kręcenie bata z g... Były dwie klasy, teraz będą trzy w jednej klasie. Ciekawie to będzie na pewno, bo jak regulaminy się komplikują to Nakamoto znowu czegoś nie ogarnie :)
-
„Kiedy dwa lata temu Bridgestone zmienił przednią oponę, to my z Caseyem Stonerem musieliśmy przez cały rok zmagać się z tym gównem i nie mogliśmy opanować wibracji – powiedział. – Teraz problemy ma Yamaha, ale nie da się zadowolić wszystkich.” Oczywiście, że da się. Tylko Ezpeleta musiałby skończyć to dziadowanie z monopolem oponowym, ale pewnie księgowym w excelu wychodzi, że hajsu będzie mniej.
-
Crutchlow napisał że leczy odciski mocząc dłonie w swoich sikach :) https://pbs.twimg.com/media/Bhe_hpFIEAAVhu8.jpg:large https://pbs.twimg.com/media/Bhdld7TCYAAXJ_m.jpg:large https://pbs.twimg.com/media/BhZjeZnCcAACCif.jpg:large https://pbs.twimg.com/media/BhZyvL0CEAAseEI.jpg:large
-
Nie chciałbym się powtarzać - ale rzeczywiście, bądźmy poważni.
-
Sikor, ale ty idziesz do sklepu i kupujesz to co jest w katalogu lub na półce. Nie wiem jak dłonie, ale te stopy świadczą o słabo dobranych butach. Nie wiem czy robią im tam buty na wymiar, tak jak kombi, ale przecież przy rundach co weekend to się nawet nie zagoi od niedzieli do piątku. Dziadostwo :) Dobrze że nie muszę sobie pięt ocierać w GP ;) Aaale, zaraz, zaraz. Michael Jackson też owijał sobie palce plastrem, a on przecież tylko trzymał mikrofon i łapał się za krocze. Hmm, sam nie wiem...
-
Hayden akurat cisnął całą zimę na siłce - wrzucał foty regularnie. Ja nie wiem o co tu chodzi - taki Michael Jordan grał każdy mecz w nowych butach i odcisków nie miał, a tu ręce, nogi... jeszcze pewnie uszy od nowych kasków też otarte.
-
Crutchlow też wrzucił zdjęcia na twittera :) Jego dłonie po testach :) Pewnie kazali mu dokręcać śruby w tej jego padace, hehe Mat, bez przesady. To miłe co mówisz, ale wiedzę to ma np. Mick. Ty też rzucasz tu faktami z historii, których ja w ogóle nie kojarzę. Lubię po prostu temat sportowców z najwyższych szczytów, z różnych dyscyplin, bo to wiele mówi nie tylko o nich samych, ale i o gatunku ludzkim w ogóle. Przydaje się też np. w wychowywaniu dzieci, że o rozmowach przy piwie czy internecie nie wspomnę :) Przeczytałem te trzy artykuły które wkleił Sikor :) No i komu przeszkadzał sponsoring koncernów tytoniowych? Była kasa i nie trzeba było robić jakichś cyrków z factory, crt, open, srołpen. No ale zasady są i trzeba tak grać. Ogólnie to beka z Nakamoto. Zajebiście, że zrekrutowali Cudowne Dziecko, ale czytać w tej Hondzie po angielsku na bank nie umiejo :) Dali ciała z interpretacją zasad przesiadki na Philip Island, teraz łosie nie doczytali, że "nie muszą sprzedawać" maszyny produkcyjnej, chociaż pod taki regulamin opracowali strategię - sprzedaż a nie dzierżawa motocykla. A teraz "no zajrzałem jeszcze raz do regulaminu, i faktycznie nie ma tam nic o obowiązku sprzedaży". Będzie ciekawie jeszcze z tego powodu. Ktoś znowu dostanie dyskwalifikację albo inną karę.
-
Tak na zluzowanie dla wszystkich ;) Ben Spies: "Dziecko, to dopiero drugi dzień w szkole. Zwolnij trochę, bo reszta sezonu będzie nudna." :)
-
skladanie sie w winklach z "kolanem"
fantom odpowiedział(a) na Osek22 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Dlatego napisałem że pół procenta a nie zero. Generalnie się domyślam :) ale poziom świadomości z którego startuje kolega ruso ze swoimi wątpliwościami to jednak nie ta liga :) Widziałem po prostu kilku dużo szybszych ode mnie, którzy na placu robili dokładnie te same błędy i otrzymywali dokładnie te same instrukcje co ja. O konieczności czy przydatności doszkalania nic nie powiem, bo wszystko zostało już powiedziane, a oczywiste rzeczy są oczywiste :) Przecież jak jest w internecie to jest wiarygodne. -
skladanie sie w winklach z "kolanem"
fantom odpowiedział(a) na Osek22 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Nie wiem o kim mowa, ale podejrzewam że ten self-made ścigant uczył się jednak nie tylko sam ze sobą i swoim komputerem, ale też korzystał z instruktażu w realu.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 39