Skocz do zawartości

pikonrad

Forumowicze
  • Postów

    53
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pikonrad

  1. stawiam na to, ze nic nie widziala i dlatego odjechala. Gdyby Twoj kumpel byl na czyms mocniejszym moglby pognac i zawrocic ja na miejsce szkody. Co do stroju zawsze jezdze w kurtce nawet na skuterze, kask na skuter tez uzywam motocyklowy, przy wywrotce w miescie 50/h nie widze roznicy czy spadam ze skutera czy motocykla. Moze tyle ze motocykl trzymam dodatkowo kolanami wiec łatwiej sie nie wywrocic :banghead:
  2. Trochę mnie to nie przekonuje. uślizg jest wynikiem siły odśrodkowej, która jest proporcjonalna do nachylenia środka ciężkości, a nie nachylenia motocykla. Przechylając się do wewnątrz prostujesz motocykl, ale środek ciężkości pozostaje tam gdzie był.
  3. Przerabiałem to w bardziej komfortowej sytuacji, skuter, 50/h i zakręt odpowiednio ciaśniejszy mój był w lewo. kiedy zrozumiałem, żejadę za szybko, płynnie przeciwskrętem położyłem stópki na asfalt i lekko szorując zmieściłem się. Od tamtego czasu zwalniam bardziej. W prawo idzie lepiej, stópki nie wystają tak bardzo :D
  4. oglądaj opony, widać po nich ile jeszcze zostało do "zamknięcia". Jeśli opony przeznaczone są na asfalt, to na dobrym asfalcie powinny trzymać aż do zamknięcia, więc spokojnie składaj się w zakręty.
  5. Przypominam Panowie, ze A1 to ograniczenie nie tylko na pojemnosc ale i na moc 11kw, wiec zdaje sie, ze wspominana MZ 125 4t i Viadro 125 akurat wyczerpuja limit, natomiast sporty 2t są nieco mocniejsze i w razie kontroli efekt taki sam jak na wiekszej maszynie. Ja bym brał coś z 4t na Waszym miejscu - prawda znudzi sie, po 2 latach sprzedac zrobic prawko A i kupic wieksza maszyne.
  6. albo za duze kufry boczne, bo one maja istotny wplyw na aerodynamike a to przy 160 strasznie bije w spalanie
  7. Organizuje ktoś szkolenia w Kujawsko Pomorskim? w Toruniu jestem w stanie zorganizować pomieszczenia - jak szkolenia po kosztach, to sala darmo.
  8. Panowie, ta dyskusja ma jak najbardziej sens na forum. Osobiście przypomina mi z dzieciństwa dyskusje Kurka z Kamińskim w sondzie. Jako żywo zainteresowany Deauvillem znalazłem w niej odpowiedzi na pytania, które chciało mi się zadać. Dyskusja co do stylu również jest cenna - jak komuś przyjdzie ochota opisywać jakiś sprzęt, znajdzie w niej sporo cennych wskazówek jak pisać i jak nie pisać, a także jak to może być odebrane. pozdrawiam pikonrad
  9. jasne ze pewnie zawolaja cbr a nie ybr, tu trzeba by troche negocjacji i podac tak temat zeby wybraly co ojciec upatrzyl, np ojciec ma w garazu ybr na dojazdy codzienne do pracy a dziciaki maja jakis skuter 50cc 4t koncza 16 lat i wybor maja prosty. Jak juz dojde do tego momentu to opisze jak to sie lub nie udalo.
  10. jezdzilem na YBR125 i jest to bardzo dobry latwy w prowadzeniu pojazd. Czy sie oplaca kat A1? sowje dzieci wysle na nia po to by zanim wsiada na cos na prawde mocnego mialy dwa lata doswiadczenia na czyms co juz jest moto, a jeszcze nie latwo sie na tym zabic.
  11. A wg mnie ma, bo miesiąc temu koleś u nas kupił sobie na pierwsze moto zx6R i tydzień później był jego pogrzeb. Zginął bo miał nie zapięty kask, ale kolizja wzięłą się z tego, że jak ktoś mu nagle wlażł na drogę to spanikował i nie opanował maszyny. sam chciałem ntv650 Revere na pierwsze moto, ale rozsądek mówi mi kup gs.
  12. Wybacz, ale trąci to tanimi reklamami. Raty łatwo wziąć, a potem trzeba spłacać. Często są jednym z najdroższych kredytów na rynku. (Ilekroć była możliwość kupna na raty 0% i rzeczywiście bez haczyków, to dało się utargować cenę o jakieś 6-10 % przy płatności gotówką). Jak gość pisze, że budżet 6kzl, to ma taki budżet i tyle. Wybaczcie ton, ale wokół mnie tylu ludzi zarabia na odsetki rat i kredytów w "15 min", że jestem uczulony na wszelkie propozycje tego typu.
  13. zastanawiales sie nad ntv z lat 91-92? bywają czasem egzemplarze z owiewką. Sam myślę o tym. rzadko bo rzadko ale zdażają się egzemplarze z owiewką.
  14. Ciekawa uwaga, mi w korku grzeje sie samochod, a skuter, czy male moto raczej nie, wlasnie po to maly jednoslad, co by nie grzac sie w korku :banghead:
  15. ceny wskaźników cyfrowych może i są wyższe w detalu, ale na pewno nie w produkcji, więc wybór wskazówek nie jest cięciem kosztów produkcji.
  16. a u nas koles kupil sobie 3 tygodnie temu zx6r na pierwsze moto :) , pochowali go tydzien temu :lapad: kobieta wyszla mu na przejscie, spanikowal nie opanowal sprzetu, jak lecial na yarisa kask mu spadl bo byl nie zapiety :icon_eek: :( :banghead: jesli scigacz to 125 lub 250 a kupie pewnie na poczatek gsa lub ntv-ke najlepiej zdlawione na 27 albo 35 km - przynajnmiej nie zajezdzone, jak kumpel instruktor powie ze juz cos umiem - oddlawie.
  17. Robik, również zastanawia się nad tym moto na jazde po miescie, koledzy z Wa-wy mi odradzają twierdząc, że nie ma sensu poniżej 500cc, ciekaw jestem jednak twoich wrażeń z jazdy po Wrocławiu, czy możesz podsumować za i przeciw tej małej cebulki?
  18. a czy są na rynku jakieś używane maleństwa tego typu? znaczy przyzwoite 250cc - kiedys była honda vtr250 ale tak rzadko spotykana, że nie idzie tego znależć. W moim mieście to byłby idealny dojazd do pracy.
  19. Coż takie odpowiedzi znaczą, że albo jest na tyle nierozażny, że takiej maszyny nie odpala, chce sprzedać nie dbając o klienta, albo coś wie i tylko udaje głupiego. Osobiście zawsze wierzę w inteligencję rozmówcy.
  20. Ciekawe te odgłosy Dymienie na początku może świadczyć o podwyższonej wilgoci w cylindrach, która może być wynikiem rzeczywiście bardzo długiego nieodpalania połączonego z długą podrózą morską z Kanady. Na to bym jednak nie stawiał - nie bardzo wyobrażam sobie człowieka, który poprzywiezieniu takiego sprzęta z Kanady nawet by go nie odpalił. Z drugiej strony stuki o których muwisz kojarzą mi się ze stukami hydraulicznych popychaczy zaworów, jakie miałem kiedyś w samochodzie. Stuki te występowały po tygodniu niejeżdzenia i ustępowały po 5 km. Zabawa polegała na tym, że jak za długo stał to olej ściekał z popychaczy. potem w trakcie jazdy napełniały się i było ok. Nie wiem jednak, czy ten ( czy jakikolwiek ) model GL ma popyhacze hydrauliczne. Inna przyczyna dymienia, która mi się nasuwa, to uszczelka pod głowicą - po wyłączeniu rzozgrzanego silnika woda w układzie jest pod ciśnieniem i przez szparę w uszczelce dostaje się do tłoku. po odpaleniu dymi aż wyschnie. Napisz jak gość tłumaczył to zjawisko? Wracając do głównego wątku GL to moje marzenie ale na pierwsze moto mam nadzieje kupić Honde ntv (żeby mieć turystyka) lub coś mniejszego do pomykania po mieście.
  21. Pozwolę sobie odświerzyć wątek, bo jest to moto, którego będę szukał za jakiś czas. Wcześniej jednak poszukuję wszystkich możliwych informacji na co zwrócć uwagę w egzemplarzach z lat 93-96 - na inne nie będzie mnie stać. Chętnie poczytałbym tę serwisówkę, ale link już nie działa. Jeśli ktoś ma, a nie chciałby wystawiać linka, to proszę na priva. Dzięki
  22. ano ma. Brat w Warszawie uczyl sie w takiej w ktorej ucza nie tylko jak zdac egzamin. Ale ucza tez jak jezdzic bezpiecznie. Jak robilem prawo jazdy na samochod to chodzilo tylko o zdanie egzaminu, jezdzic musialem uczyc sie pozniej sam. teraz generalnie jest lepien - na kursach ucza jezdzic, ale na prawde mozna to zrobic roznie.
  23. od 18 lat jezdze samochodem i czas najwyzszy zrobic prawo jazdy na motor. Pytanie jaką szkołę jazdy wybrać w Toruniu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...