crocop

Jaka inna bajka? Jaka jest niby różnica w metodyce, psychologii czy prowadzeniu OSK? Inna jest technika kierowania i obsługi pojazdu oraz zasady szkolenia, ale to przecież można przerobić w części praktycznej. Jest jak mówię, tu masz odpowiedni wycinek: § 35. 1. Kandydat na instruktora nauki jazdy i instruktor nauki jazdy podlega szkoleniu, które obejmuje: 1) szkolenie podstawowe - przed przystąpieniem po raz pierwszy do egzaminu przed komisją egzaminacyjną powołaną przez wojewodę; 2) szkolenie dodatkowe: a) każdorazowo po dwukrotnym uzyskaniu negatywnego wyniku egzaminu, o którym mowa w pkt 1, b) jeżeli rozszerza posiadany zakres uprawnień instruktora, c) jeżeli został skreślony z ewidencji instruktorów z powodu określonego w art. 107 ust. 1 pkt 4 ustawy. 2. Szkolenia, o których mowa w ust. 1, prowadzi się na warunkach i w trybie określonym w programie szkolenia kandydatów na instruktorów i instruktorów nauki jazdy stanowiącym załącznik nr 6 do rozporządzenia.

Na czym się zdaje A1?

Orientuje się ktoś z czego składa się egzamin na katagerię A jeśli mam już B? Szkolenie sprowadza się przecież tylko do kursu dodatkowego - czyli części praktycznej. Jak jest z egzaminem?

W niedzielę zrobiłem traskę nad jeziorko, łącznie tam i z powrotem 220km - spalanie 4,35. Jechaliśmy w dwójkę, ale dość spokojnie. Podczas lipcowej wyprawy w Bieszczady, trochę więc autostradą, troszkę po górach, trochę po miastach - spalanie 4,3. Jazda w dwójkę z przelotowymi 90 -120. Na krótkich odcinkach spalanie na poziomie 6l.

Seria zdjęć z imprezy: http://picasaweb.google.com/crocopcrocop/P...o2008ByAndrzejW Tutaj jest filmik: http://video.google.pl/videoplay?docid=-51...2GpSw2QLikOy_CA Tutaj jest jeszcze jedna seria zdjęć: http://picasaweb.google.com/crocopcrocop/I...howo2008ByPaweM PS znowu nie mogłem edytować posta mówisz i masz :crossy: :) mod :)

Ja zostawiam otwarty - nie generuje to żadnych problemów. Jakie są zalecenia producentów nie wiem /nie mam instrukcji/.

Takie rzeczy można wyczytać w dowodzie rejestracyjnym. Jest przecież podana DMC /pozycjaF2/ oraz MW /pozycja G/. Po odjęciu tych wartości otrzymujemy dopuszczalną ładowność. W moim Vulcanie wygląda to następująco: 435-254=181

19 lipca br. na stadionie w Wielichowie odbędzie się II PIKNIK STRZELECKO - MOTOCYKLOWY WIELICHOWO 2008 w programie: - parada - turniej strzelecki - konkurs wiedzy o przepisach ruchu drogowego - konkurs "Co to za melodia" - konkursy motocyklowe - ognisko - kino nocne na miejscu gastronomia, możliwość rozbicia namiotu start godz. 16, WSTĘP WOLNY informacje: Maciej - 604 813 117, [email protected] Tu jest link do plakatu: http://www.wielichowo.pl/content/view/531/1/ Wiadomość z ostatniej chwili: wśród uczestników imprezy rozlosowana zostanie nawigacja satelitarna TOM TOM One z mapą Europy.

Nie wiem dokładnie jak wygląda sytuacja w twoim moto, jak się ktoś takim nawinie to rzucę okiem, jednak sprawdziłbym czy nie masz czegoś odwrotnie podłączone. Konkretnie mam na myśli podłączenie, wspomnianej wyżej, dłuższej rurki do pozycji rezerwa, a krótszej do pozycji normalnego otwarcia.

Dopytałem szczegółowo w Allianz. Przy wartości moto do 15 tys. wystarczy jedno zabezpieczenie, np. fabryczna blokada kierownicy. W kolejnym przedziale do 50 tys. muszą być dwa, wystarczy jako drugi fabryczny immobilizer. Jednak jak go nie ma to zaczynają się schody, wskazano mi alarm Meta Logos jako jedyny słuszny wybór. Mechaniczne zabezpieczenia nie wchodzą w rachubę.

Ja z innej beczki. Nie można by dętki wsadzić? Spotkałem się z takim rozwiązaniem w samochodzie /zastosowanym przez niemiecki serwis/ i zastanawiam się czy do moto też by nie szło tego patentu przenieść.

Zimniejsza ma wyższy nr. Czyli np DPR10EA, ale nie wiem czy coś takiego istnieje

Przyczyna okazała się prozaiczna - jedna atmosfera w tylnym kole. Dzięki za wszystkie sugestie.

Nigdy. Moto kupiłem niecałe 3 tygodnie temu. Jest to rocznik 2004 i wg licznika ma przebieg 17000. A jak je sprawdzić?

Bez szyby jest to samo.

Kwestia nierówności na drodze odpada - testowałem na w miarę nowym równym asfalcie. Może faktycznie coś z kołami. Opony wyglądają dobrze. Chyba w pierwszej kolejności sprawdzę czy są dobrze wycentrowane, potem wyważanie ewentualnie.

Dzisiaj rozpędziłem po raz pierwszy mojego VN do 140km. Zacząłem odczuwać dość mocne trzęsienie motocyklem. Nie chodzi tu o wibracje, tylko odczucie jakby motocykl delikatnie podskakiwał, a dodatkowo jeszcze chodził na boki. Efekt ten jest dość mocno odczuwalny, nie da się z tym normalnie jechać, zresztą trochę też strach. Czym to może być spowodowane?

W mojej przedniej lampie są 2 niewykorzystywane przez nic przewody /pojedyncze żyły/. Wie ktoś może po co one są? Może nadadzą się do podłączenia lightbarów?

Dziwne bo ja też rozmawiałem z przedstawicielem Alianz. Stwierdził, że muszę mieć 2 zabezpieczenia bo nie ubezpieczą mi wcale /zresztą w przypadku samochodów jest chyba analogicznie/. Jedno to seryjna blokada kierownicy, a drugiego nie mam. Gdyby był też seryjny immobiliser to było by po sprawie, no ale nie ma.

Przeczytałem sporo wątków zanim założyłem swój. Faktycznie Xena jest na liście PZU, jednak modele XN14 i XN15. Mojej XM14 nie ma. Otrzymałem też pewien wykaz jednak nie ma w nim podziału na zabezpieczenie samochodowe i motocyklowe. Analizowanie każdego krok po kroku, a jest ich sporo, to strasznie żmudna robota. Wolałbym zresztą jakieś sprawdzone rozwiązania niż wybierać coś z podsuniętej listy.

Planuję wykupić polisę AC do mojej nowej maszyny. Ubezpieczyciele wymagają jednak jakiegoś zabezpieczenia z atestem lub tworzą własne listy akceptowanych urządzeń. Posiadam Xenę XM14, ale jej nie chcą uwzględnić. Prosiłbym o propozycje urządzeń spełniających wymogi i będących do nabycia w przyzwoitej cenie.

Z opisu wynika, że masz xvs 1100. Więc to jakiś żart z tym vn 800 czy co? Bo nie złapałem.

Wydaje mi się, że przewiercenie na wylot tego elementu to właśnie utworzenie jednego nieprzerwanego ciągu w tłumiku.

Zastanawia mnie jak się reguluje twardość tylnego zawieszenie, jeżeli w ogóle to się robi. Mam akurat zdemontowany tylny błotnik. Widać więc trochę więcej, ale nadal chyba trochę za mało.

Niestety w tej chwili żadne kolejne wydatki na moto nie wchodzą w rachubę - trochę już przesadziłem.