zozol

Proszę bardzo :)

Polaryzacja niweluje odblask,zaś kolor soczewki czerwony lub żółty podnosi kontrast. Wysokiej jakości okulary przeciwsłoneczne z polaryzacją(ta naprawdę wysoka półka) dają taki sam efekt przy normalnym barwieniu szarym lub brązowym. Takie okulary czerwone lub żółte od lat używają strzelcy(można przyuważyc na zawodach). Muszę Cię zmarwić @Karolek850, za taką cenę to zwykły sh*us jest...cena okularow przecisłonecznych to 70% koszt soczewek optycznych i 30% koszt produkcji oprawy, nie biorąc pod uwagę dodatkowych kosztów za samo logo ;D. Bierzcie to pod uwagę kupując okulary przecisłoneczne, beside z wielkim żalem musze napisac że polaroid od jakiegoś czasu jedzie już tylko na swoim znaku firmowym..jakośc ich okularów znacznie sie pogorszyła..Nie kupowałabym tego, bez uprzedniego przymierzenia i sprawdzenia jakości... To oznacza, że naprawdę masz filtr polaryzacyjny :)Taki jest niestety efekt, jeżeli patrzysz na wyświetlacze. To działa też w drugą stronę, są specjalne testery(plastikowa ramka szarą folią), na które patrząc normalnie- widzisz tylko szare tło, zaś jak założysz okulary z filtrem polaryzacyjnym widzisz obrazek. W kazdym dobrym zakładzie optycznym powinni mieć takie cudo.Warto w ten sposób sprawdzać, czy rzeczywiście jest ten filtr.Czasami jest naklejka, ze dane okulary owy filtr posiadają, a nie ma. I na odwrót. trochę info nt soczewek okularowcych dla kierowców: http://www.jzo.com.pl/pl/pages/content/9.html Uwaga:soczewka drivewear ma bardzo ciemne zabarwienie podstawowe!! Pozdrawiam! Ola

hm..nie wiem czy sie rozumiemy..powyżej przedstawiłam przykładowy koszt. Precyzuję: 140zł za 3pary soczewek miesiecznych do noszenia na dzień + płyn, który również starczy na te 3miesiące. Do soczewek miesiecznych typu night/day teoretycznie płynu nie potrzeba, warto miec jakis mały płyn w pogotowiu. W powrzechnym mniemaniu Solo Care to najlepszy płyn na rynku. Ważne - jezeli ktos używa takich soczewek, to dobrze jest je przemyc przed pierwszym założeniem, zwiększa sie komfort noszenia.

Slyszeli za to o ślinie, ale chyba nie próbowali :D mamy taka politykę firmy, że 1 para socz miesiecnych kosztuje 45zł, a 3pary -100zł.to samo sie tyczy płynów. Zestaw na 3 miesiące to koszt ok 140zł(socz miesięczne na dzien + płyn)

Dobrze pamietasz Ghollm :) ssanie to czarny plastikowy, wystajacy kołek zakończony kółkiem =o Jak siedzisz na dr'ce to masz go z lewej strony, w okolicy gaźnika

Jakieś 5 lat temu zaczęto produkować soczewki z materiału silikonowo-hydrożelowego, który pod wzgl komfortu noszenia różni się o jakies lata świetlne w porównianiu do poprzednich materiałów, z których soczewki produkowano. Soczewki dzielimy na jednodniowe i resztę. 1-dniowe soczewki powinny być używane jako uzupełnienie używania soczewek własciwych, ponieważ ich parametry,jezeli chodzi o przepuszczalność tlenu kiepskie- Dk/t ok 26 . Dla porówniania najlepsza soczewka na rynku - night/day (miesięczna, do noszenia stale przez 30dni/nocy) ma Dk/t 175 :eek: Sami widzicie jaka jest różnica. Soczewka to produkt paramedyczny, używana zgodnie z zaleceniami okulistów i producentów, i przestrzeganiem zasad higieny, jest bezpieczna dla oka. Sama używam soczewek night/day od kilku lat i moim zdaniem super rozwiązanie :) @Qsa -> Są takie płyny typu antifog,np. firmy Jeleniogórkie Zakłady Optyczne- "Izofog" ale działają przez kilka godzin,mozna je używac na szkło jak i plastik.Skłąd oparty jest na alkoholu. Najprawdopodobiej używałeś jakiegos "wynalazku" który zawierał aceton, który spowodował zmatowienie soczewki mineralnej. u nas w zakładzie kładziemy nacisk na sprzedaż soczewek okularowych z powłoką antifog. klienci są z tej opcji bardzo zadowoleni. Żadych innych szamańskich sposobów nie znam :D Ten z mydłem jest kosmiczny, zaraz go ide wypróbowac :icon_idea: Optycy z 15 letnim stażem tez nie słyszeli o tym, zaraz będziemy razem smarowac tym mydłem :D Pozdrawiam!

I to jest wersja dla opornych :) Świetny pomysł, jak zagadacie z pielegniarką z poradni lub znajomą okulistką, to mozna nawet umówić się na wymienianie na miejscu w poradni czy zakładzie optycznym.Przychodzisz raz na miesiąc -zdejmują i zakładają nowe soczewki, wtedy znowu masz to z głowy na następny miesiąc. U mnie w pracy kilku osobom w ten sposób pomagamy :)

Racje ma Kolega Mate, dlatego ja mam suzuku dr ,kupiona za małą kasę co by jeżdziła i wytrzymała dzielnie moje wyczyny. Nie mam zamiaru jej wykończyć ani zniszczyc, ale jak sie stanie to trudno, po to właśnie kupiłam ten motocykl.Beside po bliskim kontakcie z autem i betonem("gleba parkingowa") dr-ce nic sie nie stało, auto: ryski na zderzaku tylnim.. :D Pozdr. Zozol

Ponieważ okulary to zdecydowanie moja branża, namawiam jednak wszystkich na soczewki kontaktowe! 2cm kwadratowe pola widzenia plus ograniczenia wynikikające z uzywania kasku to bardzo zawęża pole widzenia. Soczewki dają koomfort pełnego pola widzenia , jak u osoby zdrowej. Przy czym wypadek w okularach grozi dodatkowymi zagrozeniem pokiereszowania twarzy, wbicia części okularów, soczewek okularowych w twarz oko..Jeżeli chodzi o okulary - sa w produkcji soczewki z połowłokami antifog, które tylko troszke sie zaparowują. Inna opcja to okulary sportowe, których modeli jest od groma z takimi patentami jak: odpinanie zauszników i dopinanie gumki(chyba firma RETRO), w wersji - montaz soczewek korekcyjnych, nawet duzych minusów i plusów z wymienną szybką, białą lub przeciwsłoneczną..itd..itp

no wlasnie, tego typu przekrety sa jak hazard, wygrasz to wyjdz z kasyna.... ale dobrze tepym ch*ja :D

Pozostaję komunikacja miejska, chociaz skm juz nie jest taka wygodna jak kiedyś..bo tez robia remonty na trasach.. :D :D i tu pada pytanie: wolisz postac w korku pół godziny w swoim własnym samochodzie czy jechac skm z rozpłaszczoną gębą na szybie okna przez 20min?jak tak akurat jeżdże codziennie i jest naprawde hardcore...szczególnie,gdy nie ma gdzie palca wcisnąc a tu próbuje skorzystać z usług skm 4 rugbystów :D No i jeszcze dochodzi niepewność, czy tym razem uda ci sie wysiaśc na odpowiedniej stacji i zdążysz do pracy...Ja nie lubie takich emocji z rana dlatego jeżdże do pracy ok pół godz wcześniej

Czy to aby nie jest tak, jak z towarami w sklepie: masz bułke wycenioną na 1zł, a przy kasie okazuje sie że kosztuje jednak 1.20pln, to według mojego szefa przepisy mówią, że masz prawo żądać bułki w cenie 1zł i tutaj kontakt UOKIK i on moga wlepić kare za wprowadzanie klienta w błąd. Nie znam szczegółów, niestety.. Maciekka ma racje,to jakiś kawał dziada albo kiepski biznesmen, mnie równiez zdazyło sie pomylic sprawdzając zakresy magazynowe i ja brałam na siebie pomyłki, no chyba,że róznica była duża to wówczas telefon do klienta i przedstawienie mu alternatywnego rozwiązania w alternatywnej cenie. Zależy tez o jaką kwotę chodzi, bo jeżeli wchodzimy w tysiące to każdy sensowny biznesmen wolałby olać to 700zł i miec jakikolwiek zysk + zadowolny klient, który wróci i jeszcze zarekomenduje innym.

Hej! Znam takich co kupili sobie spodnie motocyklowe rozmiar za duze bo nie znają podstawowych czzęsci ciała i obwód w pasie mierzyli sobie na wysokości bioder :D (ah te chłopy...)Ja własnie kupiłam sobie spodnie, więc zakonczyłam poszukiwania. Proponuję wystawić na forum spodenki, no i moze allegro i sprzedac. Poza tym spróbuj zapytać swojego handlarza o namiary na inne sklepy, handlarzy, jezeli zajmuje sie w miare profesjonalnie sprzedarzą to powinnien wiedzieć co nie co. Pytałeś czy moznaby zamówic w innym rozmiarze?

Jest taki dział jak "Giełda", tam ten post będzie chyba bardziej odpowiedni. Pzdr! zoz0l

Moje watpliwosci co do skuteczności tego zestwau skupilam wokół samych spodenek, te nakolanniki to chciałam sobie raczej na siatkówke przy ślizganiu po parkiecie używac ;) Wielkie dzieki za wasze opinie :) Zaczynam sie skłaniać ku spodniom na moto+nakolanniki, bo jak sami zauwazyliście pupa sama stanowi całkiem dobrą ochrone.

Pierwszy link nie działa :( Masz rację, raczej nie uderzam na asfalty. Śmigam po łąkach i drogach szutrowych i w zasadzie minie spokojnie pół roku zanim będe uderzac na asfalty, dlatego sie tym zainteresowałam czy może nie zainwestowac w takie spodenki. Na dosyc spokojne smiganie w terenie wyglądają na wystarczającą ochronę. Wygladaja, dlatego złozyłam ten temat. Może ktos juz testował i się wypowie. W alternatywie mam spodnie- raczej textylne ze standardowymi ochraniaczami. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany to wrzucam opinię allegrowicza na temat tego zestawu: "witaj ja kupilam spodenki na snowboard, uwazam ze sa niezle bo 1.maja miekkie obicia na udach kosci ogonowej, z gabki, dosc zbitej zatem przy upadku nawet na cos wystajacego z ziemi nie bedzie bolec nakollaniki sa troche lipne, bo po calosci ogabkowane i chyba za bardzo unieruchamiaja kolano material-to siateczka z dodatkiem elastyny, zmiesci sie w nie kazdy do rozmiaru 36-44 nie wyprobowalam ich jescze ale sadze ze za ta cene-dosc niska jak widac na allegro kosztuja podobne 224zł to niezly zakup mysle ze moge polecic pod spodniami nei bedzie ich widac, bo znaczni epogrubiaja pupe i nogi, te miekkie obicia wystaja na jakies 3 cm z kazdej strony. Pozdrawiam\a"

witam! Kompletuje strój na moto. Jestem w fazie nauki, więc stawiam na ochronę ciała przed upadkami. Na allegro znalazłam min. coś takiego : http://allegro.pl/item479287068_spodenki_o...akolanniki.html Cena jest całkiem kusząca, ale prosiłabym najpierw o Wasze opinie o tym jak sie uzytkuję takie spodenki. Czy sa one wygodne? Dobrze chronią przy upadku? A może używacie takich ochraniaczy do innych sportów? (każde info będzie pomocne) I najważaniejsze..czy mocno optycznie powiekszają pupę?? :biggrin: :biggrin: {żart offcors..} Wysłałam, juz emaila do uzytkowników allegro, któzy nabyli te spodenki, ale jeszcze czekam na odpowiedź. Z góry dziekuje za wszelkie odpowiedzi! Pozdrawiam! ZoZOl

Na forum ludzie wstawiają czasem servisówki i jak nie mozesz znaleść przez google to skorzystaj z funkcji "szukaj" i sprawdz czy może ktos juz udostepnił servisówki. ja miałam od kogoś z forum, ale tylko do suzuki dn 125, ale ze 3miesiecy temu, więc od tej pory może juz ktos wrzucił.

Ej..chciałbyś, aby Twój instruktor dopiero co zrobił prawo jazdy?Heh.. pozdrawiam ;)

Jeżdże na DR 125 od jakis 2 miesięcy, moje pierwsze moto i jestem bardzo zadowolona :icon_eek: jeżeli nalezysz do tych bardziej zielonych, jeżeli chodzi o jazde na moto tak jak ja, to też DRa powinna pasowac. Zwinny, fajny motorek. Moim zdaniem najlepsza opcja do nauki:) Nie ma na tyle mocy,zeby sie jakos mocno poobijac no i do tego enduro-więc moto przy okazji tez sie jakoś za bardzo nie poobija(szczególnie w terenie) Jeżeli chodzi o sprzedarz, to załozyłam po prostu,ze na mojej wiosce zawsze sie znajdzie jakaś chetna młodziez do nauki, która koniec konców bedzie chciała kupic. Grupa docelowa to młodzież w Twoim wieku Bezel :banghead: bądź młodsza. W zasadzie to każdy który ogląda moją suzi to się podnieca i mówi ,ze tez by sobie takiego sprzeta sprawił. Reasumując-kupuj i baw sie dobrze, a przy okazji prowadź kampanię rekalmową wśród kumpli i znajomych królika, to na pewno się ktos znajdzie. W ostateczności allegro. Dodam tylko,ze moja DRa stała pół roku po sprowadzeniu z Niemiec , u kolesia od którego kupiłam moto. Zycze udanych wyborów:) Pozdr. Zzoozol

kiepska sprawa..ale przynajmniej skutek jest właściwy-zaczniesz zbierać na odpowiednie ciuchy. Ja dopiero stawiam pierwsze kroki na moto i ciuchy sie naprawde przydają, dzięki nim to mam tylko siniaki w kształcie kierownicy, w dodatku po jeździe w terenie. Nie wyobrażam sobie wyjazdu na jezdnię bez ochraniaczy itd., bo wtedy cholernie ryzykujesz rysami na ciele ..

"Kochanie, chyba nie masz wrażenia, że Pan Cię robi w wała?"- usłyszałam pytanie od YAGO, który chciał ustalić mój stosunek do sprzedawcy (który de facto słyszał całą rozmowę:P) SUZUKI DR 125, którą oglądał przez ostatnie 1,5 godziny celem mojego wejścia w jej posiadanie. Nie odniosłam takiego wrażenia, dlatego stałam sie szczęśliwą posiadaczką tego fajnego moto i do tego w fajnym stanie(rocznik 1996) i bardzo przystepnej cenie. Jeszcze tylko mała kosmetyka i...dzieki Bogu,że od jutra mam urlop, bo inaczej musiałabym czekac AŻ do piątku, żeby w końcu wsiąść na mojego rumaka :)) Fotki wrzuce w ciagu kilku dni, pod warunkiem ze będe miała czas i siły na utrzymanie apartau w rękach :)

Pozdrawiam Woodstockowiczów :biggrin: Dzięki za bardzoe miłe spotkanie w gronie Miszczowi i Michałowi Kaczmar. Fajnie było was spotkać. Doświadczeni doświadczeniem w przyszłym roku powymieniamy sie nr telefonów i powinnismy się juz spotkac w większym składzie :bigrazz: Do przyszłego roku to napewno, a może i wczesniej! Pozdrawiam! zozol

Zmiany wedle życzenia: @ DZIEŃ: sobota, 02-08-2008 @ GODZINA: 14:00 - 16:00 @ MIEJSCE: SCENA FOLKOWA, myśle, ze my będziemy zalegać w pobliżu najbliższej wieży wartowniczej, jakby co macie tu mapę : http://www.wosp.org.pl/przystanek/2008/index.php/35/2 @ WEŹCIE ZE SOBĄ EMBLEMATY FOPRUMOWE, nie ma przymusu noszenia ich ciągle, to tylko na potrzeby odnalezienia sie pod scena folkową JA na pewno będe zasuwać w koszulce TOOLA(jak na zdjęciach, vide moje posty w temacie) Dla tych co mają wątpliowści: TAK- emblematy forumowe to min. oczojebna kamizelka, i wszystko inne co ma napis FORUM MOTOCYKLISTÓW TO BY BYŁO NA TYLE. WIDZIMY SIĘ Z KILKA DNI Do ZOBACZENIA!

1.kiedy przyjeżdżacie i jaki ewentualnie czas spotkania byłby najabrdziej właściwy?(dzień i godz) 2.kto ma jakieś emblematy forumowe i nie zawacha sie ich wziąć ze sobą i przyodziać? 3.czy miejsce pod scena folkową może byc?(jeżeli nie,to gdzie?) 4.na który koncert czekacie najbardziej? Podsumujmy: większość przyjeżdża w piatek wieczorem lub "obojetnie", a miejscókwa w postaci sceny folkowej została zaakaceptowana. @ DZIEŃ: sobota, 02-08-2008 @ GODZINA: 13:00 - 14:00 @ MIEJSCE: SCENA FOLKOWA, myśle, ze my będziemy zalegać w pobliżu najbliższej wieży wartowniczej, jakby co macie tu mapę : http://www.wosp.org.pl/przystanek/2008/index.php/35/2 @ WEŹCIE ZE SOBĄ EMBLEMATY FOPRUMOWE, nie ma przymusu noszenia ich ciągle, to tylko na potrzeby odnalezienia sie pod scena folkową :crossy: JA na pewno będe zasuwać w koszulce TOOLA(jak na zdjęciach, vide moje posty w temacie) TO BY BYŁO NA TYLE. WIDZIMY SIĘ Z KILKA DNI :D Do ZOBACZENIA!