U mnie jak zwykle - opóźniona reakcja albo "czynniki obiektywne" :-( Tym razem nie stawię sie gdyż dzisiaj wyjeżdżam do Katowic. Służbowo. Chyba, że zamiast na północ - pojedziecie na południe. Mógłbym wówczas wyruszyć o 17:00 bo w tak wybornym towarzystwie na 20:00 do Katowic zdążę... -JU- P.S. Sligier - wysłałem do Ciebie wiadomość. Dotarła?
Jeśli moj "Cerber" nie postawi veto, to może i ja się skuszę na jakiś filet w Mikołajkach ;-). Ryzyko jednak małe jest. Ona zawsze wynajdzie jakieś zajęcie na weekend, gdzie moja asysta (choć mierna) jest niezbędna :-(