Skocz do zawartości

drzewulec

Forumowicze
  • Postów

    180
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez drzewulec

  1. To może ja cóś zaproponuję :rolleyes: Może Żelazowa Wola. Niedaleko ( jakieś 50 km), prędkość właściwa, relaksik po parku. Trasa przez Kampinos. Z przerwą na hapaninke. Bedę czekał na starówce, przed kolumną, godz. 11.45. Prognoza pogody jest zachęcajaca, ale na wszelki wypadek proponuję zabrać kondoma.
  2. Z tego co zrozumiałem to połowa kwoty, która przeznaczyłeś to koszty paliwa (z górką). Nie napisałeś, ile planujesz spędzić dni w Chorwacji. Moim zdaniem ta sumka może się okazać za krótka. Na pewno będziesz chciał coś zobaczyć, a przecież nic nie ma za darmo, ot chociażby wejściówki. Mimo wszystko, życze powodzenia i szerokości.
  3. Witam Mam nadzieje, że Wasze terminy sa elastyczne, to bym się dołączył :biggrin: Pozdr.
  4. :icon_rolleyes: Terminy się tak bardzo nie różnią i moznaby dojść do kompromisu. Myśle że będe w stanie utargować wcześniejszy (o trzy dni) urlop. Mnie jak najbardziej pasuje Twoja propozycja. Jedynie co to obawiam sie Wiednia. Ponoć cholernie drogi. Ale nie ma co rezygnować. Pozdr.
  5. Jeżeli to prawda , to sytuacja się komplikuje. Oczywiste współczucie dla motocyklisty, dziecka i rodziców. Oby wszystko się dobrze skończyło. Bez licencji to i konsekewncje będą większe. Umiejętności większe lub mniejsze( nie mamy prawa go oceniać, gdyż nas tam nie było i nie widzieliśmy zdarzenia), ale uprawnienia muszą być !
  6. Moim zdaniem akcja jest słuszna. Hasło niefortunne tak samo jak i określenie dawcy. Myślę że twórca nie miał na celu obrażania czy tez "odświeżania ran" motocyklistów "w stanie spoczynku". Cel był zaszokować i kiedy pierwszy raz zobaczyłem plakat, to taki efekt we mnie wystąpił. W wielu wypowiedziach pojawiły się teksty o głupcach na ścigach, niewyszkolonych motocyklistach itp. I wszędzie 3 osoba liczby mnogiej: Oni. (Wielu się ze mną nie zgodzi) A może trzeba zacząć od siebie. Jesteśmy ludźmi i popełniamy błędy. Sami przekraczamy prędkość, przeceniamy własne umiejętności KingRider dobrze napisał "...Kto jest w końcu tym wyidealizowanym PRAWDZIWYM motocyklistą? gdzie zaciera się granica między PRAWDZIWYM a NIEPRAWDZIWYM?..." Oni to ci nieprawdziwi? A My to pewnie prawdziwi ? Te podziały nie maja sensu. Dle mnie istotne jest posiadanie prawa jazdy (nie mówie tu o stopniu wyszkolenia, gdyż wszyscy wiedzą jakie one jest. Lepsze lub gorsze. Według prawa kierujący pojazdem bez licencji naraża się na o wiele gorsze konsekwencje niż kierującuy z uprawnieniami. Jeżeli akcja uratuje choć jedno życie (oczywiście nie będziemy o tym wiedzieć), kosztem nazywania motocyklistów warzywami, dawcami, to myśle że warto. Wszystkim życzę szerokości i doczekania motocyklowej emerytury.
  7. Mała zmiana planu. Sprawy zawodowe skomplikowały terminy urlopowe. Planowany termin wyjazdu to ok 5 sierpnia
  8. Witojcie Planuje ok. tygodniowy wyjazd Warszawa- Budapeszt. Szukam kompanów tej rozrywki. Prędkość turystyczna, do 140 km/h. W planach zwiedzenie miasta, knajp itp. atrakcji z których słynie miasto (wszelkie propozycje mile widziane i czytane, szczególnie propozycje bazy noclegowej). Termin do ustalenia, oczywiście w ramach okresu wakacyjnego. Noclegi planuję w hotelach o rozsądnych cenach, namioty wchodzą w rachubę. Można by także przy okazji skoczyć do Pragi :flesje: Pozdr.
  9. Myślę, że o wiele fajniejsze było by połączenie otwarcia sezonu motocyklowego na bemowie z charytatywnym "rajdem" do wybranego miasta (coś na wzór irlandzkiego Annual Across http://www.annualacrossireland.com/). Byłaby to doskonała okazja, chociażby z faktu na ilość uczestników. Pomijając fakt komercjalizacji takich ewentów, cel byłby szczytny.
  10. drzewulec

    Paryż, Amsterdam

    Witka W zeszłym roku byłem w Paryżu. Piękne miasto , polecam (ślimaki też są smaczne). W życiu nie widziałem tylu motocyklistów w zwykły dzień. Ale jest to zrozumiałe, bo korki niemiłosierne. Nocowałem w hotelu Kyriad na ul. Port d'Orleans (akurat ten był 2 gwiazdkowy). Dojazd do centrum metrem. Kyriad i jemu podobne, należy do sieci francuskich hoteli Louvre hotels i są całkiem przyzwoite. Jeżeli zarezerwujesz przez interneta http://www.kyriad.com/en/default.aspx to nawet tanio Cię to wyniesie. Po prostu sprawdz czy mają parking w ofercie. Ja miałem. Pozdr.
  11. Mój fazer jest z Irlandii a tam obowiązuje ruch prawostronny. Motocykle sprowadzane z krajów gdzie obowiazuje taki ruch mogą się gorzej sprzedawać a to z powodu reflektorów. To może tłumaczyć tą niechęć. (Sam już więcej takiego błędu nie zrobię) Może jest tańszy ale niewiele, a przed rejestracja trzeba ów reflektor wymienić. Mnie to kosztowało 500 pln (bo kupiłem na moto bajzlu) Normalnie to cena jest ok 800-900pln. Dochodzi opłata skarbowa vat25, tłumaczenie papierów. A to wszystko wymaga biegania i cierpliwości. Już lepiej sprowadzić moto zod żabojadów.
  12. Witam Własnie niedawno przyjechałem sobie na fazerku do Polski z Irlandii. Kcem go tutaj zostawić i zarejestrować. Przed rejestracją motocykl musi przejść badania techniczne (czego nie wymagaja w IRL) A więc bede musiał wymienić lampy. Pytanie moje, po czym mogę poznać, że lampy od fazerka są przeznaczone do modelu na rynek o ruchu prawostronnym? Takie lampy będę chciał kupić na allegro i nie chciałbym byc zrobiony w ... Pytanie drugie. W czasie podróży przestał mi działać przedkościomierz. Przebieg motocykla także stanął w miejscu (mógłbym się cieszyć bo motor ma mniej przejechane) Wolał bym jednak wiedzieć co sie stało, i jak to naprawić. Dięki za info i pozdrawiam
  13. Rok temu byliśmy na Ukrainie http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...=70906&hl=ukrai Motory zróżnicowane: dwie gs500, dwie dywersie, fazerka , virażka, dukat, itp a więc nie enduro. Nakręciliśmy ponad 2tysie kilometrów i maszyny to zniosły. Wartoi mieć jakieś pieniązki dla panów policjantów , bo oni to lubią. Nie wiem czy będziesz jechał przez Olecko ale jakbyś jechał, to mieszkaja tam strasznie mili ludzie(przewodnik po zamku), którzy udzielają pola pod namioty. Mam nadzieję że do tej pory nic się nie zmieniło. Polecam.
  14. Na moto :biggrin: :icon_twisted: . Rozumiem , że zjazd na dobre?
  15. Ja także wracam do Polski :icon_twisted: . Tylko zamierzam jeszcze odwiedzić Paryż. Startuję 3.09 z Dublina, przez Londyn. Nocleg w Folkstone. 4-7 pobyt we spomnianym Paryżu ( trzeba w końcu posmakować francuskiej kuchni :icon_mrgreen: ), a później heja do domu, przez Sedan i albo Luxemburg albo Brukselę, z noclegiem w niemcowni. Jakby ktoś miałby ochotę się dołączyć, zapraszam. Pozdro
  16. Ja także wracam do Polski :icon_mrgreen: . Tylko zamierzam jeszcze odwiedzić Paryż. Startuję 3.09 z Dublina, przez Londyn. Nocleg w Folkstone. 4-7 pobyt we spomnianym Paryżu ( trzeba w końcu posmakować francuskiej kuchni :icon_mrgreen: ), a później heja do domu, przez Sedan i albo Luxemburg albo Brukselę, z noclegiem w niemcowni. Jakby ktoś miałby ochotę się dołączyć, zapraszam. Pozdro
  17. Kusząca propozycja :buttrock:
  18. Mnie niestety nie będzie :) Zorganizuj cós :) we wrześniu, między 10 a 16, bo wtedy jak wszystko dobrze pójdzie będe w Polszy. Dam znaka jak będe. Pozdro.
  19. Tu masz linka na temat Ukrainy i Lwowa http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...=Ukraina&st=180 Proponuje uważać na drogi, Także we Lwowie. Toty tramwajowe potrafią wystawać kilka centymetrów ponad pozom kocich łbów (bo takie są tam drogi w centrum miasta. Oczywiiście to też ma swój urok), uwarzaj też na wystające śruby z jezdni oraz wszechobecne dziury i wyłomy. Jeżeli sa dostępne jeszcze zdjęcia to coś dla siebie znajdziesz. Pokoje w podmiejskich "hotelach" ? Syf, kiła i mogiła (przynnajmniej nam się taki trafił, ale po porcji znieczulenia, wszystko nabierało barw). Do centrum dojechać możena tzw. masztutką, tanio i całkiem szybko. pozdro
  20. Noo, nareszcie. Gratulacje :P . Kiedyś tam do Ciebie wpadnę to se pośmigamy ;) :D . Szerokości.
  21. Dzięki bardzo. Rzeczywiście, za cholere nie idzie jej odkręcić. Chyba oddam do serwisu :notworthy:
  22. Witam Chciałbym samodzielnie wymienić napęd w mojej fazerce. Problem w tym, że nie znam numeru klucza, którym mógłbym odkręcić przednią zębatkę. Prośba o info i ewentualne dodatkowe informacje związane z wymianą napędu np. rodzaj gwintu. Z góry dziękuję. Pozdrawiam
  23. Witam Chciałbym się pochwalić moim moturem. Fazerka, gruba na 600, z 2001 roku, 24k mil Po ośmiu miesiącach przerewy, dołączm do grupy posiadaczy tegóż cacka :buttrock: :banghead: Śmigam sobie nią na obczyźnie i jest git. http://picasaweb.google.com/lh/viewPhoto?u...911784928239074 http://picasaweb.google.com/lh/viewPhoto?u...478681956605458 http://picasaweb.google.com/lh/viewPhoto?u...478686251572770 http://picasaweb.google.com/lh/viewPhoto?u...917093507816946 Przy zakupie dużą uwagę zwracałem na króćce ssące. Te są jak nówki. Chyba były wymieniane. Pozdrawiam
  24. Podziękowania za dobre rady :D :clap: . Faktycznie jest to dosyć popularny motocykl UK i Irlandi (tu go właśnie wyczaiłem). Oczywiście, że bym bardziej chciał 600. Ale tych z rocznika , który mnie interesuje i jednocześnie stać, nie ma za dużo na rynku. Fazer 400 jest w pewnym sensie alternatywą. W Polsce śmigałem gs-ką 500 (tutaj to ich w ogóle nie ma ), która miała mniej koników niż ta fazerka. Swoją drogą musi być to fajny sprzęcik dla początkujących obok wcześniej wspomnianej gs-y, kawy, itp. Pozdrawiam
  25. A może troszkę więcej niz odesłanie do google (już tę stronke zaliczyłem a takie odpowiedzi wywołują u mnie mdłości od ich właściciela mądrości). Chodzi mi np. o awaryjność, dostępnoś części, opinie etc. Pytam się, bo jeżeli go kupię, to chciałbym wrócić nim do Polski.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...