drzewulec

:clap: Witam na pokładzie. Bardzo się cieszę, że są kolejni chętni :cool: :wink: No to jest "parszywa 12" :buttrock: a więc: - MeDeViLL - Tomek Kulik - DrSpławik - anulka - vigaCMHQ - klaudiusz +1 - wieczny student - zoltecek - drzewulec - Pol_dek - wolkan

Jak swietna kuchnia to ja jadę :P A tak poważnie czy nie za wcześnie? Przecież dokładnej liczby chętnych nie znamy. Został jeszcze miesiąc. BTW czy są tam w razie czego miejsca na namioty?

Proponuję gs500 ale starszą (bedzie tansza), a pieniązki odłozyc na coś innego jak Ci się juz znudzi

To była tylko propozycja. Oczywiście ja się dostosuję do wiekszości "wyjadaczy" czyli np. Kamandira. Pewnie że trasę można łyknąc na raz ale przecież liczy sie nie tylko jazda ale i miło spędzony czas :icon_question: np. nad wodą. Na pewno trzeba już rozmyślać nad miejscem ustawki tych wyjeżdżajacych z wawki. Rozumiem że na wypad sie deklarują: - MeDeViLL - Tomek Kulik - DrSpławik - anulka - vigaCMHQ - klaudiusz - wieczny student - zoltecek - drzewulec Mam nadzieje, że się nikt nie wykruszy(łącznie ze mną) i dojdą kolejni chetni :)

Wreszcie i mi sie udało. :) A zdjecia są tu http://picasaweb.google.com/drzewulec/Moto...djeciaByDrzewko Nie ma ich zbyt wiele, ale wazne, że są. Miłego ogladania.

No, no fajniutki ten lakier. :eek: Tera tylko jeździć :icon_mrgreen: . Co do przebiegu, to raczej mało prawdopodobny jak na na 16 letnią maszynę. Pozdr. Moja miała 50 tyś a jest z 95 roku

Wilno w ten weekend odpada z powodu braku chetnych. Z tego co zauwazyłem jesteś zainteresowany Ukrainą a więc NAPRZÓD :icon_mrgreen: a do Wilna zapraszam w dn. 27-29.07.br

My mistake. Ale ze mnie gamoń :D Drugi termin to jest 4 weekend m-ca, a wiec 27- 29 lipca :icon_twisted:

No cóż, chyba ulegnę i pojadę w drugim terminie, zwłaszcza że kamandir stawia butelke (niektórzy mówią, że niejedną :biggrin: )

:bigrazz: Wkrótce tzn. za tydzień się pojawią. Dopiero co dałem film do zeskanowania. Proponuję zatem jeszcze raz obejżeć :) te które są (przy boku Kamandira,w sobotni wieczór, po wiankach nad Wisłą) Ale bedzie romantycznie :biggrin:

No, No zdjęcia nice :smile: Szczególnie 25 z 209 :wink: ;) Kamandir wygląda na zadowolonego.

Ja też nie jestem pożeraczem kilometrów. Jakoś to bedzie. ;) W koncu trzeba gdzieś te doswiadczenie zdobyć. :evil: . Mam nadzieje,że może ktoś jeszcze dołączy (przynajmniej cztery maszyny). Koreanka obowiązkowo musi zobaczyć Wilno, nie ma innej opcji :rolleyes:

Może zróbmy liste chętnych na pierwszy weekend to jest 29.06-01.07 i na drugą datę tj. trzeci weekend lipca i w zależności od liczby ustalimy czy jedziemy czy też może jednak, aby ponieważ, wówczas nie. Do drugiego terminu jestem w stanie sie dostosować, jednakże nie wiem czy wcześniej nie wyemigruję za chlebem. Anulka rozumiem że pierwszy termin Ci odpowiada :icon_question:

Nieeeeeeee, ja już nie mogę sie doczekać :notworthy: Obecnośc obowiązkowa :icon_razz: kamandir bedzie nie pocieszony a poza tym któz będzie smigał i badał jako pierwszy litewskie winkielki :notworthy:

Namioty jak najbardziej zabieramy ze sobą. Nocleg w polszy a na Wilno zostanie sobotni wieczór i niedziela. Wydaje mi sie że 500pln powinno spokojnie wystarczyć. Chciałbym aby jechali nie tylko uczestnicy motowyprawy na Ukraine, wszyscy sa mile widziani (z wyjątkiem begerowej i giertycha) ;)

Mnie sie plan bardzo podoba. Proponuję pierwszy termin (jeszcze noce jasne), a nocleg może w rejonie jez. Wigry np. w Starym Folwarku. Nawet jest tam camping i później ciąć na Ogrodniki. I jeszcze jedno: Znajomość tekstu Inwokacji :biggrin: obowiązkowa. Będę pytał. :biggrin:

Tak mi sie spodobała wyprawa na Ukrainę, że zaproponuję mały wypadzik (wspomniany przez DrSpławika) do tego ponoć uroczego miasta (tam też można sobie zycie ułożyć) :D, zwiedzajac po drodze zamek w Trokach. Wstępna data to pierwszy weekend miesiaca. Mam nadziej, że Hetman Kamandir także pojedzie i otoczy swoim patronatem całą " watahe". W Wilnie oczywiście :D a moze i dwie :D .Czy ktoś jest chętny :)

Osobiście bym zaproponował suzuki gs 500, zpewnością coś o nim słyszałeś. Motor, który nie jest drogi w zakupie (używane sprzety z lat 90 od 3 do 7 tyś) i tak samo w eksploatacji. Jest to motor, który w przeciwieństwie do 250 nie znudzi sie tak szybko. Nie stanie Ci na gumie przy ruszaniu a jednocześnie jest dynamiczny a to przy wyprzedzaniu jest bardzo ważne, a i sprzedasz go w miare łatwo. Mówiąc że przez pierwszy rok nie przekraczałbys 100 km/h, a jeszcze na 600 jest raczej mało prawdopodobne. Pozdrawiam

Drzewulec... po tej pizzy to "..drut kolczasty z ogniem i mieczem.." :))) Gdy drut kolczasty i zgaga lewatywa pomaga i do odcinki :bigrazz: ale jakby tak na szybko w weekend do Wilna? :biggrin: :lalag: weekend w Wilnie - grzmi apetycznie, chetnie sie przyłącze

PS: 1. ta miejscowośc Drzewulec to był Kamieniec Podolski :notworthy: Dzienx za podpowiedź , no i oczywiście za przewodnictwo po Zamościu :icon_mrgreen:

Dla Was wszystkich za nawinięte kilometry i szczęśliwy powrót :notworthy: :buttrock: :buttrock: A za to wypiję :clap: i piszę się na jakiś wypadzik np. do Wilna. A przy okazji gdzie był ten kościół z grobem Wołodyjowskiego bo wyleciała mi z pamieci nazwa miejscowości :icon_mrgreen: Aha i wielkie dzięki dla Berna za nauke jazdy bzz sprzęgła :biggrin: And Simonowi za pomoc w zjedzeniu pizzy.

Głodny jestem ! :banghead: Było zajebiście ale nigdy więcej Kateriny i pieczonki. Wielkie dzieki dla wszystkich :notworthy:

Czy ktoś będzie nocował w Zajeździe Namysłowiak w Starym Zamościu, bo by się wzięło taryfę do Korony i na powrót, po cześci nieoficjalnej :eek:

A gdzie dwóch sie bije, tam trzeci korzysta i przyłączymy Lwów i ziemie utracone nazad do Korony :biggrin: