przemekpal

U Sqry byłes? Albo w Darmocie? Z tego co wiem to u Sqry jest bardzo dobry serwis, a w darmocie np regulowali mi zawory i robili synchro gaźników i jestem bardzo zadowolony. Jeśli dotąd byłeś tylko u mechaników podwórkowych to nie oczerniaj prawdziwych warsztatów z Lublina. Fakt, że z prawdziwego zdarzenia jest ich tu niewiele, wspomniany Darmot i Naprawa Motocykli Różnych. Ale tam za grosze to sprzętów nie reperują i dlatego domyślam się, że tam jednak nie byłeś. I chyba Pan Piotr ma też trochę racji

Ja wiem, że kto pyta, nie błądzi... Ale kto dał Ci ten motocykl do naprawy, skoro nawet nie wiesz, jaka może być przyczyna nie włączającego się wiatraka lub bierzesz się za regulację gaźników, a nie wiesz jaki ma być poziom paliwa.. No ale nic to, kombinuj.. W moim poprzednim moto wiatrak nie włączał się z powodu uszkodzonego czujnika w chłodnicy.. Jeśli elektryka będzie ok, to czujnik podłącz na krótko i włóż do gorącej wody.. Będziesz miał wtedy jasność. Pzdr

Nacięcie uszczelki... Stary przecież to typowe partactwo :crossy: Ja bym nie sugerował komuś takich rzeczy..

Jasne, że mam :flesje: Proszę --> LINK Wybieramy się tam grupką z Lublina i okolic :icon_razz: Pozdrawiam i wszystkim obecnym zyczę udanej pogody... bo ta ostatnio często zawodzi.. Aha, zapomniałem dodać, wjazd 4 dyszki, pasażer 25 zł

Stifler ja żartowałem :cool: Elegancko Ci ta guma wyszła, naprawdę.. Taka umiejętność przydałaby się i mi ale silnik w moim moto do gum stworzony nie jest. I dlatego nawet nie zamierzam próbować :P Pozdrawiam

Hehe, dobrze Dominik mówisz, R1 z wyglądu (jak i w sumie z osiągów.. hhehe) to typowa rasowa dziwka.. Haha, spodobało mi się to porównanie :P Pozdrawiam

No nie wiem, czy R1 ma braki w performance.. Ale nie zamierzam wdawać się tu w dyskusje, bo przecież nie o to chodzi w tym temacie. Pozdr

Stifler, ale ciągnąłeś aż do odcinki.. Także guma chyba jeszcze nie do końca opanowana :icon_twisted:

No tak, chodzi mi o "agresywnie wygladający przód". Ale wiem z opowiadań i z filmików, co Gixxery potrafią :icon_twisted:. Szkoda tylko, że nie miałem jeszcze przyjemności jego dosiadania.. :buttrock:

Kurde no nie obraźcie się ale przednia lampa jest chyba najgorsza od początku istnienia Gixa... Gdzie jest w niej jakakolwiek agresywność? Szkoda, że designerzy Suzuki nie potrafią stworzyć agresywnego przodu takiego, jak ma R1 lub 1000RR

Kurde w zimie widziałem to cudeńko na allegro już za 350 zł. Nie miało bocznych plastików ale było nowe.. Aa, mam coś dla Was ;) Mam nadzieję, że nie było tego filmiku.. Tak się jeździ na pocketach >>>KLIK<<< Hehe, zauważcie, że nie mają podnóżków i chyba przez to tak dobrze w zakrętach siedzą... I w ogóle jakoś szybko jadą ;) Pozdrawiam

W uszczelniaczach do lag sprężynki powinny być dwie... Przynajmniej w moim Zygzaku i w Thundercacie takie są..

Jak najbardziej to prawda. Leciałem z kolegą na Bemowo, ja ZZR 600, kolega Fazer 1000. Prędkość przelotowa w granicach 140, czasem więcej, czasem mniej. Mój Zygzak spalił 6,2l, Fazer 5,7l. Ja przy 140 km/h mam 7,5 tys. obrotów, Fazer 1000 ma 6 tys obr. Chociażby dlatego większe moto spali mniej :icon_biggrin:

to podobnie jak ja :bigrazz: Super, we dwóch już myślę, można spokojnie lecieć ale myślę, że ktos jeszcze się dołączy.. Voltron to bliżej tej daty jakos się skontaktujemy z Tobą co do dokładniejszych informacji itd :bigrazz: A tak w ogóle to uważam, że to się nadaje na nowy temat w Lublinie i dlatego go stworzę :bigrazz:

No tak... ale powiedz mi, jak odkręcić tą srubę imbusową od dołu bez wyjęcia ośki a co za tym idzie, zdjęcia koła?? :biggrin:

My po zdjęciu koła próbowaliśmy odkręcić tą srubą imbusową od dołu... Faktycznie masz rację, że sprężyna powinna przytrzymać tą śrubę wewnątrz... W Thunderze trzymała widocznie za słabo i musielismy sie meczyc z tym "wynalazkiem" nazwanym później "kluczem" :biggrin:

W Thundercacie nic to nie dało... A według mnie na 99% zawiecha w Fazerze jest taka sama.. Ale wypróbuj podpowiedź Pabla u siebie... moze się uda :icon_mrgreen:

Powiem Ci, jak jest na przykladzie Thundercata. To moto silnik ma z FZS z tego, co mowil mi kolega.. wiec pewnie i lagi sa podobnie zrobione... Było tak: wyjęliśmy sprężynę i tak samo dolna śruba kręciła się, ale odkręcić nie chciała.. Zajrzeliśmy w końcu do wnętrza lagi i jest tam tak jakby śruba na ksztłt śruby ampulowej. Tylko śruba ampulowa ma wgłębienie w kształcie jakiegoś szęściokąta chyba, a ta w ladze w ladze ma kształt zwykłego kwadratu. Kolega znalazł metalowy kwadracik podobnych rozmiarów, jak ten w ladze, "doczepiliśmy: go do zwykłej rury, którą później przytrzymaliśmy żabką i wtedy dał radę odkręcić już śrubę od dołu. Sory, że tak to opisałem, używając zwykłych, nie fachowych słów. Nie jestem mechanikiem ale własnie przy tym pomagałem koledze bo strasznie dużo kasy wołają u nas za to w serwisie.. Jeśli chcesz, to poprosze kolegę o zrobienie fotek tego "klucza" i prześlę Ci je na maila. Pozdrawiam Przemek

dokładnie Paweł, dokładnie :icon_mrgreen: Jakby co to nawet we dwóch polecimy bo ja tam musze byc :eek:

Voltron, normalnie dzięki za info odnośnie tego zlotu, nie wiedziałem o nim... i trzeba się chyba wybrać ;) Już wysyłam koledze Czarkowi na PW linka i pewnie niedługo też się wypowie na ten temat :) Odnośnie predkości to podczas tego pierwszego naszego forumowego spotkania lecieliśmy sobie w granicach 100. Troche zadupiami jechaliśmy ale nie było tez sensu jechac więcej... bo i po co :buttrock: Pozdrawiam Przemek

Zaraz będzie, że się czepiam ale są tłumiki Leovinci? Bo o LeoVince to słyszałem.. :biggrin: A tak w ogóle Hornet super sprzęt. Mam kilka filmików z nim, to na gume pięknie idzie.. :flesje:

e! e!! :biggrin: Kawa jest ok! :flesje: Przynajmniej napinacze łańcuszka dobrze zrobione :P

Kurde sory.. Zapomniałem dodać, że pisałem tego posta na przykładzie ETZ 150, którą kiedyś posiadałem. Myślałem, że główną różnicą w tych dwóch motocyklach jest pojemność.. Także jeszcze raz przepraszam. Ale jakby komuś w 150-tce cos stukało od strony sprzęgła, to na 99% będzie to wyciągnięty łańcuszek.. U mnie tak walił, ze hoho :banghead: Pozdrawiam Przemek

możliwe, że masz luzy na koszy sprzęgłowym... ale ogólnie da się z tym jeździć. U mnie pamiętam latał po około 1,5 cm na boki ale sprzęgło po wymianie tarcz działało dobrze. A za stukanie może być winny wyciągnięty już łańcuszek sprzęgłowy. Też to miałem, luźny łańcuszek wytarł do połowy ten boczny karter czy jak to tam się nazywa. U mnie strasznie stukał, wymiana załatwiła sprawę. Pozdrawiam Przemek

Różnie, wszystko zależy od mechanika i chyba od jego humoru :banghead: Uwierz mi, że rozbieżności cenowe są duże. Ja np za regulacje zaworów i czyszczenie i synchro gaźników zapłaciłem 200 zł. W innym serwisie za tą samą usługę powiedzieli mi 450-500 zł :notworthy: Pozdrawiam Przemek