Skocz do zawartości

qurim

Midnight Visitor
  • Postów

    12230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez qurim

  1. Przede wszystkim miejsca łożyskowania. Wypada zmierzyć bieżnie wałka czyli otwór w głowicy i czop. Porównać z serwisówką i wtedy będzie wiadomo czy warto w ogóle składać to w całość. Do pomiaru potrzebny będzie fachowiec, jego fachowy sprzęt pomiarowy i jego wiedza.
  2. Na Twoim miejscu bym wykorzystał owe nagranie bez żadnych ceregieli. Wielkiej kary nie dadzą Ci jeśli w ogóle miałoby wyniknąć coś z faktu że nagrałeś taką rozmowę.
  3. Kwestia regeneracji wałków rozrządu, tak samo jak wałów korbowych jest dość śliskim tematem. Niby da się i komuś się udało ale mało kto się odważy. Ja mam złe wspomnienia z takimi manewrami. Widziałem kilka silników po takich "naprawach" i żaden z nich nie wrócił do zdrowia a większość z nich po prostu umarła. A wały i wałki były robione nie byle gdzie bo w jakichś zakładach lotniczych. Ale są też tacy którym się udało. Czytałem w sieci o takich przypadkach. :icon_mrgreen:
  4. Regeneracji nie polecam. To nie wałek od Fiata 126p.
  5. Wspomnę że TRW robi okładziny i klocki hamulcowe do wielu ciężarówek w standardzie OEM.
  6. Ano, pojawiają się i znikają. Miałem rzucić okiem na płyty bo ktoś na PW też pytał o jakąś księgę ale że zarobiony jestem z okazji nowej pracy to ciągle zapominam. Postaram się spojrzeć tam na dniach, może coś się znajdzie. Aha, coś na Chomiku miałem wrzucone. Link był kiedyś tutaj wklejony. V-Rod`a jednak tam nie ma. http://chomikuj.pl/lehoom
  7. Nowy/świeży płyn hamulcowy zawsze jest jasny. :icon_biggrin: A z tym rozlanym płynem na lakier to nei panikujcie tak bardzo. Szkodzi lakierowi ale nie tak że od razu go rozpuszcza, spływa a moto wybuchnie czy coś... Jeśli zostawisz rozlany płyn na lakierze to po dłuższym czasie w takim stanie mogą powstać odbarwienia czy plamy. Teraz płyny hamulcowe nie są już takie straszne jak kiedyś.
  8. Instrukcja obsługi czy napraw (popularnie znana jako "serwisówka")? Bo jeśli tylko instrukcja obsługi (Owners Manual) to spoko, może w salonach Suzuki byś wyżebrał/kupił takie coś lub kopię. Ewentualnie szukaj użytkowników takiego motocykla którzy kupili moto osobiście w polskim salonie, wtedy powinni mieć polskojęzyczną instrukcję obsługi. A jakbyś nie znalazł instrukcji obsługi po polsku to podpowiem Ci tyle że na motocykl należy siadać przodem do kierunku jazdy, gaz jest po prawej, sprzęgło po lewej. :icon_mrgreen:
  9. "Autoryzowane" produkty, czyż nie? Tak jak Suzuki Moly Paste i inne. U Nas tego nie ma. Średniowiecze dopiero co minęło kilka lat temu. Ale produkty Wurth są ogólnodostępne i potwierdzam że są super. Tylko środek do usuwania starych uszczelek mnie zawiódł. Dużo babrania z tym, efekt średni. Nożyk do tapet jest niezawodny w tej kwestii. Wracając do tematu - Hermetik dla Ciebie nie istnieje. Pogódź się z tym. Jest to taka lipa że szkoda nawet miejsca na serwerach tego forum. Nawet jeśli byś składał starą WSK to Hermetik trzymaj zdala od tego silnika.
  10. qurim

    TRANSPORTER

    To je dobry patent. Montujesz to do Fiata 126p, na rampę zakładasz motocykl np. jakąś WSK czy Rometa i przy starcie spod świateł Maluszek celuje przodem w niebo. Prawie jak dragster. :buttrock:
  11. Na foto kiepsko wygląda. Do połowy sezonu może styknie. Zmierz głębokość.
  12. A więc odpowiadając na Twoje pytanie, ja jako mechanik moto częściowo z zawodu a przede wszystkim z zamiłowania (demoludy, japonie i H-D) powiem CI tyle że hermetykiem możesz deskę klozetową co najwyżej posmarować żeby Ci żona/siostra nie opuszczała jej co chwilę, co bardzo utrudnia życie. Hermetyk to lipa straszna. Ani to pożyteczne, ani przyjemne z wyglądu. Tam gdzie masz łączyć elementy bez uszczelek wystarczy extra-super-hiper-mega-cienka warstwa markowego silikonu nałożonego z głową. Nie myśl o silikonie koloru czerwonego bo za używanie takiego w motocyklu będziesz się smażył w piekle! :icon_evil:
  13. Nie nagar tylko szlaka vel zgorzelina. Jeśli szlaka mocno się trzyma to znaczy że spaw nie jest najlepszy. Bo jakość spawu elektrody poznaje się m.in. po tym jak łatwo odchodzi szlaka. Ideałem jest gdy z większości powierzchni spawu szlaka odejdzie sama jednym płatem. Z typem elektrod dobrze kombinujesz ale tak nie do końca. Większą masz strefa wpływu ciepła co nie jest pożądanym zjawiskiem. Pojedynczy spaw ma strukturę gruboziarnistą i w spoinie nadal występuje gwałtowna granica przejścia w drobne ziarna. Gdybyś położył ładne lico na główny spaw to wtedy luzik, pierwszy ścieg zostaje rozhartowany do struktury drobnoziarnistej. Dodam jeszcze że wklęsłe spawy są dyskwalifikowane od razu jako że nie spełniają swoich zadań. Granice przetopu? Co masz na myśli? Podtopienia? Dopuszczalne są 0.5mm max. Kiepską metodę wybrałeś do spawania chińskiej ramy. Miałem ten podły zaszczyt spawać ramy w chinolach, właśnie metodą MMA i powiem Ci że był to koszmar. Dlatego tak do szczegółów nie będę Ci dupy zawracał bo wiem że spawanie chinola to ból w dupie. :icon_mrgreen: MAG też nie jest idealny do takich zadać z racji tego że trzeba łączyć cienkościenne rury z gównolitu z grubszą blachą mocowania silnika. Ideałem byłby TIG ale nie każdy ma dostęp do takich zabawek. Poka jeszcze zbliżenia tych swoich gotowych spawów co bym mógł spokojnie spać. :icon_mrgreen:
  14. Do przodu koło to raczej nie, ale wygląda na ostatnim foto jakby było bardzo blisko lagi. Nie znam się na Fazerach ale jakoś tak w oczy się rzuca ta odległość. To ma tak być? I fotka od góry na przednie mocowanie zbiornika. Widać boczne belki ramy łączone do główki. Jakieś takie wgniecione/spłaszczone wyglądają. To normalne w Fazach? A ogólnie o tej sprawie - jeśli rama jest prosta to motocykl nie jest zły. Wszystko inne można wymienić. Sprzedawca nie fair bo nie powie co i jak z motocyklem, może też nie wiedział jak moto oberwało wcześniej. Ale nie chce na pewno stracić wtopionej kasy. Jeśli odkrył problem w motocyklu to niech dorwie handlarza i wkręci mu jaja w imadło a nie wciska lipy kolejnemu naiwniakowi. Gdzieś kiedyś czytałem że w Naszym pięknym kraju, odnośnie samochodów, mówi się że jest powypadkowy wtedy gdy ktoś zginął w tym aucie w wypadku. :icon_eek: No nie dziwię się. Wtedy na pewno jest powypadkowy. Z motocyklami jest inaczej, można wyhaczyć małą kiepę i zginąć a można wyhaczyć konkretny dzwon i przeżyć. Tak jak autor tego tematu, bo czytając jego opis motocykla po wypadku w głowie jawi mi się pytanie "W co on tak mocno przypier****ł?!"
  15. Ten jeden zawór i gniazdo wyglądają jakby dopiero były docierane. Nie grzebałeś przy nich? Bo na fotce widać kawałek sąsiedniego gniazda które wygląda okrutnie. Czyżby to było wydechowe gniazdo? No i na jednej z fotek wyraźnie widać że nagar "chowa się" za wystającą prowadnicą zaworową. Zgadując mógłbym stwierdzić że prowadnice ciekną i stąd nagar w takim miejscu i takim kształcie. Ale dziwnym jest że ten olej nie był zabierany wraz z mieszanką tylko się osadzał. Myślę że ten silnik sporo przeżył.
  16. To jest użytkowanie pojazdu niezgodnie z przeznaczeniem. Chińskie jednoślady zostały stworzone do wycieczek nie dalej jak 8 metrów od garażu.
  17. Zależy jak bardzo jesteś gotów kombinować. Demontaż skutera to męczarna. To nie tak jak z motocyklem że zdejmiesz koła, przód i gotowe. W skuterach jest pełno plastików które trzeba zdjąć żeby dostać się do podzespołów które chcesz zdemontować. Jeśli jest to mały skuter typu Coliber to może jeszcze da radę. Ale te większe jak np.Zipp Quantum czy inny Romet Router to już gorzej, one są długie dość. W firmie chińczykowej w której robiłem woziliśmy skutery zakupione przez klientów pod ich dom. Woziliśmy je VW Caddy. Na długość ledwo wchodził duży skuter 50ccm jeśli się go postawiło po przekątnej budy. A Caddy do małych aut nie należy. A sam kiedyś wiozłem Jawę 175 i SHL M11 razem w bagażniku Opla Kadetta ze złożonymi siedzeniami. Tylko że te autka są bardzo pakowane jak na osobówkę. Meble też bez problemu wchodziły.
  18. Ja pitolę... Ty budujesz pojazd aby wybrać się na Marsa? Dorabianie uszczelek z miedzi, planowanie bloku bez wyjmowania wału... Nie możesz zrobić tego jak Bóg przykazał i tym samym uzyskać dobry efekt? Takie kombinacje kojarzą się z rzeźbieniem w gównie. Stawiam garść włosów spod pachy że ten silnik nie polata dłużej jak jeden sezon jeśli będzie robił go takimi patentami. Ściągnij serwisówkę, przeczytaj i podążaj krok po kroku za tym co jest w niej napisane. Jeśli zadanie wykonasz sumiennie bez buraczenia i oszczędzania to będziesz się cieszył fajnym i sprawnym motocyklem przez wiele lat. Jeśli będzie kombinował i patenty odstawiał to pamiętaj że japońskie silniki nie lubią, a wręcz nie tolerują takich manewrów. Zbuntuje się maszyna, wypluje korbę dołem i tyle.
  19. Ponowny montaż aby sprawdzić jest bez sensu teraz. Obejrzyj gniazda zaworowe i grzybki zaworów. Jeśli mają duże wżery (a na pewno mają) to na pewno też ciekły. A to może być jedną z diagnoz syfu w dolocie.
  20. Ogólnie to fajny pomysł. Sprytnie i pomysłowo a jednocześnie w prosty sposób wyrzeźbiony "wózek". Ale do tak poważnej roboty mogłeś znaleźć kogoś kto potrafi spawać...
  21. Przed wyjęciem zaworów należy sprawdzić ich szczelność. Jeśli nie sprawdziłeś to dałeś doopy.
  22. Pan Piotr słusznie zauważył że nie musisz rozbierać sprzęgła aby wymienić popychacz.Druga część popychacza dostępna od strony kosza na pewno nie jest krzywa bo jej długość nie pozwala na to aby się skrzywił bez powodu. Wymiana głównego popychacza jest dziecinnie łatwa ale nie napiszę co i jak bo wypada abyś poczytał serwisówkę. Wiedza nie boli, nie bój się.
  23. qurim

    Ładna RF600R `94

    Ło w pytę! Dzięki za poradę. Czy któryś majster może go przenieść do sąsiedniego działu? :notworthy:
  24. qurim

    Ładna RF600R `94

    Na prośbę kolegi wrzucam jego anons o sprzedaży. Cena 4000zł, dla zdecydowanych możliwość negocjacji. Moto zdrowe, proste i nie bite. Znam je bardzo dobrze. Właściciel też nie byle burak czy wariat, szanuje motocykle i jeździć potrafi. Suza jest w Bydgoszczy. "Sprzedam Suzuki RF ktore jest w moim posiadaniu od kwietnia 2009 wczesniej smigany za granicą. przebieg 54tys, opłaty i przeglad do IV 2012 na poczatku tego sezonu wymienione zostaly lozyska kol i glowki ramy regulacja gaznikow filtr powietrza, filtr oleju, olej, LIQUI MOLY 10W40 na poczatku zeszlego sezonu wymienione zostaly: oponki pirelli diablo strada naped DID X-ring plus zebatki klocki przod FERODO PLATINUM swiece zaplonowe NGK IRYDOWE DODATKI: wydech REMUS, czarna szyba, czarny zadupek..." http://imageshack.us/photo/my-images/580/dsc03137c.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/851/dsc03143t.jpg/
  25. W dupach się przewraca... http://allegro.pl/simson-sr1-sokol-awo-bmw-nsu-shl-i1906861170.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...