Skocz do zawartości

ernestZL

Forumowicze
  • Postów

    5026
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez ernestZL

  1. Sprzedaję... i w między czasie kupuję nowe. Masakra jakaś jest-chyba 10 obejrzany motocykl i wszystko takie gruzy że szkoda gadać.
  2. Monter ale jak ty chcesz z pod takiej "elastycznej" naklejki usunąć DOKŁADNIE wodę? tego typu naklejki to tylko na sucho.
  3. No i tak jak myślałem... Moc mnie kompletnie nie interesuje a prowadzenie hmmm powiem delikatnie że K3/K4 w porównaniu do mojej starej R1 jedzie słabo. Mnie to moto kompletnie nie leży...
  4. witam Panowie i Panie, kumpel może mi sprowadzić w bardzo dobrych pieniążkach 1000 K4. Tylko nie mam możliwości dostania go w swoje łapy i przetestowania-stan tech mam zagwarantowany. Nikt ze znajomych nigdy na tym modelu nie latał a ja nawet koło takiego nie stałem. Lytr jak lytr-będzie robił przeciąg straszny ale mi nie na tym zależy-przede wszystkim liczy się prowadzenie... Miał ktoś z tym doświadczenie? jak to lata po winklach? bo ludzie po forach piszą że kloc ale po forach jest 90% mitomanów i teoretyków a prawda często jest inna. Z góry dzięki za odpowiedź... Archiwum przeleciałem całe i info jak na lekarstwo
  5. Ty tą 929 sprzedaje mój człowiek :) daj se spokój to jest w takim stanie jakby wczoraj z salonu wyjechała... Więc cenę będzie trzymał. Ale fajną 929 kupisz spokojnie koło dychy...
  6. Ja ma ślub w sierpniu :) Ja za takie pieniądze brałbym w ciemno 929...
  7. A swoją drogą bo ma porównanie bezpośrednie z R1 gaźnik i TLr to powiem wam że ja kompletnie nie czaje co ludzie w tym moto widzą... To w ogóle nie skręca, lokomotywa normalnie która poręcznością dorównuje sprzętom typowo turystycznym. Niby wielkie zaciski a hamuje fatalnie. Jeżeli Vector śmigałeś 1000rr a uważam ten motocykl za chyba najlepiej wyważony sprzęt na winkle jakim mi było dane jeździć, to mówię ci nie idź tą drogą... 9tyś z zadbany egzemplarz nawet na maxa goły to nie mało a malutko...
  8. Za 9 to warto nawet na jeden miesiąc... Co to są w ogóle za pieniądze 9 tyś? :)
  9. Ja nie wiem jakim trzeba być skończonym h*jem żeby postąpić tak z człowiekiem który jedzie do ciebie 500km...
  10. Nie nie oznacza że jest o dupy... Tylko w 9 na 10 przypadkach tak jest :) więc luuuz... Zbycho w skrócie, albo piedzielisz głupoty od tak albo dawno nie miałeś kontaktu ze służbą zdrowia.... I życzę ci żebyś dalej jej nie miał :lalag: bo ja ostatnimi czasy miałem niestety okazję doświadczyć i kolorowo nie było... Dodatkowo mam siostrę która jest bardzo blisko służby zdrowia i nie będę przytaczał opowieści... Bo? bo nie warto po prostu...
  11. Tomgor wiesz dlaczego mam 5x mniej dawców? to ci odpowiem :) przez to jak się ludziom kojarzy służba zdrowia!!! Czyli syf, brud i malaria połączona z wszechobecną korupcją... Tylko KASA. Jak myślisz ludzie sobie to z kosmosu wzięli?
  12. wiem że było ale nie mogę znaleźć strony... Yuby bo pewnie pamiętasz... Mam przód racetec'a i tył d211, jakim to bić ciśnieniem na drogę?
  13. w tym roku to ani pan W ani Matyjaszczyk ani kiece nie zawaliły... zawaliła pogoda :) skutecznie!
  14. Musisz kupić koniecznie nową oponę! Koniecznie taką z jaką wyjeżdżał z fabryki-bo inaczej się WYWRÓCISZ. Opony przednia i tylna muszą być nowe. Musi być ten sam stopień zużycia jednej i drugiej bo inaczej się wywrócisz. Co za tym idzie po tyś km musisz zakupić nową oponę bo tylna jest napędzająca co skutkuje szybszym zużyciem a jak pisałem musi być równiutko... jak w fabryce, niema miejsca na dziadostwo. Motocykle to drogie hobby :blink:
  15. najśmieszniejsze jest to że wczoraj wysłałem obrazek 2 policjantom i obaj zgodnie stwierdzili że ABSOLUTNIE pierwszeństwo ma pojazd B:) stwierdzili ponadto że sytuacja jest oczywista i nie widzą sensu na jakąkolwiek polemikę...
  16. Jako że, iż, gdyż ponieważ jeżdżę po naszej PL kochanej w ilości około 100tyś rocznie czuję się odpowiedzialny o zabranie głosu. Otóż ja intuicyjnie widząc że pojazd jadący z naprzeciwka wjeżdża na skrzyżowanie, zatrzymuję się... Oczywiście mówię tu o sytuacji takiej jaka jest na rys z 1 strony. To jest naturalny odruch że skręcając w lewo (i tu absolutnie jest zasada prawej ręki bo ustawiając auto do lewego już mamy kąt pomiędzy jadącym z naprzeciwka) ustępujemy tym co jadą z naprzeciwka. Skoro wjeżdża z naprzeciwka tzn że ma jak dla mnie ZAWSZE pierwszeństwo bo albo ma zielone albo się zagapił a takiemu zawsze się ustępuje :) takie prawo co pozwala nam dalej pracować a nie czekać na auto zastępcze od ubezpieczyciela.
  17. Może to i zabrzmi jak zrzędzenie starej baby ale mi osobiście wydaje się że rozwód ducati i rossiego to w tym momencie byłaby najlepsza opcja dla jednej i drugiej strony. Wiem że nie jest to takie proste bo za kontraktami stoją ogromne sumy ale mam przeczucie że z tego dalej nic nie będzie. Tylko poziom wkurwu i napięcia będzie większy a to jeszcze nigdy do niczego dobrego nie doprowadziło.
  18. Bemowo to dopiero jest spęd "motocyklistuf" :)
  19. Ja byłem tam chyba z 5 razy ale nie pamiętam bym cokolwiek święcił :) reszta znajomych też nic nie święciła, spotkaliśmy się tylko z ludźmi z całych okolic żeby popierdolić głupoty i oficjalnie otworzyć sezon. Chyba ja w jakieś inne miejsce jeżdżę. Ale z wawy to nawet by mi przez myśl nie przeszła opcja na częstochowe... Dojazd jest tak fatalny że mija się to z sensem.
  20. Rodzice mają od 10 lat A3 z silnikiem AXR 1.9 TDI o mocy 101KM. Auto ma przejechane w tym momencie 280tyś km. Przez 10 lat nie było anie jednej usterki przy silniku... to o czymś świadczy. Ten silnik to jest jakiś twór pozaziemski :) pali 5L, bardzo ładnie przyśpiesza i nie wie co to usterki.
  21. Ja chyba śmigam na innych D211 :) ostatnio w zimne marcowe popołudnie na zimnym asfalcie trzymała tak że owiewki z lewej i prawej po przycierane a ona nic... I to potorówka zjechana na maxa za 70zł z motobazaru. Spuszczacie się... powaga.
  22. Śliczna R6... rzeczywiście jakiś krótki carbon by się przydał.
  23. Ja wiem czy głupota?! jest to nic więcej jak sprawdzenie czy delikwent dobrze się czuje na motocyklu... Tak mi się wydaję. Nie sądzę że jest to metoda na sprawdzenie czy człowiek umie poprawnie hamować. Ile ja to widziałem klientów co niby wszystko mieli opanowane przed egzaminem, teoria techniki :) w jednym palcu. Wszystko obcykane jak przysłowiowy "magister" motocyklista. A biadaczysko lub biedaczka bała się dodać gazu na trawie bo jej tył się bujał na boki. Ja bym tak od siebie dodał do egzaminu umiejętność zawracania na zblokowanym tylnym z prędkości 50km/h :) Umiejętność jazdy na zblokowanych kołach-no przynajmniej na tylnym to moim zdaniem konieczność żeby potem w ruch "w razie czego" nie było Łojapierd... zaraz będę leżał. O i jeszcze jedno mnie naszło :) Kumpela kiedyś zdawała na prawko (dzisiaj już nie śmiga na szczęście i nie mówię tego z satysfakcją, po prostu zdała sobie sprawę po 2 glebie że się nie nadaje). Do egzaminu przygotowywała się naprawdę długo. Cały plac nie powiem miała opanowany, wszystko robiła praktycznie poprawnie. Jednak jak dla mnie i znajomego instruktora była cały czas zbyt spięta na motocyklu, nie było w ogóle widać uśmiechu na jej twarzy z samej jazdy. Byliśmy z nią na egzaminie i cały plac wykonała chyba najgorzej jak mogła, Jednak tylko jeden błąd pozwolił na wyjazd na miasto. Na mieście też pełno w gaciach-jednak zdała :) I tu pytanie, czy można oblać osobę która niby robi wszystko poprawnie jednak pozostaje niesmak i obawa że cała ta zabawa może się na drodze źle skończyć? Bo egzaminator ją przepuścił a życie zweryfikowało jej umiejętności... Jak to jest? Jest jakaś ocena subiektywna egzaminatora która pozwala uwalić zdającego/zdającą?
  24. ernestZL

    Wlasnie wy.balem

    limo jest moderatorem :)
  25. kozak z Wawy :) http://www.motogen.pl/aktualnosci/z-kraju/a-nie-mozesz-sie-przesunac-czyli-jak-dostac-18-punktow,art966.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...