Skocz do zawartości

DZIADU

Go.Naked
  • Postów

    2051
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez DZIADU

  1. Jeśli przy dotknięciu fajek lub przewodów, kopie jakkolwiek, nawet lekko to znaczy, że są NATYCHMIAST DO WYMIANY. Twoje przygotowanie sprzęta do sezonu będzie polegało na: 1. Wymianie świec, fajek i przewodów 2. Pełnej obsłudze gaźników tj. czyszczenie, regulacja wraz z ustawieniem poziomów paliwa i synchronizacja. Nie musisz się tego bać, gazior to gazior, różnica polega na tym że tu są 4 i trzeba je zsynchronizować za po mocą zegarów wakuometrycznych. 3. Wymiana oleju z filtrem + filtr powietrza (najlepiej go wymienić tuż przed reg gaźników) Owocnej pracy życzę i pozdrawiam
  2. Spróbuj przeprowadzić pełną obsługę gaźników, powinno pomóc. Jeśli chodzi o świece to te twoje ktoś musiał założyć w ramach tjuninku. Moim zdaniem, jeśli nie stać cię na świeczki z platynową elektroda to jeździj najlepiej na fabrycznych. Powiadasz że jedna jest bardziej "przykopcona", czyli może czasem jest zalewana??? Sprawdź stan przewodów wysokiego npięcia i fajek, może gdzieś być luz i czasem nie kontaktuje, mogą też być za mocno naprężone przewody. Jeśli leżą w porządku to po prostu moga mieć przebicie, będzie się to też obiawiało kłopotami z rozruchem w wilgotną pogode. P.S. Po sprawdzeniu fajek i przewodów i tak stawiałbym na regulację i czyszczenie gaźników.
  3. Taka opcja też mi przyszła do głowy, może to i racja. Na szczęście nie kupiłem takiego za 200 czy też 500zł
  4. Z tego co opisujesz, to po tych wszystkich zabiegach zwaliłbym winę na nieszczelność przewodu między pompą a trójnikiem. Spróbuj podłączyć stary gumowy przewód w to miejsce i zostaw satlowe między trójnikiem a zaciskami. P.S. Ciesze się że ich nie kupiłem, poza tym przepłaciłeś.
  5. Z tego co opisujesz, to po tych wszystkich zabiegach zwaliłbym winę na nieszczelność przewodu między pompą a trójnikiem. Spróbuj podłączyć stary gumowy przewód w to miejsce i zostaw satlowe między trójnikiem a zaciskami. P.S.Czy może kupiłeś te przewody na allegro?? Mają niebieskie końcówki??? Jeśli tak to ciesze się że ich nie kupiłem, poza tym przepłaciłeś.
  6. Słuszna uwaga;) Tutaj nie zamierzam polemizować, gdyż punkt widzenia, jak każdy wie zależy od punktu siedzenia.
  7. Rozwaliłaś mnie na łopatki tym tendencyjnym i nie wnoszącym niczego wartościowego testem przypominającym te z gazet typu "Popcorn" i "Bravo Girl". Skoro prezentujesz taki poziom jak p. Małgorzata Wolska, to nie dziwię się, że nie wiesz co to jest szowinizm i nawet nie potrafisz zrozumieć znaczenia tego słowa. P.S. Dam ci wskazówkę: Czy wiesz co to jest FASZYZM?? Czy może on być męski albo damski??
  8. SZOWINIZM - Skrajny nacjonalizm, wyrażający się w ślepym uwielbieniu dla wlasnego narodu i w nienawiści i pogardzie dla innych. Nie wiem co tu jest męskiego lub damskiego... :? :? Moja wybranka jakoś nie narzeka... Wręcz przeciwnie, podziela moje poglądy :banghead:
  9. TAK Nie wiem co to jes męski szowinista, czy istnieje pojęcie damski szowinista(stka)?? Dlaczego JEDYNIE na forum?????? Jeśli się spotkamy to chętnie przedstawię ci moje poglądy na żywo :banghead: Nie chodzi tu o jakąś niechęć do kobiet, już przecież pisałem, że je bardzo lubię.
  10. Zgadza się' date=' w moim był identyczny opis. To jest właśnie dziwne, czemu po przejechaniu tysiąca kilometrów??? Gdy załozyłem w Suzie filtrk K&N i zostały wyrgulowane pod jego parametry gaźniki to od razu poczułem różnicę. Jeśli chodzi o obroty, to też się zgadza, musiałem je lekko "opuścić"
  11. To o czym piszesz ma sens, lecz mój temat dotyczy specyficznego układu rozmiarów kół stosowanego w motocyklach w latach osiemdziesiątych, pytanie brzmi: Dla czego tak się dzieje w motocyklach posiadających 16-to calowe koło przednie?? Opony mają większe znaczenie niż się niektórym wydaję, lecz jeśli nie jechałeś jeszcze motocyklem z takimi kołami to powinieneś spróbować, jest to dziwne uczucie i sądzę że ten efekt powodowany przez opony nie jest nawet w połowie tak dokuczliwy jak to o czym piszę. Kto jeździł FZ, GPZ, GPX, VF, ten dokładnie wie jak to wygląda.
  12. Od powyższej zasady są wyjątki, np. pruszanie się w zorganizowanej kolumnie (parada motocykli), przeciskanie się w korku też jest tego typu wyjątkiem, który ustanowiło życie.
  13. Wskaż mi artykół KD zabraniający nam przeciskanie się między samochodami. Zgadza się, że kierowcy aut nie są zobowiązani do ułatwiania nam powyższego, lecz leży to tylko i wyłącznie w gestji ich uprzejmości. Starajmy się więc też być uprzejmi dla innych. P.S. Powyższy sposób poruszania się w korku stosowany jest we wszystkich cywilizowanych krajach Europy, w takowy sposób poruszają się również policjanci na jednośladach.
  14. Generalnie tak. Wnioski moje są takie: Yoshi musi jszcze trochę pojeździć i złapać więcej doświadczenia, kilka razy się sparzy to i pokory się nauczy :D Poza tym strasznie śmieszą mnie wypowiedzi pt: Oślepiam bogdana długimi a on mści się na mnie czyniąc to samo, dlaczego to zrobił??? Co mu odbiło?? Lub: Zajechałem komuś drogę a on mnie zbluzgał albo nie ustąpił miejsca gdy przeciskałem się między stojącymi samochodami, i znów wielkie zdziwienie: DLACZEGO?? My motocykliści nie jesteśmy swiętymi krowami, obowiązują nas te same przepisy i zasady kultury co blacharzy Jesli zdażają nam się niekulturalni kierowcy lub tacy, którzy nie mają zielonego pojęcia o jeździe, to nie musimy się zniżać do ich pziomu. Możemy poruszac się dynamicznie, lecz mimo wszystko zgodnie z obowiązującymi zasadami panującymi na drodze z kulturą włącznie. Zdaży nam się czasem, że nerwy puszczą i parę ciepłych słów komuś puścimy przy okazji oczekiwania na zielone światło, lecz nie oznacza to abyśmy przez cały czas zachowywali się agresywnie, w końcu każdy wie, że agresja rodzi tylko i wyłącznie agresję. P.S. Ja nikogo nie chcę nawracać na prawidłowe używanie świateł, jeździjcie sobie jak tylko chcecie, nawet do góry kołami i bez kasku, lecz bądźcie świadomi oczekujących was konsekwencji oraz miejcie odwagę przyznać się do błędu, bo uzasadnianie słuszności niewłaściwego postepowania zalatuje mi dziecinadą.
  15. Zainstalowałem podobny "tani" magnetyzer do eFZety, szczerze mówiąc nie obiecywałem sobie po nim za wiele, nie czuję nagle 20KM więcej, nadal żłopie mi 7-7,5l / 100km. Uważam że warto było zaspokoić ciekawość, zwłaszcza że zapłaciłem za niego 8zł :D
  16. Od pewnego czasu, zastanawiam się nad zjawiskiem podnoszenia motocykla pod czas hamowania przodem w łuku. Dlaczego występuje to w motocyklach posiadających 16-to calowe koło przednie oraz 18-to calowe koło tylne. Jak już wiecie, ujeżdzam Yamahę FZ 750 z 87r wersje jeszcze posiadającą takowe zestawienie kół. Tego typu zestawy mozna uświadczyć również w innych motocyklach np. VF, GPZ, chciałbym nadmienić że kiedyś na takich motocyklach ścigano się po torach wyścigowych. W FZ po 89r zmieniono koło przednie na 17-to calowe i podobno kłopot znikł, mimo pozostawionej 18-tki z tyłu. Jeśli ktoś z was ma trochę pojęcia na temat zawieszeń oraz geometrii motocykla, niech odpowie mi, od czego zależy ten fenomen?? Co jest zaklęte w tym nieszczęsnym 16-to calowym kole przednim??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...