Hmm sprzęt jest piękny - w swojej oryginalności oczywiście - jak zwykle bowiem de gustibus non est disputandum...Ale każda rzecz która zmusza otoczenie do dyskusji nad nią już sama w sobie oznacza oddziaływanie na wyobraźnię, tworzenie nowych kanonów estetyki, nowych wzorców...itd. Myślę że właśnie to jest zadaniem takich właśnie motocykli...coś jakby wizjonerstwo z zastrzezeniem że może się przyjąć lub nie Pozdrawiam P.S. Sorry za spam, ale nie zauwazyłem że mnie nie zalogowało i post poszedł z "Gościa"