Skocz do zawartości

Icea_PL

Forumowicze
  • Postów

    1809
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Icea_PL

  1. Powiedzmy, że z problemem sobie poradziłem. W gaźniku sprężyna nie dociskała iglicy ... Teraz kolejne pytanie. Wiem, że dr przy zwalnianiu na biegu miło strzela z tłumika. Ale teraz, jak odpuszczę gaz, to wali z rury jak chopper :D. Zastanawiam się czy to normalne? Bardzo efektowne... ale czy zdrowe? Silnik się ładnie wkręca, odpala, trzyma jałowe... ?
  2. Kupię gaźnik suzuki dr350. Pisać na pw.
  3. Ze skrajności w skrajność. Wczoraj rozebrałem gaźnik, wyczyściłem go. N drugi dzień dr zapaliła od 3 kopa na ssaniu. Ale gdy tylko dotknąłem manetki zalewała się. Rozebrałem ponownie. Iglicę ustawiłem na najniższe wcięcie i przy okazji zgubiłem jedną podkładkę. Teraz efekt jest taki, że moto się wkręca na obroty normalnie, ale kiedy ujme gazu podczas jazdy - silnik szarpie i za mocno zwalnia - tj. jakbym go zgasił. Dodaje gazu - wyrywa do przodu. I mam wrażenie, że ma za mało mocy. I bądź tutaj mądry. Gdzie kupić gaźnik do DR ?
  4. Witam, Nowy nabytek - dr350s '90. Od początku ciężko było ją odpalić, po remoncie góry (szlif itd.) to już masakra. Jak to wygląda: przekopuje motocykl na dekompresatorze, ssanie, bez gazu normalnie - nic. Kładę go na chwilę na bok - wyłączam ssanie, o dziwo łapie tak ze 4 obroty i cichnie znów na dobre. Dzisiaj spróbowałem odwinąć gaz na maxa i kopać dalej - bez efektu. Świeca po wykręceniu sucha jak pieprz, iskra bardzo ładna. Co dalej? Gaźnik padł? Czy są w nim jakieś śruby do regulacji, oprócz tej długiej pionowej od obrotów? (po remoncie raz udało się ja odpalić i wszystko chodziło jak w zegarku - jak już odpaliła...) pzdr
  5. Pajaca to ty mozesz z siebie kolego robic. Ja nocą smigalem codzien po lasach na enduro. Gdy tylko zjezdzalem wymeczony na szose, odziewalem kamizeleczke. To nie pajacowanie, a profesjonalizm.
  6. Zdejmij kask podczas jazdy i dokładnie zlokalizuj perfidne źródło.
  7. I dałeś się im tak w ... zrobić? Pewnego pięknego dnia, na terningu czy jak będziesz skakał przez barierkę goniąc tramwaj, strzeli ci coś w stawie. Przypomnisz sobie ten wypadek... ale na odszkodowanie i leczenie będzie już za późno. Wypłacalny czy nie, za ból się zawsze kase ściąga...
  8. Skoro chcecie oszczędzać to już nie lepiej kupić sobie: http://www.military.pl/?prod=1115&cat=98 But taktyczny z tego żaden, ale na początek - na enduro się nada.
  9. Dodam jeszcze, ze moim zdaniem po kasku najważniejsze są DOBRE ochraniacze na kolana. Dopiero potem buty i korpus. Rękawiczki w "miedzyczasie". ...bielizny termicznej, kominiarek i innych pierdół już nie uwzględniam
  10. Najtańsze solidne buty to koszt rzędu 500zł Jako chwilowe rozwiązanie moga posłużyć wojskowe buciorki, albo taktyczne - np. MAGNUM
  11. Przecież on sobie nawet jeszcze piwa kupić nie mógł ... jak tak można :icon_mrgreen: [*]
  12. Samson jak zwykle z dużą siła przebicia. Musze powiedzieć, że przekonujesz mnie do XR`ki. Teraz jaki rocznik będzie najbardziej "jezdny"? Oczywiście trzymając się ceny w granicach 6000zł ... no max 7k. Pozdrawiam!
  13. Co do tej pojemności, to kieruję się też trochę spalaniem. Także zastanawia mnie jak to jest z masą moto. Czy 600cc nie będzie za ciężkie do wspinania się pod różne góry, mniejszych skoków i bagiennych kąpieli...
  14. Heja! Pora wziąć się do roboty :wink:. We wrześniu planuję kupno kolejnego moto. Tym razem coś na wypady w totalnie nieznane, na dziko ze sprzętem na plecach (Bieszczady itp.) jak i do miasta nacodzień. Przedział cenowy ok. 6000zł. Moc - dobrze by było mieć te 30-40 koników. Jak na razie rozglądam się głównie za jakąś DRką i tutaj moje pytanie - czy słusznie. Chciałbym prosić o małe zestawienie z użytkowania Suzuki DR, Yamy XT i Hondy XL... ew. coś innego godnego polecenia. Pojemnosć wyjdzie pewnie w granicach 350-400cc. Pozdrawiam! :cool:
  15. a nie lepiej sobie ściągnąć --> Google Earth
  16. Stara konstrukcja, stara technologia.
  17. Bo chce się jej pozbyć' date=' zawala mi tylko głowę. A i tak na niej nie jeżdżę. Stoi w podziemiach od zeszłego sezonu. I halo... ja mam samochód! To bydle jest 100x szybsze od motoroweru. :mrgreen: Tak, rama pochodzi od motocykla. Silnik wkręca się na obroty jak szalony, z ramą nie ma najmniejszego problemu. Trzeba go wysoko kręcić :twisted: i to w tym "motocyklu" jest piękne. Reszta full electronika. [ Dopisane: 14-03-2006, 21:36 ] ŻE CO ?! :lol: ... za takie bydle?! W takim stanie?! :lol: :lol: :lol: :lol:
  18. Aprilia Tuareg ETX 50Ciężkie, wysokie, wygodne i zrywne enduro. Mogę oddać za 2800zł. Rocznik `87 z tego co pamiętam. Ale to tylko cyferka, bo prawie od nowa zbudował ją poprzedni właściciel. Co tu pisać. Silnik PO GENERALNYM remoncie. Wszystkie ważniejsze bebechy wymienione, cylinderek po I szlifie. Prędkościomierz elektroniczny - rowerowy. Kierunkowskazy jak w moim avatarze (na zimowych fotkach moze ich nie byc). - maszynka za pol darmo. Jedyna rzecz którą przyda się niedługo zrobić, to wymiana tylniej opony - bieżnika juz prawie nie ma. Pisze uczciwie, sprzętu chcę się pozbyć bo poruszam sie samochodem. [ Dopisane: 14-03-2006, 15:19 ] AHA... cena NIE DO NEGOCJACJI. i tak jest śmieszna jak za taki sprzęt.
  19. A ja ci polecam moją aprilkę: Jest po kapitalce - pewny sprzęt! http://www.bikepics.com/aprilia/tuaregetx5...x50/87/pics.asp <- ta biała Moto jest na prawdę duże. A ja jeszcze większy :)
  20. SPRZEDAM APRILKĘ TUAREG 50cc ... po kapitalce, biała 2800zł http://www.bikepics.com/aprilia/tuaregetx5...x50/87/pics.asp
  21. Ja mam tuarega ETX 50 do sprzedania po dobrej cenie. Po kapitalce, dopiero co dotarty. Silnik ten sam co w RX z tego co sie orientuje (minarelli).
  22. Ford Mondeo, remont generalny, nowy lakier. Kasacja.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...