Skocz do zawartości

Marcin1sport

Forumowicze
  • Postów

    308
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Marcin1sport

  1. Już wiem jak mają być ustawione lusterka :biggrin: Dam taki przykład, lecimy koło 100 lub szybciej, a przed nami Tir i czekamy na wyprzedzenie i co się oglądamy do tyłu czy coś nas nie wyprzedza :icon_mrgreen: . Przy takiej prędkości jest to trudniejsze a po za tym jak z przodu zahamuje to nie mamy szans. Moim zdaniem można oglądać się w mieście, zależnie od sytuacji i od lusterek jakie mamy :icon_razz: U mnie jak są dobrze ustawione to wystarczy lekko uchylić łokcie żeby zobaczyć dokładnie to co jest za mną, ale ważne żeby widzieć jak najwięcej tego co jest za nami.
  2. odwrócić głowę w czasie jazdy jest zbyt niebezpiecznie i nie jest to takie łatwe podobno w lusterku trzeba widzieć tylko kawałek swojego łokcia i dalej to co się dzieje za nami :bigrazz:
  3. U mnie jak ustawie lusterko że widzę tylko w nim kawałek swojego łokcia, to nie widzę co się dzieje za mną, a jak ustawię je już bliżej siebie to wtedy mam lepszy widok tylko, że martwy punkt się powiększa. Miałem takie sytuacje, że niby nic nie ma a w tym czasie mnie coś wyprzedza. Macie jakieś wyćwiczone sposoby na to? W czasie jazdy trudno jest odwrócić głowę do tyłu, zwłaszcza w pełnym ubiorze, a i zanim się odwróci to z przodu ktoś może zahamować, wyjechać itp Podobno pomaga spojrzenie w bok, ja jeszcze staram się bardziej przychylić się do lusterka żeby lepiej zobaczyć.
  4. Ostatnio wstawiłem alarm i mam taki problem, że po około tygodniu bez ruszania moto nie chce odpalić i muszę ładować akumulator. Ile u was trzyma akumulator bez odpalania moto? Fazer ma 3 lata więc akumulator jest w miarę nowy :bigrazz:
  5. Czy jeżdżąc z kuframi przestrzegacie napisanego w nich ograniczenia 140 czy ilu tam? czy szybsza jazda nie spowoduje odpadnięcia kufrów :icon_mrgreen: ? W jeździe z kuframi bocznymi mogą wystąpić problemy z przeciskaniem się w korkach, jak jest mało miejsca. Ale za to można zapakować w nie sporo przydatnych rzeczy :bigrazz:
  6. W sumie to ona sam się filmował, kamerka i jazda :icon_razz: No a każdy chce zrobić z siebie gwiazdę you tuba :icon_mrgreen: typu ghost rider, który niczego się nie boi i nic mu nie straszne :icon_mrgreen: I tak się biorą wypadki :icon_evil:
  7. No tylko jak nam się niespodziewanie baterie wyładują to i do moto się dobiorą po cichu :icon_razz:
  8. Dobrze gada :buttrock: Ja jem ostre rzeczy, bo wtedy zmysł się wyostrza :icon_razz:
  9. Tylko, że wtedy jazda taka robi się krzywa i zamglona :icon_mrgreen:
  10. Za mało endorfin masz w organizmie i temu takie rzeczy się dzieją :icon_razz: Chociaż trzeba czuć strach, ale bez przesady, bo nadmierny strach paraliżuje :icon_twisted: Jazda ma być przyjemnością, a nie męką. Jak się ktoś boi to niech na razie przeżuci się na rower, to zatęskni za moto :icon_mrgreen:
  11. Czy nie czujecie strachu jadąc szybko po niezbyt widocznym szybkim ostrym zakręcie? Jaki macie rady na takie zakręty, bo czasem może nas zaskoczyć w zakręcie puszka czy co innego, a my mamy za dużą prędkość, żeby wyhamować w mocnym złożeniu :icon_twisted:
  12. A wiecie jaka jest dopuszczalna norma głośności wydechu? Ile dB może mieć przeciętny taki wydech sportowy bez dB killerów? Ja posiadam akrapovica a już się policja się czepiała, ale ja i tak nie odpuszczę, nie po to ma się wydech sportowy, żeby jeździć jak skuter :icon_razz:
  13. A po co z nimi jeździć, nie po to się kupuje sportowy wydech, żeby go tak ściszać, bo wtedy brzmi jak seria :icon_razz: . O żywotności też pierwsze słyszę z tymi dB killerami, no ale bez nich wydech oddycha pełną parą :icon_mrgreen: .
  14. Ja mam w swojej maszynie akrapa i jak dla mnie super wydech. Piękny bass przy niskich obrotach, takie muczenie to jest to, no i przy wyższych fajnie jęczy. No a przy szybszym odpuszczaniu z wysokich obrotów potrafi nawet postrzelać lekko i ten dźwięk schodzenia z obrotów poezja :bigrazz: . A te db-killery to jakaś ściema, jak je włożyłem to cały ten bass znikł ich chodzi wtedy jak jakiś skuter, moto to musi ryczeć :icon_razz: . Dlatego od razu je wyciągnąłem i śmigam cały czas bez nich, czy z pasażerem czy bez :biggrin: . Na słuch nie narzekam, a jak się szybciej jedzie to i tak szum wiatru zagłusza go trochę, ale tylko dla mnie. Ten wydech mogę polecić ;)
  15. To jednak lepiej nie będę chyba na razie instalował alarmu, bo będą przez niego tylko problemy. A co sądzicie o blokadzie na tarcze z alarmem, się sprawdza takie coś?
  16. Co sądzicie o alarmie Patroline. Czy może jakieś tańsze alarmy za około 150 zł z allegro są dobre czy to tylko ściema. Czy jest łatwy montaż alarmu do motocykla?
  17. Mój fazer ma już około 25tys km przebiegu, jest z 2006. Zastanawiam się nad wymianą świec w tym sezonie, żadnych objawów zużytych świec jeszcze na szczęście nie odczułem. W instrukcji jest napisane, żeby wymieniać co 20tys km, to by już się chyba przydało :bigrazz: . Czy macie jakieś rady odnośnie wymiany świec? Będę wstawiał zwykłe świece, bo irydowe są 2 razy droższe, a myślę, że mało co one dadzą. Czy nie trzeba smarować świec np. miedzą przed wymianą, bo tak w instrukcji jest pokazane, ale ja myślę, że bardziej to może zaszkodzić niż pomóc?
  18. Na nic by mu kombinezon się nie przydał przy takim wypadku. A kwestia kamizelki odblaskowej też jest dyskusyjna, ja nie jestem za nimi. Przecież motocykl to nie rower, że nie widać go z ciemności, bo przecież ma światło :bigrazz: .
  19. Mi się te gdynk podoba, bo ten odgłos przypomina nam, że jedziemy moto, a nie cichym samochodem. Zresztą ja lubię narobić hałasu, dlatego mam wydech sportowy :icon_mrgreen: . Takie gdynk dodaje nam aromatu do naszej jazdy.
  20. No qurim nie wiedziałem, że tak wyglądasz, strach się bać :icon_mrgreen:
  21. No filmik naprawdę daje do myślenia, czym grozi bezmyślna jazda. Rozbita maszyna i człowiek w szczątkach robią masakryczne wrażenie. Jak przyjdzie nam do głowy bezmyślnie za***rdalać to to warto sobie przypomnieć takie sceny, wtedy to może pohamuje nasze emocje. Jednak często wsiadając na moto o tym zapominamy, a to niedobrze. Jednak przesadzać ze strachem nie można, bo jazda ma być przyjemnością, a nie walką o przetrwanie :icon_twisted: .
  22. No pisałem, ale jak jeździłem simsonem, a to zmienia postać rzeczy. Gdy wsiadłem na fazera i trochę nabrałem umiejętności to mój sposób myślenia i tym samym jeżdżenia się zmienił(punkt myślenia zeleży od punktu siedzenia). Co innego mieć pod d**ą 100KM a co innego 4KM :icon_mrgreen: . Oczywiście nie jeżdżę jak wariat, tylko spokojnie przemieszczam się, a, że czasem trochę odkręcę lub pokręcę pod czerwone to nic takiego :icon_razz: . Przecież nie będę jeździł jak pi**a :buttrock: .
  23. Ja nie paradowałem jeszcze po centrach w pełnym uzbrojeniu, ale jak tak mówisz, to spróbuje, może uda coś mi się wyrwać :biggrin:
  24. Albo myślą w strachu co on nam chce zrobić, tak zamaskowany zbój :icon_mrgreen: , czyńmy Zło :buttrock:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...