Filu

A, moze cos z rodziny xl czy xlm? Są 250. Bardzo fajne motorki. Ostatnio spotkałem gościa na torze z taki sprzętem.

Niby w jakich sprawach nie mam pojęcia drogi Samsonie :?: Ale to nie powód, zeby myśleć o sobie, że jest się takim świetnym motocyklistą i isę wszytsko super umie.

Moim zdaniem to jest czysty chwyt reklamowy. Pomyslcie nie było by o tym tak głośno gdyby to nazwali to tak jak inne tego typu gówna. A co do ceny to zdecydowanie za duża, za to to już wole WFM'ke.

Ano sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie, musze poczekać jakiś tydzień do skończenia 18 lat i moge zdawać. Co do motoszkoly - nie sądze, żeby poziom bezpieczny nauczył mnie czegokolwiek nowego. Typowe dla Ciebie Samson takie twierdzenie. Jestes najlepszy we wsyztskim nie 8) eh szkoda gadać :? Nie byłęś na takim kursie więc nie wiesz.

Dominik, to moze i ja użyje oleju jednak :twisted: Tylko powiedzcie jaki? Może być taki jak leje do dozownika??Castrol R2 racingbike :?:

Enduroman, owszem wiem o tym. W poprzednim sezonie tak było. ALe teraz gdy jeżdze prawie ciągle po poligonie albo po torze to o wiele szybciej sie zapycha :) Przykład, gościu mi na przeglądzie wyczyścił zrobiłem z 1000km otwieram a tu brudny jak wczęsniej :) P.S. Nadal chciałbym się dowiedzieć czy można używac olej i jakie to ma plusy a jakie minusy?

A co zrobić jak się nie ma specjalnego specyfiku? Mi brudzi się bardzo czesto co pare dni własciwie, więc wolałbym czymś tańszym. Jeżeli już to jakim olejem?

Witajcie. Im częściej jeżdże po poligonie i torze tym częściej trzeba czyscić mój gąbkowy filtr. Jak to najlepiej zrobić? Jakieś sugestie? I jakim olejem najlepiej lub jakim środkiem nasączyć?

Niestety Strzałek chodzi mi o te najtańsze. Coś koło 600 zł to i tak dla mnie dużo :clap:

No to Gratuluje nareszcie. Chciałem wam przypomnieć kto "zeswatał" Ciebie z tym simakiem :mrgreen:

Chciałem napisac to co Strzałek ;) A do tego wex popróbuj skakać najlepiej najpierw na jakiejś małej leśnej hopce wtedy zobaczysz jak moto isę zachowuje. ALe pamiętaj choćbyś pierwszy raz skakał na jakiejś hopce to nigdy nie odpuszczaj gazu przed wyskokiem. A i najlepiej (u mnie i innych dwusuwowych wysokoobrotowcach) jechac w wyższej partii obrotów.

Ice, jak już zauważasz jakąs nieprawidłową informacje ;) To moze ja wyjaśnie: Otóż jeżeli zatrzesz silnik to możliwe, ze dojedziesz na nim do domu, lecz będa Ci dokuczały stuki i nierównomierna praca. Często jezeli silnik się zatrze, dobrze jest wlać trochę oleju przez otwór na świece.

Sworzeń musi mieć luz i dosyć łatwo wciskac w tłok. Jeżeli, brakuje troszke to rzeczywiscie papierem możesz przyszlifować;)

Siema Ja trochę nie na temat. Ale jestem ciekaw dlaczego dużo osób które jeszcze nidawno zakładały te topici jako zarejestrowani teraz już są gośćmi?? Jest podobnie z paroma innymi 8O

Ice to powiedz mi co by było gdybyś miał 13 lat a kartke można by było miec od 15. Nie kupowałbyś motorka i czekał grzecznie, aż będziesz miał 15 lat :?: A Z3US. Pierwszy raz zgadzam się ze wszytskim co napisałeś (no prawie wszystkim :) )

Siema :) Poruszaliśmy to juz nie raz lecz zawsze wynikało to w tematach o innych treściach. Tak więc jak to jest. Jak dużą różnicę można zauważyć w dwusuwie? Ile to daje? Słyszałem, że jak ciągle używa się v-power to nie jest to zadobre dla silnika. Czy to prawda? A co by byłó jakbyśmy wlali np 114 oktanowe paliwo (takie jak leją na rajdach samochodowych) I w ogóle napiszcie wszystko co wiecie na temat takiej benzyny.

W dwusuwie to dużo daje. :)

"Za pare lat powiesz to samo" Zobaczymy. Ale to zdanie głównie kierowałem do tych którzy są własnie w wieku 13 lat i w innych wypowiedziach są niby takimi chojrakami a tutaj zgrywają mądrych i bezpiecznych motorowerzystów :)

Własnie to bardzo ciekawy temat. Może lepiej założyć nowy temat na ten temat :) Chyba założe. :> Bedzie łatwiej nowym szukac 8)

Śmieszne rzeczy mówicie. Joserodo oczywiście masz na myśli w wyjątkach mnie no nie? :mrgreen: Owszem, macie racje powinni robić na to normalny kurs, a najgorsze jest to, że w przepisach jest napisane że taki kurs ma organizowac kurs, z tym powinno być jak z A1. Tamte przepisy były przystosowane do ogarów, motorynek itp. Co do znajomości znaków również się z wami zgadzam. Ja akurat już jak miałęm z 10 lat to umiałem więksozść znaków, poprostu mnie to od zawsze interesowało. Równie śmieszny jest przepis, że ludzie któzy ukończyli 18 lat moga śmigać bez żadnego dokumentu. Co do rowerów, to wiek może być, tyle, że ta sama sytuacja nie powinni tego tak olewac. Ach ten nasz kraj i przepisy :)

Nie nie ma. szczerze odradzam. Będziesz czuło pogorszenie, jeżeli juz to lepiej pokombinowac z włożeniem tego silnika do jakiejś lepszej ramy :) Oczywiście jeżeli mówisz o jeździe w terenie. Chociaż ja ostro na tym wymiatam to jednak czuć to niedomaganie w zawieszneniu, duża różnica w porównaniu z moim bzykiem.

A więc tak. My w klubie mamy Minski. I uważam, że to super sprzęt jak na tamte czasy niestety jest nadal produkowany. My od pierwszych kilometrów cisneliśmy nasze klubowe Minski. Poprostu zero docierania :mrgreen: i nadal super chodza. W jednym splanowaliśmy głowice i wtedy dopiero wiadomo co i jak. Co do firmy Sonimex to firma ta nielegalnie sprzedawała te motocykle do rejestrowania, ponieważ nie miała na nie homologacji.Firma juz nieistnieje. Obecnie Minski można kupić u nas w klubie (Motor Klub Wawer) z zerowym przebiegiem chyba są z 2000 roku. O ile wiem to dla klubowiczów są w cenie 2000zł musiałbyś zadzwonić i się wtedy wszytskiego dokłądniej dowiedzieć. Dużym plusem zakupu w klubie jest duża znajomość tych silników przez nas, ponieważ ze względu na zamiar przyszłej produkcji WFM na bazie Minsków mamy( my jako klub a nie ja :) dużo patentów i przeróbek przetestowanych na Minskach (przeróbka na 150 i 175, wmontowanie zaworu membranowego) a także mnóstwo części. Sprzęt ten jest oczywiście już nie tej technologi co dzisiaj a raczej bardziej takiej jak za czasów wski Klub mieści się pod Warszawą , jak chcesz wiedzieć więcej to najlepiej zadzwoń do klubu (nr telefonu na www.wfm.pl) Jeżeli macie jeszcze jakies pytania dotyczące Minsków to walcie śmiało. Mam nadzieje, ze trochę pomogłem :) Ups :oops: Nie spojżałem, ze ten temat był ponad rok temu, ale juz trudno rozpisałem się więc niech tak zostanie:) Może rozgorzeje na nopwo dyskusja o tych sprzetach?

Ale chrzanisz głupoty. Strasznie uogólniasz i po twoim tekście widac tak jakbyś zazdrościł 13 latkom, że mają sendy :) Oczywiscie, że niektórzy niedorastają do jeżdzenia. Ale równie dobrze można to samo powiedzieć o ludziach którzy idą na kategorie B (Wysuwam to m.in po oglądaniu programu nauka jazdy) i jeszcze cudem udaje im się zdać. A mają zero pojęcia o jeżdzeniu w ruchu :/ I w ogóle zauważam, że im starszy jesteś tymbardziej uważasz młodszych za chuliganów idiotów itp. a sam te pare lat temu niby taki nie byłeś :)