grizzli
Forumowicze-
Postów
3585 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
54
Ostatnia wygrana grizzli w dniu 22 Sierpnia 2023
Użytkownicy przyznają grizzli punkty reputacji!
O grizzli
- Urodziny 07/17/1966
Informacje profilowe
-
Płeć
Mężczyzna
-
Skąd
Poznań
Osobiste
-
Motocykl
b12, b12,5, gsx1100g
-
Płeć
Mężczyzna
Metody kontaktu
-
Strona www
http://
Ostatnie wizyty
5252 wyświetleń profilu
Osiągnięcia grizzli
MOTOCYKLISTA - bena w żyłach (34/46)
326
Reputacja
-
Dzięki za słowa uznania. Pewnie na wiosnę wyjedzie, ale nie będę kontynuował relacji odbudowy i uruchomienia na forum, bo tu priorytet mają klimaty bliższe do pudelka, niż do motocykli. Więc szkoda strzępić ryja, jak to u mnie mówią. Nie zmienia to faktu, że chętnie podzielę się wiedzą, ale w rozmowie prywatnej. Pozdrawiam.
-
Jak będziesz miał coś na oku w okolicach mojej parafii, daj znać. Temat nie jest mi obcy, więc podjadę obejrzeć.
-
ktm lc4 KTM LC4 DYMI PO REMONCIE
grizzli odpowiedział(a) na RECZEKX temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Zrób gaznik, przejedz się parę kilometrów, zagrzej go, i napisz, czy dymi dalej. -
Czasami mam takie podejrzenia, choć najwięcej mam do zarzucenia upośledzonym inżynierom, że idą na zbyt duże ustępstwa. A dlaczego? Ponieważ rozbieram coś rozjebanego na warsztacie, patrzę na to moim pięknym okiem, i widzę bez żadnych obliczeń wytrzymałościowych (a uwierz, że ze względu na wykształcenie nie do końca są mi one obce), że to za chu*a nie może długo działać. Klasyka gatunku? Proszę bardzo. Moduł olejowy z wałkami wyrównoważającymi w słynnym 2,0 TDI na pompkach. A konkretnie napęd tegoż cuda. Tu nikt z branży nie zadaje sobie pytania, czy to się spierdoli, tylko kiedy. A takich przykładów jest tyle, że mógłbym napisać książkę 🙂 Przykładów z autopsji, nie z neta, żeby nie było, bo ci, co mnie znają to wiedzą, że ja technicznie praktykujący jestem. A najciekawsze, że te oszczędności są znikome, choć teoretycznie wymierne przy wielkoseryjnej produkcji, mimo że straty na wizerunku firmy są moim zdaniem olbrzymie.
-
Klocki ocierają o tarcze w pantheon fes 2t
grizzli odpowiedział(a) na przemek19966 temat w Mechanika Motocykli 2T
Jak już rozbierzesz, to nie baw się w cebulactwo, tylko kup komplet naprawczy zacisku. Do skladania jest specjalny smar w małych saszetkach, który być może będzie w komplecie. SPECJALNY, NIE ZWYKŁY DO KOMBAJNU, BO ORINGI MOGĄ SPUCHNĄĆ. Np. firmy ATE. Do kupienia za śrubki w hurtowni. Jak nie będzie, poproś o niego okolicznego mechanika. Smaru z reguły nie wykorzystuje się do końca i zostaje na warsztacie. Oczywiście na płyn też można. Czynność jest banalnie prosta. Tłoczek lub tłoczki wypchnij klamką do momentu, aż prawie wypadną, zanim odłączysz hamulec, ewentualnie jak jest już rozebrany, wypchnij sprężonym powietrzem. Żadnego drapania śrubokrętami bądz szczypcami, a jak już, to z głową. Tylko uważaj, żeby Ci paluchów nie przycięło i nie wybiło zębów, bo potrafi wtedy żwawo wyskoczyć. Powyżej masz zdjęcie poglądowe. WD40 się nie sugeruj i z daleka z nim od elementów gumowych. To układ hamulcowy w proszku suzuki gsx1100g. -
Kawasaki ZZR 1100
grizzli odpowiedział(a) na cabaniero temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
W jaki uzasadniony ekonomicznie sposób? -
Mają to do siebie, że się siepią i zapychają smok oleju. Ale tak się kończy współpraca inżynierów z zespołem downa z księgowymi o żydowskim pochodzeniu.
-
Krotki interwał, olej z klasą zalecaną przez producenta, do tego trasy, i wtedy nie ma potrzeby zaspokajania ciekawości. Chyba, że mamy diesla mazdy bądz pasek rozrządu pracujący w oleju 🙂
-
Tam gdzie jest szybki przepływ oleju, syfu dużo nie zostaje, to logiczne. A miska to swojego rodzaju odstojnik, stąd szlam na jej dnie. Konkluzja jest taka, że olej wymieniamy po odpowiednim przebiegu, bo ma zapewnić właściwe smarowanie silnika. Czyli ten okres świeżości ma być jak najdłużej zachowany. Bo stary, przepracowany degraduje silnik. Płukanka ułatwia zrzucenie jak największej ilości syfu, więc im mniej go zostanie, tym dłużej świeży olej zachowa jak najlepsze właściwości. Temat z miską rzuciłem w celu zobrazowania, bo nie każdy jest mechanikiem i nie musi rozumieć pewnych mechanizmów. Ale fakt, w pewnym sensie odbiegliśmy od tematu. A w niektórych nowoczesnych silnikach odkręcenie miski i czyszczenie jej oraz ssaka jest co którąś wymianę jak najbardziej wskazane, a właściwie konieczne. Warsztatowcy będą wiedzieć, o jakich silnikach i jakich przypadłościach piszę.
-
Zaserwuję pewną ciekawostkę związaną z zalegającym syfem w zakamarkach silnika. Zaobserwowaną u siebie w warsztacie. Banalny temat. Silnik diesla. Uderzenie miską olejową o kamień, pęknięcie, i konieczność jej wymiany. Wjeżdża nowa miska, idealnie czysta, co logiczne, bo wyjęta z kartonu. Zalany świeży olej, odpalony silnik, i olej cały czas pozostaje przezroczysty, jak w benzynie. Inaczej niż przy standardowej wymianie, gdzie olej od razu zabarwia się na czarno (mówimy o silniku diesla). To jak to jest z tym syfem w zakamarkach? Ile zalega tam, a ile na samym dole silnika? To nie jest odosobniony przypadek i nie jestem w stanie określić, czy ktoś przestrzegał w tym silniku interwałów olejowych. Wlej do brudnej miski naftę, zamieszaj, i wszystko wylej. Jak ta miska będzie wyglądać po takiej czynności?
-
Płukanka do silników to nie tylko zrzucanie syfu. Grubego nagaru w zaniedbanym silniku też nie zlikwiduje. Nie jet aż tak agresywna, więc nie tędy droga. Zresztą, gdyby potrafiła zrzucić nagar, skończyłoby się to katastrofą w postaci zapchanego smoka oleju i zatarcia silnika. To logiczne. Ja zauważyłem pewną zależność, bo stosuję płukanki. Firmowe. W swoim silniku lub na wyrazne życzenie klienta. Zaobserwowaliście, że po wymianie oleju w dieslu świeży olej jest w zasadzie od razu czarny? Ma to związek z cząsteczkami sadzy, które zabarwiają olej od razu na ciemno. Po płukance ten proces się wydluża i po zrobieniu kilkuset kilometrów olej dalej jest stosunkowo jasny. Płukanka nie jest lekiem, ale pomaga utrzymać silnik w czystości. Olej ma to do siebie, że robi się po jakimś czasie "kwaśny", co jest degradujące dla metalu. Syntetyczny olej też nie jest syntetyczny w pełni, ale wg norm w pewnej części ma bazy mineralne. I tu wchodzą do boju bakterie, które "tną łacuchy parafinowe" i powodują degradację oleju w silniku. Płukanki spowalniają ten proces. Dlatego ja je stosuje. Ale faktem jest, że skrócenie interwału na wymianę oleju zdecydowanie wydłuża jego żywotność. Ale nie każdy ma auto od nowości, żeby o nie "olejowo" zadbać.
-
Rozbierz przednie zawieszenie i sprawdz, czy lagi wchodzą bez problemu w otwory dolnej i górnej półki. Jeśli coś jest krzywe, będziesz miał problem z ponownym złożeniem. A co do łańcucha, to cechy w nie są zbyt precyzyjne, więc dokładnie bym to obejrzał. Napnij prawą stronę i sprawdz efekt.
-
Stawiam na to, że ciągnęła już przed paciakiem, bo ktoś regulował naciąg łańcucha i zrobił to niedokładnie, bo tylne koło nie stoi w osi. Jak ciągnie w prawo, to koło jest przekoszone w lewo.
-
Znalazłem, ale trochę nerwów mnie to kosztowało. I wycieczka 1000 km (tu gorące podziękowania dla Minolci-jesteś wielki). Udokumentowany przebieg, stan więcej niż przyzwoity, 2006 rok, wersja yoshimura tri-oval. Czarny, choć mial być bialo-niebieski. No ale cóż, rynek wtórny to nie salon...
-
Temat nieaktualny. Informuję, żeby nikomu niepotrzebnie dupy nie zawracać.