Wiertara

500 mają moc ok 10 km większa jak 2T 125 ale są cięższe. Sa to 4T wiec mniej palą mniej się sypią i przyjemniej się na nich jeździ. Na twoim miejscu bym się nie zastanawiał i brał 500. Moc jest naprawde zbliżona do 125 a od Mito to są nawet wolniejsze.

w ogóle się nie zastanawiaj. Bierz ściguna, większe osiągi większa trwałość silnika i fajniejszy wygląd

Nikasil jest naprawdę wytrzymały. Wszystko zależy jak długo jeździłeś na tym tłoku. Przez okno wydechowe nigdy się nie dowiesz. Trzeba ściągnąć cylinder i zobaczyć. No i najlepiej narazie nie jeździć póki się nie sprawdzi.

Przede wszystkim unikaj obciążeń gazu do końca i przegrzania. Nie przekraczaj 3/4 prędkości obrotowych i maksymalnych

Zmiana samych kół wystarczy. Jeździ się bardzo dobrze i nic nie trzeba zmieniać. Wiem z własnego doświadczenia

Człowieku po prostu każdy kto się choć trochę zna na temacie to wie że nie masz zielonego pojęcia o tym co mówisz. A tak w ogóle to mnie nieźle wkurzyłeś tymi gadkami i może chcesz pokazać co umiesz?? Mieszkam w Konstancinie i jestem gotów przyjechać w twoje okolice i popatrzeć jak taki gówniarz jak ty nie radzi sobie nawet z 15 % posiadanej mocy. No chyba że wysiadasz???

No cóż tak się składa że mam właśnie takiego RM o jakim mówisz i jeżdże nim już 2 sezony. Znam ten sprzęt na wylot i wiem że z 4-5 tyś to nigdy w życiu nie pójdzie na koło!!! ( 5 bieg) może z 7-8tyś ale i tak trzeba by mu było pomóc (odchylić się albo szarpnąć). Widać że nie zrobiłeś tym sprzętem nawet 5 km bo byś takich bzdur nie opowiadał. I lepiej żebyś się za bardzo nie podniecał tylko pamiętał na czym jedziesz bo po przesiadce z RD na której odkręcając manetke mogłeś dłubać w nosie jednocześnie jedząc kanapkę i tak masz fart że jeszcze się nie połamałeś. Więc proponuje trochę pokory...

Ja rozmawaiłem kiedyś na ten temat z mechanikiem i sie dowiedziałem że jeśli chce się mieć dużą żywotność to razem z tłokiem trzeba też wymienić korbowód gdyż może się wygiąć

jak na 50 dobre. Ale znacznie lepsze od osiągów miał dźwięk

Dziury w silniku na pewno będą pasować ponieważ blok silnika jest taki sam. Różnią się tylko wałem i cylindrem

Ja uważam że jeśli gościowi nie są potrzebne osiągi tylko środek transportu to i Rieju i RX będzie bardzo dobrym tanim środkiem transportu

Jeździłem i na HM 50 i na MX ale to prawie tak jak RX tylko że supermoto. I szczerze to lepsze wrażenie wywarł na mnie MX gdyż jest wiekszy i lepiej sie prowadzi. Ale za to HM lepiej brzmi z powodu filtra bezpośrednio pod siedzeniem i ma olbrzymią przednią tarczę hamulcową

Fajny sprzęcior :smile: Ale jak się lata?? Ile ma mocy??? Psuje się coś?? Też interesuje mnie ten motor. Chętnie coś się o nim dowiem od użytkownika

Sprawdź też Aprilie MX 125. Jest żadka ale bardzo mocna i super wygląda

Od kiedy Minarelli AM6 ma 3 biegi. Ja zawsze widziałem 6. Silnik jest rewelacja jak na 50. Dobre osiągi duża trwałośc i łatwość w dostępnością części. Podsumowując według mnie jest najlepszy silnik w klasie 50ccm

Marka KEEWAY jest węgierska ale wszystko do niego jest robione w chińskich fabrykach. Miałem Keewaya Hurricane (Dobrze docierany) po 5 tyś był do remontu. Strzeż się marek KEEWAY, TGB, CPI, MAGNUS, ZIPP i innych. To wszystko to jedno i to samo chińskie gówno

Wydaje mi sie człowieku że żeś sie czegoś najarał. Przesiadłeś się z 20 letniego grata, który ma na pewno 10 razy mniejszą moc od RM. Żeby dawać mu palnik od razu trzeba być przynajmniej wysoce zaawansowanym riderem a tobie na pewno jeszcze daleko do początkującego. Podsumowując twoje szpanowanie jest do tego stopnia żałosne że aż mnie śmieszy. Więc proszę abyś oszczędził wszystkim takich bredni i umieścił swoje RD w dziale ''ZABYTKI" i zajął sie udzielaniem w tamtym dziale!!!

Twoja wypowiedź o stuncie z gazu bardzo mnie zaciekawiło. No cóż mam Aprilie MX z tym samym silnikiem co RX senda itp. w dobrym stanie i na dodatek z większym gaźnikiem i nadal nie ma szans na postawienie na gume sprzęta z gazu!!! Nie wiem jak to żeś wymyślij bo nawet 40 konne 125 z gazu nie idą na koło.

No jeśli ciebie ta liczba w ogarze nie powala to nic na to nie poradze ale przypominam że to tylko polski ogór który seryjnie na oryginalnych zębatkach wyciąga 50!!! Czyli jego V- max wzrósł o ok. 20%. To mało???

Niewiem jak jest ze 125. W tej klasie fajne są też supermoto takie jak Senda, MX, Beta rr, Rieju. Wszystkie te wymienione sprzęty mają silniki Minarelli AM6. Może nie są aż tak wytrzymałe jak w RG ale też są dobre. Ja nie narzekam. Ich zasadniczym plusem jest wygoda jazdy (duża wysokość motoru) i możliwość zjechania w teren.

Wszystko byle nie chinol.

Miałem ogóra po ''tuningu'' na 60 dobrze dotartego. Jeździł max 65 no może z górki 70. Więc cóż jakoś nie wierze w to że pojedzie 86 km/h mój obecny sprzęt ma moc ok 10-11 km i jeździ niecałe 100. Ale to moc 6 razy większa niż w romecie ogórze który ma 1,7 km!!! Podsumowując fajna bajeczka dla przedszkolaka który nie wie jak wygląda ogar :lalag:

Hmmm... Romet... Miałem wydałem na niego 700zł po czym włożyłem 2 razy tyle w części. To nie jest motor do jazdy tylko do napraw. Totalny szrot. Pozdrawiam autora tematu :icon_twisted:

Nie wiem jak z tym modelem ale ogólnie mogę Ci polecić rg 8O. No chyba że jesteś bardzo wysoki. Ja mam 182 i jest mi na nim nie wygodnie i ciężko mi się zmienia biegi. Ale co do samego motoru jest bardzo fajny, ma wytrzymały i nie bardzo wyżyłowany silnik przez co jest dość żywotny. Oprócz wielkości nie widze rzadnych rażących minusów w tym sprzęcie

Ja w troche mniejszym gaźniku 19.5 mam 110 i jest dobrze. Może u Ciebie też by pasowała