ks-rider

Adam jest jeszcze cos takiego jak Status symbol i chinczycy na razie napewno do tego nie dojda, bo na to trzeba lat. Nie wiem jak w Kanadzie, ale w stanach nie patrzy sie zbyt bardzo na to kto wyprodukowal, byle bylo albo tanie albo dobre. Oni maja dosc zdrowy stosunek do wydawanej przez nich kasy. Europa to juz zupelnie inna bajka, tu liczy sie dla wiekszosci marka. Moglbym kupowac bron Norinco, a wole wydac od 3 do 30 x drozej i kupic customa. :crossy:

Niemcy mieli zajefajny a co wazniejszy System kategori jednosladow. Co Prawda mozna by dyskutowac o granicy wieku kategori AM czy MOFA Prüfbescheinigung ale to juz inna bajka. Unia spier dolila wszystko, co gorsza Pier doli dalej i nie konczy sie na kategoriach czy szkoleniu PJ. Obecna reforma rzucila na kolana caly System szkolenia kandydatow na nauczycieli jazdy, obecnie mozna rozpoczac szkolenie z jedna kategoria PJ a do niedawna 3 byly absolutna podstawa. Nie idzie ku dobremu ! :crossy:

Nie, no najwyzsiejszy poziom to utrzymuja wlasciciele chinskich sprzeciorow ( Z wylaczeniem Luca'i bo Kolo jest spoko ) Monopol na racje masz tylko ty, bo tylko twoja Prawda jest Prawda objawiona. Zadalem ci proste pytanie pytajac o auta a ty nawet nie potrafisz ze zrozumieniem przeczytac. Najfajniejsze jest jednak to, ze Taki psychoanalityk wejdzie i zacznie innym cos o komplexach. Czlowieku, ja mam wyje bane na to czy ktos jezdzi hulajnoga czy Boss Hoss'em, wali mnie to. Nawet nie zadam pytania jaki poziom utrzymujesz ty , bo mimo najszczerszych checi tak nisko nie moge sie schylic. Nie odpisuj niema sensu. Takich mundrych to ciepla uryna. :crossy: Adam, zgodze sie z Toba. Aby nie ciagnac tego w Elaborat to powiem tak, moze za kilka lat ( moze za 5 a moze za 10 ) ich pojazdy beda na poziomie innych. Nie mam z tym problemu, czas pokaze: Nie wykluczam, ze za 10 lat moze sam bede smigal jakims chinskim wynalazkiem i moze nawet bede z tego zadowolony. Dopuki Chinczycy nie zrozumieja, ze pracownika trzeba dobrze traktowac i szkolic a co wazniejsze dobrze mu placic, bedzie tak samo jak jest obecnie, Prawda jest taka, ze oderwany od pluga nie wyprodukuje czegokolwiek na poziomie czlowieka ktory robi to juz kilka lat. U nich niestety jeszcze w mentalnosci jest tak, ze jada do miasta aby zarobic i wrocic na wies - potrzebuja na to mniej wiecej dwoch lat, takie bledne Kolo. Chiny powoli sie juz teraz koncza. Sami Chinczycy szukaja nowych rynkow, znalezli je w niektorych krajach Afryki. Tyle, ze jedneo nie biora pod uwage - mentalnosci murzynow, o tym chyba pisac Ci nie musze. Pozdro :crossy:

Jeszua nawet przyznam Ci racje, co Prawda nie w 100 % ale przynam. U nas AM kosztuje 400,- € a A1 to koszt miedzy 800 - 1200,- € Tyle, ze u nas rodzice Maja zupelnie inna swiadomosc. Nie po to przez 14 czy 16 lat chodowali aby poniej wrzucic do piachu. :crossy:

Grizzli BMW to nie tylko lipne boxery robia tez piekne rzedowe 4 - ki i ujowe 6- tki oraz calkiem fajne single ! :crossy:

JA moj namiot po urlopie oddalem do sklepu, przeciekal kqrfa mac ! Nowego jeszcze nie kupilem, he, he :crossy:

Myslisz, ze w nowym wcieleniu jak Phönix z popiolow....... ? ? ? :crossy:

Nie mam potrzeb a te ktore mam sa zaspokojone lub zaspokaja ks-rider'owa wiec trafiles lula w plot, he, he Poleca sie czytanie ze zrozumieniem po polskiemu ja pisze o silnikach a ty piszesz o czesciach, kumasz roznice czy mam ci roztrzelonym i grubym drukiem napisac ? Zapytalem, stawiajac proste pytanie na ktore nie odpowiedziales. Nie miales ani jednego japonskiego auta a wypowiadasz sie o niezawodnosci czy technologi. Kto wiec dopasowuje tu forme do tresci ? A ten Kolo z tego filmiku to dupek ktory ma jeszcze mniej pojecia niz ty. :crossy:

Wszystko kwestia priorytetu jaki soie stawiamy. JA bralbym 300 D a w razie czego 300-24 Jak nie bede wiedzial co z kasiora robic to E500 ale to juz inna bajka bo generalnie doopowoz z V8 bezdie w Kabrio. :crossy:

1. Nic bardziej mylnego jak ta Twoja teza. BMW mialo np Taki plan i w sadazu klieci powiedzieli, ze jezeli dojdzie do produkowania silnikow w Chinach to nikt tego kupowal nie bedzie. Firma / Firmy zrezygnowaly. 2. Owszem mowilo sie tak ale to mowia ci ktorzy nie Maja pojecia jak bylo. Japonia slabo sie sprzedawala, ale z biegiem czasu wyrobila sobie marke, tak, ze dzis jest to juz zupelnie inna bajka. Chinczycy sobie tej marki nie wyrobili i nie wyrobia, bo z goowna bata nie ukrecisz, cudow niema ! NA razie skrzydla rozwija Korea. Chinczycy jak na razie nie Maja ani jednago salonu na zachodzie. Poprzez dealer'a ze trzy lata temu ADAC sciagnelo chinske Auto ktore poddano Crash testowi - obcielo katastrofalnie i jak na razie niema zgody KBA na otrzymanie homologacji. Taka Prawda o chnach wiec nie lej wody. Dobra ile japonskich aut juz miales ? :crossy:

W ogloszeniu mialem wrazenie, ze tam jest 260 E - ten ma 160 KM. 300 D ma co Prawda jedynie 109 KM ale Moment obrotowy robi swoje. Jest wiec tym wlasciwym motorem ! :crossy:

Gdyby nie fakt, ze stoi przykuty 5 - ma lancuchami, to dawno podzielil by los " K " :crossy: I dlatego " brandzlujeta sie " 140 stron ? Co Prawda mam temat przy ktorym tez sie " brandzluje " ale w nim nikt nie probuje ( ani ja nie probuje ) czegokolwiek udowodnic. :crossy:

​Wiesz, jak czytam w tych artykulach o tym, ze na Karte motorowerowa czy PJ kat. AM trzeba miec upürawnienia to cycki mi opadaja. Jako szkolacy kat. A mam wszystkie uprawnienia jakie sa potrzebne do szkolenia wszystkich kategori jednosladow. Widac w PL na kazda Kategorie trzeba robic kurs na kazde uprawnienia z osobna. Z jednej strony zrobiono krzywde a z drugiej uratowano tysiace zyc mlodych ludzi. Do szkolenia jazdy na drogach publicznych potrzeba troche wiecej wiedzy niz posiadanie PJ ktore zrobilo sie 20 i wiecej lat temu. Gdy widze tych wszystkich motoroiwarzystow na drogach, jak jezdza i co odpier dalaja, to mi sie maczeta w kieszeni otwiera, :crossy:

Chcial sie dowiedziec, ze 01.09.2017 karta motorowerowa wroci do szkol. :crossy:

O przepraszam, moj sprzet nie mial wad, mial same zalety co do wad to co najwyzej ta, ze go zaje bali :crossy:

Tyle tylko, ze ten silnik mi nie lezy. Jezeli juz mialbym wydac taka kase, to szukalbym czegos z wieksza jednostka. Te 160 KM to w tym przypadku doopy nie urywa :crossy:

Moze jest szerokie i glebokie ! Nikt nie zabroni Ci czekac, nadzieja tez mozesz sie ludzic ( Slowacki tez sie ludzil i umarl ) Istnieje jedna jedyna szansa, ze Unia sie rozpadnie i wroca nacjonalne przepisy o ruchu, tyle, ze podejrzewam, ze nikomu nie bedzie sie chcialo zajmowyc takimi pierdolami bo i poco ? :crossy:

Czemu nie ? :crossy:

Widzisz, Piotr Dudek kiedys powiedzial, ze jak wsiada na motocykl to dostaje malpiego rozumu. U mnie zaczyna byc podobnie. Motocykl jest do wyszalenia sie a do relaksu to mam auto w ktorym mi sie nie spieszy, Chyba, ze o 20:30 koncze prace i musze do PL jechac, to wtedy inna bajka :crossy:

Luca spoko, kazdy z nas ma jakies klapki na oczach. Jedne sa wieksze, inne mniejsze. Po przeczytaniu listy krajow ktore zwiedziles swooim ssprzetem moj szacunek w kazdym raazie masz ! Pytanie tylko, cze te 250 ccm daje Ci naprawde tyle frajdy ? :crossy:

Dunlopy 655 ( bodajze ) mialem na Suce GSX 600F i nie najlepiej je wspomnam BT 014 syf jakich malo, wytrzymaly 4 500 km. Wyprobuj przy okazji jakiekolwiek Metzeler'y Ostatno jezdzilem na Roatdec 01 i sa zajefajne, choc przy 35stC na bitumie dwa razy leciutko sie obslizgnely. :crossy:

Jak naprawde chcesz zobaczyc barana, to stan przed lustrem, a jak tak naprawde dobrze spojrysz, to ebila zobaczysz. Bylo myslec przed a nie po fakcie, teraz zamiast przyjac na klate skomlisz jak nie baran a kundel z podwinietym pod siebie ogonem ! milego dnia i oby kara byla z tych najwyzszych ! :crossy:

Luca tak dobrze Ci z oczu patrzylo a tu w zupe plujesz, he, he. Ciesze sie, ze udalo Ci sie osiagnac Taki przebieg, po czesci jednak ci forumowi fachowcy mieli racje, przeca Ci sie skrzynia " rozleciala " - to taka mala zgryzliwosc z, mojej strony, mam nadzieje, ze wybaczysz, he, he Innymi slowy mowiac, trafiles na perelke wsrod zepsutych jablek, he, he. I niech Ci dalej dobrze sluzy tylko prosze do Punkbusta bo znowu bedzie bajzel na Forum, he, he pozdro,

Taaaaaa, teraz pomocy, trzeba bylo pomyslec wczesniej ! ZA przejazdzke bez ubezpieczenia masz pajde ! I bardzo dobrze ! Jaki fundusz gwarancyjny ? Ten wchodzi w gre gdy doszlo do wypadku. Owszem moga wyplacic ale Ty masz regres i zwracasz sume wyplacona przez Fundusz :crossy:

Samolot, nie zapominaj, ze przed zakretem nalezy pochylic motocykl, bez pochylania to jezdzi sie autem. :crossy: