ks-rider

Wraz z wielorzedowym paskiem wymienialo sie napinacz z rolka :crossy:

Nezka ja moim w 4 lata zrobilem 140 000 i poza klockami hamulcowymi. napinaczem paska rozrzadu, filtrami oleju i oleji nie wymienialem nic :crossy:

Jakieś ponad 20 lat temu miałem okazje pojeździć w miarę świeżym 190 2,0D i podzielam zdanie Michoy źle sie tym jeździło, siedzenie jak na taborecie ,muł ,przyspieszenia zero , jedynie wygląda, jak na tamte czasy robił wrażenie .Mialem wtedy golfa 1 1,5 w benzynie i o niebo lepiej mi sie jeździło . Skilos Moja pierwsza 190 - ka z w/w silnikiem miala 94 000 km przy kupnie i 5 lat. Mialem wtedy 28 lat i 84 kg zywej wagi. Smigalo sie wysmienicie, tyle, ze trzeba umiec takim autem jezdzic. Diesel w 2 litrach to nie 3 litry w benzynie, chociarz jak nim kumpla wyprzedzilem to do dzis nie wie jak to zrobilem. Jezdzilem 4 lata bez jakichkolwiek komplexow, a ilosc wyprzedzen na trasie byla znikoma, czasami 5 palcow bylo za duzo, no ale znajda sie tacy ktorzy powiedza, ze trasa Rzeszow Kolbaskowo to uj nie trasa. Zawieszenie jest komfortowe i kuswa zaden Tico tego nigdy nie bedzie w stanie przeskoczyc nawet gdy mu sie zamontuje zawieszenie od Pullman'a. tico wyprzedzanie to trauma , ale 190 2.0D to miszyn imposible :D Misiek Niniejszym przyznales, ze po prostu nie potrafisz wyorzystac tego co masz. Przypomna mi sie jak to kumpel wiozl karoserie od jakiejs fury na zlom tzansporterem Forda w 2.5 l diesel ( przynajmniej tak mi sie wydaje, ze byl to 2,5 l ) Jakis Ford na bazie Transit'a Przesiadlem sie i za chwile auo doslownie fruwalo, dlaczeho, bo w diesel'u nie kreci sie jak w benzynie do odcinki ( przyslowiowej ´) Podzielam zdanie Michoa. 10 lat temu miałem okazje jechać 190-tką 2.0D. Głośne to, z tyłu okrutnie ciasne, niekomfortowe (twarde zawieszenie i kapa), słabo przyśpiesza, Przeciwieństwem 190-tki jest W124. Jak na tamte czasy zaskakująco komfortowy (wygodne fotele, komfortowe ale i pozwalające szybko pojechać zawieszenie), z silnikiem 3.0 diesel z turbiną jest całkiem żwawy, w środku jest cicho i przyjemnie. Wydaje mi się, że komfort jazdy jest nawet lepszy niż w "okularniku". Samolot Porownujesz jablka do cytryn ( nie mylic z Citroen'em ) 1. Jezeli ktos wladowal do 190 inny zestaw zawieszenia to zapytam, czego oczekujesz ? 2. Jezeli w 190 - ka ktora jechales miala wyjeba ny tylny dyfer to rowniez zapytam czego oczekiwales ? 3. W 124 ma juz zupelnie inne wymiary i rozstaw, wiec jest bardziej komfortowym autem - klasa wyzej - wiec cos niezrozumiale ? - Czego oczekujesz ? 4. Sprawdz sobie gdziekolwiek roznice mocy i momentu obrotowego - czego oczekujesz od slabszego pod kazdym wzgledem auta ? Lepszych osiagow ? No chyba kpisz. 5. Wydaje Ci sie, ze W 124 ma lepsze zawieszenia od W 210 a napisal Ci to wlasciciek i jednego i drugiego oraz trzeciego modelu ktory przeszedl przez wszystkie modele tej firmy. Moja 190 ma obecnie 30 lat i mimo swoich lat wyglada OK. Chcialbym zobaczyc 30 letnie Tico, no ale te to co najwyzej na zdjeciu bo z dozyciem tego wieku to bedzie urban legend :icon_mrgreen: O przebiegu jakie osiagaja silniki 2l w D Tico moze sobie co najwyzej pomarzyc :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: I jaki duzy silnik 2.6 l ? :). Powiedzialbym sredni. I moc tez b.srednia ale to moze dobrze. Adam M Adam, silnik 260 w 6 - ciu garach byl najwieksza pojemnoscia w W 201Moc 160 KM starczala az nadto, Evolution juz w 2,3 fruwal a o Evolution 2,5 nawet nie wspomne, z tym, ze to 4 cylindry byly Użytkowany okazjonalnie i ćwierć miliona kilometrów :-) Tomo Kwestia wieku ;crossy: mj ma obecnie 319 000 km.

najważniejsze nauszniki chyba że wieczorem stara wraca to wtedy wyj**ane nie będzie musiał jej słuchać....... Misiek podales chyba najbardziej sensowny Argument, zauwaz jednak, ze na focie jaka zamiescilem jest helm z siatka jako vizjer i sluchawki. :crossy:

Robert nigdy nie byl wulgarny, co najwyzej szczery do bolu jak ja :icon_mrgreen: :crossy:

Kumasz roznice miedzy podstawa prawna a wstawieniem czegos tam z internetowego portalu ? Konkrety :crossy:

Tadeo, sluszny argument A macie ochronne okulary? Yuby Jezeli juz to cos takiego http://thumbs4.ebaystatic.com/d/l190/m/mu9Se9QyPPQk8ZvmrnX0tAg.jpg okolary to pikus. wazniejsze sa spodnie ochronne, tyle, ze jak wledziesz w nie na gazie to tez gowno warte :icon_mrgreen: :crossy:

To nie ja musze podawac podstawe prawna tylko Ty. Od Stycznie roku 2013 kat. AM obowiazuje bez wyjatku kazdego rezydenta nie tylko PL aie i EU i wiek nie gra tu roli. Moze warto by bylo abys zapoznal sie z najnowszym PoRD'em. :crossy:

Robert he, he ale pojechales :icon_mrgreen: ja tam nie lubie ciagac ze soba zadnych kabli, wystarczylo mi, ze w przeszlosci musialem " strzyc " zywoplot :icon_mrgreen: Inna bajka, ze pracujac jako drwal nie mam zydnych lekow i obaw i zawsze wybiore spalinowa. Moja wypowiedz nie znaczy, ze spalinowa beudie lepsza a elektryczna gorsza. Po prostu moje wlasne preferencje. Ty masz inne i :notworthy: Bozoo w efekcie koncowym Ty bedziesz musial sam zdecydowac co lepsiejsze :icon_mrgreen: :crossy:

To moze chlopcze nie p i r d o l tylko zanim zaczniesz przyczyniac sie do lamania prawa na publicznym Forum sprawdz sobie Ty sam ! Kategoria AM jest pelnoprawna kategoria prawa jazdy ktora obowiazuje od Stycznia 2013 r kazdego bez wzgledu na wiek ! :crossy:

Sugerujesz że można ostrzyć tak jak Qurim smarował łańcuch, na włączonym silniku? Limo Tak, tylko trwa to znacznie krocej, zwlaszcza jak dodasz troche gazu :icon_mrgreen: Jaka jest roznica miedzy pilaka a stringami ? Chwila nieuwagi i palce Ida w pizdu :icon_mrgreen: :crossy:

kategoria AM została wprowadzona dla osób poniżej 18 roku zycia (zamiast karty motorowerowej) a osoba posiadająca dowód osobisty może normalnie jeździć skuterem do 50ccm Chico Wkleisz podstawe prawna ? :crossy:

Bozoo, piła to połowa sukcesu. Druga połowa to ostrzenie łańcucha. Lepiej zainwestować w dobrą ostrzałkę. Różnica ogromna.... Buber Zgadza sie Przy czym ostrzalka moze przerosnac wartosc pily :icon_mrgreen: JAk sie ma cos tam w rekach to pilnik wystarcza w zupelnosci. :crossy:

Ty naprawde masz 18 lat ? Pytam powaznie. Odpalilem szklana kule ale nic mi nie chce powiedziec. Moze wjec zjedz kompa, rusz dupe z krzesla i kopnij sie do OSK ktory jest w Twojej miejscowosci i zapytaj, bo ceny sa rozne i w zaleznisci od Twoich zdolnosci moze wyjsc roznie. :crossy:

Chyba nigdy nie pracowaliscie piłami bo brednie piszecie. Do takich prac tylko elektryczna. W Pl miałem elektryczna Makite, tania nie była coś koło 650, robiłem nią kilka lat bezawaryjnie, drzewo do kominka, budowa domu, itd. Zdziwił byś się z jakimi balami dawała sobie radę, chodzi do dziś. Ze spalinowych pił żadna Husqvarna, Stihl i temu podobne gowno, one były dobre 30 lat temu, jeśli spalinowych to tylko Echo, nadal je robią w Japonii. Mam taką ojciec przysłał 25 lat temu z US, chodzi do dziś jak zegarek. Robert Nie chcialbym tu imponowac ale kilka lat pracowalem Stihl'em w lesie przy wycince z " mieczem " 48 cm. Znajomy zaczol od Dolmar ale po jakims czasie przeszedl na Stihl'a i cial, ciol i ciol, i ciol by do dzisiaj gdyby nie to ze zmarl a pily po nim zostaly. 1. Do czego bezdie potrzebna 2. ile bedziesz ja uzywal 3. zasobnosc portwela. Tesciu chcial taka mala ( najmniejsza jaka byla by w ogolnych marketach dostepna, kupilem mu numer wieksza, Problem z tym, ze po odpaleniu chlop sie nieco przestraszyl, co moze sie stac, bdy cos pojdzie nie tak. Od siebie doradze spalnowa, nie przetniesz kabla bo takiej opcji niema. Robert, Makita to generalnie jedan o ile nie najlepszy sprzet ale jego cena raczej do przystepnych nie nalezy. O ile nad Makita elektryczna moglbym sie zastanowic o tyle za ta cene mam juz Stihl'a spainowego. :crossy:

3. tak Chico Nastepnym razem jak nie masz pojecia o czym mowisz to zrob PINGWINA czytaj trzymak dziob zamkniety Obecnie na 50 ccm obowiazuje w calej EU kategoria AM. :crossy:

Siemka ! Wlasnie wrocilem z pierwszego dnia ´doskonalenia zawodowego ktore przewidziane jest co 4 lata. Nie bede smucil wiec do rzeczy Najpozniej w 2018 wszystkie nowe jednoslady powyzej 125 ccm beda wyposazone w ABS. Gorszy lub lespiejszy, w zaleznosci od producenta. W przepisach dotyczacych szkolenia motoyklowego bedzei powolne ale sukcesywne odchodzenie od szkolenia z pacholkami. Trendem jest przeprowadzania manewrow na miescie jak w przypadku kat B oraz w obszarze niezabudowanym. Gwozdziem programu bedzie nacisk na impuls skretu :icon_mrgreen: ( Nawet nie bede zadawal sobie trudu myslenia jak beda szkolic ci ktorzy nigdy o tym fenomenie nie slyszeli ). Pozytywne jest wdrazanie coraz to lepszych komponentow, Software sterujaca oraz uproszczenia calych ukladow hamowania. Dobra spadam , bpo jeszcze dzisiaj motcykliscie musze jazde nocna przeprowadzic Aaaaaaa i Niemcom sie pogorszy z dlawieniem motocykli kat A2. Kryteria beda takie jak w PL :crossy:

mialam jazdy z panią Agą, madzialena Piorko ? :crossy:

Czlowieku, ja od paru lat probuje wyciagnac kogokolwiek z tego Forum w Gorki Harz ( gora 1000 km ) i niema chetnych a Ty tu z Himalajami i myslisz, ze przejdzie ? Lokalni matadorzy ! :crossy:

Tak czytam i czytam i zastanawiam sie za co ci ludzie w PL wogole kase biora ? Chyba sie przeprowadze i bede robil tak samo :icon_mrgreen: :crossy:

Przejazd /w predkosciami to mniej wiecej 7 - 8 godzina. Z pedagogicznego punktu widzenia Kolo zrobil wszystko prawidlowo, bo postawil Ci poprzeczke znacznie wyzej niz egzamin, dlatego podczas egzaminu zaliczyl bys go z palcem w doopie. :crossy:

Gościowi coś się poprzestawiało w głowie, bo kazał mi robić szybki slalom i uzyskać średnią 50km/h! Przecież w szybkim slalomie ma być średnia 30, a 50 Wtedy nie byłem tego świadomy i robiłem co mówił. Jeździłem tak, tam i z powrotem myśląc że cholernie trudne to zadanie, bo kurva było, na liczniku miałem około 30 z początku, później coraz lepiej ponad 40... ale nie poddawałem się, dopiero jak już czas jazdy dobiegał końca, jakoś udało mi się uzyskać tą średnią (po wielu stresujących próbach). Zsiadłem z moto z ulgą że to już koniec na dzisiaj. Po jakimś czasie "znalazłem" jak to ma wyglądać. Ehh szukajcie dobrych instruktorów, najlepiej z obustronną komunikacją podczas jazdy na mieście. Jack0 Mysle, ze Tobie tez cos sie w glowie przestawilo. Od kiedy szkolenie o wyzszym poziomie zaszkodzilo szkolonemu ? To wlasnie taycy ktorzy trenuja ta srednia 30 km/h Maja Problem ze zdaniem lub po prostu oblewaja. Moi kursanci robia dlugi Slalom bez problemu przy 50 km/h ci zdolniejsi przy 60 km/h a najzdolniejsi przy 70 km/h. Przez ostatnie 3 lata jeden Kursant ktory oblal - nie wlaczyl kierunkowskazu i nie spojrzela przez ramie na pacu kiedy ruszal. :crossy:

Tomo, koszta obojetnie jakiego V8 z tej samej epoki beda podobne. :crossy:

Widze Urban Legend grasuje :icon_mrgreen: Sprawdzcie sobie ile Taki Mustang kosztuje w USA a ile w Europie. Celowo nie podaje PL czy De, bo moglo by wyjsc nastepne przegjecie. Srodek tego hamerykanskiego gowna po 5 latach wyglada jak w Tico Miochao po 30 latach jezdzenia w gumofilcach upierdolunych w blocie 8 ( nie bierz tego osobiscie do siebie bo chodzi tu tylko o trafne porownanie ) Porownanie tapicerki to lata swietlne. I niby co ma sie w tej 500 - ce zepsuc ? :crossy:

Lysy, kombinujesz jak kon pod gore brandzljac sie nad amerykanskim goownem ! Kup S - klase w 500 lub AMG w 63 i masz furke na kilka dobrych lat. :crossy: