Lubin, skrzyzowanie Jana Pawła II i Krupińskiego. Jakis chopper, jakby virago, obok stało auto. Nie wygladalo zle, z choppera chyba ciekl olej, obok stał koles, mozliwe ze wlasciciel motocykla,nie jestem pewien, bo nie mial ciuchow na motor, co zreszta nic nie znaczy, nie bylo karetki. Wygladalo na klasyczne wymuszenie, nie wiem kto zawinil. To skrzyzowanie jest bardzo felerne, brak sygnalizacji swietlnej.