Sebav

Czytałem trochę i jak znajdę czas to sprawdzę membranę od AIRCUT, przy rozkrecaniu wydawała mi się że źle leży, ale może znowu krzywo ją wkreciłem. Ale dalej nei wiem czemu na wolnych źle pracuje. Gaźnik czyściłem benzyną z baku, a moto praktycznie nie reaguje na śrubkę od składu mieszanki. Wiem że na ssaniu powinny byc wyższe ale on wchodzi na wysoki np po domknięciu ssania. Mogę jakoś sprawdzić np zasysając powietrze z wezyka od AIRCUT czy zamknęło dopływ paliwa?

Witam, kupiłem tydzień temu Yamahe TTS 600 i na zimno nie najlepiej paliła i nie było reakcji na wyciągniecie ssania, miałem wrażenie że przerywa więc postanowiłem wyczyścić gaźnik. Po skręceniu motorka jest tragedia nie potrafię go wyrególować. Moto pali nie najgorzej, ale co jakiś czas strzeli w wydech i po dodaniu gazu przy schodzeniu z obrotów masakrycznie strzela i czasami wolno schodzi jakby lewe powietrze łapał. Na początku wydawało mi się że ssanie działa, ale teraz już nie wiem, bo np po wyłączeniu ssania potrafią obroty jeszcze podskoczyć. Gaźniki są 2 na jeden gar, jeden mechaniczny drugi podciśniniowy który otwiera się po otworzeniu pierwszej przepustnicy na więcej niż 7mm wiec on nie powinien grać roli przy biegu jałowym? Dodam że swieca po próbach regulacji jest czarna Proszę o pomoc bo to świeży nabytek a już coś zepsułem:(

Ja też rozwazam zakup turystycznego enduro, bo nie widzialem jeszcze TTR z nóżkami dla pasazera a jest to niezbedne. Już nakreciłem sie na DR 650 ale czytałem na forum DR to sie przestraszylem awaryjnoscia. Rozważam jeszcze takie motyckle jak Honda Dominator tylko nie wiem jak wytrzymałosc silnika, i fajnie by było jakby ktos mit o DR rozwiał. A tak to najbardziej niezawodna wydaje mi sie Yamaha XT, o 600 naslyszalem sie o niezawodnoscia, a jak jest z xt 660?? czy to ten sam silnik z sucha miska?? Głownie chcialbym sie dowiedziec o tej xt 660 Do wydania mam lekko ponad 4 kola.

aukcja kopka jest w naprawde dobrym stanie

Przerobic zawsze idzie, ale wątpie by to sie opłacało, trzeba wyminienic lewą kape, założyc wszystkie zębatki itp. Na pewno sie nie opłaca i z tego co pamietam mocowanie rozrusznika jest na któryms z karterów. Samo sprzegło kierunkowe kosztuje 1000zł a używane to nie wiadomo czy sie nadaje.

Zaczełem rozbirac silnik by wsadzic kopke i mam 2 pytania: Czy musze ściągac magneto aby rozpolowic silnik(jeśli tak to czy śruba mocująca ma normalny prawy gwint? ponieważ ciezko idzie i nie chce niczego uszkodzic). I spuszczając olej przeraziłem sie tym co ujżałem: http://bikepics.com/pictures/1560275/ w motorze sprzęgło działało do samego końca i sie zastanawiam czy to sa pozostałosci po poprzednim właścicielu czy fragmenty sprzegło kierunkowego które u mnie łąpie w oba kierunki.

raczej nie dekompresator bo bez swiec tez nie chce mi krecic, to albo to sprzegiełko ci piszecie, albo pierwsza zębatka od rozrusznika bo tez jest w oplakanym stanie. W kazdym razie sprubuje na kopke przerobic bo tylko kickstartera mi braknie, a rozrusznik kiedys na spokojnie zrobie.

To chyba nie to sprzegło, ponieważ wcześniej krecił z wielkim trudem i nie dało rady zapalic, a teraz tylko słysze takie jakby pukniecie i cisza, nawet na kablach podłączonych do samochodu dużo sie nie poprawia. Bez świec też nie ma siły krecic. Mam wrażenie jakby coś zblokowło wał, że nie może sie krecic. Byłbym wdzieczny gdybyście mogli mi zaproponowac w czym szukac awari, czy aku, dekompresator, rozrusznik a moze co innego? I jak moge sprawdzic wymienione podzespoły?

Czytałem tam, ale nic ciekawego nie znalazłem, teraz motor jest już mój:D tylko odpala tylko na pych, rozrusznik kreci na kablach ale bez skutku, mam nadzieje ze niedlugo to zmienie. A i jeszcze poziom oleju sprawdza sie na nóżce czy jak motor jest pionowo, bo kazdy mówi mi co innego?

Dałem link do ogłoszenia wiec można wszystko tam odczytac, jest to rok 93 i ma rozrusznik, z tego co sie dowiedziałem to nie tylko sprzegło, ale i tłok jest nowy i rozrząd został regenerowany. A jako tako mam pojecie o mechanice i jeśli nie musze za dużo naprawiac to nawet lubie pogrzebac w moto.

Witam, planuje zakup DR 650 i znalazłem jedną sztukę koło mnie: DR 650, ale po pierwsze troche zastanawia mnie niska cena, domyslam, że to przez brak papierów oraz stan. Sprzedawca powiedział ze do odpalenia potrzebny jest akumulator bo potrzeba wyregulowac dekompresator i sie zastanawiam czy faktycznie trzeba go regulowac czy to tylko taka ściema była? I przy okazji zapytam jeśli był by do wymiany tłok lub trzeba by bylo coś w głowicy zrobic ile by mnie to mogło kosztowac? Troche poczytałem i znalazłem taki cytat: Jeżdżę już DR'ką 2 lata bez poważniejszych problemów. Jak pilnujesz poziomu oleju to nigdy nie martw się o zajechaną głowicę. Remont silnika prawie kompletny bez korby i skrzyni biegów wyniesie około 2000-2500zł w to wliczam: nowe łańcuchy rozrządu i balansowy, nowy tłok, szlif, nowe zawory, regeneracja dźwigienek i wałka rozrządu, sprzęgło, olej, filtry, uszczelki i robocizna. A wiec nawet jeśli jest to padaka to moze i warto kupic gdyż byc moze nie bede musiał remontowac bo za rok pewni ją sprzedam, a jak bedzie trzeba to wyjdzie mnie motorek 4 tys a wiem co mam? Troche namieszałem ale mam nadzieje, że ktoś zrozumie moje wypociny i ewentualnie sprowadzi mnie ze złej drogi. Z góry dzięki za pomoc.

Chetnie kupiłbym jakies cross bądź enduro w przedziale cenowym do 4,5tyś zł, z województwa pomorskiego

Tak jak już było wspomniane pewnie to gaźnik, mi jak nie chcial moto odpalic to zawsze zapobiegawczo przeczysciłem świece i czasami wlałem troszke waszki bezpośrednio na tlok i wtedy nie bylo opcji żeby nie odpalił, choc pewnie to nie najlepsza metoda.

A te przykładowe spalania około 10l to jest miej-wiecej na 100km czy może na godzine jazdy?? bo jak na setke to moim zdaniem spalanie wcale nie jest straszne. Pozdro.

Nie miałem DT 125, ale pewnie ma blokade jeszcze na module ze nie kreci sie na max obroty i pewnie jeszcze cos w wydechu. A nr silnika w DT 80 powinny byc na karterze od góry, o ile dobrze pamietam po lewej stronie w okolicy gaźnika, byc moze po prawej. Nie wiem jakim cudem nie masz? A co do tego wskaźnika temperatury to sprawdź czy chlodnica rozgrzewa ci sie równomiernie z silnikiem, moze obieg jest jakis ale za słaby. A tak wydaje mi sie ze grzbanie przy 250 stronach na prawde nie jest łątwe wiec czasami lepiej coś napisac niz walnoc post, że to było i ani nie pomóc i samemu nabijac bezsensowne posty których jest mnóstwo w tych stronach. Mam nadzieje ze chociaz komus pomoge:D