-
Postów
130 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez banka
-
widzę, że następny kozak się znalazł który czyta temat od początku do końca ze zrozumieniem... haha pokłony dla mistrza kierownicy
-
Ja też ten piątek akurat nie dam rady ale w ogóle to bardzo chęnie :biggrin: i też kalendarz mam dość elastyczny, będę zaglądał do tego tematu co jakiś czas, żeby sprawdzać czy są jakieś nowe terminy :) pzdr banka
-
no kolesie wymiatają jeśli chodzi o jedynkę... już zasysam dwójkę :icon_rolleyes:
-
...tu był inny post ale coś się pochrzaniło i zacytowałem sam siebie więc wywaliłem to co napisałem :icon_rolleyes: nie rozumiem jednej rzeczy.. to czy na egzaminie nie można używać biegu neutralnego ? No bo jak wrzucić jedynkę np. podczas postoju na światłach gdy mamy prawą nogę na podnóżku.. chyba, że ja czegoś nie rozumiem :icon_mrgreen: albo z zasadami egzaminu jest coś nie tak :) w każdym razie dzięki za podpowiedź będę się starał na to zwracać uwagę :)
-
Dzięki za pocieszenie i pozytywny odzew :) Ja mam termin pod koniec listopada może będzie ok :) jeśli chodzi o ten znaczek z avatara to jak najbardziej też to zauważyłem ;) Dobrze wiedzieć. Nie miałem o tym pojęcia. Myślałem, że tylko przy ruszaniu pod górkę na egzaminie trzeba używać tylnego hamulca. Kurcze jak bardzo różni się technika jazdy na egzaminie od tego jak faktycznie się jeździ. Zdawałeś na odlewniczej ?
-
ok spoko dzięki..:) kończę już wątek (choć chciałem jeszcze odpisać do simon_r) ale już się nagadałem .. wiem, że najlepszym patentem na nauczenie się jazdy jest poprostu jazda. Niestety nie każdy ma od razu możliwości na czymś pojeździć, a godzina doszkalająca na motocyklu to ok 50 zł - na drodze nie leży (biorąc pod uwagę dodatkowo koszt kursu i egzaminu). A takie pojedyncze godzinki niewiele tak naprawdę dają. mam nadzieję, że wszyscy coś z tego tematu wyciągnęliśmy i my początkujący i wy jeżdżacy już od jakiegoś czasu - czasem trzeba dla nas trochę zrozumienia. pozdrawiam Rafał
-
Pojęcie o jeździe mam i to całkiem spore - samochodem jeżdżę od 6 lat (0 stłuczek 0 pkt. karnych a przebiegu ok 150 tyś). Choć nie uważam się jak niektórzy za mistrza kierownicy - uczymy się jeździć codziennie siadając za kierownicę czy to motoru czy samochodu. Jednak z motorem dopiero zaczynam moją przygodę. Na egzaminie jest lekki stres (bo chce się wszystko zrobić dobrze) i przez to, że czasem chce się za dobrze wychodzi źle bo np. zabardzo się ręce spina. Ale spoko powiedziałem, że to mój błąd. Ale widzę, że kolejna osoba chciała się poprostu popisać na jakich to motorach nie jeździła i czego to nie potrafi a prawka sama jeszcze nie ma. Ja wśród znajomych nie mam żadnych motonitów więc wszystko czego się nauczyłem to jedynie kurs. A to stanowczo za mało. pzdr
-
Myślę, że to dać dobrą radę nie odnosiło się do tego konkretnego przypadku (więc nie chodziło tu o opcję szukaj z której większość doskonale potrafi korzystać) tylko do pewnego ogółu zachowań czasem pojawiających się na tym forum. Zamiast powiedzieć chłopaku / dziewczyno następnym razem Ci się uda tylko może zwróć większą uwagę na to i na to, na tym forum często wiesza się właśnie na początkujących przysłowiowe psy.
-
nowe trasy egzaminacyjne w Warszawie
banka odpowiedział(a) na capon temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Dzięki napewno się przyda :) trzymam kciuki 15.11 jak sie nie mylę ? -
..niby nic takiego a jednak.. na egzaminie zgasł nawet chłopakowi który jeździł już od dwóch lat. Ale widzę, że na forum zero tolerancji dla początkujących. Tym bardziej nie rozumiem, że nie staram się tłumaczyć, mówić, że egzaminator był taki czy siaki. Nawet nie zwalam na to, że motor był inny niż ten na którym się uczyłem. Muszę się na nim tylko chwilę przejechać, żeby go poczuć. Poprostu powiedziałem, że niezdałem i tyle. Ja popełniłem błąd. Ale już nie raz na tym forum widziałem jak ludzie piszą nie czytając dokładnie poprzednich postów. Większość chce wypowiedzieć swoją "wielką prawdę" jakim to on jest super kierowcą.. haha.
-
spoko, na moto yamaha sr 250 rusze pod każdą górkę po wyjeżdżonych 20 godzinach (ćwiczyłem nie raz i bez problemu). Na prostej drodze ani razu mi chyba niezgasł (pod górkę trochę inaczej się rusza). Ale w hondzie zupełnie inaczej bierze sprzęgło czego się nie spodziewałem. I nie podoba mi się, że nagle większość struga właśnie wymienionych przez Ciebie "mistrzów kierownicy". Trochę wyrozumiałości. To, że ktoś nie jeździł od dziecka motorem nie znaczy, że nie może być dobrym motocyklistą. Dla mnie liczy się dużo bardziej umiejętność zachowania się w ruchu drogowym niż to jak komuś raz czy dwa zgaśnie sprzęt - w różnych warunkach zdaża się najbardziej wytrawnym kierowcom. ps. stwierdzeniem: "Motocyklem chyba sie potrafi jezdzic albo NIE, ostatnio takie mam wrazenie." starasz się chyba właśnie zaliczyć do grupy "mistrzów kierownicy" ale to takie moje subiektywne odczucie. sorka nie zrozumiałem, że chodzi Ci tylko o egzamin. Myślałem, że mówisz ogólnie. Pzdr
-
... niby grono motycyklistów takie wyrozumiałe a jednak (czyt. Ryży Koń - ja się nie tłumaczyłem, niezdałem i tyle). Widzę, że bardziej tolerujecie ludzi którzy najpierw kilka sezonów śmigają moto a dopiero później zdają prawko. Ja robię na odwrót. Może dla was nie ma problemów czy taki czy inny motor i w którym momencie bierze sprzęgło - tak samo jak dla mnie w samochodzie, każdym ruszę pod górkę zarówno z ręcznego jak i z nożnego. Ale dla początkującego kierowcy (w nowej kategorii) to ma znaczenie. Jak nabędę pierwsze moto to napewno nie pojadę nim nie wiadomo gdzie tylko będę starał się je wyczuć. Poruszać się po mieście potrafię zarówno jak samochodem tak i motorem więc niepodoba mi się stwierdzenie "najpierw nauczcie się jeździć a później przystępujcie do egzaminu". Tak naprawdę nauczysz się jeździć jak zrobisz pare tysi przebiegu a nie na kursie - niezależnie od kategorii. Jak nikt nie będzie Ci mówił zrób to, zrób tamto. A raczej niewielu stać na zrobieniu kilkutysięcznego przebiegu na kursie. Szkoda, że na forum zwracając się o poradę, czy też chcąc się wymienić doświadczeniami (nawet jeśli jest się początkującym) czasem zostajesz "zjechany" bez powodu. ps capon - zdawałem na czerwonej hondzie. Mam nadzieję, że następnym razem będzie git :) pozdrawienia dla wszystkich początkujących. wszystko zależy na którą ośkę masz napęd :P
-
... zatrzymujesz sie na górce (zazwyczaj na przednim), sprzęgło (z wrzuconą jedynką) i z przedniego hamulca zmieniasz na tylny. Dajesz gaz i jak zaczyna brać to puszczasz sprzęgło i hamulec (trochę podkręcając gaz).
-
Eh, mi też dziś nie udało się zdać :) tyle, że ja z placu nie wyjechałem nawet :) zgasł mi 2 razy na górce. Nie mogłem wyczuć sprzęgła. Wcześniej jeździłem tylko yamah'ą sr 250. Tam sprzęgło dużo wcześniej bierze niż w egzminacyjnej hondzie cbf 250 (w tej bierze przy końcówce) a i jeszcze trochę ręce spięte jak to na egzaminach bywa ;). Następny egzam za 3 tygodnie może się uda (choć dziś pogoda była idealna) ... tym razem wezmę sobię ze 2 godzinki na hondzinie, żeby poczuć to sprzęgło na górce ;) jednemu chłopakowki udało się przebrnąć górkę tylko, że na tej górce postawił motor na gumie ;) więc niestety też nie zdał . Ale nic, nie poddaję się walczę dalej i mam nadzieję, że w przyszłym roku spotkamy się na drodze z prawkiem w kieszeni :P pzdr banka edit: może dla tych którzy będą zdawali pierwszy raz napiszę czego wymagają na placu (choć pewnie większość wie ale może komuś się przyda): 1. Sprawdzenie działania świateł zewnętrznych: - kierunkowskazy (lewy, prawy - przód i tył); - światła mijania i drogowe; - światło oświetlające tablice rejestracyjną (Tu uwaga - można zapomnieć ;) mi się tak przytrafiło) ; - światło stopu (z hamulca przedniego i tylnego). 2. Sprawdzenie działania sygnału dźwiękowego. 3. Sprawdzenie naciągu łańcucha (kazał tylko powiedzieć jak, nie kazał sprawdzać). 4. Sprawdzenie poziomu oleju (jak wyżej tylko powiedzieć jak, nie kazał sprawdzać). 5. Sprawdzenie poziomu płynu hamulcowego (uwaga - motor musi byc w pionowej pozycji nie na stopce, ale tu też wystarczyło powiedzieć jak się sprawdza, nie musiałem zdjąć motocykla ze stopki i powiedzieć czy jest ok). Po tych czynnościach zdejmuje się motocykl ze stopki i: 6. Należy motocykl przepchnąć 5m do przodu (od jednej linii do drugiej). 7. Następnie ruszanie pod górkę (bez stoczenia się i podparcia po ruszeniu) - tu oblałem :(. 8. Po właściwie wykonanym ruszaniu pod górkę należy zrobić 5 razy ósemkę - bez podparcia (nie kazał używać kierunkowskazów ale pamiętajcie, żeby na skrzyżowaniu rozejrzeć się - bardzo zwracają na to uwagę!!). 9. Po tym manewrze należy przejechać slalom w jedną stronę i z powrotem oglądając się przy każdym zmianie pasa - bez podparcia (tu też nie kazał używać kierunkowskazów). No i po tym już tylko jazda na miasto po ustalonej trasie :bigrazz: Czasem egzamin na placu może się nieznacznie różnić (jak rozmawiałem z innymi zdającymi) - mniejsza liczba ósemek czy może slalom więcej razy przejechać albo mogą kazać używać kierunkowskazów ale z grubsza to tak wygląda. Nie wiem czy to się komuś przyda ale chciałem się podzielić doświadczeniem z mojego pierwszego (niestety oblanego :( ) egzaminu ps można zdawać we własnym kasku
-
Wybór najpiękniejszej uniwersalnej 500tki
banka odpowiedział(a) na fv temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
1. ER 5 2=1. CBF 500 Oba motocykle prezentują się super. Nie ma żadnych tandetnych i zbędnych dodatków. Mimo iż to są 500 to z wyglądu prezentują dużą siłę. Prawdziwe o klasycznej (pięknej) linii motocykle. Nie wiem dlaczego niektórym tak ciężko jest oddzielić część użytkową od stylistycznej. To jest ankieta na temat które moto jest najładniejsze a nie najlepsze. To tak jakby ktoś się mnie zapytał która dziewczyna jest ładniejsza a odpowiedziałbym ta jest bardziej inteligentna. pzdr Rafał -
Honda CBF 500 ( CBF500 )
banka odpowiedział(a) na a.kowalski74 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Cześć, widzę, że sporo osób wybiera cbf 500 na pierwszego sprzęta :crossy: no i teraz mam dylemat. Też przygotowuję się na przyszły sezon do zakupu pierwszego motocykla i nie wiem co wybrać cbf 500 czy er5. Ale do przyszłego sezonu mam jeszcze trochę czasu :crossy: A tak w ogóle mam pytanie co do mocy. Czy na wyższych obrotach maszyna nie dostaje nagłych zrywów ? Bo na przykład czytałem o er 5, że wykres przyrostu mocy jest niemal liniowy czyli przyspiesza praktycznie tak samo w całym zakresie. A jak z zawieszeniem ? Nie jest za miękkie ? Tu czytałem o er 5, że trochę dobija i nie wiele da się z tym zrobić. A jak się sprawdza tylny hamulec ? Bo o ile się nie mylę w cbf jest tarcza a w er5 napewno bęben. O CBF 500 troche mniej artykułów znalazłem więc wszelkie uwagi mile widziane. Na koniec dodam, że oba sprzęty bardzo mi się podobają :eek: pozdrawiam wszystkich forumowiczów szczęśliwych posiadaczy 500 Rafał -
A co myślicie o takich butkach http://www.motostore.pl/oferta.php?id=10 - model Gensler 216Boot. Chodzi mi o buty na naked'a. Pzdr bańka
-
Jaki motorek dla kobietki? (pierwszy motocykl dla kobiety)
banka odpowiedział(a) na Bekon temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
To tak apropo co dla drobnej kobietki... ja zapytam co dla wysokiego faceta :) na koniec tego a raczej na początek przyszłego sezonu mam zamiar nabyć moje pierwze moto. Czytam opinie forumowiczów, przekopuje internet i tak się zastanawiam nad kawasaki er 5. Wszyscy polecają na pierwszego sprzęta a i mi się bardzo podoba. Jak to jest ze wzrostem ? Jestem zielony w temacie a znajomych zarażonych moto raczej nie mam (:)) i nie mam okazji pojeździć na sprzętach, potestować. Ja mierzę 193 cm. Czy jak ktoś jest wysoki to niskie siodło może przeszkadzać? Bo er 5 wszyscy polecają jeśli ktoś jest niski. za odpowiedź dzieki pzdr bańka -
Więc posłuchałem drogowca... zajrzałem na motomapę, spisałem adresy wszystkich salonów / sklepów w warszawie i przymierzałem ile się dało :) w efekcie jestem szczęśliwym posiadaczem caberga solo 104. Powiem szczerze, że dopasowanie sobie kasku to nie jest taka prosta sprawa... jeden troszke ciśnie, drugi troszke za luźny, trzeci za płytki i wystaje broda itd itp.. :) nie wiem czy wybrałem idealny kask ale to się okaże. Jak na razie jestem zadowolony. Jak widać ze statusu jestem zupełnym świeżakiem więc kosmicznych prędkości nie rozwijam ale kask trzyma się dobrze (czekam aż poduszki się ułożą :clap: wentylacja jest naprawdę ok, antifog super po dzisiejszych 2 godzinach jazdy przy dużej wilgotności w ogóle nie parował a szybki też nie musiałem odchylać. Blendy przeciwsłonecznej jeszcze nie testowałem i w tym sezonie już pewnie nie będzie okazji :clap: choć wiem, że blenda paruje. Jedyne jak na razie spostrzeżenie "in -" to to, że stop wind nie wiele daje, a tak pozatym to jestem zadowolony :clap: Myślę, że na zakup kasku to chyba najlepsza metoda - przymierzać, przymierzać i jeszcze raz przymiarzać... a jak już coś pasuje to poszukać w necie czy inni użytkownicy sobie chwalą :biggrin: poza tym w większości salonów / sklepów obsługa jest naprawdę spoko i uczciwie doradzają. Nikt nie spogląda spod oka i myśli ku... ile jeszcze będzie mierzył :) to takie spostrzeżenia zupełnego świeżaka, pozdrawiam i życzę innym udanych zakupów
-
Witam, mam prośbę, przeczytałem chyba wszystkie wpisy w temacie kasków i przyznam szcczerze, że już nie mam pojęcia na co się zdecydować. Doradźcie co najlepiej wybrać (jak firma, model) do motocykla typu naked?? Na zakup mam zamiar wydać ok 800 zł (+-) choć nie chiałbym za bardzo przekroczyć tej kwoty bo w kolejce czekają inne zakupy.. Chciałbym żeby kask miał antifog + szybka przeciwwsłoneczna + wyjmowany wkład + przyzwoita wentylacja. Jeśli chodzi o kolor to najchetniej czarny matowy :notworthy: Czy jest realne kupić coś wmiarę pożądnego za tą cenę i co się zaraz nie rozleci ?? za pomoc z góry bardzo dziękuję , bo wiem że temat jest od dawna wałkowany ale przy tylu wpisach ciężko jest już coś konkretnego wyłowić a zakup kasku to jednak dosyć ważna sprawa i wolałbym nie żałować pzdr banka