prince

No ale tu ingerujemy w ORGINAŁ. :icon_twisted: Proponuję zwrócić uwagę na datę pierwszego posta.

Takie ustrojstwo nazywa się PM11 i mimo najszczerszych chęci przez wiele lat nie udało mi się go znależć. PO za tym osadzony jest na innym modelu wałka rozrządu. Łożyska na wał niewiele dadzą jezeli czopy nie będą odpowiedniej twardości.

Też takie było moje pierwsze wrażenie.Ale spokojnie to rosyjska stal,nie jakieś imperjalistyczne g... .A tak na margiesie,to tak sobie myślę kto bije numeratorem po korbach?.

Temat stary jak cholera i tak samo zabawny. :wink: Ciekaw jestem jak smiga ta ema,ile robi rocznie,i jaka pompa smaruje panewki.Dlaczego odpowiadam na post z przed dwuch lat?-myśle że warto odkużać takie pomysły ku przestrodze. :icon_mrgreen:

100% dolniak i stąd zagadka.To nie jest żadna wkrętka, tylko doktorat z ruskiego motóra.

To może wyjasni ,albo chociaż nakieruję .K750 rok62 zawieszenie wachaczykowe i koła półbębny.-prawda czy fałsz? :icon_mrgreen:

Wielkie dzięki o ten kierónek chodzi.We wszystkim się zgadzam,ale dalej.Obserwacje-r71 miał dwuteownik,dalej emki na instrukcjach też to samo-w koncu na początku jaszcze nie bardzo ingerowali w silnik-aż rozłożyli produkcje na Irbick i Kijów.I tu myśle ural dostał już nowy kształt korbek a chinczyki kują dwuteownik.Jest kilka szczegulów sugerujących ,że dostali linię p.od rosjan,a ci ostatni wciąż jeszzce robiąc części zamienne wykonywali korby do dolniaków kształtem przekroju przypominające uralowskie.Kurcze nie wiem.Z tąd ten temat. http://img171.imageshack.us/img171/1568/obrazvy6.jpg

Skrzynia jak widzę to stary model powszechnie uważany za urala.Tego typu skrzynie są wrażliwe na właściwe wydystansowanie i regulacje.A że stay model to pewnikiem dobrze już wypracowana.By wyciągnąć taką sztukę możliwe ,że nie będziesz musiał przesuwać do przodu silnika.Wiele elemętów jest zamiennych z "uralem".To model który właściwie złożony (na dobrych częściach)bedzie ci bardzo długo i kurlturalnie służył.Jeśli wolisz to łatwiej będzie ci posługiwać się i złożyć skrzynię od dniepra-ale tu musisz odłonczyć silnik.Jeśli boisz się tych czynności i w ogóle ci się nie chce to odpuść sobie stare motocykle-przykro mi ale jeśli tak to nie masz szans.

Ktoś był kłamczuch.Chyba że chodzi o rozrząd-tam była wymiana łozyska ślizgowego na kulokwe,co ułatwiło trochę życie.W dolnozaworowym dwigatielu nie mamy ciśnienia oleju to i panewki nie dadzą rady. A jeśli chodzi o typy to chodziło by mi głównie o kształt odkuwki korb,chociaż przeciw wagi też mają różne kształty.Ktoś wie które do których modeli?Temat można rosszrzyć.Czy warto się doktoryzować nad zmianą wałków na czopach na np.większą liczbę ale np igieł?Może natrafił ktoś na łożyska lub ich elemęty dające się zastosować w stopach korbek. Jak z wyważaniem dynamicznym?Pomijam ważenie korb,swożni,tłoków itp A no i były we wczesnych modelach mniejsze sworznie .

Panewek na wałach NIGDY w dolniakach nie było.W pierwszych emech były tylko na zabieraku dyfra. :)

Remont-prowadnice w głowicach,zawory i gniazda,sprawdzenie :stanu pompy,kól rozrządu,wałka,popychaczy,gniazda łożysk,ewentualna wymiana miski na alu.,często wym.szpilek jak też po dokładnym umyciu i przedmuchaniu kompresorem warto poprawić gwinty.Koło zamachowe często ma wypracowane kołki(6szt.)ewe.wymiana.Oczywiście wał i rozrzutniki obornika.Sam siedzę w dolnych silnikach więc nic mi więcej nie wpada.Jaki zapłon i alternator czy prąnica.O tłokach ruskich już wszystko zostało powiedziane-polecam polskie. trochę chaotycznie ale pewnie bendą tu jeszcze inne podpowiedzi

Bardzo słusznie- :P -Skąd obecnie produkowane na wschodzie tłoki są tej jakości podpowie starej daty spec od dorabiania tłoków.Jstonie starej produkcji są dobre,ale ktos kto nie handlował częściami ma marne szanse by je odróżnić.Laickim sposobem jest szukanie takich ''oblanych''w bardzo specyficznym gatunku smaru.Tyle że ukraincy,rosjanie i białorusini to też słowianie i tak samo jak my cwane,i malują tłoki towotem.Kolejną sprawą jest przesunięcie sworznia tłokowego( np w126p) które nie występuje przy tłokach starej generacji.Remont silnika takiej np kaczki to koszt rzędu min 1000zł,bo nałeży założyć że większość części nadaje się do regeneracji ''przez wyrzucenie".Ale jeśli się zdecydujesz na kupno to trzymam kciuki.

Witam Pytanie dotyczy różnic w budowie wałow korbowych w dolnozaworowych silnikach zza wschodniej granicy.Czy ktoś wie na czym polegają zmiany?Mam pewną teorię ale myślę,że jest zbyt odważna by pisać bez konsultacji.

Pojazd ze złomu(szrotu)w brew pozorom da się powturnie zarejestrować.Jednak żaden szanujący swoją koncesję właściciel takiego raju nie będzie głowy nadstawiał(nawet z pare stuwek)Z tego co słyszałem o SAM-ach to tej kategori juz nie ma.Jest jednak podobna instytucja ,ale koszty sakramanckie.

Rozmawiałem z odlewnikiem na temat zabezpieczania powieszchni metali kolorowych lakierem proszkowym-ponoć efekt polerowania proszek trochę psuje,alu utlenia się i tak,tylko trochę wolniej,a usunięcie pózniej takiego lakieru to mały koszmarek.Sam widziałem polakierowaną proszkowo na kolor wojskowa zieleń tarcze kotwiczną i alu bębny do kaczki.Fajne gluty w procesie wygrzewania koncowego wyszły.Od razu powiem,że elemęty były piaskowane,myte myjką cisnieniową i wygrzewane wstępnie-a i tak jakieś składniki z odlewów zareagowały na końcu. Ale to były produkty ukrainskie. A tak nawasem mówiąc to najnowsze trędy rekąstrukcji pojazdów zabytkowych nie dopuszczają obróbki części aluminiowych innej niż fabryczna.Tj.na przykład :jak blok silnika nie był obrabiany tak zostawić,nie polerować,szkiełkować,wyruwnywać-zostawić taki syf jak był. :biggrin:

Zdięcia sygnału mogę wysłać na pocztę inaczej jeszcze nie potrafię.Zdięcia milicyjnego uralca jeszcze nie znalazłem przekopałem się dopiero przez pół tony fotek rodzinnych. http://img317.imageshack.us/img317/5360/obraz024hg1.jpg urrraaaa A teraz gorzej: syrena jest milicyjna z71,ale zdemontowana z innego sprzętu. :biggrin: Dowiedziałem się również,że urale rosyjskiej milicji miały -tylko powtarzam- okienko w bloku ,do koła zamachowego skąd odbiero napęd jakieś dynamo(?) odłanczane nogą(prawą)zasilajace syrene. :biggrin:

Aluminium się anoduje-efekt niesamowity.Powieszchnia zabezpieczona przed utlenieniem. Można też uzyskać różne kolory.Ale niestety to co mamy w moturach to nie jest czyste alu. ;) I w wiekszości efekt jest bardzo daleki od zamierzonego. Pozdrawiam

Witam Co na zamianke albo za ile? Mam nuwke lub sprawną używke. Pozdrawiam

Co do papiren z wojska,to potwierdzam :flesje: .Jeśli chodzi o dublowanie się dokumentów to miałem meca beczke w którym były zdublowane nr silnika -ale w urzędzie poradzili sobie (i mnie) co zrobić. :buttrock: Jednak kiedy programy się zunifikują z bazami danych z zachodu to wywali całą kupę lewych papierów.

no tak to tego sygnału bez problemu.A zdięcie urala milicji?Jakis skan?

Rany-sam nie wiem o co chodzi -jasli ktoś te dwie ostatnie czynności praktykuje to :buttrock: .A co do luzu to sam mam po dyszce na kazdym.Nie zjadłem wszystkich rozumów-ot siadło mi ładowanie i jestem znowu głupi.

Jest tez taka szkoła-ssący-0,07,wydech-0,1.W uralcach też było bez luzu-ale chyba dałbym sobie spokój. A jak się miewaja śrubki regulacyjne? Zaleca sie wymiane co 2000km. :D Jasne -już pędze :biggrin:Podobnie palę się do rozbiórki dwigatiela po 1000km od remontu i oczyszczeniu rozrzutników obornika.

Może tam wcisneli wsteka.A miejsca z przodu wystarczy dla całej rodziny.Warto się zastanowić co porzyjedzie w całej zamuwionej paczce mała ryżowa wioska. :flesje: :smile: :lalag: :wink: :icon_razz: :icon_razz: :icon_razz: :bigrazz: W tamtej skrzyni nie widzę miejsca dla wstecznego.Ale jeśli tak to :D Ale zapłon musi być kosmiczny.

Tak -wiele razy już to słyszałem.Nawet w niekture z nich wieże.Ale nie wszędzie to przejdzie.Co miasto to obyczaj.Myslę że powalczyć warto. Co jakiś czas też widzę jakiegoś człowieka biegającego np. po bazarze z amokiem bo skonczył renowacje rusa i potrzebuje kupić papiren-"już wszystko jedno od czego" za nawat 2000zł

Wydaje mi się że mam jeszcze zdięcie mojego ojca jak stoji oparty o milicyjnego strucla.Ale i tak nie wiem jak to umieścić.Ostatnio oglądałem pare lat temu i z tego co pamietam to wtedy zaskoczył mnie kształt baku i suwaki(irbit jak nic). Nie cieszący się dobrą opiniją stary wyga z łodzi ma k750 w barwach tego resortu i wozi ze sobą artykuł z gazety o swojej kaczce.W efekcie jakiejkolwiek(niezaleznie czym jeżdzi) kontroli pokazuje policjantom wycinek prasowy i każdy problem ma z głowy. Jeśli chodzi o wyposażenie to pewien handlarz od lat porusza sie na wschud zaprzęgiem na kolasce którego znajduje się sygnał(syrena)najpewniej nie odkrecany od lat 80,to właśnie wtedy w naszym regionie milicja sprzedawała uralce. Mogę zrobić zdięcia cyfruwką jak wyglądał montowany sygnał,jeśli ktos jest zainteresowany.Ale ponieważ komputer mym przyjacielem nie jest bardzo prosił bym o pomoc,jak to się umieszcza.