Skocz do zawartości

granat

Forumowicze
  • Postów

    2862
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez granat

  1. Z tym sie zgodze absolutnie tak:-) to potrzeba jest matka wynalazku i tyle, mogły rzeczywiscie lepiej jezdzic i powiedzmy nieco dłuzej, ale to ze dzis jezdza dalej zawdzieczaja TYLKO sprytowi miejscowych kowali, a to wydaje mi sie i tak dobra reklama dla naszego janka:-) maszyna wysoce idiotoodporna widocznie:-) a żeby było smieszniej ten malutki silniczek to 350:-) taka jak od jerza tylko chłodzona wofdą, to dokładnie to samo:-)miałem takiego nawiedzonego kolesia z jerzem planetą chopperem niemozliwie długim z wózkiem, wsadził se taki cylinder, chłodnice przywiązał drutem i zasuwał od lewego rowu do prawego(bo kierownice miał koze)dymiąc niemiłosiernie z tej chłodnicy i nikt go nie wyprzedzał bo wszyscy sie bali, a on dostojnie 80:-)
  2. Tak jak polskie Zuki i polonezy do Egiptu, tam np. polonez to lepszy niz mercedes bo klimat mu sprzyja:-)
  3. granat

    URAL POWER!!!

    A niezapomnij sie z moto opłatkiem przełamac:-) A teraz powaznie, juz pisałem po ludziach ale ten nie ma ten ma inne a ja mam problem, wiec tak:lampa kaska, tak? montuje licznik i sa 3 elementy 1)licznik 2)blaszana tuleja 3)blacha w litere"U" która sie to wszystko sciska i kontruje i dowcip polega na tym ze mi sie nie kontruje, czemu? Licznik albo wpada do srodka, albo sterczy jak h... na weselu co jest grane? ktos wie? podejrzewam ze cos zgubiłem przy rozbieraniu
  4. granat

    WSK 125

    A ja powiem tak!!! LUUUUdzie przeciez koles sobie jaja robi na całego a my dajemy sie wciagnąc na członka:-)To sie nazywa poczucie humoru:-)
  5. Chopie!!!Skon zes sie wzion! Jeronie ale mosz gadka:-)
  6. granat

    URAL POWER!!!

    Tez sie ciesze na swieta bo moze poskładam w koncu przednie zawieszenie:-)
  7. granat

    URAL POWER!!!

    Grraser a gdzie fotki??
  8. I tu jest pies pogrzebany, bo np. łada robiona na rynek rosyjski to tragedia, ale te same łady robione do Finlandii to prawdziwe cukiereczki, niezniszczalne, tak samo, mój kolega miał kiedys duzego kfiata robionego na export, luuudzie to była maszyna nie do zarżniecia!!!Wszystko porżadnie złorzone na porzadnych materiałach, jezdził nim przez kilka lat(odziedziczył go po ojcu) i praktycznie nie remontował, wiec jest taka mozliwosc ze Janki na export były poddawana rygorystycznym przeglądom i kontrolom i stąd moze ciagla aktywnosc tych maszyn na Kubie, znaczy jeden z powodów:-) Przypomniało mi sie jak kolega mojego tatki opowiadał ze jak pracował w szczecinie przy składaniu janka to kupił taki odrzut z exportu i pdobno maszyna była ogien nie kogut:-) zawsze traktowałem to jako opowiesci dziwnej tresci ale to zaczyna miec sens, zreszta jak ojciec mojej znajomej pracował w bielskiej składnicy kaszla to tez mówił ze jak silnik wyciagał na hamowni te 22-23 KM to szedł od razu na export, a jak miedzy 18-20 to na polske, a jak ponizej to pracownicy mogli go sobie kupic za grosze, wiec ze polak to spryciaz to duzo było tych "wadliwych "silników i przyblokowe warsztaty miały co robic, bo przeciez kazdy wiedział co w kaszlu piszczy:-)wiec moze kubole mieli te lepsiejsze?
  9. Kolego ja nie mam szklanej kupi wiec prosze o foto:-)http://img152.imageshack.us/ tu masz sznurka na wklejenie fotki:-)
  10. Nie ten co sprzedaje jest głupi, jeno ten co to gówno kupi:-) A co do angoli Gosiu to swiadomie kupuja lipe bo na orginał to stac naprawde niewielu:-)
  11. A propo iskrownika do deta, to wcale nie taki głupi pomysł, jest niezawodny i ma poootęzna iskre:-) ma tez swoje wady o których ktos wspomniał:-)
  12. A powiem wam, ze w anglii taki ural postraszony pedzlem, i jakotako klekoczacy chodzi za 1500funciaków:-)a Mki to w ogóle kosmos, bo łykaja je ludzie do grup rekonstrukcyjnych jako BMW:-)
  13. wydaje mi sie ze duze znaczenie ma jakosc wykonania czesci oraz jakosc fabrycznego poskładania samego janka, opowiem wam taka dzika historie nie wartą zachodu pewnego razu kupiłismy z kolesiem janka, znaczy on kupił, bo ja miałem swojego wychuchanego wycacanego 100% orginała, a on kupił janka z kurnika w stanie fatalnym, wszystko na sznurek i sline, ale jego janek sie nigy nie psuł, mimo ze dostawał w dupe niemiłosiernie mój co chwila:-) to tak jak z oplem, w niemczech mówi sie ze trzeba trafic na opla ze srody, to bedzie chodził, po w poniedziałek to wszyscy jeszcze skacowani, we wtorek dochodza do siebie, w serode pracuja na obrotach, w czwartek to juz myslą o wykendzie, a piatek zaczynają pic:-) A w ogóle to ludzie przyjrzyjcie sie jakimi wynalakami jeżdza kubanczycy, i w ogóle na czym? Spirytus z trzciny cukrowej!!!!:-)
  14. ja tez:-) 5. Podziały zawsze były, są i będą, ale starajmy się ich niepotrzebnie nie nasilać. Pamiętajcie: lewa w górze, niezależnie od tego, jakiej maści jednoślad zbliża się z naprzeciwka! :flesje: :) Jest taki film "Qwadrofonia" polecam wszystkim motocyklistom:-) Musicie to obejrzec:-)
  15. Posłuchajcie ludzie mojej opowiesci co wam teraz powiem w głowie sie nie miesci:-) Fakt skrzynka droga , ale ładna, czysta i tak ładnie sie błyszczy ...jaby była nowa, wiec wiadomo, a co do czesci, to wiadomo ze Alledrogo jest drogie, chcoiaz jest pare osób normalnych i mozna cos łyknąc tanio, a poza tym tak na marginesie dobrze robic zakupy na motobajzlu, mozna cos kupic naprawde w dobrej cenie, ale nie zawsze, ostatnio na jesiennej łodzi to ruski chcieli sprzedac silnik do urala bez skrzyni podobnoz fabryczna nówka za 2500zl(nie pomyliłem zer):-) Mówie wam ludzie sie zabijali, Grunwald to małe miki w porównaiu co sie działo u tych wesołych kolesi tak suie wszyscy bili o ten silnik. hahahaha(uwaga dla osub ze słabym poczuciem humoru-oczywiscie żartowałem silnika nikt nie kupił)
  16. A no to juz cos wim, dzieki, a moto jest na łancuch:-) chyba pójdzie do żyda bo wyczaiłem Hondziare 750 na 4 gary za grosze, z papierami wiec juz tego nie odpale:-)
  17. dwusuwy mają taka harakterystyke pracy ze przy małych predkosciach mało palą, a potem ta harakterystyka rosnie błyskawicznie!
  18. granat

    URAL POWER!!!

    a oto fotki: http://www.bikepics.com/members/magdaztanowa/70m63/ mnie sie podoba:-) kończe swojego:-)
  19. granat

    Iż-350

    Ostatni widziałem u kumpla jerza 49 poskładanego do kupy, czarny lakier, podobnoz na chodzie , brak instalacjiel. i jakies lipne doku na to za 1700zł, jesli kto chce to jedno słowo
  20. Panowie oswiece was, mam znajomego który pracuje w wymiarze sprawuedliwosci, kupił kiedys szczątki dodge-a comand car, miał na niego jakies kwity, jednak z biegiem czasu okazało sie ze takowych kwitów jest wiecej, bo własciciel czegos tam co jakis czas przychodził do Urzeda i brał wtórnik, a nawet juz cos jezdzi na tym, wiec... póki co to jest fajnie, jednak jak juz niedługo podłacza nas do unijnego systemu kontroli pojazdów to wszystkie podwójne pojazdy wyjdą i bedą zciągane z rynku i bedzie prowadzone dochodzenie o podrabianie dokumentów, a na to jest paragraf, wtedy zacznie sie lament i "ja nie wiedziałem" bedzie tak jak w przypadku pojazdów kupionych w dobrej wierze, mianowicie czesc pójdzie do US i bedzie wystawiona na licytacje, a czesc zostanie u włąscicieli "przez zasiedzenie" jednak nie wczesniej niz po zakonczeniu dochodzenia, jednak sedzia moze postanowic inaczej(przepadek na skarb panstwa). taka sama procedura jesli "pies " zwącha szwindel zabiera moto na parking policyjny i sprowadza biegłego i moto znika w odmetach biurokracji a ty wesoły gosciu zostajesz bez "przeta" i z bliskim wyrokiem na karku. Teraz pytanie: jest sens? Nie lepiej zrobic tak jak opisałem kiedys w temacie "rejestracja bez papierów" wszysdtkich zainteresowanych osyłam tam, poczytajcie i może obudzi w was zdrowy rozsądek.
  21. Czołem, mam pytanko, co mozecie mi powiedziec na temat tego motoru? Przywiozłem go własnie i zastanawiam sie czy go sprzedac czy zostawic? Przegrzebałem neta, to cos tam wiem, ale jak to sie sprawuje i w ogóle, żuccie pare opini:-)
  22. Chciałbym się zwrócic do wszystkich narzekających na to, że w czasie jazdy weteranem trzeba np. ustawiac zapłon, obsługiwać ręczne biegi, lub nożne sprzęgło; Drodzy państwo - cała frajda z jazdy takim motocyklem to, oprócz wspomnianego już "nieziemskiego wyglądu" i "pozytywnych wibracji emitowanych przez silnik" , właśnie te wszystkie "niepotrzebne czynności" . no to teraz trafiłes w sedno sprawy, jazda na weteranie klasyku, czy to Janek, czy kasia, czy uraluch nie wspomne juz o bardziej dostojnych maszynach z przedwojenki, to nie szleństwa majki skowron, tylko dostojne "Pyrkanie w orzeszku"to pochwała pracy, trudu i znoju, to wygląd inny od całokształtu, cos niespotykanego, i radosc posiadania. To własnie weteran. tak sobie wykombinowałem. Mazzzzzi masz racje, tatko mi kupił za gówniarza Junkersa, full, orginał, meczyłem go kilka miesiecy, a potem smiganie to było piekne, non stop...no własnie, i zaczeło sie a to zebatka iskrownika traciła zeby(do dzis nie wiem co jest grane mimo ze wymieniłem pół silnika i 2 iskrowniki ciagle dentysta sie kłaniał)a to przestawiał sie zapłon, a to sie srubka ukreciła,a to zawory sie rozklekotały, (maiłem zawsze ze soba fabryczny klucz do zaworów i czasem sie przydął, chociaz pózniej juz nie był potrzebny) ciekł, ale nie miałem z nim żadnych wiekszych porażek, i nawet sie zbierał, tylko powoli robiły sie luzy, a wtedy naprawiało sie moto na zasadzie kanibalizmu sprzetowego bo juz nie było nowych czesci fabrycznych, a jeszcze nie robili nowych rzemieslnicy:-) ale nigdy nie pomyslałem zeby wstawic mu tłok od fiata co było very popular, silnik juz nie teges, iny klang, moc wszystko. A teraz? to tylko miec kase, ale co do jeżdzenia to żeczywiscie do weteranów trzeba miec wieolkie samozaparcie, tak jak jezdzic trabantem i mercedesem,. choc ja osobiscie mam trabanta i bardzo go lubie:-)
  23. granat

    rama do ruska

    łykne goła rame do Mki, Kaski, a najchetniej do uralca stary model, jak kto ma niech cynk da:-)
  24. granat

    ROMET 50T3

    Zapodaj fotke i jakis opisik bo mimo ze mam troche takich wynalazków nie widziałem:-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...