Skocz do zawartości

Deathraw

Forumowicze
  • Postów

    855
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Deathraw

  1. No fakt ostatnio nie szukałem tych ślicznotek bo jakoś tak dyny bardziej mi w głowie zawróciły:P
  2. Hmm nawet niebrzydkie to tylko bak jakoś nie pasuje.Ale uważam że przerabianie sokoła na bobbera to marnotrawstwo jest.Lepiej go przywrócić do oryginału albo czegoś co wygląda jak oryginał.Cena nie jest zła nawet i jakbym wygrał w totka to bym go napewno kupił i starał się przywrócić trochę klasyki do niego. Pozdrawiam.
  3. Więc twierdzisz że ktoś ma na tyle odwagi żeby chociaż usiąść na tej kupie złomu?Masz jakieś foty tych sokołów?Ja na allegro raz w życiu widziałem tysiaka-40 tysięcy i nie osiągną ceny minimalnej.Kiedyś silnik był za kilkanaście tysięcy i pobył...kilka godzin:P.W sumie jakbym miał kasę to sam bym kupił żeby mieć ten piękny kawałek polskiej motoryzacji-drugim takim kawałkiem jest Polski Fiat.Ale starałbym się używać tych pojazdów chociaż w weekendy(ale raczej na codzień).Bo motocykl wbrew przekonaniu niektórych jest po to żeby jeździć.
  4. O ja pier* Mauser za samo wrzucenie czegoś takiego na forum powinien być ban permanentny:P.A na serio to masz rację to jest kupa gówna.Okaleczone motocyklpodobne coś. A co powiecie na to?http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M582342 moim zdaniem całkiem ładne pomijając skórę.To jeszcze nie jest mój odcień czerwieni, ale i tak sympatycznie wygląda.ja bym jeszcze pochromował trochę i spolerował ale to już moje błyskotkowe zboczenie:PNo jeszcze ewentualnie bym kierownicę zmienił troszkę i lusterka.Moja opinia jest taka:wszysko jest fajne póki się nie przesadzi i tyle. Pozdrawiam.
  5. Paskudztwo:P Ale do revolution pasuje :)
  6. Ja tam popieram usprawnianie motocylki i dostosowywyanie ich do swoich potrzeb.Prawda jest taka że za komuny to wcale na oryginalnych motocyklach nie jeździli i jakoś nikt nie narzekał.Oczywiście jak ktoś chce na orginalnych częściach śmigać i mu to odpowiada to też dobrze,ale uważam że nie powinniśmy się męczyć specjalnie po to żeby mieć 100% oryginału-zostawmy to muzeom:).Co do janka to się czepiają bo większość z nich to "projekty" ludzi o wysokich ambicjach i małych umiejętnościach.Myślą że za półdarmo zrobią Choppera no i wychodzi takie paskudztwo.Niezadowoleni wystawiają potem na allegro.Oczywiście nie mówię o wszystkich bo było kilka bardzo ładnych za niedużą kasę i to bez mojego ulubionego paska na oponie wytartego przez łańcuch.Poza tym dobieranie części od podobnych motocykli, a zupełne zmienianie koncepcji wyglądu maszyny to 2 różne sprawy. Pozdrawiam
  7. Deathraw

    Mz po mojemu.

    Dobrze mówisz wieczny studencie.Może będzie łatwiej znaleźć jakiś stary chromowany błotnik od japoni?Wiem że kz-ty miały dość często takie.
  8. Deathraw

    Mz po mojemu.

    No to chyba oczywiste żeby to czymś zabezpieczyć no chyba że się mylę?Zresztą oceniłem po staranności prac że wueska wie z czym to się je.Wiadomo że poleruje się tylko zewnętrzną część a wewnętrzną pokrywa specjalną warstwą grubego lakieru.
  9. Deathraw

    Mz po mojemu.

    Wszystko piękne tylko moim zdaniem kolor błotników nie pasuje w ogóle.Spoleruj przedni do gołej blachy na błysk i będzie suer wyglądać, a tylni daj na czerwono i tyle. snycerz33 mógłbyś zostawić coś więcej niż samo wytknięcie błędu;/.
  10. Ja nie mam srecyzowanej opini na ten temat.Oczywiście jestem absolutnie przeciwko takim robotom jak te wszystkie junakochopperodragi bo to wygląda paskudnie najczęściej.Poza tym Gosia zwróciła mi kiedyś uwagę na ważną rzecz-dziwny pasek na oponie powstały w skutek nieudolnego poszerzenia laczka i nie przesunięcia silnika względem ramy.Powoduje to że łańcuch trze o oponę;/.Jestem natomiast za chromem,błyszczącym lakierem no i zmianą błotników baku i lamp na takie z innych motocykli.Byleby pasowały epoką.http://img106.imageshack.us/my.php?image=rusektw1.jpg takie coś np.Generalnie wolę jednak odrestaurowane motocykle z błyszczącym lakierem i gustowną ilością chromu i polerki.Podoba mi się ten sokół z muzeum ursusa.
  11. Co do orania pola to dziadek i ojciec o tym mówili.Co do jazdy w tył to kolega miał coś takiego w MZ Trophy. Z ciekawych histori to mogę powiedzieć narazie jedną przekazaną przez ojca.Jehał za młodu z wujkiem po wsi wieczorem-każdy na swoim komarku.No i nagle tata patrzy a wujek zamiast skręcić na zakręcie pojechał prosto w pole i zatrzymał się na rowie.Okazało się że zasnął ale na szczęście nic poważnego mu się nie stało.Mam jedną zagadkę rodzinną w której nikt mi nie pomoże raczej-Dziadek był mechanikiem i ponoć za głębokiej komuny załatwił jakoś z niemiec Harleya.Niestety nie wiem co to był za model ale miłoby było dowiedzieć się że przez rodzinę przewinął się jakiś weteran.Był to pewnie panhead,flathead albo knucklehead(zgaduję po okresie w jakim to było).Niestety nie znalazłem żadnych zdjęć.Jak czytam waszych przygód to sam pragnę mieć swojego weterana-konieczniez czerwonym błyszczącym lakierem.:) Pozdrawiam
  12. Co prawda to prawda ten cały dragons tail przy bieszczadzkich serpentynach to cienizna jedna wielka:P.
  13. Ci policjanci na elektrach wymiatają.A co do tych motocyklistów co po ulicach jeżdżą tak to respekt za umiejętności ale nagana za brak wyobraźni.dzisiaj kumpel mi wysłał coś co mnie przeraziłoUwaga nie wiem czy to nie są montaże,2.Tylko dla ludzi o mocnych nerwach(ja po 1/3 zemdlałem prawie i wyłączyłem)3.to są zdjęcia zmasakrowanych po wypadkowych ciał.Powtórzę to raz jeszcze to jest straszne,sam zacząłem się bać ulic!!!!!!!http://www.scheurijzer.nl/flitspaal.htm
  14. Eee...Z tym chłopakiem to o syna chyba chodzi nie?Ogólnie to fajnie dyskusja się rozwinęła i przede wszystkim są to kulturalne odpowiedzi odpowienio uargumentowane.Pozdro.
  15. Jakoś wla(750) i sport 883 lepiej chodzą od wszystkich szadołów.Tak sorry chodziło mi o VTX'a.
  16. To że silnik ciszej pracuje to moim zdaniem wada jest:P.Słuchałem na youtube różnych nagrań wydechów w aero i moim zdaniem do H-D nie ma co porównywać(oczywiście biorąc na poprawkę cienką jakość nagrań i mikrofonów)Ogólnie nagrania na mnie jakoś pozytywnego wrażenia nie zrobiły,ale musiałbym na żywca posłuchać zeby ocenić.Shadow 1300 za to bardzo mnie zaskoczył bo chodzi pięknie.
  17. Aero nie słyszałem ale słyszałem spirita bo znam kogoś kto ma żeby nie było że znajomy mi przekazał albo przez przypadek na zlocie mi mignął.A silnik w spiricie nawet jeśli nie ten sam(w szadołach nie siedzę) to ma ten sam skok i średnicę cylindra.Co do chłodnicy to fakt może się przydać ale aż tak tragicznie nie jest nawet w korkach w upale.A patrząc na twoją Hondę nasuwa mi się jedna myśl-Opony z białymi pasami idealnie do tego moto pasują.Tak jak do electry i wild stara np;] Pozdrawiam.
  18. I jedno i drugie:).Prawdziwe maszyny tylko na powietrze.Wybrałbym osobiście draga bo ma duużo ładniejszy gang:P.Pod tym względem silnik 1.1 Hondy mi się nie podoba zbytnio.
  19. Dark Rider.XV750 już od kwietnia mniej więcej więc szybko się skapnąłeś:buttrock:(tylko avka nie zmieniłem bo mi się podoba).Wracając do gmoli to uważam że mogłyby być obowiązkowe w cruiserach jak pasy w samochodzie.Ale wiadomo nie do wszystkiego to pasuje i nie każdemu się podoba.
  20. To źle ci się wydaje.;/ To naprawdę chroni.Ja miałem wypadek : nóżka źle się ustawiła i moto się przewróciło na beton.Nie miałem gmoli tylko spacerówki same.O dziwo jedyne co ucierpiało to spacerówka i to też nieznacznie.Także gadanie że gmole to gadżet to możesz sobie wsadzić.Jeżeli są dobrze skonstruowane to dobrze chronią motocykl i kierowcę.
  21. Może jedno zero zgubiłeś.To wtedy by się zgadzało, bo 1000km to ja na jałowym robię przez rok:P.Ogólnie motocykle podobne, ale na przekór szadołowcom wziął bym VL.:buttrock:
  22. Zgodzę się z tobą dark rider.Virażka może jest maława trochę, ale nie ciasna.Kanapa w miarę wygodna szeroka z tyłu też całkiem nieźle.Wiadomo, że nie ma tyle miejsca co w cruiserze ale nie ma co narzekać.VT600 mnie osobiście się nie podoba.Wolę draga i już ale to kwestia gustu.
  23. Tak okrutnio popsutej valkiri jeszcze nie widziałem.To przebija tego pordzewiałego wild stara co tu ostatnio krążył.Wstydziłbym się stać obok czegoś takiego, a jakbym dostał taką valkirię przypadkiem to pierwsze co bym zrobił to wziął gruboziarnisty papier ścierny i zdarł ten pedalski lakier do metalu.No i kto widział żeby silnik złoty był.Pozazdrościć kolejnemu właścicielowi roboty w przywracaniu sprzęta do użytku.
  24. I bardzo dobrze robisz Ari.Nie rozumiem takiego gadania że 650 się znudzi.To jest cruiser i on nie służy do tego żeby palić gumę i stawiać na kole.Zresztą 40 km jak na początek to dość dużo jest i nie powinno ci się znudzić przez jakieś 3 sezony. Pozdrawiam rówieśnika.:buttrock:
  25. Tylko a może i aż.Bo powiem szczerze że nie jestem ani za japonią ani za hameryką,ale jednak dźwięk H-D zostawia wszystko w tyle,a sylwetka Dyny Wide Glide to poprostu cudo.Japonia też ma takie jedno-xv1600(widać sporo nawiązań do h-d chociażby silnik) najbardziej udana produkcja.No i H-D zostało najdłużej wierne tradycji(czyt gaźnikowi).Możecie mówić co chcecie ale jednak H-D to H-D i już! Trochę coś zagmatwałeś;)A wracając do tematu to STAN ma rację że trochę mały sport jest w porównaniu do japończyków więc pewnie na nich bym się skupił.Wiadomo że każdy by chciał żeby japonia była harleyowska a przy tym japońska,ale tak się niestety nie da a szkoda.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...