codrusldn

wg mnie, mial to juz przecwiczone. normalnie to by sie wystraszyl i zdjal noge z gazu a tu sie jeszcze na kamere ogladal i jechal dalej. niezle, ale napewno nie przypadkowe.

mialem kiedys szlifa na fazerze rok 2001 na prawa strone i olej byl, wiec moze juz z lewej nie powinno??

na jakiej podstawie twierdzisz ze kolega ma przeklamania licznika??

to jeszcze prostsze jest. zasada ta sama: na mokro i przy pomocy tasmy transportowej <czt papierowej samoprzylepnej>

tez cos dodam. poniewaz od 12 roku zycia poruszam sie jakimis tam lepszymi badz gorszymi dwukolowcami, nauczylem sie ze lepsze wyzsze obroty niz za niskie. moja CBR-ke staram sie zawsze trzymac w okolicach 4-6 tys obr/min w miescie. po pierwsze lepszy kop w razie jakiej draki mozna uciekac, po drugie silniki motocyklowe w przeciwienstwie do samochodowych lubia wyzsze obroty i wcale im to nie przeszkadza. po drugie, czasem zdaza sie ze ludzie mowia ze ich moto cos zamula, nie ciagnie itp. najlepsza rada to taka aby moto porzadnie przegonić. fazer mi kiedys prychal, zdychal i zamulal. pojechalem na autostrade i hejaaa mu po garach, dwa razy tak i mu sprawnosc wrocila, czyli caly syfilis sie wypalil. dajcie moto czasem w piz...e a nie jak z jajkiem sie obchodzicie <podkeslam slowo czasem> pozdro

proste naklejki i tyle klopotu po pierwsze!!! na mokro!!!! umyj plaskik i zroś go woda zanim cokolwiek przykleisz, no ale po kolei: najlepiej by bylo jakbys poszedl gdzies gdzie ci ploterem zrobia ladne np. logo, ale jak wolisz ręcznie to: po wycieciu wzorka, poodklejaj wszystko co niepotrzebne, tak zeby zostal ci np sam napis HONDA a pod spodem zobaczysz bialy papier ( pod zadnym pozorem nie rozdzielaj liter). jak tniesz na folii to delikatnie tylko tak zeby folie (to co nalepiszs potem) przeciac a nie papier pod spodem. powinienes zrobic tak zeby po usunieciu niepotrzebyn skrawkow pozostal napis "..." i prostokat papieru pod spodem. teraz wez papierowa tasmie samoprzylepna i naklej jednym ciagniem na folie (tak zeby caly napis + ekstra po bokach bylo zakryte). przygotuj owiewke <mokra!!> i iderwij papier z pod folii <nie ten ktory ty nakleiles!!!> tak zebys mial dostep do tej strony z klejem, popryskaj woda <zraszacze do kwiatow sa najlepsze do tego> i przyłoż do owiewki. woda pozwoli ci korygowac polozenie bez zadnych problemów. przyklejanie zacznij z jednej strony np od lewej i owoli reka przyklejaj w strone prawej tak aby caly napis przylegal bez wiekszy fald. potem wez gabke i wygladz wszystko porzadnie tak zeby pod klejem nie zostaly bable z wody <twarda gabka jest dobra> pamietaj ze ciagle na folii masz papier, poczekaj az wszystko wyschnie, mozesz pomoc sobie opalarką wtedy napewno nie bedzie wody,ale caly czas wygladzaj wtedy napis, no i ostroznie z opalarką bo stopisz wszystko w ch...j. zakladamy ze wszystko suche <latem nie trwa to dlugo>, zmocz papier <ten wierzchni, zreszta jedyny ktory pozostal> i powoli odrywaj. tyle, powinno byc ok. ps. tasma ktora musisz nalepic jest po to, aby nie pozlepialy ci sie naklejki po oderwaniu spodniej strony.. mam nadzieje ze w miare przejrzyscie napis, jak nie to odp po kolei jeszcze raz. pozdro

wczoraj byłem w skarbówce po VAT 25 i też mieli kilka pytań do mnie. Pomijam fakt ze byla prowadzona wobez mnie jakas egzekucja :clap: ktora na szczescie juz byla zakonczona bo przez to nie wydali by mi VAT 25. to co opisales tyczy sie podatnikow VAT. mysle ze chodzi tu o prowadzenie dzialalnosci gospodarczej i bycie tzw VATowcem. wczoraj musialem im doniesc dokument swiadczacy o skresleniu mnie z ewidencji osob prowadzacych dzialalnosć gosp., pytania typu czy był pan na VAT-cie, czy nadal prowadzi pan dzialalnosc itp, a na koniec oswiadczenie ze na dzien taki i taki juz jej nie prowadze. wiec byc moze o to w twojej spraswie chodzi. prowdzisz dzialalnosc gosp??? [ z tego co rozumiem to masz moto tyle ze z walnieta ramą i teraz chcesz kupic rame z papierami i zrobic przekladke. jedeyne co mi przychodzi do glowy: kup rame pod warunkiem ze gosc daje ci dokument V5C ( wieklosc A4), jest to angielski dowod rejestracyjny, czyli wychodzi na to ze kupujesz caly motocykl (to ze zostala tylko rama, nikogo nie obchodzi) poprzekladaj co trzeba z twojego do tej ramy i napisz sobie umowe kupna sprzedazy miedzy toba a osoba widniejaca jako wlascicel w V5C i idz rejestruj to wszystko jako sprowadzony motocykl. twoj pewnie bedziesz musial zezlomowac albo cos takiego zeby czxasem nie nagabywali cie o OC. sp. sprawdz dobrze dok V5C zeby wszystko w nim bylo ok, powinno brakowac 11 czesci ktora swiadczy o tym ze moto zostalo wyrejestrowane w UK, ale jak bedzie to sie nie martw, sam ja oderwiesz :) zwroc uwage na jakiekolwiek adnotacje w V5C nanoszone na ten druk i steplowane, jak jest ALL OK to raczej zadnnych dopiskow nie powinno byc. pozdro

pytanie banalne, ale....ma ktoś jakiś sprawdzony sposób na to zeby w prosty sposob sprawic ze oryginalny tlumik hondy bedzie glośny i jednocześnie ladnie warczalł? odp typu wywierc w nim dziure są dla 14latków więc dziękuje za nie. pozdr

no wlasnie,zgadzam sie. w R6 ktora sprzedalem bylo tak samo - tyle ze przy mojej cbr-ce swieci porowno na obie strony. podobno zalezy od marki i modelu. nie wszyskie lampy doswietlaja jedna ze stron.

nie oczekiwalem odpowiedzi od kogos kto tematu nie zakladal.

z tego co mi wiadomo to nie ma. oni tam maja swoje przepisy drogowe, aczkolwiek musialbym sprawdzic co i jak zeby powiedziec na 100%. dlatego miedzy innymi tam sie ten rajd uliczny odbywa. wyspa MAN to raj dla zmotoryzowanych. to nie bylo wyzynanie tylko zabojstwo ;>

w 2 filmiku ogladacie panowie street race na Isle of Man w wielkiej brytanii. wiecie ze tam nie ma ograniczen predkosci?? nie tylko podczas rajdu ale wogole. wyspa marzen, co nie? ale nalezy tez pamietac ze podczas tego rajdu wielu juz poleglo. co roku praktycznie ktos ginie.

popieram kolege "pitek". napisał prawde. dodam ze sprzedałem ost 2 moto przywiezione przeze mnie z anlgi i kolesie po oklo 2 tyg jeden z kupcow zadzwonil ze moto przerejestrowane i wszystko gra. ode mnie dostal v5c, umowe miedzy mna a nim <moto bylo na angielskich papierach ale na mnie> i zrobiony przeze mnie pierwszy przglad w PL. dodam ze V5c dalem mu bez rubryki 11, bo oficjalnie zostala wyslana <powinna byc!!!!> do DVLA. Tak ze jak ktos slyszy w wydziale komunikacji ze nie zarejestruja bo nie ma 11 to nalezy wytlumaczyc glupiej babie ze 11 wysyla sprzedajacy do DVLA, ktory jest odpowiednikiem naszego wydzialu komunikacji i problem powinien byc jak ktos przyniesie V5C z rubryka 11 bo to oznacza ze moto nie zostalo wyrejestrowane w GB. ps. ja jeszcze nie wyslalem 11do GB a koles juz lata moim sprzetem na polskich blachach. ps. co do lamp, to zalezy od modelu i marki. jesli swieci prosto <nie wszystkie lapmy sa typowo na lewo-lub prawo stronny ruch> niektore swieca prosto, tzn ze ani bardziej na lewo ani bardziej na prawo to wszystko jest ok. moja CBR wlasnie tak ma i dostalem przeglad, wystarczy ze nie oslepia innych. tyle ode mnie, mam nadzieje ze cos pomoglem. a tutaj zastanawiam sie co autor mial na mysli??? u nas drogowe a tam mijania??co za bzdura, no chyba ze zle intencje odczytalem. pozdro

daj ktoś znać jak sie sprawy mają. szkoda cbr-y, i to taki numer dziewczynie wykręcić, dno... pozdr.

byl gdzies na forum post z linkiem do nyski przerobionej do "nauki jazdy na kole" kupa smiechu byla, pojezdzili ludzie po gosciu ktory to wymyslil. a ja chyba znalazlem pierwowzor pomyslu.. http://www.youtube.com/watch?v=0a1ytjKDQTw...related&search=

synchro gaznikow, nowe swiece. mialem tak przy fazerze. pomoglo. pozdro

Uwazajcie na kolesia z pod Kielc, dokladnie miejscowosc Żurawniki <na mapie chyba nawet nie ma>. Robi sprzety z rozbitych padlin. Ladnie lakieruje i moto fajnie sie prezentuje, jest dobrym mechanikiem-samoukiem i sklada dosc doobrze ale jako bazy uzywa rozpierdolonych w drobny mak motorow. nie polecam bo mozna tam niezla mine wyhaczyc

dzis niestety dupa blaa bo choc bardzo wczoraj sie staralem moto caly czas w czesciach. za tydzien sluzbowo do budapesztu wiec pewno za 2 dopiero jak nic nowego gownianego nie wyskoczy..np delegacja na targi albo inne pierdoly

zabezpieczenia sciagniete, lagi poluzowane, z gory sruba zdjeta a ja nie pukan tylko napier...am i nie chce zejsc. myslalem ze siedzi moze na czymy (stozek albo cos) ale widze ze nie, wiec ide bić dalej. dzieki za pomoc

super, trzeba bedzie wpasc. pojezdzic albo popatrzec jak sie okaze ze wiejski poziom reprezentuje heheheh dzieki za info, aha od kiedy te niby srody sie zaczynaja??

ja pier.... powinni oskarzyc goscia o morderstwo z premedytacja. rzygac mi sie juz chce od jezdzenia po polskich drogach. wielki FUCK ode mnie wszystkim takim gnojom.

ludzie, pomóżcie bo białej gorączki dostaje. rozkręciłem co trzeba, wale w półke od dolu a ona ani drgnie. jest jakis patent albo cos co mogłem pominąć?? nie napier...wbyt mocno bo w garażu siedze po nocach i nie chce nikogo w domu obudzić ale kurka!!! powinna juz zejsc. chce dokręcic główke ramy ale ta pieronska polka nie skchodzi!!! pozdro

wlasnie!! temat postu jest, samogo posta i info brak....

Trasa Londyn-Brighton 180-250 km/h (na całej trasie) Pas pod bydgoskim Koronowem Vmax dla R6-stki trasa Bydgoszcz-Poznań (dzisiaj) max 190km/h ....aż dziw, że jeszcze nikt tu ponad 300 nie wpisał...chyba sie nie wstydzicie co?? heheh