bols2

Spoko filmik gratulacje .Też bym nagrał swoje harce na kamerke ale nie ma skad jej wziąć moze za niedługo ;)

I kto to mówi (tzn daje link) ,mam nadzieje ,że to nie ty na tym avartarze :mrgreen: ;)

Ja też tak miałem trzeba sobie wyregulowac dolne obroty masz taka śrubke przy gaźniku włącz silnik i troszke ja sobie powkrecaj i powykrecaj to akurat powinieneś ustawic sobie sam ;)

Przyznam ze filmik fajny ale gosc chyba przeżył ta shima była dość długa .

Dzieki chłopaki za ostrzeżenie ja tam miałem kupować tłok i cylinder do mojej yami ;)

Sprzecik full wypas cena też nie patrz na zimno nie patrz na śnieg rejestrój i wiooo :!: :buttrock: :twisted:

allegro inne giełdy internetowe ,gazety dizmar ,w świecie motocykli jest giełda,w np anonsach pojedz pare razy na jakas giełde na pewno cos znajdziesz :buttrock:

W mojej yami też jest taki bajer wyglądu gwizdka w ruże wydechowej jak odkreciś to wyraźnie czuć moc przy wyższych obrotach ale czasami we dwoje niechce ruszyć pod wieksza góre.Zaś z tym nie ma takiego odejscia przy wyższych obrotach :buttrock:

Nie ma to jak sie poprzewracać z żoną w lesie :mrgreen: :buttrock:

A zaniedługo bedą chodzić plotki a w Gnieździe maja policyjne busy :lol: Pod spodem malutkimi literkami dopisz" Ile mam scenscia" :mrgreen:

Sorrka ale nie znam sie na cenach i sprzetach ale wpadłem na pomysł :idea: Napewno dużo osób nie wie jak sprzedaje sprzęt za ile go pchnąć tzn dać jakas cene żeby nie zostać wyśmianym lub stratnym jak by tak założyć dział w którym każdy pokazuje foto podaje rocznik stan a reszta myśli i podaje jakieś ceny tak mniej wiecej ile są warte tylko ceny realne (bez komentarzy niektórych kawalaży z forum typu :2 skrzynki piwa + 4 kury) co o tym myślicie :?:

Z motoromy napisali mi ,że cylinderek kosztuje 950 zl .Kurde troszke dużo ....Tak sobie myśle co by to było jak bym walną silnik od mz 150 do majej yami .Nie wiecie czy dało by sie podłączyć zrobić jakos dozownik oleju do tego :?:

Tak sie mówi ,ze tylko w zimie jak zasmakujesz jazdy enduro to sezon nigdy ci sie nie skończy czy wiosna jesień lato czy zima .Jeżeli masz pieniądze to lepiej z papierami zawsze możesz przelatywać tylko 100 metrów po ulicy i ci sie moze zdażyć patrol ,tak bedzie bezpieczniej i bedziesz bardziej wyluzowany :P

A nie wiecie może czy yamaha rd 80 była blokowana na kostce cdi i czy w ogóle takawą posiada (nie wiem co to jest dokładnie ) bo słyszałem ze moto wtedy idzie dość szybko do pewnej predkosci a nastepnie juz sie nie moze rozpedzic -mam takie cos do 80 kiedys dochodziła mi dosc szybko i kończył sie na tym mój v-max.A słyszałem ,ze inne rd ida po 95,100.Silnik miałem wtedy dobry nawet jeszcze nigdy nie otwierany .Za dużo nie ma o tym moto na necie ma ktos moze jakas strone o nim po polsku :?:

Ja zawsze w schowku woze klucz do świec wraz z paroma innymi w komplecie + kombinerki(kranik mi czasami cieżko chodzi) + śrubokret + zapasową świece :P

Motor przywieziony od niemki której syn zginał w wypadku samoch. i wziąłem motocykl na szybko bez papierów do niego. Z tego textu można wywnioskować ,że ten motocykl kupujący wziął do krainy wiecznych łowów ...

No własnie jeszcze nie mam sprecyzowanych myśli .Chciałbym cos mocniejszego rodzicie mi sapią zebym nic mocniejszego nie kupował ani w ogóle innego moto.Dookoła mam fajne tereny ale raczej drogi gruntowe szutrowe troszke podjazdów wąwozów pół łąk itp ale wszeńdzie jest też dużo fajnych asfaltów a na razie w takim terenie jak jest moja yami radzi sobie ładnie (tylko troche wiecej mocy by sie przydało :twisted: ) wiec myśle o zostawieniu sobie yami i dokupieniu moze do niej dt w tym roku bede miał 18 czyli troszke kasy wpadnie a przez zime zrobie RD.Do tego moto mam sentyment :P Wysłałem dzisiaj do nich e-maila mam nadzieje ze odp . Ale v-max i przyśpieszenie wzrosnie odczuwalnie ile to wtedy powinno miec koni nie wiesz moze :?:

http://www.motoroma.prv.pl/ to jest adres.Widze strzałek ,że kiedys sie tym interesowałeś nie wiesz moze jaki przyrost mocy jest po założeniu takiego cylindra :?: Wydaje mi sie ,że jezeli bym chciał sprzedać moto to i tak bym musiał zrobić remont (tłok caly porysowany i ogólenie strasznie słaba :P ) bo inaczej nie wezme za dużych pieniedzy. PS Myśle o jakimś enduraku ale mam takie lakoniczne pytanie ja nigdy nie jeździłem żadnym enduro po asfalcie a bardzo lubie czasami położyć swojego moto na zakręcie (tzn złożyć sie troszke ,nie całkowicie na kolano tylko tak troszke) z tego co wiem to enduraki sa bardzo wysokie jak sie nimi wchodzi w zakrety afaltowe :?: Chodzi mi o taka dt 125 np

Ja sam bym chciał swoją yamahe tuningnąć na 100 albo wiecej jak sie mata 16 dowiesz cos o tym to odrazu zerknij na yamahe z góry dzieki 8)

W tym sezonie bezskrupułłów katowałem swoją yamahe rd 80 po bezdrożach i wreszcie zrozumiałem ,że na przyszły sezon musze zakupić jakieś mocne enduro :P

Można by sie posłużyć jakimis scieżkami rowerowymi tylko nie wiem czy po takich scieżkach legalnie mozna jeździć motorkiem i czy będą jakieś dość cieżkie i fajne odcinki np http://www.bieszczady.pl/ (trasy rowerowe).Enduromania też nie ma wyznaczonych jakis tras itp Trzeba by tylko zadbać o strzeżony park maszyn.Mi chodzi bardziej nie od razu o profesjonalny rajd tylko bardziej taka amatorska zabawe.Baze zrobi u jakiegos zaprzyjaznionego gospodarza (ktos z forum na pewno takiego zna a może jest ktoś z tamtych okolic na forum lub kolega naszego forumowicza?).Gdy sie komus zepsuje moto to bedzie miał czas na podziwianie bieszczad codziennie wieczorem i tak kazdy by wracał do bazy i wieczorkiem jakieś ognisko itp.Mogła by to być impreza np 3-4 dniowa .Tak jak na enduromani podzielić sie na gupy tak mniejwiecej żeby były równe tzn sprzętowo i umiejetnosciowo np 3 amatorów i 3 bardziej wjeżdzonych w tereny.Wydaje mi sie ze raczej był by kłopot z gps ponieważ nie każdego stać .Ale zawsze mozna pobawic sie bardziej w harcerzyka (kompas ,busola ,mech na drzewach i mapy).Nie musi być to impreza w tym tygodniu miesiącu albo nawt nie w tym sezonie .Możemy po prostu zorganizowac impreze na przyszły sezon co o tym myślicie :?:

To jest nawet dobra myśl zrobić 2 edycje ale różniące sie od siebie prawie calkowicie np jedną zrobic w zimie a drugą w lecie.Najpierw faktycznie mozna by było zrobic to amatorsko np 2-3 takie imprezy a jeżeli sie uda to moze jakis artykuł w SM lub motocyklu .Założyli byśmy swoją strone internetową tam dali palny zasady itp Może jest ktos na forum z bieszczad zna dobrze trasy ludzi itp niech sie odezwie . Co myślicie o przyłączeniu np qadów do nas :?: Zawsze by było wiecej ludzi i ciekawiej .A w enduromani są jakies klasy :?:

Niektuży z forumowiczów maja dobre kontakty z Światem motocykli moze jakas reklama w tej gazecie mały artykulik :?: Też myśle ,że fajnie by było zrobić jakiś rajd przeprawowy.W bieszczadach sa dość duże tereny można by zrobić cos na takiej samej zasadzie ze bedzie cos trzeba przerysowac z drzewa jakas pieczatke od ludzi itp Ludzie w bieszczadach dość miło traktuja motocyklistów i są dość biedni tak wiec za mała opłata na pewno dało by sie zyskać ich przychylność .Uwarzam ,że lepiej by było zrobić wieksza impreze przyjąć do swojego grona wszystkie moto od 50 ccm - 1000 ccm Wieku też zbyt derastycznie nie obniżac :idea:

A moze by tak zrobic polski rajd enduro zimowy na sklae ueropy :?: jest już takie coś gdzieś :?: Zrobilibysmy plan rajdu itp a nastepnie pokazali go jakiemiuś najbliższemu bieszczad automibulklobowi ...

Świetny pomysł sam obserwuje enduromanie od 2 lat i zawsze artykuł z ŚM czytam po 15 razy ;) Może my forumowicze mogli byśmy jakoś wspólnymi siłami zorganizować takie cuś ...kurde za bardzo nie wiem co trzeba mieć jakies zgody pozwolenia regulaminy itp ale pomysł naprawde wyśmienity ,bieszczady jak najbardziej sie do tego nadają.Ale trzeba by to wszystko zaplanować z głową co wy o tym myślicie :?: PS Nazwe też by trzeba troszke zmienić np Bieszczadomanie :mrgreen: