-
Postów
526 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Odpowiedzi opublikowane przez bartek gawlik
-
-
wbrew pozorom napisałeś to co chciałem przeczytać :biggrin: nie zależy mi zbytnio na jego osiągach, myślę że 60km w V-ce będzie dawało wcale nie mniej frajdy co 80km w R4, a jak sam piszesz prowadzenie tego będzie zupełnie inne... ja nie z tych co są mistrzami prostej, wolę polatać po ciasnych zakrętach, niż nap**dalać 2xx po prostej. 620 nie ma być ani strikte do jazdy po mieście, ani do dalekich (kulkutysięcznych) wypadów. Chcę motocykl dający możliwość małych wypadów (jednodniowych) we dwoje, dłuższych samotnie i sprawdzający się w mieście. Czy ta 620 nie będzie tym czego szukam?
Jak ma się ona do ST2? wiem że st jest większy, mocniejszy, wygodniejszy, ale czy nie kosztem fun-u z prowadzenia? może jakiś użytkownik ST2 się wypowie?
-
cześć
co do porówniania motorów (Monster 620 i 620SS) poledcam odwiedzenie ducati.com, np http://www.ducati.com/my2003/ducatiModel.j...ame=620Sport-03 i porównianie na stronie http://www.ducati.com/my2003/ducatiModel.j...rison&x=18&y=10.
co do danych fanrycznych to się w miarę zorientowałem zależy mi na opiniach użytkowników, chodzi głównie o to czy będzie wygodniej niż na potworku :icon_mrgreen:
Co do samej oferty - na raize tylko rozbity w POznaniu http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M483514.
szczerze mówiąc to zwróciłem wcześniej uwagę na to ogłoszenie i bardzo mnie zainteresowało. Wydaje mi się że to może być ciekawa oferta, tym bardziej, że mój tata posiada warsztat samochodowy, więc wszelkiego rodzaju spawanie plastików, lakierowania i podstawowa mechanika nie byłaby problemem.
Boję się tylko o dostępność części.. Pewnie trzebaby ich szukać gdzieś na zachodzie..
-
cześć,
od zawsze chorowałem na ducati, ale teraz ta choroba osiągnęła mksimum i poważnie myśle o zakupie :notworthy: ponieważ fundusz na zakup jest ograniczony, rozglądam się za używanym. Ponieważ często zdaża mi się jeździć z pasażerką, z góry skreślam monstera... Początkowo brałem pod uwagę tylko st2 z początku produkcji, ale teraz zwróciłem uwagę na 620sport. Ciężko mi znaleść jednak coś więcej informacji na jego temat. DOmyślam się że silniczek ten sam co w monsterze 620. Może od was dowiem się czegoś więcej na jego temat?
-
hehe, widzę kolega spostrzegawczy. Powiem Ci że dylemat moralny miałem przeogromny, ale strasznie mnie korci spróbować włoszczyzny... tłumaczę sobie, że jeśli znajdzie się chętny, to nie będzie to raczej osoba przypadkowa i będzie o nią dbać tak jak ja. Zobaczymy jak to będzie. Myśle że chcę uczciwe pieniądze, jeśli nikt tyle nie da to bez żalu będę nią jeździł dalej :wink:
-
na to piwinien być jakiś paragraf...
-
A mozesz napisac nazwe tego sprayu albo podac linka??
jasne:
http://www.allegro.pl/item212966530_lakier...koniecznie.html
-
wygląda piekielnie wściekło :D gratuluję zakupu
-
piękna robota....tylko czemu SR-kę sprzedałeś.....toż to też piękny sprzęt :icon_twisted:
piękny piękny i gdybym tylko miał więcej pieniędzy na pewno bym go sobie zostawił jako drugi. Niestety do dalszych wypadów w dwie osoby była zdecydowanie za mała :icon_biggrin:
-
Mogę zrobić zdjecie tej rozjebanej swiecy
jak możesz to lepiej zrób zdjęcie tego gwintu w głowicy.
-
dla mnie to zbieg okoliczności raczej. W jaki sposób cokolwiek ze świecy ma się dostać do gaźnika i airboxu? Przecież zawory ssące na to po prostu nie pozwolą. Bardziej pasuje mi na pozostałość po wcześniejszej naprawie tak jak mówi Daro36. Napisz coś więcej o tym zniszczonym gwincie w głowicy. Skoro był uszkodzony to w jaki sposób dało radę wkręcić w niego świecę u elektryka i jak później udało się to zrobić tobie? może był tylko trochę naderwany na początku?
-
Witam,
Bardzo ladny sprzecik. Cylindry tez malowales tym lakierem? Szukam czegos takiego dla siebie :buttrock:
tak malowałem nim całość, blok, cylinder, głowice.
-
Jest przecudowna!! Najlepszy tjunink jaki widziałem na motocyklu!! Wygląda jak z salonu i wielce gratuluję ;)
z tym tjuninkiem to rozumiem że metafora taka ;) a tak na poważnie to dzisiaj zacząłem żałować, że ją tak odświeżyłem, bo szkoda mi jeździć w niepewną pogodę i boję się, że z motocykla na codzień stanie się motocyklem na słoneczne łikendy :) trzeba się rozejrzeć za czymś brzydszym na codzień :crossy:
-
A jakiej farby uzyles do lakierowania silnika?? i czy go rozebrales na cześci?? mogłbyś opisać ??
pozdro
do malowania używałem farby w spray'u APP żaro i benzynoodpornej, kupionej na allegro za 20zł puszka 400ml. Silnika nie rozbirałem na kawałki, bo szkoda moim zdaniem ruszać, fabrycznie nie rozbierany jeszcze silnik, jeśli nie ma takiej potrzeby. Zdjąłem z niego tylko wszystko co mogłem, czyli gaźniki, pokrywy, rozrusznik i inne duperelki, resztę okleiłem taśmą i lakierowałem. Wcześniej oczywiście umyłem, odtłuściłem, zmatowiłem włukniną i jeszcze raz odtłuściłem.
Lakier bardzo ładnie krył, także wystarczyła jedna cienka warstwa. W prawdzie przejechałem na razie tylko ok 200km ale wszystko jest ok, nie łuszczy się, nie robią pęcherzyki i myśle że tak pozostanie
-
Respect :buttrock: za efekt i checi.
Mnie by sie naprawde nie chcialo :P
A tak pozatym to ten silnik dziwnie podobnie wyglada do tego co byl jeszcze do 2003r montowany w zr 7 ?
Poprawcie jesli sie myle.
nie mylisz się, bo to w zasadzie te same silniki :) zaczęły karierę jeszcze w latach siedemdziesiątych w z650, poźniej rozwiercone do 750 w kz-ach, zephyrze 750 i zr7 :) przechodziły zmiany różniste ale silnik w zasadzie ten sam
-
gawlik.bartek a co robiłeś z kolanami wydechu. Na fotkach to wygląda jak czarny chrom. Jak osiągnałeś taki efekt?
bo to jest czarny chrom. cały wydech jest w czarnym chromie, kolanka były mocno zabrudzone, nie można ich było doczyścić zwykłą szmatką, ale filc z pastą lekkościerną i polerka świetnie sobie z tym brudem poradziły. Trzeba było tylko uważać żeby nie przycisnąć polerką za mocno, bo czarny jest kładziony na zwykły chrom i można się było do niego przetrzeć, co sprawdziłem na wewnętrznej stronie jednego kolanka
-
piękna sztuka stary! szerokiej (i krętej) drogi ;)
-
hehe bardzo ciekawy mix ;)
-
Piekny motocykl. Lubie ludzi ktorzy dbają o orginalność i ładny stan ;) Jesli chcesz w podpisie mam fotki GSa tez "polepszony" ale był w tragicznym stanie i to jeszcze nie ten efekt....
nie no twój gs też wygląda całkiem fajnie, zrobiłbym my jeszcze silnik w polerce albo szkiełkowaniu i felgi, a byłby całkiem rewelacja.
PS. u mnie w podpisie też jest link do kojej stronki na bikespics, możesz zobaczyć jak wcześniej zrobiłem sr500 i etz150 ;)
-
ks rider czy jak Ci tam ,czy Ty zawsze i wszędzie musisz wtracać swoje 3 grosze??naprawdę nawet w takim temacie nie możesz dać spokój ze swoim wymądrzaniem- moralizowaniem?? trochę szacunku dla zmarłego...RIP [*]
przede wszystkim wyrazy współczucia dla rodziny i znajomych... dyskusje przy okazji wypadków, a w szczególności tych śmiertelnych, to zawsze stąpanie po kruchym lodzie. Z jednej strony nikt nie chce nikogo urazić, zrzucać nawet części winy na mototocyklistę, szczególnie jeśli tak jak w tym przypadku miał pierwszeństwo... Z drugiej jednak strony, to chyba każdy z takich wypadków powinien nam coś mówić, heh.. taki post od kolegi który już nic nie napisze na forum, że warto odpuścić, zwolnić, szczególnie w takim miejscu jak skrzyżowanie... Nie powiesz chyba że KSrider nie ma racji mówiąc, że gdyby nie prędkość nie było by tego wypadku, a nawet jeśli nie byłby może tak fatalny w skutkach... czy w ten sposób umniejsza szacunek dla zmarłego? chyba nie. Nie znałem tego człowieka, ale na prawdę mi smutno, że odszedł, ale chyba powinniśmy "wykożystac" to zdażenie jako lekcję. niestety kolejną :buttrock:
-
Z daleka wygląda jak moja Cezeta. Przykro mi ale nie gustuje w tego typu motocyklach.
spoko, kiedyś kumpel z akademika powiedział że taka sama jjak jego jawka, tylko trochę większa :buttrock:
-
mógłbyś wrzucić zdjęcia z przed "zabiegu" dla porównania :)
Ładny sprzęt ;)
jasne że wrzuce jak tylko znajdę chwilkę wolnego czasu, a co do śruby o której pisał januszm to koniecznie muszę ją wymienić tak jak kilka innych, kiedy tylko znajdę dawcę :bigrazz:
-
w Avatarze wyglada jak zwykla przecietna GPZta, ale zdjecia pelnej rozdzielczosci mowia wszystko, gratuluje checi no i tak dobrze wykonanej pracy.
Pozdro.
bo w avatarze jest zdjecie zrobione przed "zabiegiem" :)
-
cześć!
Jako że w stczniu rozstałem się z moją Yamahą SR500 zacząłem rozglądać się za czymś nieco większym i w miarę możliwości nietuzinkowym. Opcji było kilka, jednak ostateczny wybór padł na kawę KZ750R zwaną także GPz :D Motorek był w na prawdę rewelacyjnym jak na swój wiek stanie, z autentycznym przebiegiem chyba 43tysiące km, a co najważniejsze był w 100% orygyginalny. Ponieważ nie wymagał praktycznie żadnego wkładu, wymieniłem jedynie olej, zaprowqadziłem na regulacje zaworów i gaźników i jeździłem... Aż do końca sesji kiedy to podjąłem decyzję, że czas wykożystać drzemiący z KaZecie potencjał i doprowadzić ją do stanu lepszego niż dobry. Cała operacja zajęła mi prawie dwa tygodnie. Kawę rozebarłem do gołej ramy, sprawdziłem wszystkie śrubki i kabelki, polakierowalem (łącznie z silnikiem) wypolerowałem, i złożyłem. Przy okazji wymieniłem przewody hamulcowe na stalowy oplot, przewody paliwowe i hamulcowe, bo pamiętały jeszcze rok 1982 kiedy to motorek został wyprodukowany. Efekt końcowy wart jest moim zdaniem włożonej pracy, ale to może oceńcie sami...
http://www.bikepics.com/members/greenknight/82gpz750/
Jak wam się podoba?
PS. W trakcie remontu wszystko starałem się dokumentować zdjęciami które z czasem też umieszczę w internecie... Hmmm może powstanie jakaś strona o mojej KZ/ :crossy:
pozdrawiam
-
dzieki za info, zarówno na jotte jak i na przewodywoplocie.pl zagladałem, tylko te ceny takie troche wysokie :/ chodziło mi o firmę z tych pojawiających się na bazarze gdzie końcówka kosztuje np 30zl i metr przewodu 30 czy 50..
Ducati... ogólna dyskusja
w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Opublikowano
czy chociażby jak 620sport ;) nie mniej jednak chyba będę starał się skoncentrować na szukaniu st2. Silnik ma taką moc jak moja kz, a ze to V to efekt będzie pewnie ciekawy... :biggrin:
Jeszcze jedno pytanie... na pewno przewijało się ono na forum ale nie mogę w tej chwili nigdzie znaleść na nie odpowiedzi. Mianowicie, jak wygląda sytuacja z serwisem w praktyce, ogólnie przyjęta jest opinia, że ducati jest bardzo drogie w eksploatacji, ponieważ sam mam jako takie pojęcie o mechanice jak i zaplecze pozwalające na pewne czynności serwisowe, typu wymiana oleju innych płynów, napędu, itp, w grę wchodzi raczej tylko rozrząd. Serwisujesz swój motocykl w aso czy u mechanika poza siecią ducati? ile kosztuje regulacja zaworów a ile wymiana pasków?