-
Postów
343 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez vmax-r
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 13
-
Przebig w zasadzie nie ma jakiegoś większego znaczenia - na tą usterkę wpływ ma styl jazdy kierowcy. Starty od świateł do świateł (miejska 1/4mili), stawianie "na gumę" oraz tzw. krechy na asfalcie. Poprostu najzwyklej mówiąć przeciążanie przekładni... Chociaż w moim przypadku niestety serwis yamahy dał dupy - podczas akcji serwisowej ze skrzynią biegów odwrotnie założyli owy łańcuch a wiadomo, że każdy łańcuch zużywa się w jedną stronę czyli jak poszedł odwrotnie do kierunku w którym się obracał to zużył się o kiilka razy szybciej... a wcale jakoś intensywnie nie katowałem go. Można to sprawdzić podnosząc moto na podnośniku, wrzucić bieg i rękami kręcić kołem przód/tył jak luz na kole będzie duży (kilka-kilkanaście cm) to łańcuch już się wyciągnął. Można odpalić silnik, wrzucić bieg i pozwolić aby koło się kręciło na biegu. Wtedy z przekładni będzie słychać te stuki łańcucha o blok silnika. Poczytajcie sobie - ta usterka to tylko kwestia czasu... brak napinacza to babol konstrukcyjny! http://www.rswarrior.com/forums/13-technical-discussion/188362-acceleration-crackling-powertrain-4.html Teraz mój warrior ma wszystkie całkowicie nowe bebechy przekładni... i kosztowało mnie to niemało. Pozdrawiam Robert
-
Siema, Jeśli STUK jest podczas jazdy to proponuję zerknąć do przekładni (prawa strona silnika (ta owalna). Jest tam taki szeroki łańcuch który przenosi napęd z prawej na lewą stronę (spina on wałek ze skrzyni i wałek pod mniejsze koło pasowe). Jest to jeden z największych baboli jaki yamaha wypuściła - łańcuch nie jest podparty żadnym napinaczem! Tam naj zwyklej nie ma napinacza jak to jest np. w HD Nic więc dziwnego, że przy intensywnej ostrej jeździe musi się wyciągnąć... a to tylko kwestia czasu. Właśnie objawia się to słyszalnymi stukami podczas jazdy - łańcuch na zwyklej uderza o blok i obudowę. Niszczy przy tym obydwie zębatki bo staje się coraz bardziej luźny... ten sam problem mają midnightstary 1900. Co do kosztów - jest gruuubo - łańcuch, wałek (na stałe z zębatką) + duża zębatka, uszczelniacze, oringi, nakrętki robocizna 4600zł. Na RS warrior pisałem o tym problemie... każdego warriora to czeka - to tylko kwestia czasu i stylu jazdy. Co do prędkości maksymalnej: Ja swojego warriora (2003) rozpędzam do 135 mil i zaczyna charczeć, nie dostaje paliwa. Oczywiście pozycja jak na ścigaczu... :cool: Pozdrawiam Robert
-
190/50/17 CONTIFORCE miała a feldze 203mm szerokoąści - to można by uznać, ze to 200 wizualnie. Felga warriora jest szeroka - wiele 190-tek będzie miało minimalnie ponad 200mm szerokości (rozejdą się). 190-tki są dużo tańsze od 200 no i trakcja fenomenalna. Pozdro R
-
http://www.bractwo-suzuki.com.pl/forum/viewtopic.php?t=2552&highlight=licznik+rowerowy Coś podobnego do tego co opisują i montaż na ladze podobny. Pozdro!
-
Tak, są też takie. Na v-maxie pokazywał ponad 240km/h (w opisie miał, ze wyskalowany jest do 300km/h) Pisze "licznik rowerowy"- bo kupiłem go w sklepie rowerowym... tani nie był. Podświetlenie miał niebieskie lub czerwone (wybór). Na feldze naklejałem płytkę magnetyczną a czujnik na ladze i kabelkiem na kierę. Wycięłem okienko w starej tarczy licznika i wszystko fajnie się zgrało. Poszukam w necie co to było... Pozdro R
-
Oj-joj-joj... :-) Jeździsz warriorem, myjesz go, ogladasz... - gdzie ty masz tam z przodu jakąs linkę czy ślimak?! hahaha... A tak na poważnie - jak zapodasz inną niż" seria" felgę to pozostanie ci tylko instalacja licznika rowerowego. Są takie które pokazują dośc dobrze prędkość - wyświetlaja do 300km/h (!!!) Miałem takie coś w v-maxie (miał nieseryjne koła) i sprawdzało się dość dobrze. Pozdro R
-
Po założeniu opony(200/55/17) na felgę już czułem, że będzie lipa... zapięłem nawigację i po przejechaniu kilku km wszystko się potwierdziło. Nawi 90km/h a licznik 110km/h - dobrze, że zawyżał a nie na odwrót. I zauwarzyłem, że pogorszyło się lekko przyśpieszenie na tej gumie... P.s: teraz mam pilotaroada 190/50/17 - licznik pokazuje prawie idealnie!!! Jechałem rekreacyjnie licznikowo 170km/h(na dozw 90km/h) a tu mondeo zaoferowało mi pomiar: wyszło 166km/h Drogi ten pomiar bo kosztował mnie 500zł i 10pkt (cholera czar prysnął z jazdy motocyklem). Pozdro R
-
Spoko. Proponuję inne rozwiązanie: 190/50/17 Są oponki 190-tki które na feldze warriora mają nieco ponad 200mm (np. contiforce, pilot road itp) Krzywizna opony (190) w winklch jest baardzo korzystna - wiem przetrenowałem jak ty bo uwielbiam ostre winkle. Opona przylega do asfatu ciut większą powierzchnią niż 200 i więcej. I najważniejsze - cena... Nowa porządna 190-ka to koszt 300-500zł a porządna 200-ka to już okolice klocka. Od kilku sezonów zdzieram 190-tki i jestem pozytywnie zaskoczony. Dla porównania (na feldze warriora): metzeler 200/50/17 pożyje dłużej niż ten sam w rozmiarze 210/50/17 (bo ma nieco mniejszą powierzchnię styku z drogą) Sprawdzone w użytkowaniu. P.s: Poniżej fotki różnicy w wysokości pomiędzy profilem 55 a 50. Pozdro R
-
Witaj. 200/55/17 - ODRADZAM. Kupiłem niedawno nówkę commandera 2, założyłem, zrobiłem z 3km- zdjęłem i sprzedałem. Powód: - opona wyższa o 5cm! od profilu 50, - licznik kłamał 20km za dużo, - krzywizna opony nie pozwalała na dobre wyczucie sprzęta w winklu. - z boku patrząc moto dostało ogromnej dupy jak dragster! - siedząc na motrocyklu czuć było różnicę wysokości... Wg mnie cały urok proporcji warriora przepadł. Mam foty jak to się prezentowało, mogę podesłać. Sama opona fajna ale nie do warriora!
-
Witam, Mam do sprzedania oponę: MICHELIN COMMANDER II 200/55/17 Link do aukcji: http://allegro.pl/show_item.php?item=4341723687 Opona jest z połowy 2013 roku. Kupiłem ją NOWĄ, przejechałem na niej około dziesięć km(w ramach testu) więc jest praktycznie NOWA (na foto widać jeszcze włoski na czole bieżnika!). Jeden raz założona na felgę, nigdy i nigdzie nie naprawiana, pozbawiona jakichkolwiek uszkodzeń, wad. GWARANTUJĘ 100% JAKOŚĆ ZGODNĄ Z FOTO I OPISEM. Dlaczego sprzedaję? Kupiłem ją do warriora 1700. Bo opona ma świetne rekomendacje, ponoć w USA ktoś osiągnął na tym modelu opony ponad 40.000km!!! W moim przypadku okazało się jednak, że na tej oponie tył podniósł się znacząco (do warriora dedykowany jest profil 50 zamiast 55) oraz niestety przy profilu /55/ licznik warriora przekłamuje prędkość... bez sensu ją używać warriorem - to jednak nie do tego sprzęta profil.... Mogę wysłać paczką, możemy się umówić na odbiór osobisty. Do ceny będzie doliczony koszt wysyłki. CENA ZA TĄ OPONĘ TO ŚWIETNA OKAZJA - nie sądzę by udało się znaleźć taką (stan, rocznik, przebieg) w takiej cenie... Kontakt tel. Robert 789 202 667. Pozdrawiam!
-
... to mobilizację czas zacząć :wink:
-
Cześć, 25-28 wrzesień - sporo czasu jeszcze. ....a to niedaleko naszej granicy? To ja mam niecałe 600km w jedną stronę. Góralu no to spo-ko :cool: jestem za! P.s: Ciekawe jaka wystąpi frekwencja :laugh: Pozdro Robert
-
Góral - chata na 8 osób zarezerwowana. Teraz już tylko modlitwy o pogodę hahahahah Pozdro! Robert
-
Tam jest dopuszczalny fabryczny luz, łapiąc za wahacz góra/dół będzie pewien delikatny luz. Wymiana śrub i tulejek nic nie da - luz jak był tak jest. Ewentualnie możesz skręcić całość mocniej - powinno się poprawić... Sprawdź czy łożyska igiełkowe nie mają syfu korozji. P.s: Wymiana śrub tulejek i łożysk to dość droga sprawa.
-
380km w jedna stronę - najbardziej rajcujące będą winkle koło Liberca no i autostrada na Pragę/Brno - chwilami do odcięcia :-)
-
Hehe :-) dobrze prawisz. A co do zlotu - fakt czesi nie przepadają za polakami, dali nam to odczuc w pewnym momencie - ale się przełamali i zaprzyjaźnili. Zamawiamy sobie całą chatkę na ten zlot, będzie się działo - dawaj z nami :-) P.s: Sprostuję - mi nie chodzi głównie o TEN zlot a o nasze integracyjne spotkanie, na neutralnym obcym gruncie aczkolwiek w specyficznym i doborowym dla nas klimacie Warriora. Pozdro Robert
-
Witaj... Nie to nie polityka - jak zauważyłeś, bardzo rzadko tu się udzielam bo ilekroć wchodzę tu to nic innego tylko: - jaki olej, - jakie opony - jakie klocki - pc... i tak wkoło dupy maryny, co rok to samo... nawet admin ostatnio kogoś zdaje się pogonił bo się komuś nie chciało poczytać wstecz na temat oleju. Góral wyraźnie napisał: "KTO JEDZIE NA ZLOT" - Ja jadę więc odpisałem, nie sądzę by z kolei kogoś interesiło znowu biadolenie, że: "ja nie mogę booo..." Nowy sezon, nowa okazja by się spotkać choć 1 raz w roku, zaprezentować i co? Jak zawsze - większość woli popisywać tylko o powyższym. W zeszłym roku czesi byli zdziwieni, że u nas nie ma spotkań no bo i jak. Czy ja się spinam? Nieee, ja robię swoje na motocyklu już od ponad 25 lat... Pozdro Robert
-
no Elpopi w zeszłym roku tez zapraszał - i co było z kim jechać? Już raz powiedziałem: niech piszą ci co pojadą OK? dobra decyzja z tym twoim kończeniem, popieram. Robert
-
w zeszłym roku też większość z was sorkowała, że ojej ja nie mogę booo... więc Roberto-pol72 jeśli nie masz czasu jechać to nie pisz nic lepiej. Bo ten temat jest dla tych co mogą tam pojechać. p.s: Taak, to fajnie, że w twoich oczach zaliczam się do "elity" warriorowców - bo przecież mam na koncie już co najmniej 1 zlot warriora. A pseudo motocykliści niech dalej śmigają w około komina hahahahaha P.s: Europejskie zloty: Niemcy spotykają się u siebie, czesi też i mają nawet liczną grupa - a w PL jak zawsze nigdy nie dogodzisz. W zeszłym roku też dawałem zaproszenie na zlot warriora - wyjazd do niemiec - ECHO, ECHO, ECHOOO... Pozdro Robert
-
Cześć Góral U nas szykuje się skład. Ja na 100% (chyba, że będzie szczało z nieba). Jest kilka warriorów w okolicy - wszyscy są powiadomieni ale nie ręczę za nich... Na pewno poleci ze mną kilku znajomych na różnych sprzętach. Chcemy jechać w piątek po południu bo w zeszłym roku nie zdążyliśmy na paradę. myślę, ze trzeba by u Benego domek zaklepać... ciekawe czy czesi dadzą nam w tym roku nagrodę za najdalszą trasę na zlot hahahahahaha P.s: przyglądam się tej "reszcie" warriorowców - nic tylko jaki olej, jakie opony i inne bzdety i nic - zero wspólnych wyjazdów, zero integracji :-/// A ten zlot jest akurat fajnym tematem, fajna trasa, świetna miejscówka i cena - w zeszłym roku zlot, zabawa, nocleg w domku z łazienką i ciepłą wodą + śniadanie kosztował 270 koron (około 50zł!) Proszę mi pokazać w PL taki zlot... Tak więc ciekawe czy w tym roku ktoś więcej się odważy z szanownego grona i zaszczyci nas i czechów swoją obecnością... Pozdro Robert
-
Cześć Haha co wy znowu z tym "Panowie jaki olej do warriora..." co kilka stron ciągle ten sam temat... no chyba, ze temat nr 2: "Panowie jakie opony do wariora..." A tak na poważnie kolego matys24 to może wypłukuje/rozpuszcza ci porostu cały zamulony syf z silnika (może ktoś dłuuugo nie zmieniał przed toba oleju?) Pozdro Robert
-
Warunki identyczne jak rok temu - było kilka stron wstecz na forum - starczy poszukać opis i opinie... http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/92032-yamaha-warrior/page-51 Pozdro Robert
-
Witam, 26-27.04.2014 WARRIOR DAY CZ (Humpolec) 49° 32' 27.33" N, 15° 21' 12.83" E http://www.motorkari.cz/motoakce/akce/?aid=7294 W zeszłym roku byliśmy w kilku i było zaje-fajnie ... więc może zamiast forumować o oponach/olejach/i innych bzdetach będzie wreszcie okazja poznac się w realu. Bezcenne uważam. Pozdro Robert
-
Witam, W najbliższy weekend jest taka impreza u sąsiadów: http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=de&u=http://www.rswarrior.eu/&prev=/search%3Fq%3Drswarrior%26biw%3D1920%26bih%3D963 www.rswarrior.eu Jest ktoś chętny na ten wyjazd?
-
Witaj... Parę postów wcześniej masz dokładnie opisane co i jak z oponami. Ja mam contiforce 190 - jest szeroka na feldze na 21cm, tania (390zł) i świetnie się jeździ za tą cenę... Wszystko co ma napis 200 na oponie jest zaraz 2-3 razy droższe. Ogólnie polecam tą 190-tkę jeśli idzie o serię. Gusta gustami ale wg mnie ogólny wygląd też dostał po "dupie" No ale kolega poszedł w stronę "turbo-ściga na 1/4".
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 13