
jean
Forumowicze-
Postów
33 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
O jean
- Urodziny 05/16/1978
Osobiste
-
Motocykl
XJ6 N
-
Płeć
Kobieta
Informacje profilowe
-
Skąd
W-wa
Metody kontaktu
-
Strona www
http://
Osiągnięcia jean

NOWICJUSZ - romeciarz (9/46)
0
Reputacja
-
Wiesz, to nie zawsze tak wyglada. Ja jestem w stanie podniesc swoja Honde, ale tylko na prostej drodze - w tym roku sie o tym przekonalam. Zaliczylam parkingowke w czasie zlotu w Sudetach. Zostawilam ekipe i pojechalam szukac kolezanki mieszkajacej we wsi w okolicach Kletna. Zatrzymalam sie na poboczu zeby sprawdzic na GPSie czy jeszcze daleko i moto mi sie polozylo, bo okazalo sie ze jest bardziej stromo na tym poboczu niz myslalam. Nachylenie bylo na tyle duze, ze moto zaczelo mi sie zsuwac :icon_razz: Probowalam je podniesc, ale zostalam pokonana. Na szczescie 2 czy 3 minuty pozniej przejezdzal mily pan, ktory pomogl mi postawic moto, sprawdzil czy wszystko jest ok i pojechal. BTW, pozdrowienia dla wlascicielki enduro-Radiana ;)
-
To chyba i ja sie podlacze. Po tygodniach obserwowania tematu czas sie w koncu ruszyc :icon_twisted:
-
MOTOCYKLISCI Z OKOLIC OTWOCKA POMOCY !!!!
jean odpowiedział(a) na grzesiek78 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Jestem troche sceptyczna jesli chodzi o lekarzy z Lindleya. Dzieki tym panom moj maz spedzil pol roku w gipsie z 2 srubkami wlozonymi w kosc tak, ze w ogole sie nie zrosla. O takim drobiazgu jak nie zauwazenie zerwanego miesnia nawet nie ma co wspominac.. Od siebie polecam CM Carolina - naprawili wszystko to, co spieprzyli 'geniusze' z Lindleya. -
Hehe, Pszczolka cos pokombinowala i godziny niet :cool: Zbiorka 4 maja pod Tesco o godzinie 10 :crossy:
-
O rany....wyglada to jeszcze gorzej niz u mojego meza.. Chociaz on oba kolana uszkodzil wiec wlasciwie jakby tak zebrac do kupy te uszkodzenia to wyszloby podobnie ;) Po pierwsze, trzymam kciuki za operacje/rehabilitacje itd.. Po drugie popieram Lucje - Carolina albo Skra. Moj chlop po operacji nogi i 4 miesiacach w gipsie wyszedl z panstwowego szpitala (nie bede pisala ktorego, bo mnie szlag trafia na sama mysl o nim) z niezrosnietymi koscmi, nierozpoznanym zerwaniem miesnia czworoglowego i drutem w kolanie zostawionym conajmniej o 2 m-ce za dlugo. Tydzien temu poskladali go od nowa wlasnie w Carolinie i dzis byl pierwszy dzien skakania o kulach :buttrock: Tylko ze schody jak na razie nie do przejscia.. Ale wszystko w swoim czasie.. Niestety owa kupa kasy jest faktycznie duza - moje nowe moto odjechalo z piskiem opon.. Ale bylo warto, naprawde :D Pzdr, jean
-
Hehe, pewnie tak lubi :) Trzeba mu wybaczyc i poslac go do Pro-Motora, niech przynajmniej nauczy sie jezdzic na motocyklu, skoro nie zna netykiety :biggrin:
-
Skoro zabieracie nowicjuszy, to ja tez sie pisze :)
-
O, czyli to Ty o maly wlos wyladowalbys w jednej karetce z moim mezem :buttrock: Karetka, ktora jechal do szpitala, zostala zatrzymana do 'przewroconego motocyklisty' kolo Mc Donalda. Maz juz ma swoje srubki w nodze - niestety nie chciala sie zrosnac tak jak powinna :D Obys mial wiecej szczescia.. Pzdr
-
A MOZE NOWA GRUPA MOTOCYKLISTOW W W-WIE?
jean odpowiedział(a) na Limo temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
A moze by tak prawo jazdy najpierw zrobic? :banghead: Mam nadzieje ze plytka z testami sie przydaje :lapad: -
Kurs jazdy dla zaawansowanych w Wawie
jean odpowiedział(a) na lechoo temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Gugle wypluly takie cos: www.motoszkola.pl -
Ja takze sie dopisuje do listy na 09.01. Jesli tylko jakies chorobsko mnie nie dopadnie, to na 100% bede. Pzdr
-
Jeździłaś(eś) Dziś??? Czyli kto jeszcze daje radę a kto już odpuszcza
jean odpowiedział(a) na maruha temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
To i ja sie dopisze do listy ciagle jezdzacych. Co prawda bardziej z koniecznosci, niz z wyboru (musialam odebrac moto z warsztatu), ale tez sie liczy :) -
Haha! :buttrock: Widze tu 2 mozliwosci: 1) albo to bylam ja i masz problemy ze wzrokiem (okularki?), ewentualnie slonce Cie oslepilo :biggrin: 2) to nie bylam ja, w zwiazku z tym poszukujemy 18-20 letniej dziewczyny, ktora 6.10. br. przechadzala sie w czarnej skorze po osrodku egzaminowania na Odlewniczej w Warszawie :biggrin: Albo po prostu dajmy juz temu spokoj :bigrazz: Ciekawe kiedy urzedasy w koncu dadza mi prawko?.. Pewnie pierwszego naprawde deszcowego i paskudnego dnia tej jesien... :notworthy:
-
Tym bardziej, ze chyba ogladal niewlasciwa telewizje, skoro ma takie poglady.. :banghead:
-
Heh, no i koniec z anonimowoscia... Teraz musze sie pilnowac, zeby nie narobic glupot na forum, bo jest ktos kto wie jak wygladam... :icon_mrgreen: :offtopic: Masz racje z tymi pieszymi i autobusami, ale tylko ja wiem ile kosztowalo mnie, zeby nie smignac przez pasy miedzy jedna a druga babcia wyskakujaca z autobusu i tnaca na ukos przez jezdnie - do pasow bylo z 15m - na mrugajacym zielonym dla pieszych (przyzwyczajenia samochodowe) :buttrock: Egzaminator nie wygladal mi na grubego, no chyba ze ze zdenerwowania malam zaburzone postrzeganie :clap: To byl bardzo mily starszy pan, ktory opowiedzial nam ze szczegolami, ktore skrzyzowania na trasie egzaminacyjnej sa szczegolnie niebezpieczne i zeby bardzo tam uwazac. Zaskoczyl mnie tym totalnie.