AdamWo

Nie sadze, poniewaz gsxf 750 ma jakies 93, 95 koni, a gsxr 750 ma ze 125-135, zalezy od roku i modelu.

Ja bym tam w takie cuda z tym przebiegiem nie wierzyl, nawet znajomy znajomemu wcisnie kit tylko zeby sprzedac. NIe da sie udowodnic ze przebieg taki a nie inny. Moze w przyblizeniu, ale to zawsze sie da zrobic, wymienic gumy ponozkow, umyc silnik, powymieniac simeringi itp.

Moj kumpel tez niedawno kupil gs500 ktory ma zminiony fabryczny wydech. Bardzo ladnie basowo chodzi, a w dodatku nie za glosno, wsam raz. Tez mi sie wydaje ze cosik tam bebechow wyciagneli.

eeee, bandit 400 nie bardzo. Za malo czesci, i za dlugo trzeba na nie czekac. Nie polecam, jak juz to 600. GSXF-a tez moze byc, tylko pewnie trudno bedzie dostac w dobrym stanie, bo te motocykle sa chodliwe ze wzgledu na wyglad (scigacz) i cene , ludzie je piluja a nie laduja w serwis.

A jak noclegi i ceny na miejscu, jaka trasa jechales ?

Ja rowniez polacalbym GSXF600 lub bandita 600, to drugie moze i nawet bardziej, bo skoro podoba Ci sie gs500 to znaczy ze lubisz nakedy. Bandziora powinnienes dostac za 11 tys zl. Wsumie ma 78 KM i roznica bedzie napewno odczuwalna. Pozdrawiam ! :D

Jezdzilem czyms takim swego czasu na Cyprze. Sprzet oczywiscie z wypozyczalni, calkiem milo sie bujalo. Chociaz troche maly, ja mam 185 cm wzrostu, + pasaer i ciasno sie zrobilo. Mily klang silnika, jak trzeba bylo to i poszedl jak burza, co do czesci to nie mam pojecia.

Mnie najbardziej dziwi nowa koncepcja tego moto, skoro do tej pory tak sie podobal i przypadl ludziom do gustu , to po co go robic od podstaw, zamieniac rame, hamulce itp. W takich przypadkach robi sie face lifting + pare nowych rzeczy , typu nowy wydech itp. To jest bez sensu, straca tylko na tym , odbije sie to na sprzedazy.

Ten w wersji naked jeszcze mi sie podoba, ale ta owiewka jest szpetna, zepsuli chlopcy motocykl, bo obecna wersja jest tak ladna ....

I ja sie zgadzam, a cosik takiego jak na pokazanych zdjeciach czyli niby nowy fazer 1000 na 2004 rok to ja widzialem w tym roku na Krecie, ale byl to TDM, mial podobne swiatla, ale przeciez tam nawet na pierwszy rzut oka inna geometria, tzn. wysokosc, przeswit, rama alu a fazerzer zawsze byla stalowa itp.

I tym wiecej lysych sobie kupi, a ze lepsze przyspieszenie to szybciej skoncza

Ale to jest chore, bo za kilka lat moto beda mialy spokojnie po 200 km i wazyly ze 130 kg. Nic tylko sie szybciej rozwalic na tym.

ciekawe ile konikow bedzie to to mialo. Pewnie bedzie wymiatalo jak ....

Interkom mozna kupic w louisie za 19.95 Euro. Wydaje mi sie ze spelni Wasze wymagania.

u mnie olej co 6000 a filtr co 12000, nie jest tak zle

Ja tam radze Fazera 600, duzo nowsza konstrukcja niz GSXF 600. Kwestia tego , ktory to Twoj motocykl, jesli pierwszy to wogole poszukaj cosik slabszego.

Ja bralbym gs500. Napewno nowsza konstrukcja, czesci bardziej dostepne. Jezdzilem gs-ka od kumpla i zrobilem pare ladnych km, fajny moto. Mam 185 cm wzrostu i dalo sie wytrzymac.

Wedlug mnie to widzieliscie TDM nowego

Kto by sie tym nie chcial przejechac :D Moglbym po tym mowic ze bylem w komosie, to pewnie takie przeciazenia ma :D

No pewnie turbo zapakowal, przeciez pali lepiej niz japonczyki

A mi sie wydaje ze to nie zaden FAZER tylko jakis TDM, zobaczcie na rame, nie idzie jak w nakedzie, wogole ma jakis duzy przeswit pod silnikiem, wydechy jak z rasowego crossa, jedyne co tu przypomina fazera to owiewka przednia zrobiona na wzor aktualnego modelu.

No ogolnie nie jest za ladny, cos w rodzaju Munch Mammut ale mniej kanciate

Najlepsze to przyspieszenie od 0 do 363 km/h w 15 sekund. Niesamowite, to juz przeciazenia jak w mysliwcu.

A moze tutaj cosik znajdziecie dla siebie http://www.bandithelmets.com/xx/index.htm to chyba glownie na nakeda albo streeta