Litrus

Witam. Wyglada mi to na zle wyregulowany gaznik, lub blokada jakas ... np na zaworze wydechowym ....

przy zalozeniu kostki podwyzszajacej tyl jest to norma, ze lancuch obciera o wahacz ... taki tego urok. Pozdrawiam

Hmm... Jak dla mnie dzwiek DT 50 z silnikiem minarelki, krecacy sie bardzo wysoko ma obrzydliwy piskliwy dzwiek, ale to tylko moje zdanie. DT80 wyglada doroslej przy dt 50. Wiadomo DT 50 jest o wiele swiezsza, ladniejsza, nowoczesniejsza, lepsze zawieszenie, ale tez zwroc uwage, na szybkie zuzywanie sie silnika. Trudny wybor. Lecz ja bym sie zastanowil nad ta DT 50 z 2003 bo jest w niskiej cenie, ale watpie zeby byla w jakims dobrym stanie. Milych zakupow zycze :notworthy: Pozdrawiam

http://www.sklepmotocyklowy.pl/ Tutaj napewno znajdziesz ... Ja mam takie pytanko. Kupilem nowy naped (zebatki i lancuch) i nurtuje mnie jedna rzecz. Chce znowu zaczac skakac... nie boje sie juz o amortyzator. Czy od takiego doginania tylu, napina sie lancuch ? Tzn tak jakby sobie siadlo z 4 osoby zeby amor sie zamknal to czy wtedy zmienia sie naprezenie lancucha ? niby wahacz powinien temu zapobiegac ale tego nie jestem pewien ... Z gory dzieki za odp :notworthy: Pozdrawiam :notworthy:

dramat ... a tak ostatnoi sobie myslalem nad shimmy, czy nie dalo by sie uratowac poprzez ponowne poderwanie motocykla na wheelie ? przod traci kontakt z jezdnia i wtedy mozna opanowac kierownice ... tak sobie tylko gdybam ... czy jest to mozliwe ? Pozdrawiam

Identyczny objaw mialem, jak nie zalozylem membran :banghead: myslalem wtedy ze to jakas blokada albo cos :banghead: Drugim razem, przytkal sie gaznik... tylko na ssaniu odpalal.... wylaczylem ssanie- gasł, wylaczylem ssanie i dodaalem gazu- zgasl... nie wylaczylem ssania dodalem gazu- zgasl :banghead: Przeczyssc dokladnie wszystkie dysze w gazniku Pozdrawiam i milej jazdy zycie bo pogoda odpowiednia:) :crossy: :bigrazz:

hmm dla mnie bezsensu ... po co by mial tak mocno hamulec wcisnac ? moze jakas awaria hamulcy :icon_mrgreen:

gratuluje... Piekna Niebieska maszynka :D Masz 15 lat i juz takimi sprzecikami sie wozisz..... zazdroszcze :banghead: ehhh.... Pozdrawiam

nie kupuj tego badziewia, to jest prawie ze tak jak bys bez filtra jezdzil. Bardzo szybko sie brudzi i zarzniesdz silnik. Jak juz musi byc stozek, to gąbkowy, ale ich cena zaczyna sie od 150zl.... wtedy to dopiero COS daje. POzdrawiam

Gratuluje, i cena tez przystepna... Bezawaryjnej jazdy zycze :) Pozdrawiam

Heheh ogladalem wczoraj Pirata, no i wspolczuje :biggrin: Podobalo mi sie z tym "Panie .... Sierżancie" :icon_mrgreen: Nie dalo sie zlagodzic wymiaru kary przez te kamery .... pech Pozdrawiam

BRAWO !!! Na przyszlosc proponuje zebys sobie sam lomem zaje**l w glowe ! Sciagacz kosztuje kolo 5 zl :/ Pozdrawiam

hehe jesli dasz takie przelozenia to bedziesz jechal 60 i wiecej nie bedzie mial sie sily uciagnac ;] wiem bo sam tak robilem na 50 ... poprostu przy takiej pojemnosci nie ma to najmniejszego sensu ... na 65 przelotowa ledwo siegala do 70 i to juz bylo duzo ale dalo sie tez jechac 80 ale na 50 raczej nie bylo mowy

jak dla mnie to jest hardcore scigac sie na ulicach miasta ... fakt ze zamkniete ale nie raz widac jak motorki wpadaja w shimmy i wogole gleba moze skonczyc sie na latarni :biggrin: Podziwiam Pozdrawiam

tak, mam mebrane, i nie mam gasboxa... rocznik mojego motorka to 89 ... raczej bym to widzial ... I co w zwiazku z tym, oplaca sie kupic ?

Mozna ja oddac do spawania ... tylko chyba musisz miec te polamane resztki ...

moze jakis chopper :banghead: Niskie sa te krążowniki ... Jesli chodzi o enduro, to moze ta Honda XL 125 ... fakt, jest niska, ale niewiadomo czy i tak nie bdzie miala problemow ... Pozdrawiam :biggrin: Piekna pogoda

Juz odpowiadam. Przod mialem 13 zebow Tyl mialem 41 zebow Mialem wtedy cylinder 65 i na maxa z gory lecial kolo 85 a na prostej pomalu sie rozpedzal do 80 ... a waze 80 kg wiec nie malo. Na tym cylku bylo calkiem duzo mocy. mysle ze na 50 tez by dalo rade ... jak kupilem mialem z tylu 41 a z przodu 10 i leciala 60km/h na max na prostej... zalozylem tez na tyl 38 a na przod 13 i wtedy to byla masakra, bo na 5 nie mial sily sie rozpedzic bardziej niz 60 :) Teraz zakladam na przod 13 i na tyl 41... bede mial duzo mocy a predkosc kolo 75 80 mi wystarczy. Pozdrawiam Juz odpowiadam. Przod mialem 13 zebow Tyl mialem 41 zebow Mialem wtedy cylinder 65 i na maxa z gory lecial kolo 85 a na prostej pomalu sie rozpedzal do 80 ... a waze 80 kg wiec nie malo. Na tym cylku bylo calkiem duzo mocy. mysle ze na 50 tez by dalo rade ... jak kupilem mialem z tylu 41 a z przodu 10 i leciala 60km/h na max na prostej... zalozylem tez na tyl 38 a na przod 13 i wtedy to byla masakra, bo na 5 nie mial sily sie rozpedzic bardziej niz 60 :wink: Teraz zakladam na przod 13 i na tyl 41... bede mial duzo mocy a predkosc kolo 75 80 mi wystarczy. Pozdrawiam

u mnie tego nie ma ... moj silnik jest chlodzony powietrzem, a nie woda, to nie lc2 ... i nie ma czegos takiego. Wiec ponawiam swoje pytanie.

Wiec, oplaca sie zalozyc takie cos do mojej DT ? Musi byc jakis specjalny czy poprostu byle jaki Gas Box ? Jak by to mialo chociaz troszke pomoc, to chetnie to zaloze, a z tego co widze mozna to wyrwac za jakies 100zl... Pozdrawiam i czekam na odp ;]

U mnie wystepuje podobny problem ... Szumi lekko silnik, jak wcisne sprzeglo, szumienie ustaje, lecz u mnie nie ma zadnych pukow stukow tylko taki lekki szum... W starym silniku mialem to samo ... "fachmani" w Yamaszce w servisie, sprawdzali kosz sprzeglowy lozyska itp i powiedzieli ze wszystko jest ok ... moze tak ma byc ? Szum oczywiscie, bo zadne stuki nie powinny miec miejsca. Pozdrawiam Serdecznie

doysc przyjemny jak za ta cene, ale bardzo zaniedbany przez wlasciciela ... pozatym ok... troche poprawek to poleci za przyjemna kaske i kupisz wkoncu jakies przyjemne enduro :bigrazz: pozdrawiam i jak narazie szerokiego asfaltu

5. W mojej dt tez sie tak dzieje. To bujanie :bigrazz: W poprzednim simsonie Schwalbe to samo ... czasem nie da sie luzu wrzucic jak stoje na jeden... musze lekko popuscic sprzglo zeby zaczelo brac, wcisnac i szybko wrzucic jeden ;] Dziwne ale w wielu motorach tak jest ... wiec pewnie tak byc musi. Co do zebatek ... zalezy jak chcesz jezdzic... teren, ulica, trasy, itp...

popatrz klocisz sie z osobami ktore wiedza wiecej od Ciebie ... po co mam mowic, zebys bral DT jak Ty i tak zaraz wyskoczysz z tekstem ze ma 24 km i za slabe ... kup sobie ta Wre albo ... najlepiej wez kup CR500 ona ma duzo koni... bedziesz sie mogl pochwalic przed kolegami motorem, i polamanymi kosciami Pozdrawiam Serdecznie i nie zycze niczego zlego. :bigrazz: :crossy:

szczerze mowiac to jak by rama byla prosta, to za 1200zl do roboty mozna go wziac .. doprowadzi sie go do stanu dobrego za jakies 2k ... no i 125 ;] Pozdrawiam