Skocz do zawartości

lombardo

Forumowicze
  • Postów

    404
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lombardo

  1. Tak samo masz na naszym wybrzeżu,możesz spędzić urlop w Międzyzdrojach razem z całą gawiedzią lub możesz pojechać trochę dalej do Wisełki albo Dziwnówka gdzie jest; taniej,spokojniej,więcej miejsca na plaży itd. :D Podaj jakieś konkrety;gdzie byłeś,jaką trasą,ceny itp.a nie ogólniki. Pozdr.
  2. Pozwolę się nie zgodzić z opiniami na temat artykułów,może nie są idealne ale lepsze coś takiego niż nic,nie wszyscy siedzą na forach a już na pewno mało jest ludzi czytających książki o podobnej tematyce. Może to dziwne ale książki kupują zazwyczaj Ci którzy są obeznani z tematem i mają spore doświadczenie,natomiast gazety kupują wszyscy i ci co mają motor i ci co noszą się z jego zakupem. Czytam też prasę rowerową i muszę przyznać że różni się ona diametralnie od motocyklowej,jest sporo artykułów praktycznych typu; -techniki jazdy w górach,w zimie,skoków itp -testy opon,hebli,części,łańcuchów...... -jak się ubierać,co kupić.. I wiele innych,a w prasie motocyklowej co? Kiedyś były testy opon ( co mi daje test na torze?),parę testów kasków i butów,tylko było to parę lat temu.
  3. www.lkj-motoskory.pl W zeszłym roku przymierzałem na kiermaszu i są dobre,rozmawiałem z właścicielem który mówił że można sobie zamówić kombi z perforowanej skóry dzięki czemu jest wodoodporny. Pozdrawiam.
  4. Plany bez zmian,pojadę choćbym miał sam to zrobić. Motorek już prawie gotowy,na wiosnę muszę zrobić parę próbnych tras i możemy lecieć. :evil: :icon_razz: Pozdrawiam.
  5. Muszę z przykrością oznajmić że nie przyjadę do Mirosławic,właśnie zostawiłem 1500zł w warsztacie za naprawę motorka i to jeszcze nie koniec ponieważ została mi jeszcze wymiana napędu,a to oznacza następne 600/700zl. Mam nadzieję że będziemy mogli się spotkać w innym terminie,do lipca jeszcze sporo czasu a przygotowanie motorka do sezonu jest dla mnie najważniejsze.Pozdrawiam. :)
  6. Wystarczy tylko chcieć i znaleźć sobie jakąś dyscyplinę której uprawianie sprawia przyjemność,kiedyś raz w tygodniu grałem w piłkę halową (2 godz.bez przerwy) ale zaczęły się kontuzje i przestawiłem się na rower. Jak są długie dni to po pracy wsiadam i dwa lub trzy razy w tygodniu robię ok 50 km+dwa piwka dla relaksu,w sezonie zimowym jest troszkę gorzej ponieważ o 17godz.jest ciemno i zostają tylko oświetlone ścieżki ale te 15/20km da się zrobić,w sobotę lub w niedzielę dłuższa trasa+piwko. Odpuszczam tylko jak temperatura spada poniżej -7 stopni,gdy pada deszcz skracam dystans, ale jadę. Może to zabrzmi dziwnie ale jest to dla mnie najlepsza forma wypoczynku i jeżeli nie mogę polatać na rowerku to z dnia na dzień czuję się coraz gorzej. Staram się zarażać takim wypoczynkiem swoich znajomych i to z pozytywnym skutkiem. Życie jest krótkie i trzeba z niego korzystać. Pozdrawiam. :)
  7. I tu się zgadzam,nie można porównywać 9setki z tysiącem, po drugie - chodziło mi właśnie o to co się dzieje powyżej 7 czy 9tys.(taki fajny kop) i specjalnie nie zaznaczałem że jest lepsza od innych. trzecie-ciekawe czy tym gikserem możesz pojechać do np;Chorwacji,Grecji itp. z dziewczyną i bagażami. ZX9 który posiadam to sportowy turystyk a nie super sport i tak go trzeba traktować. POZdrawiam. :)
  8. Jak znam życie to w tym Auchanie kupował olej w promocji żeby było taniej :bigrazz: co przeglądam jakiś temat to trafiam na podobne brednie :crossy:
  9. Oj tak to brutalne oddawanie mocy potrafi uzależnić,kiedyś dosiadł ją kolega z którym latałem na socach i po małej rundce pokazał mi jak mu ręce latają z wrażenia :wink: ale to trzeba polubić. :banghead:
  10. Do tego przebiegu to dopisz drugie tyle,zawsze zastanawia mnie jak można wierzyć w takie bajki :crossy: moja jest z 95r.i ma ponad 50tys, ja obstawiam że ponad 60tys. i ma się dobrze .Kolega jak sprzedawał autko i facet usilnie wypytywał o przebieg to mu się zapytał; -a ile pan sobie życzy? :biggrin: A co do motorka; -rama cała i nie pęka :wink: - stalowy 20l zbiornik-idealny w trasy-duży tankbag pewnie leży -wygodna w trasie solo i z plecakiem-nie męczy rąk i pleców -mało podatna na boczne podmuchy wiatru -latałem nawet po polnych drogach i daje radę choć wiadomo że nie jest do tego stworzona,ale nie lubi gdy opony są oblepione piaskiem,na asfalcie masakra( raz się przekonałem) -spalanie przy spokojnym lataniu w okolicach 7l(małe i duże trasy),miasto wiadomo więcej :crossy: -hebelki dobre -moc wystarczająca,wyprzedzanie na trasie to żaden problem -latanie po mieście może być ale męczymy się troszkę (oboje wolimy trasy) Co do oleju to na początku miałem mineralny później zmieniłem na syntetyk(Castrol) i jestem zadowolony,jakoś nic się nie ślizga i nie trzeba zbyt często dolewać. :biggrin: POZdrawiam. :biggrin: -odnośnie ulewy;leciałem w takiej że się kierowcy zatrzymywali na przystankach ,pioruny itp. i jakoś nic się nie działo -odpala jak jest zimno i jak jest jeszcze zimniej też :clap: - to spalanie 5l przy silniku 1000 to chyba jak jakiś dziadek jechał na ryby :banghead:
  11. Jestem za,tylko proszę o więcej danych (jakieś fotki, stronka www,albo mały opis)85zl od pary czy osoby? :buttrock:
  12. Na początek dobre będzie spotkanie przy piwie,do tego nie będzie potrzebny urlop. :icon_evil: We Wrocławiu jest salon Padany który zawsze chciałem odwiedzć ,kawa na ryneczku też była dobra.Pozdr.
  13. Zdążyłem, :) Możesz podać jakiś przybliżony termin? lipiec,sierpień?muszę ustalić z moim plecaczkiem,wiesz urlopy itd. Wrocław to ładne miasto więc jak się troszkę ociepli zawsze można wlecieć motorkiem na piwko i ustalić drobiazgi :clap: Pozdrawiam.
  14. W naszym kochanym kraju amorki po 100tys można wywalić a czsem nawet wcześniej,wydech i karoserię załatwi wspaniała sól,zima i piasek podobnie. A co do japończyków wszystko się zgadza tylko graty drogie i lepiej mieć AC,niewielki pies potrafił w Hondzie Civic sporo zniszczyć.
  15. Poszukaj na forum,sporo roboty ale skoro znalazłem do ZX9 to i tobie się powinno udać :wink:
  16. :P Najważniejsze jest dobrać sobie tak motorek żeby wszysko idealnie pasowało i nie psuło przyjemności pokonywania kolejnych kilometrów wybranej trasy.... :banghead: :banghead:
  17. Gratulacje,zapewne plany na przyszły sezon zapowiadają się ciekawie..... Jest całkiem możliwe afrykanka będzie moją następną :)
  18. Polecam BMW,najlepiej 318is coupe,dobra geometria zawieszenia,świetny silnik,ekonomiczny a jak trzeba wyprzedzić to żaden problem(140KM),bardzo dobre heble(tarcze przód i tył+ ABS),sporo zamienników,latałem prawie 6 lat i nakulałem ponad 100tys,kulałbym dalej ale rozwaliłem na lampie,(miała ponad 260tys.) za AC kupiłem motorek,wcześniej 5 lat latałem 318 "rekin" tak samo ponad 100 tys. sprzedawałem jak miała 330tys na liczniku. To są świetne autka ale trzeba o nie dbać,pilnować zmian oleju i nie zmieniać jego marki(na tańszy),raz w roku jechać do sewisu boscha na diagnostykę,jeżeli coś nie pasuje podjechechać do mechanika a nie czekać aż się rozwali i później narzekać na samochód. Renault'a miałem nie wspominam za dobrze,taka miękka i bezpłciowa a graty drogie i trudno o zamienniki,Corsę mam 2 lata,tanie graty, dobry dostęp do zamienników ale często psują się drobiazgi,i taka jakaś mała,w beemie tego nie było. Vectrę ma kolega ładnych parę lat ale diesla i jest zadowolony,ja bym brał min.1.8 albo 2.0, 1.6 jak dla mnie jest za mały(bardziej wysilony) do takiego autka. Jedynym minusem BMW jest to że w naszym poje..nym kraju są barany co kradną lusterka :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: i jeżeli masz tak jak ja podgrzewanie+pełną automatykę to jest problem,pozbyłem się w rekinie 2x,w is 1x (nie kupowałem na giełdzie). Pzdr.
  19. Z nogami to jeszcze problemów nigdy nie miałem,bardziej chodziło mi o pozycję za kierownicą,manewrowanie na postoju,,jakoś tak mi nie leżała,tak samo jak YZF 1000,CBR 1100XX itp,przykro mi ale są jakieś takie ociężałe.Ja mam coś takiego że jak coś kupuję to musi mi to odpowiadać w 100% bez kompromisów. Oczywiście moja też nie jest baletnicą ale jak na niej usiadłem wiedziałem że to jest to. :bigrazz:
  20. Witam ,ja też mam w planach Chorwację,mialem jechać w tym roku ale nie wypaliło(problemy z motorkiem)można by było podzielić wszystkich na grupy tak żeby najlepiej dopasować do możliwości i sprzętu,ustalić punkty zborne gdzie byśmy się spotykali,nawet na miejscu można się rozdzielić, ważne żeby się spotykać co jakiś czas. Siostra ze znajomymi pojechali samochodami do Hiszpani i wspominają bardzo dobrze. Jestem otwarty na propozycje,ale najbardziej jestem za objazdówką i noclegami pod namiotami.Pozdr.
  21. Co do pozycji ja mam 185cm wzrostu i zzr600 była za mała, zzr1100 troszkę za wielka,zx9 jest idealna,mam przerobione siedzonko dla plecaczka (przedłużone) i jeszcze troszkę miejsca dla mnie zostało. :bigrazz:
  22. Na podstawie moich doświadczeń mogę powiedzieć że jest to ogromna róznica,sporo czasu potrzebowałem żeby oswoić się ze sprzętem (ZX9),ale było warto. :crossy: a Jawy i inne pochodne męczyłem ładnych parę lat. 400,500 są idealne do nauki i tanie w eksploatacji,wybaczają błędy i są bardziej przyjazne a także pozwalają o wiele dłużej jeździć ( wczesna wiosna,późna jesień),w razie gleby niewielkie koszty. Sportowa maszyna to spore wydatki,kask,buty,rękawice,kombi minimum 2 lub 3tys.bez tego nie wyobrażam sobie jazdy,do tego opony które znikają w oczach. Polatasz roczek,wyrobisz sobie zdanie i będziesz wiedział dokładnie czego chcesz. Pzdr. :wink:
  23. Poszło,postaram się wysłać jeszcze parę ponieważ złotówka to troszkę mało.
  24. Byłem na bazarku motorkiem :icon_mrgreen: i jestem zadowolony. ;) Kupiłem sobie ocieplane spodnie bo troszku się zimno zrobiło i jestem z nich zadowolony, w tym samym czasie obok ojciec kupił cały strój synowi,inny kupił kominiarkę i spodnie, :icon_razz: obsługa miła i sympatyczna, można poprzymierzać kombinezony,spodnie,kurtki,kaski, różnych firm oraz rzeczy które sa na Allegro,pogadać,zabrać namiary na części. Nie wszyscy maja' zbędne parę tysięcy,co z tego że dostanę rabat w sklepie na spodnie za 400 czy 600zł albo więcej,jak na bazarku kupię za 320 zł,może krajowej produkcji ale przynajmniej nie szyte w Chinach. Dla każdego coś miłego,a jak będzie przychodziło więcej ludzi to i straganów przybędzie,nie ma co narzekać tylko podjechać na mały spacerek między motorkami i straganami,czasem można spotkać kogoś znajomego i pogadać. ;) Krytykować jest najłatwiej.Pozdr.
  25. Ja też szykuję się na mały wypad do Skoków,oczywiście przez Biedrusko. Ciekawe czy leci ktoś z forum. :banghead:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...