Majak

Achh fajnie tak poczytać i powspominać... :bigrazz: Szkoda tylko że Gerardowi motor padł... A taka kobieta w czerwonej bluzce, co tak cały czas wywijała na parkiecie to kto to jest ? :P

Jak możecie to wrzuccie fotki. Ja mam niestety tylko kilka i to robionych telefonem

Ja też juz szczęśliwie dotarłem do domu. Dzięki za świetną zabawe :)

No sorry ale ja w to nie wierze... 40 tys bez remontu ?? chyba na 3 tłoku... Miałem Honde MBX, miała przejechane 45 tys, i miała 6 szlif cylindra, wiec chyba była remontowana, albo mi sie wydaje.... iża nie komentuje, bo 350 i 15 KM a 80 cc i 12 KM to chyba dwie bajki prawda ? Zostaje przy swojej opini - max 20 tys na jednym tłoku i w 40 tys napewno nie uwierze. BTW, jak nie widac silikonu z pod głowicy to nie znaczy ze moto jest na fabrycznych czesciach... ehh

cos mi sie nie chce wierzyc 25000 na jednym tłoku... Ale jezeli faktycznie tyle jest to pierwsze do wymiany tłok, może i korbowód łącznie z łozyskami wału...

ee 7 to jeszcze da sie polatac. Ja mialem 5 i moto jezdzilo bez problemu, tyle ze juz wtedy nalezy wymienic tlok, bo sie robi za duzy luz w cylindrze i sie szybciej zuzywa nicasil. Zima idzie, lepiej wymien :biggrin:

juz sprzedajesz MBXa ? Nie zajezdziłes go :> ? Bo bede miał kupca... :bigrazz:

ojj szkoda ze mnie nie było :banghead: W przyszłym sezonie koszulka forumowa no i moze nareszcie 125 cc jak sie uda sprzedac Derbi i żadnego spotkania forumowego nie opuszcze ;p

W grodzisku ?? Wiesz moze jakie to bylo moto ? Bo raczej wszystkich znam z tamtąd... Ehh w kazdym sezonie musi sie ktos rozwalic..

To chyba nie jest RS 50 tylko bardziej TZR , tak mi sie wydaje... Ale to co oni tam robią to naprawde... Respect :icon_mrgreen:

hehe, wlasnie, ja teraz sprzedaje swoj i przymierzam sie do Sendy. Da sie tym troche na gumie polatac ? Najchetniej to bym wzioł DT 125 ale musi byc rejestrowana na motorower...

Kurcze to nie dobrze :/ samych przekładek chyba nigdzie nie dostane, a tarcze kosztują 180 zł .... Gdzie te czasy Simsona gdzie tarcze sie kupowało po 8 zł :icon_mrgreen: To nie pozostaje mi nic jak zbierac kase i kupowac ehh....

No wlasnie mam teraz wlany 10/40 i tak sie dzieje. Moze to juz sprezyny w sprzegle albo cos ? Kurcze niech ktos mi pomoze... :icon_mrgreen:

Witam. Dziwne rzeczy zaczeły sie dziac ze sprzeglem w moim sprzecie. Mianowicie po nocy, lub nawet po paru godzinnym postoju sprzegło sie "skleja" i musze pchac pare metrow na biegu i na sprzegle ( ktorego na poczatku nie ma ) i je rozkleic. Nastepnie na zimnym silniku wszystko jest ok, motor ladnie jedzie, lecz gdy sie rogrzeje to sprzeglo sie silzga, tzn wzrastają obroty a nie predkosc... Przez co mam mniejszy Vmax. Co to moze byc ? Tarcze ( moto ma 10 000km przebiegu), Olej ? Jaki wlac teraz ? Pozdrawiam

Kurcze, chcialbym pojechac z Wami ( oczywiscie o ile jestem mile widziany :biggrin: ) ale na moim sprzecie mi sie nie widzi :) Mam mozliwosc pojechania z ojcem na Bandnit 1200 ale z ojcem to juz nie to samo ( za duzo sie nie wypije). Bedziecie ruszac jakąs wiekszą ekipą tak jak do Borek z pod Mcdonalda ? To bysmy polecieli z Wami... :clap: A co do miejsca w domku to pewnie u kogos by sie znalazło miejsce na podłodze prawda :) ?

Nieeee ja tez chce koszulke :) Nie no dobra, nie ma problemu, ja sie moge wstrzymac, na nowy sezon sobie " szczele " taką koszulke :)

Kurcze ja bym chętnie pojechał, w Borkach bylo super, ale nie widzi mi sie jazda motorowerem 400 km w jedną strone.... Hmm... moze ktos ma jakies wolne miejsce :) ?

heh ja tez wracałem w pojedynke ;p Tak sie zastanawialem jak jechalem, bo na katowickiej chyba motorowery mają zakaz ruchu, to w razie policji lepiej doginac 100 km/h i wtopic sie w tlum, czy jechac 50 poboczem jak na motorower przystało :) ? Na szczescie mnie ani razu nie zatrzymali uff :icon_eek: A ten Rybol to gdzie jest ? Bo spodobało mi sie " Wielkie ucieczki : motorowerem przez Polskę " :bigrazz: :crossy:

No ja tez juz wróciłem, trasa troche ciezka jak dla mnie, 120 km i 80km/h ... :bigrazz: Ale warto było :) Bylo super hehe , szkoda tylko ze koszulki forumowej nie miałem ;p

ja Majak za 15 min wyjezdzam do Was z pod Warszawy :icon_biggrin: Do zobaczenia na miejscu :rolleyes:

Powiem tak : ta parade to była chyba jedna wielka pomyłka. No coment, w tym roku porazka , dobrze ze nie zaplacilem 10 zł za free

No ja tez wróciłem i ogolnie srednio było, zeby nie powiedziec ze beznadziejnie ;p Ale jutro na parade lece napewno :buttrock: Kto jutro leci, moze jakos sie zgadamy ?

ale to płacenie da sie obejsc :buttrock: Przynajmniej ja tak zrobilem w tamtym roku, i zrobie tak i w tym. Ale Ciiiiichooo :):D:D

No ja tradycyjnie napewno bede na zakonczeniu, przejade sie w paradzie :) Ale i tak sezonu nie zakoncze ;p

ja moge jechac, chociaz jest motobajzel w Wawie. Ktos jeszcze chetny ??