Majak

I dupa z tego wyszla, na stare zebatki ten lancuch wogole nie pasuje, tak oto sobie pojechalem na wakacje.... Olek oczywiscie mówi ze odda pieniadze, ale i tak jestem stratny - wymiana, duuuzo poswieconego czasu + dwie wysylki....

No, sprzecik faktycznie dla samobójców :icon_mrgreen: W Polsce niestety nie było by chyba nawet gdzie nim poszalec...

Ojej, gratuluje zakupu, i zazdroszcze takiego ładnego sprzeta. Tez w przyszlosci chciałbym sprowadzic Bandita 600 , albo Hornecika, taniej, i nie sa zajezdzone. A co do zlotu - ja chetnie, ojciec ma Banidta 1200 N , mam jeszcze paru znajomych na bandziorach :icon_mrgreen:

ehh, okazalo sie dzisiaj ze przednia zebatka tez sie na chu* nadaje. Jutro z rana skladam motor, bo na wieczor musze byc tam na miejscu. Zrobie tak : zebatki stare, lancuch nowy ( i tak sie wyciagnol na tych krzywych zebatkach, poza tym stary sie nie nadaje ). Jednym slowem - ladnie mnie zrobili w Olek Motocykle.....

Bylem dzisiaj u znajomego, okazalo sie ze zebatka jajowata. Zadzwonilem do Olek Motocykle, i odeslalem tą zębatke, i mieli mi przyslac nowa... Po 10 min telefon - wszystkie zebatki maja takie, przyszla im zła tura, wszystkie maja krzywo nawiercone otwory.... Hmm w tym przypadku chyba zamontuje stary naped bo nie wiem ile bede musial czekac. No i tak.... Dzieki za odpowiedzi :icon_mrgreen: Pozdrawiam

Bylem dzisiaj u znajomego, okazalo sie ze zebatka jajowata. Zadzwonilem do Olek Motocykle, i odeslalem tą zębatke, i mieli mi przyslac nowa... Po 10 min telefon - wszystkie zebatki maja takie, przyszla im zła tura, wszystkie maja krzywo nawiercone otwory.... Hmm w tym przypadku chyba zamontuje stary naped bo nie wiem ile bede musial czekac. Enduromaster - jasnowidz ? Hehe Pozdrawiam

hehe i tu Cie zdziwie, bo codziennie jezdza ojca Banidtem 1200cc , ale nie mam zamiaru ani sie chwalic, ani sie klucic z Toba... Ty pierwszy najechales na Derbi, ja odpowiedzialem tym samym i tyle

A pojedziesz swoim RG nad morze 450 km w jedna strone ?? Chyba nie, a ja jade w srode z kumplem, on na apirlli RS 2003r . Pozdrawiam

Witam. Załozylem juz taki temat w dziale mechanika 2T, ale niestety nikt mi tam nie pomogl... A wiec mam Derbi GPR 50 R , i zalozylem nowy zestaw napedowy. Po tym zabiegu motor podkskakuje przy przyspieszaniu. Sprawdzalem juz czy zebatki proste - chyba proste, kolo ustawialem z 1000 razy, naciag lanucha tez. Co to moze byc ? Prosze o pomoc, poniewaz planuje za pare dni wyjechac na mazury ( 250 km ) i nie chce zeby sie cos stalo po drodze. Pozdrawiam

No tylko ze ja nie obrazalem nikogo sprzetu, tak jak pan V12

Pewnie dostane ostrzezenie ale - ZAMKNIJ MORDE. Twoje RG nie dorasta do pięt naszym Derbi, jak mialbys choc troche kultury to bys nie pisal takich glupich komentarzy... a tak w twoim stylu - RG wyglada jakby owiewke zalozyli od motoru 1000 cc , opone z tylu ma jak w rowerze i ogolnie n/c. Moderator - sorka, pewnie w tym poscie pokazalem ze jestem dzieckiem, ale wrzuty na motor, na który ciezko pracowalem i odkladalem pieniadze blisko 3 lata , no sorka ale nie wytrzymalem

Wszystko posutawialem, ale dalej jest to samo. Ktos wie co to ? Moze krzywe sa minimalnie zebatki ? Kurde nie mam pojecia co jest, a za pare dni chce leciec w dluzszą trase...

hehe to moje 7 tys bije wszystko :lapad:

Witam. Mam nastepujący problem w moim Derbi. A więc założylem nowy zestaw napędowy, niby wszystko dobrze , wyjezdzam na asfalt a tu czuje sie jakbym mial koła zcenstrowane - motor caly skacze przy przyspieszaniu, przy rownej jezdzie jest ok. Co to moze byc ? Łancuch się cos zle zazębia, czy to tam wszystko musi sie ulozyc ?? Z góry dzięki za pomoc. Pozdrawiam A tak korzystajac z okazji - mam 10 tys przebiegu ( Derbi GPR 50 R ) czy moge wymienic za jakies 2 tys sam tłok i będzie jeszcze smigał , czy już ten nicasil w cylindrze sie wytarł ? Pozdrawiam

[*] smutne.... no niestety.....

tylko nie gówno , ja swoje Derbi bardzo lubie

Hmmm, 5 tys za 99r to troche duzo... Ja za swoj 2005 r dałem 6500 w tamtym roku, teraz takiego upolujesz za 6 000. No i ten rozrusznik..... Potarguj sie :biggrin:

Nie kupuj takiej przeróbki, mozesz od razu zbierac na remont silnika ( korbowód, łozyska ) Ja mam Derbi GPR 2004 r i jest zadowolony. Plastiki fakt - słaba jakosc, ale z silnikiem nie mialem zadnych problemow. Czesci bez problemu dostaniesz w motor-landzie albo w Olek Motocykle. Jednym slowem - Polecam :biggrin:

Heh, ja jezdzac z ekipą nakrecilem juz 7 tys w tym sezonie . Sporo co :> ?

Ej, mam pytanie do Evolisa - wymieniles ten tłok przed tym jak motor stanoł ?? Ile ten cylinder mial tys. km ? Dzieki

Naped wlasnie zamawiam nowy no ten jest juz zuzyty.... Ten tłumik drgan zobaczem, przejade sie dzisiaj do serwisu zobaczymy co powiedzą :buttrock: czy to moglo sie stac od hamowania silnikiem , nawet w tak mlodym motocyklu ?

Ehh, ale ten motor ma 7 tys przebiegu, a tak sie zaczelo dziac po ok 3 tys, kupilem gdy mial 2,2 tys....Moze ten model tak ma ?

Witam. Mam nastepujacy problem w moim Derbi GPR 2004 R : jest duzy luz na wałku zdawczym ( czy jakos tak ) a objawia to sie tym , ze podczas odjecia gazu, a pozniej przy dodaniu, silnik kreci juz obroty, a koło zaskakuje po jakiejs sekundzie. Jest wtedy nieprzyjemne szarpienie, od tego wyciaga sie łancuch i wali w oslone np, przy zmianie biegów... Motor mial rozkrecany dekiel od strony sprzegla przez poprzedniego wlasciciela.... Co z tym zrobic ? Gdzie tkwi przyczyna ? Czy cos trzeba wymienic ? Prosze o pomoc i Pozdrawiam :biggrin: :bigrazz:

Zdejmij tamtą pokrywe i zobacz moze pasek masz jakis zwalony.

Slyszalem ze po takich zabiegach nie wyregulowany gaznik moze skonczyc sie nawet zatarciem silnika... A sama koncowka cos mi doda ( moze byc sam dzwiek ) ;) Gdzie takowa mozna zakupic ?