-
Postów
214 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Gab.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7
-
Hmm-ciekawe z jakiego powodu była zmieniana. Reasumując-warto się nim zainteresować czy szukać czegoś innego?
-
Witam! Jutro mam jechać oglądnąć tego KTMa http://www.allegro.pl/item1102284688_ktm_e...stracja_pl.html Co możecie o nim powiedzieć? Warto się za niego brać? Cena do wzięcia to 11800zł. Rocznik nie 2003 tylko 2002 (w 2003 został kupiony). Z tego co właściciel mówił ma zmienioną ramę bo był kupiony jako motocykl bez homologacji. Żeby go zarejestrować właściciel wymienił ramę na homologowaną-nie wiem czy to prawda. Czekam na wszelkie rady!
-
Dzięki za odpowiedź. Niestety spóźniłem się i KTM już poszedł...
-
Witam!! Rozglądałem się wiele za crossem w 2T ale za Waszymi radami stwierdziłem, że jednak lepiej wybrać coś z enduro. Trafiłem na takiego KTM http://www.motoallegro.pl/item1073437567_k...nie_yzf_wr.html Może ktoś już go oglądał? Czekam na wszelkie podpowiedzi. Nie ukrywam, że w kwestii "błotnych" maszyn jestem początkujący ale czas najwyższy spróbować czegoś innego niż tylko szosa.
-
Witam! Mam pytanie do znawców tematu-co sądzicie o tej CR? http://www.allegro.pl/item1047811178_super...5_z_2001_r.html Nigdy nie miałem do czynienia z crossem, zatem będzie to mój pierwszy raz. Śmigam dużo na motocyklach ale nie na takich. Celowo 125 bo wiem, że coś większego potrzebuje większych umiejętności. Motor będzie służył do stawiania pierwszych kroków w tym sporcie, jazda raczej po polach i okolicznych górkach, na razie z dala od toru (bo nie ma). Może polecicie coś innego? Cena do 6 tyś. Myślałem na 4T ale jest droższy w eksploatacji, chociaż jestem otwarty na wszelkie sugestie. Z góry dzięki za odpowiedzi.
-
CR 125 -czy warto się nią zainteresować?
Gab. opublikował(a) temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Witam! Mam pytanie do znawców tematu-co sądzicie o tej CR? http://www.allegro.pl/item1047811178_super...5_z_2001_r.html Nigdy nie miałem do czynienia z crossem, zatem będzie to mój pierwszy raz. Śmigam dużo na motocyklach ale nie na takich. Celowo 125 bo wiem, że coś większego potrzebuje większych umiejętności. Motor będzie służył do stawiania pierwszych kroków w tym sporcie, jazda raczej po polach i okolicznych górkach, na razie z dala od toru (bo nie ma). Może polecicie coś innego? Cena do 6 tyś. Myślałem na 4T ale jest droższy w eksploatacji, chociaż jestem otwarty na wszelkie sugestie. Z góry dzięki za odpowiedzi. -
Faktycznie, rynek wtórny części napędza koniunkturę złodziei. Obawiam się, że chętnych na używane części zawsze będzie dużo. Bądźmy szczerzy-kto z nas się zastanawia nad pochodzeniem długo poszukiwanej części? Cieszymy się, że udało się ją zdobyć i tyle. Gdyby była 100% pewność że kupujemy od złodzieja to wówczas sami nakręcamy patologię. Tej pewności nigdy nie ma. Jak dla mnie sposób na złodziei jest inny-odpowiednie prawo i sprawnie działająca policja. Jeżeli po udowodnionej kradzieży gość wyłapał by minimum 5 lat, to drugi już na pewno by się zastanowił. A policja-temat rzeka. Jeżeli chodzi o moją sprawę to mają wszystko w d.... miejscu, gdzie plecy kończą swoją szanowną nazwę. Ja do tej pory nie wierzę, że tak można sobie olewać sprawę. Dostali jak na widelcu opis auta, prawdopodobne numery rejestracyjne, jeden z pokrzywdzonych poznał na zdjęciu kolesia, który oglądał wystawiony do sprzedaży sprzęt (skradziono go kilka dni po oglądaniu), drugi gość, któremu włamano się do garażu ale na szczęście nie było w nim akurat motocykla również poznał na zdjęciu tego samego typa (również oglądał motor w celu kupna). Policja jednak nadal twierdzi, że nic nie może zrobić. Sprawa po 3 tygodniach zamknięta (napisano odwołanie do prokuratury opisując wiele z przeoczonych podczas "śledztwa" faktów ale pomogło to tyle, co umarłemu kadzidło). Policja łaskawie czeka, aż złodzieje sami oddadzą się w ich ręce...
-
Oczywiście! Mam nadzieję, że uda się wytępić te chwasty!
-
Witam!! Od jakiegoś czasu ginie dużo motocykli w okolicy Dzierżoniowa, Ząbkowic, Świdnicy, Wałbrzycha. Niestety jednym z nich jest moja CBR 929. Z wielu ustaleń wynika, iż jest to jedna grupa ludzi, na dodatek znana w środowisku. Podobno motocykle są przechowywane w "dziupli" w okolicach Lubina. Z tego co wiem, ludzie Ci są znani policji, jednakże nie ma żadnych działań. Prośba do poszkodowanych z tych okolic-jeżeli macie jakieś informacje, dane, podejrzenia -cokolwiek-dajcie znać (PW, mail). Jest szansa że uda się udupić tych cwaniaczków.
-
Chcę wziąć wywrotkę w leasing
Gab. odpowiedział(a) na Dziki_YZF temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Witam! Tak sobie czytam Twój pomysł na interes i ...hmmm. Pchasz się w kłopoty. Bardzo ciężki kawałek chleba jeżeli chodzi o transport. Naprawdę jest lipa od jakiegoś czasu. Tym bardziej, że chcesz wyżyć dzięki jednemu samochodowi (na dodatek w leasingu). Jest to mało realne. Musiałbyś mieć stałą robotę o co teraz naprawdę ciężko. Najlepiej gdybyś się mógł podpiąć jako podwykonawca pod jakąś firmę i mieć perspektywę pracy na kilka lat. Chyba że wymyśliłbyś jakąś niszę rynkową-wożenie czegoś, czego praktycznie nikt nie wozi. Ale niejeden nad tym myśli. Powiem tak-nie odstraszam od pomysłu ale zastanów się dokładnie. Każdy samochód generuje jakieś nieplanowane koszty. To w połączeniu z ratami leasingu, ubezpieczeniem, paliwem, krwiopijcą zusem itd powoduje niemałe obciążenie finansowe. Gdyby jeszcze się okazało że stoisz kilka tygodni bez roboty (a musisz mieć to na uwadze) to leżysz na plecach. Jeden samochód nie utrzyma Cię (jeżeli to ma być jedyne źródło utrzymania). Musisz zdobyć licencję na świadczenie usług transportowych co też jest kosztowne (chyba że będziesz podwykonawcą firmy posiadającej już licencję to wówczas będziesz jeździł na ich papierach) Załóżmy, że podpisujesz umowę z jakąś firmą na świadczenie im usług transportowych. Umowy zazwyczaj są skonstruowane w ten sposób, że wymagają od Ciebie dotrzymywania terminów (w razie poślizgu kary umowne). Uwierz mi, może powstać problem przy jednym aucie. Sądząc po kwocie jaką chcesz wydać, nie będzie to zbyt nowe auto. Awarie mają to do siebie, że lecą lawinowo i to w najbardziej nieodpowiedniej chwili. Nie dotrzymasz terminu, zabulisz karę, zapłacisz za naprawę auta i jeszcze firma może stwierdzić, że nie może polegać na kimś, komu się sypie auto. Owszem, można wynająć wówczas transport zastępczy i firma jest zadowolona ale Twoje koszty rosną lawinowo. A opłaty trzeba uiścić. Wiem, że to czarny scenariusz, ale musisz brać takie zdarzenia pod uwagę. Nie mówię tego tak sobie. Sam posiadam trzy auta (dwa zestawy z wywrotkami 28 ton i jeden zestaw do przewozu dłużycy z lasu). Mam ten komfort psychiczny, że pracuję w straży pożarnej, zatem zawsze mam pewną pensję. Nie płacę zusu, jedynie minimalną składkę zdrowotną, pracuje u mnie jako kierowca mój ojciec (czyli odpada kradzież paliwa, dba o samochód itp). Za samochody dałem znacznie więcej niż Ty chcesz przeznaczyć. Dwa mam w leasingu, jeden jest mój. Jeszcze 3-4 lata temu naprawdę była niezła kasa z tego. Zacząłem od jednego starego złoma i w ciągu roku kupiłem jeden samochód za gotówkę, dwa wziąłem w leasing. Teraz dochody spadły o jakieś 40%. I to jest ból. Wzrosły ceny paliw, doszła opłata paliwowa do urzędu marszałkowskiego, odczuwa się kryzys. Coraz częściej myślę o zmianie biznesu bo robi się mało ciekawie. Jeden z zestawów wydzierżawiłem i to był strzał w 10! Dostaję co miesiąc kasę i nic mnie nie obchodzi. Wywrotki wożą kruszywo na śląsk (budowa dróg) a wracają z węglem i miałem (dzierżawca mojego samochodu jeździ w tej samej firmie co ja-jesteśmy podwykonawcami bo inaczej ciężko zdobyć opłacalne kursy). Dłużyca ma dużo roboty ale pracuje w ciężkich warunkach. Musiałem dogadać się z innymi ludźmi pracującymi przy transporcie drewna z lasu posiadającymi samochody typu star czy liaz, tatra którzy zwożą drewno w miejsca utwardzone skąd mogę spokojnie się załadować nie ryzykując rozwalenia Mana. Mamy swojego rodzaju spółdzielnie. Osobno stanowilibyśmy konkurencję, która wzajemnie by się wykończyła. Oni nie wywiozą takich ilości drewna i w takim czasie jak ja, ja nie dojadę po drewno tam, gdzie oni dają radę. Razem robimy dobrą robotę. Dodam, że auta mam względnie nowe-najstarsze ma 5 lat, najmłodsze 2 lata a mimo wszystko awarie się zdarzają. W tamtym roku za wymianę sprzęgła w Actrosie (pękł docisk nie wiadomo od czego) zapłaciłem ponad 12 tyś. Bierz to pod uwagę kupując używane auto. Ale się rozpisałem!! Reasumując-zanim podejmiesz zdecydowane kroki licz wszystko dokładnie. I nie myśl "jakoś to będzie". Nie będzie! Musisz być wszystkiego pewien! Pozdrawiam! -
Makabryczny wypadek w Sosnowcu
Gab. odpowiedział(a) na Piotr Dudek temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Panie Piotrze-myślę, że niewiele to zmieni....niestety. Większość podchodzi do tematu w sposób -"nigdy mnie to nie spotka". Mam pracę,w której zmuszony jestem być na miejscu takich tragedii-z roku na rok wyjeżdżam do coraz większej liczby motocyklistów. O ile wypadki samochodowe były normą (przepraszam za taki dobór wyrazów) o tyle motocykle stanowiły rzadkość. Ostatnio % udziału jednośladów wzrasta w zastraszającym tempie. -
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1289089 Przymierzam się do kupna RM. Wpadł mi w oko ten głównie z powodu, iż nie mam do niego daleko. Liczę na fachowe porady tych, którzy już zęby zjedli na takich sprzętach. Może znacie go albo przynajmniej coś się wam rzuca w oczy na podstawie tego zdjęcia? Opis aż za słodki i to wzbudza moją ostrożność. Motocykl ma służyć przez góra dwa sezony do typowo amatorskiej jazdy po bezdrożach, parę razy pojawię się na torze. Planuję kupno 4T (Honda CRF 450) ale najpierw coś takiego, żeby powoli nauczyć się odpowiednich odruchów. Kilka lat temu jeździłem KX 125 i od tej pory długa przerwa w crossie, dlatego chcę jakoś to stopniować. Na co dzień jeździłem CBR 929 ale to nie ta bajka. Liczę na konkretne podpowiedzi za które z góry dziękuję!! OK-proszę usunąć posta. Temat już nieaktualny!
-
Też tak sądzę, tym bardziej, że dwa inne motocykle były bardzo rzadkie na naszym rynku... Tak czy inaczej dla mnie sezon już się zakończył.... Pozdrawiam serdecznie!
-
Z tym samym motocyklem poszła też moja CBR....
-
Mam nadzieję, że tak. Wszystko jest na gorąco zatem mam mało informacji. Tak czy inaczej sezon dla mnie nie wygląda zbyt ciekawie...
-
Fotki były porobione kilka dni przed kradzieżą ale ...aparat również został ukradziony plus większość rzeczy z salonu... Porażka. Zapewne już poszła na części :banghead:
-
Witam!! Dzisiaj w nocy około 2 nad ranem skradziono z serwisu motocyklowego K+K Kawasaki w Dzierżoniowie (woj. dolnośląskie) motocykle. Wśród nich była również moja maszyna. Honda CBR 929 , rok produkcji 2001, przebieg 25 tyś. Kolor-oryginalne malowanie czerwono biało niebieskie Nr rej DDZ 79WA Nr ramy JH2SC44A61M103810 Motocykl w całości w oryginale, żadnych przeróbek. Jedynie przewody hamulcowe w stalowym oplocie. Delikatnie zarysowany tłumik (rysa po pasie transportowym), z prawej strony delikatne zarysowanie górnej owiewki tuż nad kierunkowskazem, tank pad na zbiorniku miał urwany jeden róg. Na przednim błotniku naklejka HRC. Dwa kluczyki oryginalne (jeden delikatnie pęknięty), drugi nówka.Reszta w stanie super:( Kontakt 512 140 554 GG 8775406 E-mail: [email protected]
-
http://www.allegro.pl/item473322991_honda_...super_stan.html Jakieś dodatkowe pytania na PW lub maila.
-
http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M931631 Możliwa zamiana chętnie na Yamahę Wr 250-450. Więcej info na maila
-
Witam!! Od razu powiem, że nie jestem mechanikiem specjalistą, chociaż papiery mówią co innego:) Ale do rzeczy: słabe punkty-też przed zakupem się dowiadywałem i jako takich nie ma. Chodzi oczywiście o pewniaki. Wiadomo-jak dbasz tak masz. Jak była katowana ( a jest duże prawdopodobieństwo na takie coś) to może polecieć drugi bieg (sprawdzisz podczas jazdy), łożyska główki ramy, sprzęgło. Reszta jest raczej idiotoodporna. Chcesz konkretów to uderz do Piotra Dudka albo Pawła Boruty (naprawdę kumaci ludzie, zatem masz w nich kopalnię wiedzy). Kupując swoją wiedziałem że była po szlifie, miała lekko wgnieciony ogranicznik skrętu zatem sądziłem że była po dużym dzwonie. Wziąłem ją na serwis, rozebraliśmy z owiewek i się okazało, że był to wynik naprawdę lekkiego w skutkach szlifu, który jednakże zostawił ślad na ograniczniku. Po dokładnych pomiarach okazało się że nic nie jest krzywe i maszyna jest jak najbardziej warta kupna. Polecam skorzystanie z serwisu-wydasz 350 zł ale możesz wiele zaoszczędzić. Ile pali-powiem Ci, że znacznie więcej niż poprzedni model. Przy bardzo spokojnej jeździe udało mi się zejśc do 7 litrów z kawałkiem ale co to za jazda. Przy wykorzystaniu jej potencjału w większym stopniu licz się z około 8,5-9 litrów. Przy jeszcze ostrzejszej jeździe 10 nie stanowi problemu:) Ale za to zabawa przednia. Jak się spisuje w mieście i w trasie. Nie ukrywajmy-nie jest to motocykl turystyczny. Jednakże w porównaniu do innych supersportów jest naprawdę duży i w miarę wygodny, chociaż nadgarstki będziesz czuł. Na trasie jeździ się fajnie ale przynajmniej ja po 200 km odczuwam potrzebę odpoczynku chociaż na chwilę (i tak zaraz zapali się kontrolka rezerwy:):icon_razz: ). W mieście dosyć poręczny ale wszelkie koleiny, dziury, podskoki itp będziesz wyraźnie odczuwał. Co więcej-hmmm-maszyna fajna, nie ma deficytu mocy, dobrze wykonana, świetnie się prowadzi. Jak trafisz na zadbaną to będziesz zadowolony.
-
Wzruszyła mnie Twoja historia :icon_question: Pozdrawiam :P
-
Witam! Typowe wady-musisz przeglądnąć forum. Ja decydując się na Hondę kierowałem się właśnie jej bezawaryjnością (przynajmniej tak się o tym zawsze mówi). Mam nadzieję, że nie doświadczę na własnej skórze żadnych wad:) Póki co jeżdzi bezawaryjnie i oby tak dalej. Do szczegółów technicznych najlepsza jest rada Piotra Dudka lub Pawła. Znajdziesz ich na forum-fachowcy. Naprawdę warto ich popytać-kopalnia wiedzy. Pozdrawiam!
-
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M777681
-
Zanieczyszczona ulica, kto to sprzątnie ?
Gab. odpowiedział(a) na Przemek PbS temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
"Mam ochote zglosic to na 997 , tak jak na straz zglaszam kazda plame oleju " Odnośnie plam oleju to prawidłowo powinieneś zgłosić to na policję a oni pchnąć sprawę do służb drogowych (zarządcy drogi). Niedługo straż będzie chyba także wyjeżdżała wywozić śmieci, gdy nawali firma komunalna:):) Bo do porodu już jechałem... Na dobrą sprawę straż po takim wezwaniu ma prawo odmówić-nie robimy tego z ...sam nie wiem jakiego powodu. A odnośnie drogi w błocie-zadzwoń na policję i po sprawie. Raz dwa ustawią kierownika budowy. Oczywiście możesz też zadzwonić na straż-ktoś musi odwalić mokrą robotę hehehe:) Żartuję oczywiście z tym ostatnim. Pozdrawiam (strażak PSP) -
allegro, musze sprzedać czy nie?
Gab. odpowiedział(a) na kuba_195 temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Jesteś bezczelny Kuba i tyle. Brak Ci charakteru najwyraźniej.... Powinienieś być szczęśliwy, że gość którego perfidnie oszukałeś odpuścił. To co zrobiłeś później jest poniżej wszelkiej krytyki... Porażka na maksa. Zastanów się nad sobą. Ps. Mam nadzieję, że zdrowo bekniesz za te krętactwa. Nie powinienem tego pisać przed świętami ale nie mogłem się oprzeć, patrząc na takie zachowanie...
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7