Skiba_gpz

gps 10w40 zalanie do gornej kreski nie jest jednoznaczne z zalaniem całego okienka :biggrin: pozdr.

hejka, olej jest ok 2000 tys przebiegu castrol gps, ostatnio odkrecalismy dekiel ( regulacja, napinanie rozrzadu), widac jeszcze spacyficzne zabarwienie castrola na czerwono, wiec zasadniczo olej jest gitt, co do jakosci ostatniego spuszczanego, po przebiegu 6 tys nie znalazłem zadnego opiłka, skarawka metalu w oleju dosłownie nic, wiec eliminuje olej jako przczyne tego... jakies inne pomysly... z gory dzieki michał & startrek jakbys zasadniczo mogł napisac czy płukałes silnik...moze sie podejme

gpz 1000 rx 86 r trasa rowno 1000 km w 2dni ( ostatni wyjazd na zlot ) spaliła 150 ml :icon_mrgreen: jak zrobie ten dystans po miescie to 300 setki

Witam moj motor ma taka dziwna przypadłosc ze zaraz po jezdzie nie jestem w stanie okreslic jego poziomu oleju, wizjer jest cały czas zalany olejem, nawet po odczekaniu godziny dwoch nie chce opasc, nauczyłem sie z tym zyc i sprawdzam stan zawsze rano jak sobie przez cała nocke postoi do tej pory uwazałem ze ten typ tak ma i juz , ale sptkałem identyczny moto i dupa tam normalnie jest poziom zawsze na zgaszonym silniku, zasadniczo nie przeszkadza mi to bo nie jest mozliwoscia zurzycia całego poziomu w jeden dzien ale skoro cos jest nie tak dobrze byłoby tym sie zajac, macie na to jakies teorie? Michał

taaa tylko puszkarze powinni ogladac to, my ( przynajmniej tak zakladam) o tym wiemy czego sie spodziewac po aucie z podporzadkowanej

dokladnie, przynajmniej ja mam takie uczucie ze zwalnianie pogarsza jazde, lepiej przyspieszyc, tak czy owak jazda straszna na cb 450s jak miałem to padaka teraz star trekiem troche lepiej pewnie dlatego ze ciezki

he to zobaczysz co sie bedzie działo jak na codzien zaczniesz jezdzic...wtedy bedziesz miał walke a 6 tygodni to luzik, oststnio słyszałem ze we wrocku czeka sie ok 3 mies, bo pozamykali polowe egzaminatorow za łapówy

a to ja nie brałem udziału w dyskuski o kupie :icon_mrgreen: no to sie wypowiem oswiadczam ze kupe robie koloru gownianego :banghead: hyhy

ee nie jest zle kierunek i lusterko sie wymieni, ty sie zrosniesz tak wiec ok ale jedno mnie dziwi ta "para mlodych" kiedys jak wjechałem kolesiowi w puszcze w dupe zagapiłem sie na laske na przystanku...ale cyce miała takie ze łojezzuuu, hyhy :icon_mrgreen: pozdro

litra nafty, pedzelek i zabawa, nacpasz sie troche, ale mi to sie akurat podobalo, smar do lancucha potemj i ognia :icon_mrgreen:

siema, chlopie zaden problem we wrocławiu, polecam przeglady na powstancow slaskich w serwisie citroena ja mam srednice przeloty 8 cm :icon_mrgreen: x 2 bo dwie rurki panowie spoko, nie czepialscy

no coz szlifowania nie za bardzo polecam, we wrocku z tego co pamietam wymiana plytki z oddaniem starej to jakas mala kwota, wiec nie warto bawic sie samemu

mam w kawie tez voltomierz zamontowany, z tego co pamietam to bez swiatel jest ok 14,4V ze swiatłami troszke ponad 14 ok 14.1, sa to odczyty na niskich obrotach, w jakim zakresie moto ma maxymalne ładowanie? pozdr

te sposoby to jeszcze nic... :banghead: kiedys to usłyszałem zeby nawrzucac grochu albo fasoli ( nie pamietam) do baku pod korek i zalac woda, zamknac i na noc zostawic hyhyhy :banghead:

Witam zauwazyłem ze po zgaszeniu swiateł podnosza mi sie obroty o jakies 200-300 normalni po zapaleniu jest ok trzyma ten 1000 obr/m, ale po skonczonej jezdzie po wyłaczeniu swiatek mija 2-3 sekundy i obroty w gore? czy warto sie tym przejmowac, motor ma juz 20 latek a wiec nowka nie jest i moze nie jest to nic strasznego i tak powinno byc przy zabytkach :banghead: pozdr Michał gpz 1000 rx

witam na allegro jest kolo LEWAN-333, znajdz go i zagadaj kiedys miał chyba z 2-3 cb na czesci, wielkich pieniedzy nie chciał za to moze wałki bedzie miał, co prawda brałem od niego graty rok temu, ale moze jeszcze bedzie cos

Witam miałem b.podobny problem w kawie, doładnie na tym samym polega, regulacje , plywaki , zaworki, synchra, spr cewek nic nie pomogly, swieca zawalona nagarem i kicha wiedziałem ze miałem przyspawany uchwyt do trzymania linek , poprzedni własciciel musiał upuscic gazniki moze podginał mocowanie i mu pekało, okazało sie ze po zaspawaniu na jednym garze nie domykało sie ssanie, iglica prowadzaca zaworek od ssania za szybko sie zatrzymywała poniewaz spaw zalał koncowke prowadnicy, ssanie nie zamykało sie o jakies 3 mm w porownaniu do innych, musiałem skrocic iglice zeby zamykała zaworek, dojscie do tego zajeło mi troche czasu, do tego 53 razy sciagałem gzniki i grzebałem przy nich, i wpadłem na to oczywiscie tak z dupy, jezeli masz nieruszane gazniki to sprawdz ssanie, a moze cos tam siedzi, jest to rzecz o ktorej sie nie mysli, działa podczas zapalania jest dobrze i eliminuje sie ja z potencjalnych przyczyn, a ja zasuwałem tyle czasu na wlaczonym ssaniu hehe pozdro

Hej jezeli szukasz danych technicznych o moto polecam BIKEZ.COM, jest tam wszystko skiba

to musisz jeszcze slad po kolanie zostawic :D bedzie do pary

za 5 tys poszukaj lekko przeszlifowanego cb 500, bedziesz bardziej zadowolony i mniej oleju wypalisz :D

cb-1 troche danych tech, 4 gary, 400 cm3 i 50 KM , 16v jest to dosc zwinne malenstwo kiedys rozmawiałem z włascicielem owej maszynki ktory po wrzuceniu dynojetow wycisnal 200 km/h, nie dam sobie głowy uciac ale jest to najprawdopodobniej silnik z cbr 400, co do awaryjnosci troche trudno chyba rozmawiac bo jest to bardzo sporadyczny motocykl, a czy warto to kupic, ciezko powiedziec, zapewne bedzie mało czesci i informacji z 2 reki o nim, pozdr

ok a w momencie gdy gasiamy silnik, czy nie jest mozliwe ze paliwo scieka z gaznikow i przelatuje przez niedomkniety zaworek, nie mowie ze pozim paliwa sie podniosł w przeciagu 2 dni, tylko po dluzszym czasie z czego wiekszosc jazdy to miasto Skiba

nie no panowie bez przesady z tym pri, podcisnienie ok, nic nie cieknie z kranika aha zapomniałem przed chwila, plywaki były ustawione na 14-15mm, a powinny na 17 tak tez zrobiłem czy przy tak niskim podgieciu jak było, nie dochodzi do sytuacji gdzie zaworek iglicowy nie dotyka do przylgni i przelewa sie wacha? michał

Witam U kolegi w yzf 750 r od nawalania w wydech przesunela sie plytka zaworowa, krzywo ułozyła zaczał stukac zawor, kiepska sprawa bo glowica poszła na stól, koszty sami wiecie...