^lunatyk^

Też mam takie nadzieje ... :)

Siema :clap: mam pytanie czy spotkał sie ktoś moze z swoistym zakleszczeniem skrzyni w Yamahach ;] Ja posiadam swoja Sr 250 i ostatnio wchodzi mi tylko pierwszy bieg i luz ... dalej nie idzie ... ehh... i znowu kasa :] pozdroooo sory za wczoraj ale ciezko kontaktowałem i myslałem ze ktos mi napisze o co chodzi ... juz wyjasniam dokładniej i przepraszam ;] Otóz postanowiłem wymienić olej w moim motocyklu i poniewaz sruba do spuszczania oleju nie dała sie odkręcić zdjąłem całą prawą obudowę silnika... olej spłynął sobie reszte wytarłem i wtedy wpadłem na pomysł zeby zobaczyc jak działają przekładnie zmiany biegów.... nacisnałem kilka razy dzwignie i chyba zrobiłem to za mocno .... podbierak czy jak to nazwac nie załapuje teraz kolejnych biegów na automacie.... poprostu automat przestawił sie wzgledem jego... obrócił. Rozebrałem to ściągnąłem sprzegło i na tym okrągłym automacie jest sruba ktora jak twierdzi moj wuj jest do regulacji ... i teraz pojawił sie problem kolejny... jak sie do niej dostac... wszystkie tryby, przekładnie etc zasłaniaja ta srobe....da sie sciagnac jedna przekładnie ktora dokładnie przykrywa automat ale cos ja trzyma z drugiej strony silnika.... najprawdopodobniej trzeba bedzie rozpoławiac :flesje: dzisiaj pogadam z mechanikiem .... Zdarzyło sie komuś z was takie cos ? Rozmawiałem z pewnym gosciem ktory jezdzi VIRAGo ;) [ pozdro ] podobno to czesta awaria w Yamahach .... Co o tym myslicie ?:]

good luck and have fun ! :biggrin:

w samochodzie tak mialem ... 3 miesiące posiadam uprawnienia i 10 h jazdy bez przerwy w nocy to naprawdę oczy sie zamykają.... ale myśl ze można spojrzec w lusterko i zobaczyc w nim swoją wymarzoną YAMAHE SR 250 odrazu pobudzała ;) :D POWROTU DO ZDROWIA ŻYCZĘ ! :P :D

hehehehe :D znam ból :D jedziesz jedziesz a noga pływa :P

ej no chłopaki pochwalcie mu maszynę :D

kwestia przyzwyczajenia ... inaczej się hamuje w sandałach inaczej w gumowcach [ nie sprawdzałem :D ]

Myślę że jeżeli Cię to naprawdę pociąga to warto było ... Sam od niedawna jestem posiadaczem Yamahy SR i nie mogę się nią nacieszyć.... a Twój wygląda naprawdę fajnie :-)

Słuchaj może i miał ... ale jakoś jestem zwolennikiem dyskutowania... a nie niepotrzebnych nerwów... troche z innej beczki . Szedłem z kumplem ktory pił tymbarka... chciał go wyrzucic do kosza ale koło kosza stala pani z dzieckiem kumpel rzucił butelke... fakt nieodpowiedzialne... butelka odbiła sie od kosza i rozbila obok. A babcia ile głosu w gardle pruje się "gówniaaaarzeeeeeee meendy małe a jokby w łoko prysłoooo " 3 m dalej zauwazyłem ze but mi sie rozwiązał kumpel poszedł dalej ja wiąze a ta babka się pruje na mnie przy czym ja byłem niewinny.... Zauważyłem ze starsi często sprawy rozwiązują krzykiem :) Wystarczy wziac na przykład rodziców.... zadnej sensownej gadki tylko głupie argumenty[ czemu nie ?! bo, nie ! ] i częsty krzyk. Nie tędy droga :) pozdrawiam :D Mam nadzieje ze Ryży sie nie obrazi nie zrozumie mnie źle :biggrin: tak poprostu zwróciłem uwagę :biggrin:

Chodziło mi bardziej o Ryżego Konia i jego "nie pyskuj" ;-)

powiem jedno " ŻAL " . Starszy nie zawsze znaczy mądrzejszy .... I osobiście wqrwia mnie maxymalnie jak ktos mając lat 30 wyraża się nie kulturalnie do ludzi w wieku 18-25. Nie te czasy że krzykiem można coś zdziałać...

hehehe :) dzieki za miłe słówka :-) juz w sobotę będe przy niej znowu ...

ja bym bardzooooo poprosił o serwisówke do Yamahy SR 250 Special. [email protected] z góry dzięki

Droższy kurs, lepszy kurs ? Oj chyba sie nie zgodzę ...

Sie wie :icon_mrgreen: :wink: Chce wyrosnąć na prawdziwego motocykliste a nie na buraka od świateł do świateł :icon_mrgreen:

hehe nie boje się ... no chociaż momentami jak docisnąłem jej to naprawdę to ma charakterek :wink: ale to moje 1 moto ... i to jest najwazniejsze :icon_mrgreen:

hehe no to to juz mam za sobą :P a dokładniej mówiac pisalem wczesniej jak zakupiłem moja Yamahe. Wstawiłem do garazu u babci i wróciłem :icon_mrgreen: Wczoraj nie wytrzymałem i musiałem jechac do mojego kochania :rolleyes: Zakupiłem nowu akumulator i pod pretekstem pilnego przymierzenia pojechałem do babci :icon_mrgreen: Aku pasowało bez problemu zalalismy go z wujkiem swiatłka są wszystko jest no to wuju "pal maszyne " Kręce rozrusznikiem kręce i nic :wink: .... przez głowe 1000 myśli typu " po co Ci to było ":cool: dopiero potem uświadomiłem sobie o ssaniu :D wyciągnałem lekko zakręciłem i Yamaha wydała z siebie piękny odgłos :icon_mrgreen: A potem juz tylko jazda ..... jak na te lata to szacuneczek bo moto jest zrywne szybkie i mocne :rolleyes: Ogolnie mi się podoobaa bardzo ... Już tęsknie ... ;p :icon_mrgreen:

własnie parametry to ja znam ... gorzej z gabarytami .... :lapad: dzieki za info. ;)

wielkie dzięki za info .... ale mam jeszcze jedno pytanko :] otóz dowiedzialem sie w sklepie ze sa te akumulatory rózne gabarytowo ... motocykl stoi 60 km odemnie i jade do niego dopiero w piątek ... ciotka mi zmierzyła niby tą wnęke ale wiadomo jak to z kobietami ;) i chodzi mi oto ze jak kupie mniejszy gabarytowo ale o dobrych parametrach to bedziesz wszystko ok ?!

chciałem sie dowiedzieć czy dostane gdzies w sklepie taki bodajze metalowy napis na bak "yamaha" do mojej Sr-ki ?;] czy musze szukać w modelach sprzedawanych na częsci ? Drugie pytanie czysto teoretyczne w serwisówce jest napisane ze musze miec akumulator 12V 12Ah jakie będą skutki jezeli włoze akumulator 12V i powiedzmy 6-9 Ah ?

szalenstwo.pl ;):D:D ogolnie to ja nie wiem który WORD wydał niektorym typom prawka....DNO. Druga sprawa ... człowiek to człowiek moze sie pomylić... ale myle sie ... ŁAPA W GÓRE DZIĘKOWAĆ, PRZEPRASZAC ETC !!!!

o curva :lapad: massiv :P [ na początku moją uwage przykuły panie po prawej stronie :P ;) ]

Smigać dobrze do roboty zamek od wlewu i od skrzynki, koło do centrowania :icon_razz: , i nowy akumulator =]

liczyłem na troche wiekszy odzew ... :icon_razz:

Dnia 14 czerwca bierzącego roku dzień po urodzinach kumpla i dzień przed imieninami mojej mamusi stałem sie pełnoprawnym członkiem tego forum :flesje: [ czyt. zakupiłem motocykl ] Stałem sie dumnym posiadaczem Yamahy SR 250 :-) A teraz pokolei jak to było .... Znalazłem aukcje w internecie Moto mi sie podobało cena zachęcała ... tylko jak sie dostać za Włocławek z Bełchatowa Z pomocą przyszedł wujek Zaoferował sie samochodem z przyczepka. W piątek normalnie do szkoły... Wysiedziec nie mogłem wiedząc co sie bedzie działo niedługo ... na szczescie ten ostatni dzwonek zabrzmiał i wraz z kumpla ojcem i kumplem wyladowalismy u mojej babci [ tzn u wujka :buttrock:] Podpinamy przyczepke... oczywiscie brak kierunku peknieta obudowa... złosc :icon_mrgreen: bo godzina po 18 a przed nami ponad 140 km drogi :flesje: no ale raz 2 sie uwinelismy z robota wszystko gra wujek gotowy to wio. W trasie jak w trasie... nie bede sie rozpisywac Zaznacze tylko ze ja prowadziłem :banghead: Dojechalismy na miejsce telefon do goscia kazał czekac przy klasztorze tak wiec czekamy... jest... jedziemy za nim Dojezdzamy na miejsce. Wyprowadza sprzeta... na oko troche nie bardzo ... sporo rzeczy do robienia... ale pomyslałem ze po cenie polecimy Wstepne oględziny, przejzdzka na rozładowanym akumulatorze :smile: wszystko gra no to wio na przyczepke umowa i powrót. Rogal na gębie cała droge bo mimo tego ze wyjechaliśmy po 23 od goscia to to co widziałem w miejscach oswietlonych lub hamujac w lusterkach ... było nie do opisania :buttrock: Niestety z miejscowosci Skępe[ za Włocławkiem ] musiałem dojechac do Opoczna przez Bełchatów [ zostawic kumpla o 4 nad ranem :flesje: ] i potem powrót do wujka... Ogółem z postojami z 12 h drogi ale powiem jedno BYŁO WARTO ! :buttrock: