Tak jak wyżej napisane, posprawdzać bezpieczniki, styki czy nie zaśniedziałe (ewentualnie przeczyścić, nawet sprayem do styków popsikać), kostki czy się nie porozpinały. Pozostaje jeszcze zakup próbnika prądu do samochodu/motocykla, koszt 10-20 zeta i posprawdzanie instalacji po kolei po kablach zaczynając od akumulatora, jak znajdziesz miejsce w którym gubisz napięcie to powinno być już z górki.